Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 258135.53 kilometrów w tym 4051.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.95 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy WuJekG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2012

Dystans całkowity:2598.56 km (w terenie 11.00 km; 0.42%)
Czas w ruchu:92:55
Średnia prędkość:27.97 km/h
Maksymalna prędkość:83.00 km/h
Suma podjazdów:25840 m
Maks. tętno maksymalne:177 (92 %)
Maks. tętno średnie:151 (78 %)
Suma kalorii:16921 kcal
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:83.82 km i 2h 59m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
44.33 km 0.00 km teren
01:34 h 28.30 km/h:
Maks. pr.:59.00 km/h
Temperatura:6.0
Podjazdy:390 m

Szaro-buro p.2

Wtorek, 13 marca 2012 | Komentarze 0

Gorlice-Sękowa-Wapienne-Rozdziele-Lipinki-Libusza-Zagórzany-Moszczenica-Gorlice
Pobiednio z Arkiem po niewielkich wzniesieniach, pod wiatr i z wiatrem. Fajnie pojechać w końcu w dobrym kole :)

CLIMB: avg-2%, max-9%(na osiedle)

Dane wyjazdu:
28.71 km 0.00 km teren
01:02 h 27.78 km/h:
Maks. pr.:45.50 km/h
Temperatura:5.0
Podjazdy:124 m

Szaro-buro p.1

Wtorek, 13 marca 2012 | Komentarze 0

Gorlice-Biecz-Gorlice
Z wiatrem i pod wiatr.
CLIMB: avg-2%, max-8%
Kategoria sam, [ 0-50km ]


Dane wyjazdu:
151.68 km 0.00 km teren
05:22 h 28.26 km/h:
Maks. pr.:61.00 km/h
Temperatura:3.0
Podjazdy:1623 m

Po gminę...

Poniedziałek, 12 marca 2012 | Komentarze 11

Ha! Waxmund podpuścił mnie pewnym komentarzem i przystępuję do konkurencji!!
Żartuję..chyba, że wynajdzie się kategoria 'zalicz najbliższą gminę 150 razy w ciągu roku' :P

Gorlice-Magura-Konieczna-Bardejov-Tarnov-Leluchów-Krynica-Berest-Grybów-Gródek-Szymbark-Gorlice

Błędem był wyjazd po 9tej, zdecydowanie za późno. Z rana piękne słońce, specjalnie jadę z rana z wiatrem, chociaż później zaczyna zawiewać jakoś dziwnie- na podjazdach z boku, tak samo na prostych. Mierzę czas na Przełęcz - kultowy podjazd okolicznych rowerzystów, jak i pewien wyznacznik formy 'podjazdowej', na którym się zawsze testujemy. W równym tempie (i nierównym wietrze) wychodzi mi 10.03min - całkiem nieźle jak na początek sezonu.
Załatali trochę dziur od granicy do Becherova, jedzie się całkiem fajnie. do Bardejova przyspieszam dość mocno. W mieście łapie mnie czołowy wiater... zaraz, zaraz, nie tak miało być. Miał być boczny!! Od 50ego kilometra jadę ciągle pod wiatr, i to nie byle jaki - rozpacz sięga zenitu gdy z poważniejszych górek nie mogę rozpędzić się więcej niż 30km/h!!! Na podjeździe za Lenartovem zaczyna się delikatna śnieżyca. Kiedy zjeżdżam poniżej 450m n.p.m. śnieg zamienia się w marznącą mżawkę. 30 km do Mostu Wyszehradzkiego męczę ze średnią około 23km/h. Dalej pod wiatr do Muszyny i Krynicy, podjazd na Krzyżówkę niby nie wymagający ale nie jest fajnie w deszczu ze śniegiem i pod mocniejszy wiatr. Ostrożne zjazdy zakrętasami i trochę cieplejsza dolina. W Grybowie wybieram dłuższy ale równiejszy (3km, około 2,5%) podjazd przez Gródek zamiast Ropskiej. Podjazd jest tym fajniejszy, że osłonięty od wiatru. Na głównej dokładam do pieca, żeby zdążyć przed zamknięciem sklepu rowerowego.

to samo co wczoraj tylko w drugą stronę - Gładyszów © wojtekjg

pomykanie w stronę Stebnickej Magury © wojtekjg

asfalcik w stronę Busova- największego w całym B.Niskim © wojtekjg

zjazdy do Obrucnego, we wspaniałej pogodzie © wojtekjg

Krzyżówka, droga niknie we mgle © wojtekjg


CLIMB: avg-2% max-10% (nie mam pojęcia gdzie ;))

ps. gdyby ktoś z kolekcjonerów gmin się obraził - nie jest to w żadnym razie szykana z tego zacnego procederu. Każdy kto choć trochę mnie zna, albo czyta uważnie moje wypociny na tym bikelogu, wie, że wiele rzeczy traktuję z przymrużeniem (i to sporym) oka. :)
Kategoria sam, [100-200km]


Dane wyjazdu:
64.38 km 0.00 km teren
02:33 h 25.25 km/h:
Maks. pr.:57.50 km/h
Temperatura:4.0
Podjazdy:611 m

Tlenik z wiatrem i górkami

Niedziela, 11 marca 2012 | Komentarze 13

Gorlice-Ropa-Klimkówka-Uście Gorlickie-Smerekowiec-Zdynia-Przełęcz Małastowska-Sękowa-Gorlice

Popołudniem asfalty trochę przesychają (ale tylko w miejscach nie osłoniętych od wiatru), wieje niemiło i dość mocno, mimo zjedzenia przed chwilą obiadu spycha mnie co chwilę na pobocze (tak, wiem, obiad tuż przed 'treningiem'=głupi pomysł, ale - schabowemu się nie odmawia ;)). Ale wieje też momentami w plecy, więc nie ma co narzekać. Za Semerekowcem dwa razy łapie mnie niewielki śnieżek, od Zdyni cały podjazd na Przełęcz i zjazdy do Gorlic już pod mocny czołowy wiatr. Ale - bez tragedii, w końcu to normalka w B.Niskim na wiosnę.
Na koniec, już na ul.Kochanowskiego, idziemy na czołówkę z Maćkiem ;)

Na jeziorze jeszcze lodowisko © wojtekjg

Cerkiew w Klimkówce, obecnie kościół rzymskokatolicki, przeniesiona z dna doliny przed jej zalaniem © wojtekjg

Zdynia i pierwsza sekcja podjazdu pod Przełęcz Małastowską © wojtekjg

Przełęcz Małastowska jeszcze pod śniegami © wojtekjg


Tłuszczyk: 74g
CLIMB: avg-3%, max 8% (na Klimkówkę)
Kategoria [ 50-100km ], sam


Dane wyjazdu:
70.10 km 0.00 km teren
02:36 h 26.96 km/h:
Maks. pr.:75.00 km/h
Temperatura:5.0
Podjazdy:900 m

CPPGR

Sobota, 10 marca 2012 | Komentarze 1

Gorlice-Grybów-Krużlowe-Ptaszkowa-Grybów-Stróże-Szalowa-Bystra-Szymbark-Gorlice

Wyjeżdżamy dość późno i, mimo cudnego dnia, skracamy trasę jak się da. Ropska pod niewielki wiatr, potem interwały do Krużlowych i Ptaszkowej, na zjeździe nie udaje mi się dokręcić do 80km/h. W dolinie Białej dopada nas szarówka, pit stop pod sklepem w Stróżach gdzie Arek poczęstował mnie kanapką i skręcamy na Szalową, a stamtąd na Bystrą. Jeszcze kawałek po asfalcie nadającym się na przełaje, mocny podjazd (11%) na górkę w Bystrej i zjazdy do głównej drogi, a potem ogień ze światełkami już po zmroku do Gorlic.

podjazd na Ropską Górę © wojtekjg

na Pagórze Wichrów © wojtekjg

okolice Siołkowej © wojtekjg

na 15% podjeździe w Starej Wsi © wojtekjg

kolejne górki pod Rosochatką © wojtekjg

"Wyprzedzać czy nei wyprzedzać tego auta??" © wojtekjg

połowa podjazdu w Bieśniku © wojtekjg

Zaczynamy szybkie zjazdy do Szymbarku © wojtekjg


FAT: 56g
CLIMB: avg-4%, max-15% (Stara Wieś)

Dane wyjazdu:
165.27 km 0.00 km teren
05:22 h 30.80 km/h:
Maks. pr.:70.00 km/h
Temperatura:5.0
Podjazdy:1069 m

Kolejny zwyczajny czwartek...

Czwartek, 8 marca 2012 | Komentarze 12

Gorlice-Biecz-Jasło-Pilzno-Tarnów-Szynwałd-Zalasowa-Tuchów-Gromnik-Ciężkowice-Sędziszowa-Łużna-Moszczenica-Gorlice plus rozjazd po mieście

W całym swoim sprycie, posiłkując się numeryczną prognozą pogody, zaplanowałem z rana jechać z mocnym wiatrem (na północ) żeby wracać pod wiatr gdy już trochę zelżeje.
Słoneczko przepędziło poranny mróz, hopki do Jasła weszły ładnie, hopki do Pilzna weszły jeszcze fajniej, potem tranzytówka i TIRy w jedną i drugą stronę - chyba po równo, bo średnio mnie zmęczyły. Do Tarnowa wjeżdżam po niecałych 3godzinach, po setce zatrzymuję się na wciągnięcie pączka, MountainDew i żelka, z piękną jak na mnie średnią 32,6km/h, chociaż już kawałek jechałem pod wiatr. Teraz już tylko z przeciwnym lub bocznym. Na przedmieściach Tarnowa skusił mnie skręt na Tuchów/Ryglice i jadę nieplanowanie przez dolinkę w Zalasowej- kilkanaście km pod górę z fajną serpentyną i interwałami przez las pod koniec. No i z tym krótkim ale szybkim zjazdem do Tuchowa. Potem nudy doliną, w Ciężkach skręcam na Łużną, mocny podjazd (ścinałem akurat jeden z ostrych zakrętów gdy dogoniła mnie policja, nawet nie zareagowali, że jeżdżę całą szerokością drogi ;)), zjazd i kolejny podjazd. Potem wiatr jakby się bardziej na mnie uparł, nawet hopki o nastromieniu 5% jadę poniżej 20km/h. Wiatr jest mocny, czołowy, sprawdzam potem jego silę i okazuje się mieć powyżej 30km/h. Męczę trochę, zostało kilka wzniesień.
W Gorlicach spotykam Arka jadącego na wieczorny trening, przejeżdżam z nim kawałek i dzięki temu robię jeszcze 5 km rozjazdu po mieście.
Na trasie spotkałem dwa razy CCC-owców: jednego koło Tarnowa, drugiego koło Tuchowa. Chyba z teamu amatorskiego, bo nawet mi odmachali.. ;)

Liwocz wydaje się jedynym wzgórkiem w okolicy © wojtekjg

Brzostek-największa hopa w okolicy ;) © wojtekjg

podjazd w stronę Tuchowa © wojtekjg

rzut oka na leśny podjazd © wojtekjg

Skała Grunwald w Skamieniałym Mieście w Ciężkowicach © wojtekjg

spojrzenie na podjazd ze Zborowic w stronę Łużnej, już po serpentynach © wojtekjg

Wiosną ta droga nie wygląda już tak źle.. ;)
uroki pogórza © wojtekjg

Święto! Arek wyjeżdża na trening!! :P © wojtekjg


CLIMB: avg-2%, max-9% (a cholera wie gdzie, albo w Brzostku, albo za Ciężkami, albo przed Tuchowem...)
Kategoria [100-200km], sam


Dane wyjazdu:
103.85 km 0.00 km teren
03:39 h 28.45 km/h:
Maks. pr.:52.50 km/h
Temperatura:0.0
Podjazdy:1196 m

Środowa setka

Środa, 7 marca 2012 | Komentarze 5

Gorlice-Gródek-Grybów-Ptaszkowa-Królowa Polska-Nowy Sącz-Łabowa-Krzyżówka-Florynka-Wawrzka-Ropa-Gorlice
Nie ma to tamto, trzeba jeździć. Zamiast Ropskiej wybieram sztywniejszy, ale krótszy podjazd pod Gródek. W słońcu zdradziecko ciepło, w cieniu lodowato, wiatr z rzadka pomagał, w dolinach najczęściej w bok lub twarz. Całość bez zdejmowania nogi z pedała.

CLIMB: avg-3%, max-16% (Gródek)
Kategoria [100-200km], sam


Dane wyjazdu:
34.00 km 0.00 km teren
01:16 h 26.84 km/h:
Maks. pr.:55.00 km/h
Temperatura:0.0
Podjazdy:234 m

CPGR

Wtorek, 6 marca 2012 | Komentarze 3

Gorlice-Libusza-Lipinki-Kryg-Sękowa-Gorlice
Wiaterek niewielki ale zmienny, w słońcu ciepło, poza nim lodowato. Prawie cały czas płasko.
CLIMB: avg-2%, max-8% (Lipinki)
Tłuszczyk-21,6g
Baza1.
Kategoria [ 0-50km ], sam


Dane wyjazdu:
55.33 km 0.00 km teren
02:06 h 26.35 km/h:
Maks. pr.:66.50 km/h
Temperatura:3.0
Podjazdy:664 m

Po Pogórzu

Poniedziałek, 5 marca 2012 | Komentarze 3

Gorlice-Bystra-Szalowa-Stróże-Bobowa-Łużna-Wola Łużańska-Bystra-Szymbark-Gorlice
Dalej wieje, ale jest trochę słońca. Temperatura nie zachwyca.
Kilka dłuższych i twardszych podjazdów poprzedzielanych miłymi odcinkami płaskiego asfaltu. Dużo piachu na drogach plus dziury po zimie nie pozwalają zaszaleć na zjazdach.
rzut oka na przyjemny, 9% podjazd w okolicach Biesnej © wojtekjg



CLIMB: avg-4%, max-13% (Bieśnik)
Kategoria [ 50-100km ], sam


Dane wyjazdu:
67.18 km 0.00 km teren
02:25 h 27.80 km/h:
Maks. pr.:53.50 km/h
Temperatura:4.0
Podjazdy:501 m

Grupowo (?) z klubem

Niedziela, 4 marca 2012 | Komentarze 5

Gorlice-Folusz-Dębowiec-Jasło-Gorlice
Mimo pochmurnego nieba i dość zimnego dnia zebrało się kilka osób: Seba, Rafał, Tomek, Maciek i Arek. Założenie wysokiej kadencji i spokój, tylko podjazd do Bednarki z Rozdziela w tempie. Kłopoty z dojazdem do grupy zaczynają się za Foluszem, w Jaśle zostawiam maruderów, których chciałem dociągnąć i po około 20km (po kilku hopkach i wypłaszczeniach pod wiatr... nieźle się namachałem) doganiam grupę zasadniczą mocno naginającą siłami Sebastiana. Akurat gdy dojeżdżamy do Gorlic wychodzi słońce, cały dzień z niewielkim wiatrem i stopującą wilgocią w powietrzu.
Peletonik nad Bednarką © wojtekjg

pociąg w stronę Bednarki © wojtekjg

Samotny rider goni grupę © wojtekjg

pod podjazdem na skrzyżowanie Folusz-Jasło-Dukla © wojtekjg

pod podjazdem © wojtekjg

pogoń grupy zasadniczej © wojtekjg


FAT: 26,8g
CLIMB: avg-2%, max-10% (na osiedle)