Info
Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 258135.53 kilometrów w tym 4051.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.95 km/h.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Maj6 - 8
- 2024, Kwiecień31 - 12
- 2024, Marzec28 - 4
- 2024, Luty20 - 9
- 2024, Styczeń16 - 17
- 2023, Grudzień19 - 3
- 2023, Listopad21 - 2
- 2023, Październik32 - 1
- 2023, Wrzesień36 - 8
- 2023, Sierpień39 - 2
- 2023, Lipiec43 - 19
- 2023, Czerwiec38 - 8
- 2023, Maj33 - 0
- 2023, Kwiecień32 - 4
- 2023, Marzec29 - 11
- 2023, Luty21 - 8
- 2023, Styczeń22 - 9
- 2022, Grudzień22 - 5
- 2022, Listopad28 - 3
- 2022, Październik35 - 2
- 2022, Wrzesień32 - 3
- 2022, Sierpień42 - 1
- 2022, Lipiec40 - 9
- 2022, Czerwiec33 - 0
- 2022, Maj47 - 7
- 2022, Kwiecień25 - 1
- 2022, Marzec27 - 0
- 2022, Luty29 - 7
- 2022, Styczeń28 - 5
- 2021, Grudzień23 - 0
- 2021, Listopad19 - 0
- 2021, Październik32 - 0
- 2021, Wrzesień30 - 4
- 2021, Sierpień28 - 0
- 2021, Lipiec42 - 1
- 2021, Czerwiec39 - 5
- 2021, Maj35 - 0
- 2021, Kwiecień24 - 1
- 2021, Marzec29 - 0
- 2021, Luty15 - 0
- 2021, Styczeń26 - 0
- 2020, Grudzień22 - 3
- 2020, Listopad27 - 5
- 2020, Październik33 - 0
- 2020, Wrzesień30 - 2
- 2020, Sierpień38 - 9
- 2020, Lipiec34 - 0
- 2020, Czerwiec43 - 11
- 2020, Maj40 - 1
- 2020, Kwiecień21 - 2
- 2020, Marzec25 - 6
- 2020, Luty17 - 5
- 2020, Styczeń20 - 8
- 2019, Grudzień14 - 3
- 2019, Listopad10 - 5
- 2019, Październik16 - 3
- 2019, Wrzesień19 - 8
- 2019, Sierpień27 - 13
- 2019, Lipiec31 - 10
- 2019, Czerwiec35 - 12
- 2019, Maj21 - 6
- 2019, Kwiecień28 - 0
- 2019, Marzec25 - 10
- 2019, Luty15 - 2
- 2019, Styczeń8 - 4
- 2018, Grudzień11 - 2
- 2018, Listopad20 - 2
- 2018, Październik24 - 9
- 2018, Wrzesień29 - 8
- 2018, Sierpień31 - 19
- 2018, Lipiec20 - 9
- 2018, Czerwiec21 - 20
- 2018, Maj39 - 11
- 2018, Kwiecień27 - 22
- 2018, Marzec24 - 9
- 2018, Luty9 - 0
- 2018, Styczeń10 - 0
- 2017, Grudzień17 - 0
- 2017, Listopad13 - 3
- 2017, Październik17 - 8
- 2017, Wrzesień16 - 3
- 2017, Sierpień24 - 4
- 2017, Lipiec30 - 8
- 2017, Czerwiec33 - 18
- 2017, Maj31 - 3
- 2017, Kwiecień24 - 4
- 2017, Marzec28 - 0
- 2017, Luty12 - 0
- 2017, Styczeń4 - 0
- 2016, Grudzień12 - 1
- 2016, Listopad19 - 8
- 2016, Październik10 - 0
- 2016, Wrzesień22 - 0
- 2016, Sierpień23 - 2
- 2016, Lipiec25 - 10
- 2016, Czerwiec26 - 33
- 2016, Maj30 - 5
- 2016, Kwiecień18 - 12
- 2016, Marzec30 - 20
- 2016, Luty16 - 1
- 2016, Styczeń6 - 0
- 2015, Grudzień29 - 12
- 2015, Listopad8 - 0
- 2015, Październik19 - 10
- 2015, Wrzesień28 - 2
- 2015, Sierpień22 - 8
- 2015, Lipiec24 - 17
- 2015, Czerwiec31 - 18
- 2015, Maj31 - 2
- 2015, Kwiecień26 - 33
- 2015, Marzec17 - 7
- 2015, Luty12 - 16
- 2015, Styczeń3 - 7
- 2014, Grudzień7 - 0
- 2014, Listopad11 - 7
- 2014, Październik15 - 11
- 2014, Wrzesień20 - 1
- 2014, Sierpień17 - 6
- 2014, Lipiec19 - 38
- 2014, Czerwiec25 - 19
- 2014, Maj21 - 18
- 2014, Kwiecień25 - 23
- 2014, Marzec25 - 39
- 2014, Luty14 - 38
- 2014, Styczeń5 - 7
- 2013, Grudzień12 - 2
- 2013, Listopad12 - 10
- 2013, Październik18 - 22
- 2013, Wrzesień18 - 24
- 2013, Sierpień25 - 84
- 2013, Lipiec29 - 75
- 2013, Czerwiec27 - 82
- 2013, Maj30 - 42
- 2013, Kwiecień24 - 64
- 2013, Marzec7 - 24
- 2013, Luty2 - 7
- 2013, Styczeń1 - 6
- 2012, Grudzień6 - 30
- 2012, Listopad6 - 35
- 2012, Październik7 - 29
- 2012, Wrzesień23 - 72
- 2012, Sierpień25 - 80
- 2012, Lipiec31 - 95
- 2012, Czerwiec24 - 78
- 2012, Maj29 - 149
- 2012, Kwiecień29 - 51
- 2012, Marzec31 - 173
- 2012, Luty4 - 35
- 2012, Styczeń10 - 45
- 2011, Grudzień18 - 28
- 2011, Listopad19 - 28
- 2011, Październik24 - 25
- 2011, Wrzesień28 - 10
- 2011, Sierpień25 - 34
- 2011, Lipiec23 - 42
- 2011, Czerwiec20 - 37
- 2011, Maj31 - 46
- 2011, Kwiecień21 - 10
- 2011, Marzec6 - 7
Wpisy archiwalne w kategorii
[200-300km]
Dystans całkowity: | 19264.00 km (w terenie 269.70 km; 1.40%) |
Czas w ruchu: | 752:58 |
Średnia prędkość: | 25.58 km/h |
Maksymalna prędkość: | 82.70 km/h |
Suma podjazdów: | 179230 m |
Liczba aktywności: | 81 |
Średnio na aktywność: | 237.83 km i 9h 17m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
241.00 km
0.00 km teren
08:23 h
28.75 km/h:
Maks. pr.:63.30 km/h
Temperatura:3.0
Podjazdy:1241 m
Rower:Sauron(i)
poszukiwanie wiosny przez cztery województwa
Poniedziałek, 22 marca 2021 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Kraków; Ostrowiec Świętokrzyski-Ćmielów-Annopol-Urzędów-Janów Lubelski-Domostawa-Jarocin-Golce-Gózd-Harasiuki-Biszcza-Tarnogórd-Sieniawa-Manasterz-Jarosław; Kraków-prawie ZielonkiZ rana chlapa i chłód. Świętokrzyskie pod śniegiem, ale w Ostrowcu świeci już słoneczko i wszystko przesycha.
Gorzej w okolicznych lasach w stronę Lubelszczyzny, gdzie utrzymuje się śnieżno-lodowy zawiew z nocy. Co nie pozwala przycisnąć na małych zjazdach. Do tego wali mocny wiatr w twarz.
Za Urzędowem łapię wiatr mniej więcej w plecy. Potem są objazdy, potem Kraśnik, potem szybka DK19 (obok budującej się S19) do Janowa i dalej, gdzieś tam, hen, na Harasiuki. Pod wieczór skręcam na Tarnogród. Do Sieniawy dobijam już po zmroku i robię szaleńczy rajd, łykając brudne, podkarpackie powietrze w gardło, żeby zdążyć na pociąg do Jarosławia.
Na peron wpadam fartem, na minutę przed planowym odjazdem.
CLIMB: max 10%
wygodne PolRegio na Szkieletorszczyznę © wojtekjg
prawie wiosenne widoki za oknem © wojtekjg
ciepły i słoneczny Ostrowiec Św. © wojtekjg
małe lodowisko w lesie © wojtekjg
na polach zawiewy i lodzik, a dalej suchutki asfalt © wojtekjg
most na Wiśle między województwami © wojtekjg
Dawno, daaaawno temu, spałem w okolicznym lesie, w mięciutkich liściach, pewnej ciepłej jesieni...mało się tu zmieniło
dalej dalej, na wschód © wojtekjg
wschodnie proste w stronę Urzędowa © wojtekjg
'Nie wykastrowali mnie i teraz łaże taka gruba....' © wojtekjg
jakaś burza śnieżna tu nadchodzi © wojtekjg
pół-suche lasy lubelskie © wojtekjg
wjazd do Urzędowa © wojtekjg
proooosta na Kraśnik © wojtekjg
ciemna chmurka nad DK19 i S19 © wojtekjg
przelotny, wkurzający opadzik © wojtekjg
na S19 rośnie fajne przejście dla zwierząt © wojtekjg
heheh,smuga..hehe © wojtekjg
lasy granicy województw (Podkarpacie-Lubeszczyzna) © wojtekjg
powiew 'bioróżnorodności' © wojtekjg
zalodzone jeziorko z opadem © wojtekjg
popołudniem zaczyna trochę więcej prószyć © wojtekjg
kapka słońca koło Biszczy © wojtekjg
wjazd do Biszczy © wojtekjg
pofalowana prosta na Tarnogród © wojtekjg
nocna Sieniawa © wojtekjg
szybki wjazd IC do Świnoujścia © wojtekjg
kulturalne wieszaczki rowerowe w IC © wojtekjg
Kategoria [200-300km], sam
Dane wyjazdu:
243.70 km
3.50 km teren
09:48 h
24.87 km/h:
Maks. pr.:48.60 km/h
Temperatura:3.5
Podjazdy:849 m
Rower:Akcent Grupetto Ediszyn
P12
Niedziela, 28 lutego 2021 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Kraków; Kościan-Śrem-Książ Wielkopolski-Zimnowoda-Krotoszyn-Sulmierzyce-Szklarka Myślniewska-Kobyla Góra-Bralin-Domaszowice-Świerczów-StobrawskiPKPrace wygnały mnie na północ, akurat w ten mniej miły dzień. Chmur sporo, dopiero bliżej opolskiego się wypogadza (na moment). Za to mocny wiatr wieje najczęściej w plecy.
Po odwaleniu co miałem odwalić, zjeżdżam w stronę Brzegu i zaszywam się na parkingu w StobrawskimPK. Makaronik, herbatka, ciastka, zabezpieczenie butów przed liskiem (oooo nieee, tym razem tak łatwo ci nie pójdzie!) i do psiworka.
CLIMB: max 7%
ddrkowy wyjazd z Kościana © wojtekjg
przez mroczne lasy Wielkopolski © wojtekjg
Śremska Wieża Pod Ciśnieniem © wojtekjg
czachy w Mchach © wojtekjg
w Welkopolsce budy stawiają w środku stawów © wojtekjg
śródpolne zakręty wielkopolskie © wojtekjg
ulicami Borka Wielkopolskiego © wojtekjg
proste na południe © wojtekjg
wiatraki przed Mokronosem © wojtekjg
orlenowo w Krotoszynie © wojtekjg
rynek sulmerzycki © wojtekjg
nocegowy deszczoschron w Strabawskim PK © wojtekjg
Kategoria [200-300km], prace różnej maści, sam
Dane wyjazdu:
251.70 km
0.00 km teren
10:31 h
23.93 km/h:
Maks. pr.:68.10 km/h
Temperatura:0.0
Podjazdy:3159 m
Rower:Akcent Grupetto Ediszyn
oddech pogórzy
Sobota, 21 listopada 2020 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Kraków; Dębica-Stasiówka-Brzeziny-Wielopole Skrzyńskie-Grodzisko-Strzyżów-Gwoździanka-Niebylec-Gwoźnica-Barycz-Golcowa-Przysietnica-Izdebki-Wara-Jawornik Ruski-Stara Bircza-Leszczawa-Kuźmina-Tyrawa Wołowska-Załuż-Sanok-Besko-Rymanów-Iwonicz-Rogi-Wietrzno-Kobylany-Siedliska Żmigrodzkie-Nowy Żmigród-Folusz-Bednarka-GorliceJestem leniem.
Dlatego wieczorem skróciłem trasę jak się dało i poszedłem spać i wstałem na pociąg i wystartowałem z Dębicy, o 6 rano.
Zamiast obiecanego, bajkowego wschodu słońca, jest zachmurzenie i mrozy. Radośnie łykam górkę za górką, stromy podjazd za stromym zjazdem i już jestem w Baryczy. Znów skracam, przez podjazdy i walę na Izdebki i przez San i na Jawornik. Potem jest DK28, jest też trochę zmarzniętego śniego-deszczu na górze przełęczy nad Kuźminą. Przysłup poszedł lżej niż się spodziewałem, zjazdy do Sanoka są za to męczące. Herbatkę pod Orlę wypijam około 14tej.
Potem zaciśnięcie zębów i kawał krajówki, nawet nie tak męczący jak go się spodziewałem, że męczący będzie. Nagle - wychodzi resztka słońca. I przed Rymanowem chowa się na dobre. Przewiewają też chmury. Dzięki temu w zagłębieniach temperatura spada do -5st.C. W tych samych zagłębieniach dolin zalega gęsty smog z pierwszych palenisk przedzimowych. Nastał też cud - zaczynają remont DW Żmigród-Folusz. Mimo ociągania się, ale i w miarę ze sprzyjającym powiewem, do Gorlic wjeżdżam około 19tej.
CLIMB: max 12%
poranny Kraków © wojtekjg
pierwszy podjazd nad Debicę © wojtekjg
marny wschód słońca z kolorami jesieni nad Stasiówką © wojtekjg
ta hopka na wyjeździe ze Strzyżowa © wojtekjg
skansen zagrody pogórzańskiej gdzieś koło Gwoźnicy © wojtekjg
letki mrozik w rowach © wojtekjg
nad Izdebkami © wojtekjg
kultowe zakrętasy w Izdebkach © wojtekjg
mooosto-kładka przez San © wojtekjg
kładka przez San w Warze © wojtekjg
dobry zamysł hasłowy ale jak gdyby coś nie teges... © wojtekjg
Saaaaaaaan za Dynowem © wojtekjg
powoli jesień przekwita © wojtekjg
boczna droga do chyba Brzeżawy © wojtekjg
w oddali, na wzgórku, dalszy ciąg podjazdu nad Jawornik Ruski © wojtekjg
zakrętas nad Leszczawą © wojtekjg
wjazd do Tyrawy Wołoskiej © wojtekjg
kolejne kultowe zakręty,tym razem zjazd do Załuża © wojtekjg
prooosta do Beska © wojtekjg
piewsze słońce dnia, akurat o zachodzie © wojtekjg
zjazd w stronę Rymanowa i słoneczko, w końcu! © wojtekjg
resztki słońca nad Rymanowem © wojtekjg
z daleka widać hopkę rymanowską do rynku © wojtekjg
dłuższa, podziurawiona prosta do Rogów © wojtekjg
z daleka widoczne kościóki w Rogach © wojtekjg
z podjazdu na Równe © wojtekjg
pierzynka ze smogu owija beskidzkie doliny © wojtekjg
nad Starym Żmigrodem robi się księżycowo © wojtekjg
kapliczka cmentarna w N.Żmigrodzie © wojtekjg
Kategoria [200-300km], sam
Dane wyjazdu:
225.70 km
0.00 km teren
08:01 h
28.15 km/h:
Maks. pr.:68.00 km/h
Temperatura:15.0
Podjazdy:2303 m
Rower:Sauron(i)
Pinčov, Sveti Kriz et al.
Wtorek, 27 października 2020 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Bibice-Słomniki-Dziadoszyce-Opatkowice-Pińczów-Chmielnik-Szydłów-Raków-Sadków-Łagów-Millanowska Wólka-Huta Koszary-Św.Krzyż-Podłysice-Porąbki-Św.Katarzyna-Bodzentyn-Wzdół Rządowy-Suchedniów-Skarżysko-Kamienna; Kraków-prawie ZielonkiPoranek...no, nie taki znów poranek, bo chwila przed 9tą już porankiem nie jest, jest dość wilgotny. A zapowiadany wiatr w plecy, tzn. na północ, nie ruszył. Jest za to ciepło. Zbyt ciepło jak na październik.
Czasami jest męczenie, czasami czuć wiatr na plecach, czasami są górki. W Pińczowie jest nawet fajny podjazd. A za Szydłowem wpadam w obszar sadowniczy (powróciły wspomnienia z wyjazdów do prac na północ). W okolicy Nowej Słupi nie ma wody, nie ma też toalety i herbaty/kawy na Orlenie.
Na Świętym Krzyżu jestem chwilę przed szesnastą, gdy słońce chowa się powoli za smogową chmurkę. Poza gołoborzem tylko wilgoć w dolinie i kielecki smog. I trochę jesieni po bokach.
Zmrok łapie mnie nad Świętą Katarzyną, a potem wjeżdżam na ścieżkę rowerową, ciągnącą się równolegle do asfaltu, kończącą się prawie w Bodzentynie. Od Suchedniowa zaczyna się cięcie ciężkiego od smogu powietrza, zalegającego w całej dolince. Udaje mi się złapać burgera i pepsi przed pociągiem, przy przebudowywanym dworcu PKP.
CLIMB: max 12%
prosta za Słomnikami od rana zawalona autami © wojtekjg
droga przez miechowszczyznę © wojtekjg
wzdłuż kukurydzy na Kalinę © wojtekjg
przy obszarze Kalina Mała © wojtekjg
boczna droga pod jesiennymi drzewami © wojtekjg
garb przed zjazdem w Dolinę Nidy © wojtekjg
gdzieś tam w dole meandruje Nida © wojtekjg
podjazd pińczowski © wojtekjg
centrum Chmielnika © wojtekjg
Świętokrzyskie w pigułce © wojtekjg
pofalowana droga wojewódzka na Szydłów © wojtekjg
mury obronne 'polskiego Carcassone' © wojtekjg
za Szydłowem wjazd między sady © wojtekjg
droga wzdłuż Jez.Chańcza © wojtekjg
widoki na Łysogóry przed zjazdem do Łagowa © wojtekjg
zjazd do Łagowa ze zjazdu do Łagowa © wojtekjg
pierwsze spojrzenie na Święty Krzyż © wojtekjg
jesienna droga pod Św.Krzyżem © wojtekjg
dróżka do Nowej Słupi © wojtekjg
zjaaaazd do Huty Koszary © wojtekjg
podjazd puszczą jodłową © wojtekjg
przy klasztorze na Św.Krzyżu © wojtekjg
widok znad gołoborza w smog © wojtekjg
ostatnie żółte musztardy przed zimą © wojtekjg
prosta przez Podłysicę © wojtekjg
słońce chowa się w kołderkę z kieleckiego smogu © wojtekjg
pod zachodzie na Św.Katarzynie © wojtekjg
ukończona ścieżka rowerowa przez ŚPN do Katarzyny © wojtekjg
najlepsze miejsce na zjedzenie SkarBurgera to wiadukt kolejowy nad dworcem w Skarżysku © wojtekjg
jeżyk też chowa się już w liście © wojtekjg
Kategoria [200-300km], sam
Dane wyjazdu:
230.60 km
0.00 km teren
07:01 h
32.86 km/h:
Maks. pr.:63.50 km/h
Temperatura:29.0
Podjazdy:1760 m
Rower:Furia
skwarka z Doliny Nidy
Środa, 1 lipca 2020 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Bibice-Węgrzce-Prusy-Luborzyca-Proszowice-Bobin-Koszyce-Opatowiec-Nowy Korczyn-Pacanów-Stopnica-Busko-Zdrój-Pinczów-Michałów-Dziekanowice-Szczotkowice-Rosiejów-Racławice-Wrocimowice-Janikowice-Prandocin-Słomniki-Michałowice-Węgrzce-Witkowice-Zielonki-prawie ZielonkiO ile wczoraj wiatr był mocny i dość różnokierunkowy, o tyle dziś wiał równiutko na wschód i robił ze mną co chciał. Nawet na tych odcinkach, gdzie właściwie wiało w plecy, np. do Proszowic czy Koszyc via Bobin, nie było tak letko jak być powinno. Ale za to, aż tak do 13-14 godziny, powietrze było rześkie i nie nagrzane.
Po ca. 100km jest zwrot i ostatnie 130km pod wiatr. Na dodatek powietrze robi się ciężkie, a słońce dopieka i wysusza i wymusza tankowania na lewo i prawo. Jadę jakimiś bocznymi drogami, fajnymi podjazdami przez fantastyczne regiony rolnicze. Na koniec klasycznie, na dobicie, kilka górek.
CLIMB: max 11%
Kategoria [200-300km], sam
Dane wyjazdu:
235.40 km
8.50 km teren
07:52 h
29.92 km/h:
Maks. pr.:63.20 km/h
Temperatura:16.5
Podjazdy:1951 m
Rower:Furia
polem,lasem,asfaltem - na Ślunsk!
Wtorek, 16 czerwca 2020 | Komentarze 2
prawie Zielonki-Olkusz-Bolesławiec-Sławków-Chruszczobród-Zawarpie-Przeczyce-Celiny-Świeklaniec-Nakło Śląskie-Tarnowskie Góry-Hanusek-Mikołeska-Tarnowskie Góry-Nakło Śląskie-Piekary Śląskie-Rogoźnik-Sarnów-Będzin-Dąbrowa Górnicza-Olkusz-Modlnica-prawie ZielonkiPopołudniowy wyjazd do fabryki. Czuć burzę w powietrzu, jest trochę parno, ale utrzymuje się około 17*C. Tak samo na powrocie nocą: chmury zapewniają temperaturę 17-14*C, czasem lekki opadzik, kilka kropel dosłownie i miejscami sporą wilgotność. Wiatru jak na lekarstwo.
W programie, oprócz dość szybkich asfaltów krajówek i dróg wojewódzkich, były: szutry cyklo-tras wzdłuż torów, fajne podjazdy bocznymi asfaltami w okolicy J.Przeczyckiego, rozpieprzone asfalty w las za Hanuskiem, ubita gruntówka do Tarnowskich i błądzenie po lokalnych drogach, z objazdami, próbując wynawigować na Dąbrowę.
CLIMB: max 11%
Kategoria [200-300km], prace różnej maści, sam
Dane wyjazdu:
207.20 km
0.00 km teren
06:03 h
34.25 km/h:
Maks. pr.:70.80 km/h
Temperatura:21.5
Podjazdy:1988 m
Rower:Furia
ziepaki kolejny raz
Sobota, 9 maja 2020 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Olkusz-Klucze-Zawiercie-Włodowice-Rzędkowice-Lelów-Nakło-Szczekociny-Goleniowy-Sędziszów-Wodzisław-Książ Wielki-Miechów-Maków-Gołcza-Wysocice-Iwanowice-Zerwana-Michałowice-Bibice-Zielonki-prawie ZielonkiZ rana targa mną lekka wilgoć i boczny, zapowiadany na trochę później wiater. Ale do Olkusza dojeżdżam poniżej godzinki - warto zapamiętać, gdybym chciał szybko do Maca skoczyć. Potem jest różnie, czasem fajnie, czasem gorzej i zaczynają się podjazdy za Kluczami i za Zawierciem i ściana za Rzędkami. Potem jeszcze kilka hopek i już Lelów. A potem trochę pól i dziur w drogach i asfaltów jak tarka i szalejących samochodziarzy i Orlę za Szczekocinami, który nie potrafi schłodzić odpowiednio napojów. Upał rośnie, rzepaki (obecne w tej części) drapią w gardło. W Goleniowych skręcam na dziury do Sędziszowa, a za Sędziszowem łapią mnie nieprzyjemne podmuchy, chociaż miało wiać w plecy.
Wodzisław i skręt na dróżkę wzdłuż 'siódemki' i nieoczekiwanie zaczyna walić wmordewindem. Męczę te pagóry ok-rop-nie, do Książa idzie jak w smole, głównie przez lekkie przysychanie. Lżej robi się dopiero po snickersie i widmie zbliżającego się Miechowa. Tutaj zapominam, że urozmaiciłem sobie trochę i jadę nieprzyjemnie pod wiatr na hopy do Gołczy, a potem coraz wilgotniejszą doliną do Iwanowic. Im bliżej Michałowic tym żwawiej, bo czuję już dom, górka michałowicka wchodzi nawet żywo. O dziwo ruch bliżej Zielonek niewielki, co wykorzystuję na szybszy niż zazwyczaj zjazdy po dziurach.
Zamykam się brutto w 6,5h, formułując 3 Prawo Ruchu Drogowego WujkaG: im bliżej Częstochowy, tym ludzie w autach bardziej chcą cię potrącić.
Kategoria [200-300km], sam
Dane wyjazdu:
252.70 km
0.10 km teren
09:35 h
26.37 km/h:
Maks. pr.:68.60 km/h
Temperatura:13.0
Podjazdy:3104 m
Rower:Sauron(i)
nie chcem ale muszem (jechać do pracy)
Poniedziałek, 20 kwietnia 2020 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Bibice-Węgrzce-Prusy-Dojazdów-N.Huta-Niepołomice-Szarów-Gierczyce-Nieprześnia-Nowy Wiśnicz-Lipnica Murowana-Tymowa-Iwkowa-Łososina-Tęgoborze-Wielogłowy-Nowy Sącz-Nawojowa-Łazy Biegonickie-Stary Sącz-Olszana-Młyńczyska-Słopnice-Chyszówki-Jurków-Gruszowiec-Kasina Wielka-Wiśniowa-Dobczyce-Stojowice-Rzeszotary-Świątniki-Swoszowice-prawie ZielonkiWiało i pieściło słońcem.
CLIMB: max 14%
Pogórze Dobczyckie znad Kłaju © wojtekjg
jaszczomb poluje z drutów © wojtekjg
końcówka podjazd w Nieprześni © wojtekjg
droga na Młyńczyska między jabłonkami © wojtekjg
Tatry i Beskid Sądecki spod Przeł.Słopnickiej © wojtekjg
jazda w stronę Mogielicy © wojtekjg
ten podjazd do Woli Skrzydlańskiej... © wojtekjg
w tle Śnieżnica z resztką śniegu © wojtekjg
daleko, o zachodzie słońca, Babia Góra, górująca nad jakimiś smogami © wojtekjg
Kategoria [200-300km], prace różnej maści, sam
Dane wyjazdu:
257.40 km
3.00 km teren
11:22 h
22.65 km/h:
Maks. pr.:39.80 km/h
Temperatura:3.0
Podjazdy:871 m
Rower:Akcent Grupetto Ediszyn
piździawą w twarz
Sobota, 11 stycznia 2020 | Komentarze 1
prawie Zielonki-Kraków; Częstochowa-Działoszyn-Wierzchlas-Wieluń-Nietuszyna-Chojny-Lututów-Klonowa-Czempisz-Brzeziny-Kalisz-Pleszew-Wilkowyja-Nowe Miasto nad Wartą-Sulęcinek-Mądre-Bożydar-KórnikCoś nie mam w tym roku szczęścia do wiatru...
Podczas dojazdu na pociąg łapię światło księżyca i gwiazdy i mam cichą nadzieję, że prognozy są przestrzelone. Niestety na dworcu w Częstochowie zaczynam żałować, że nie pojechałem gdzieś dalej, bo jest coś więcej niż deszczyk, a woda cieknie po asfaltach. Potem jest jeszcze gorzej, bo miasto opuszczam jakimiś piaszczystymi przełajami, łapię mocniejszy wiatr w twarz i zaczyna się moczenie (skarpetki poszły na pierwszy rzut) na dłuuugich prostych. Udaje się doturlać do Kalisza chwilę po 13. Pierwotnie planowałem złapać jakiś pociąg w stronę Poznania, ale zaczęło być nawet sucho, w Orlę były dobre muffinki i herbata, posiedziałem kilka chwil i stwierdziłem, że te ostatnie 100km jakoś się przetoczę. Byłoby lepiej, gdyby nie zaczęło znów padać i gdyby nie zaczęło uciekać mi powietrze z przedniego koła. O dziwo do Kórnika wbijam około 20, kilka chwil wcześniej niż się spodziewałem.
CLIMB: max 7%
początek w mieście świętej wieży © wojtekjg
proste na Działoszyn © wojtekjg
pofalowane drogi Wyżyny Wieluńskiej © wojtekjg
ciemne chmury nad Czarnożyłami © wojtekjg
'najlepszy' las ;) ;) © wojtekjg
velo-ścieżka na Kalisz © wojtekjg
Prosna kaliska © wojtekjg
drogowskazy zachęcają mnie do zobaczenia żuberów © wojtekjg
kolejna ścieżka rowerowa, tym razem w stronę Pleszewa © wojtekjg
weapon of choice © wojtekjg
zamek kórnicki nocą © wojtekjg
Kategoria [200-300km], sam
Dane wyjazdu:
237.00 km
0.50 km teren
09:21 h
25.35 km/h:
Maks. pr.:61.70 km/h
Temperatura:17.0
Podjazdy:1688 m
Rower:Akcent Grupetto Ediszyn
na komary 17
Czwartek, 5 września 2019 | Komentarze 0
Gorlice-Biecz-Skołyszyn-Jasło-Warzyce-Frysztak-Jazowa-Strzyżów-Czudec-Siedliska-Budziwój-Rzeszów-Łańcut-Białobrzegi-Świętoniowa-Łańcut-Kraczkowa-Rzeszów-Siedliska-Czudec-Strzyżów-Wysoka Strzyżowka-BrzeżankaRanek mglisty i mokry. Ale od Jasła grzejące słońce. Potem trochę wiatru, duuuuużo słońca, a pod wieczór wilgoć w dolinkach rzek i rzeczek. Na koniec jak zawsze ponocne górki do pola biwakowego.
Temperaturki 5-34*C.
CLIMB: max 17%
mglista droga okołoosobnicka © wojtekjg
poranna pajenczynka © wojtekjg
kowale piją sobie równo soczki © wojtekjg
objawienie w Świętoniowej © wojtekjg
kowale pijące soki © wojtekjg
ręcznie wykonany zegar w kościele w Świętoniowej © wojtekjg
Strzyżów, miasteczko nad wodą © wojtekjg
nad Wysoką Strzyżowką © wojtekjg
podwieczorna droga w las © wojtekjg
w pogoni za żuczkami nocą © wojtekjg
midnite snack © wojtekjg
ćma załapała się na fotkę © wojtekjg
Kategoria [200-300km], prace różnej maści, sam