Info
Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 270051.83 kilometrów w tym 4446.62 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.90 km/h.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad11 - 1
- 2024, Wrzesień26 - 5
- 2024, Sierpień25 - 13
- 2024, Lipiec32 - 9
- 2024, Czerwiec35 - 13
- 2024, Maj39 - 25
- 2024, Kwiecień31 - 12
- 2024, Marzec28 - 4
- 2024, Luty20 - 9
- 2024, Styczeń16 - 17
- 2023, Grudzień19 - 3
- 2023, Listopad21 - 2
- 2023, Październik32 - 1
- 2023, Wrzesień36 - 8
- 2023, Sierpień39 - 2
- 2023, Lipiec43 - 19
- 2023, Czerwiec38 - 8
- 2023, Maj33 - 0
- 2023, Kwiecień32 - 4
- 2023, Marzec29 - 11
- 2023, Luty21 - 8
- 2023, Styczeń22 - 9
- 2022, Grudzień22 - 5
- 2022, Listopad28 - 3
- 2022, Październik35 - 2
- 2022, Wrzesień32 - 3
- 2022, Sierpień42 - 1
- 2022, Lipiec40 - 9
- 2022, Czerwiec33 - 0
- 2022, Maj47 - 7
- 2022, Kwiecień25 - 1
- 2022, Marzec27 - 0
- 2022, Luty29 - 7
- 2022, Styczeń28 - 5
- 2021, Grudzień23 - 0
- 2021, Listopad19 - 0
- 2021, Październik32 - 0
- 2021, Wrzesień30 - 4
- 2021, Sierpień28 - 0
- 2021, Lipiec42 - 1
- 2021, Czerwiec39 - 5
- 2021, Maj35 - 0
- 2021, Kwiecień24 - 1
- 2021, Marzec29 - 0
- 2021, Luty15 - 0
- 2021, Styczeń26 - 0
- 2020, Grudzień22 - 3
- 2020, Listopad27 - 5
- 2020, Październik33 - 0
- 2020, Wrzesień30 - 2
- 2020, Sierpień38 - 9
- 2020, Lipiec34 - 0
- 2020, Czerwiec43 - 11
- 2020, Maj40 - 1
- 2020, Kwiecień21 - 2
- 2020, Marzec25 - 6
- 2020, Luty17 - 5
- 2020, Styczeń20 - 8
- 2019, Grudzień14 - 3
- 2019, Listopad10 - 5
- 2019, Październik16 - 3
- 2019, Wrzesień19 - 8
- 2019, Sierpień27 - 13
- 2019, Lipiec31 - 10
- 2019, Czerwiec35 - 12
- 2019, Maj21 - 6
- 2019, Kwiecień28 - 0
- 2019, Marzec25 - 10
- 2019, Luty15 - 2
- 2019, Styczeń8 - 4
- 2018, Grudzień11 - 2
- 2018, Listopad20 - 2
- 2018, Październik24 - 9
- 2018, Wrzesień29 - 8
- 2018, Sierpień31 - 19
- 2018, Lipiec20 - 9
- 2018, Czerwiec21 - 20
- 2018, Maj39 - 11
- 2018, Kwiecień27 - 22
- 2018, Marzec24 - 9
- 2018, Luty9 - 0
- 2018, Styczeń10 - 0
- 2017, Grudzień17 - 0
- 2017, Listopad13 - 3
- 2017, Październik17 - 8
- 2017, Wrzesień16 - 3
- 2017, Sierpień24 - 4
- 2017, Lipiec30 - 8
- 2017, Czerwiec33 - 18
- 2017, Maj31 - 3
- 2017, Kwiecień24 - 4
- 2017, Marzec28 - 0
- 2017, Luty12 - 0
- 2017, Styczeń4 - 0
- 2016, Grudzień12 - 1
- 2016, Listopad19 - 8
- 2016, Październik10 - 0
- 2016, Wrzesień22 - 0
- 2016, Sierpień23 - 2
- 2016, Lipiec25 - 10
- 2016, Czerwiec26 - 33
- 2016, Maj30 - 5
- 2016, Kwiecień18 - 12
- 2016, Marzec30 - 20
- 2016, Luty16 - 1
- 2016, Styczeń6 - 0
- 2015, Grudzień29 - 12
- 2015, Listopad8 - 0
- 2015, Październik19 - 10
- 2015, Wrzesień28 - 2
- 2015, Sierpień22 - 8
- 2015, Lipiec24 - 17
- 2015, Czerwiec31 - 18
- 2015, Maj31 - 2
- 2015, Kwiecień26 - 33
- 2015, Marzec17 - 7
- 2015, Luty12 - 16
- 2015, Styczeń3 - 7
- 2014, Grudzień7 - 0
- 2014, Listopad11 - 7
- 2014, Październik15 - 11
- 2014, Wrzesień20 - 1
- 2014, Sierpień17 - 6
- 2014, Lipiec19 - 38
- 2014, Czerwiec25 - 19
- 2014, Maj21 - 18
- 2014, Kwiecień25 - 23
- 2014, Marzec25 - 39
- 2014, Luty14 - 38
- 2014, Styczeń5 - 7
- 2013, Grudzień12 - 2
- 2013, Listopad12 - 10
- 2013, Październik18 - 22
- 2013, Wrzesień18 - 24
- 2013, Sierpień25 - 84
- 2013, Lipiec29 - 75
- 2013, Czerwiec27 - 82
- 2013, Maj30 - 42
- 2013, Kwiecień24 - 64
- 2013, Marzec7 - 24
- 2013, Luty2 - 7
- 2013, Styczeń1 - 6
- 2012, Grudzień6 - 30
- 2012, Listopad6 - 35
- 2012, Październik7 - 29
- 2012, Wrzesień23 - 72
- 2012, Sierpień25 - 80
- 2012, Lipiec31 - 95
- 2012, Czerwiec24 - 78
- 2012, Maj29 - 149
- 2012, Kwiecień29 - 51
- 2012, Marzec31 - 173
- 2012, Luty4 - 35
- 2012, Styczeń10 - 45
- 2011, Grudzień18 - 28
- 2011, Listopad19 - 28
- 2011, Październik24 - 25
- 2011, Wrzesień28 - 10
- 2011, Sierpień25 - 34
- 2011, Lipiec23 - 42
- 2011, Czerwiec20 - 37
- 2011, Maj31 - 46
- 2011, Kwiecień21 - 10
- 2011, Marzec6 - 7
Wpisy archiwalne w kategorii
[200-300km]
Dystans całkowity: | 20144.50 km (w terenie 276.70 km; 1.37%) |
Czas w ruchu: | 786:03 |
Średnia prędkość: | 25.63 km/h |
Maksymalna prędkość: | 82.70 km/h |
Suma podjazdów: | 184460 m |
Liczba aktywności: | 85 |
Średnio na aktywność: | 236.99 km i 9h 14m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
207.20 km
0.00 km teren
06:03 h
34.25 km/h:
Maks. pr.:70.80 km/h
Temperatura:21.5
Podjazdy:1988 m
Rower:Furia
ziepaki kolejny raz
Sobota, 9 maja 2020 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Olkusz-Klucze-Zawiercie-Włodowice-Rzędkowice-Lelów-Nakło-Szczekociny-Goleniowy-Sędziszów-Wodzisław-Książ Wielki-Miechów-Maków-Gołcza-Wysocice-Iwanowice-Zerwana-Michałowice-Bibice-Zielonki-prawie ZielonkiZ rana targa mną lekka wilgoć i boczny, zapowiadany na trochę później wiater. Ale do Olkusza dojeżdżam poniżej godzinki - warto zapamiętać, gdybym chciał szybko do Maca skoczyć. Potem jest różnie, czasem fajnie, czasem gorzej i zaczynają się podjazdy za Kluczami i za Zawierciem i ściana za Rzędkami. Potem jeszcze kilka hopek i już Lelów. A potem trochę pól i dziur w drogach i asfaltów jak tarka i szalejących samochodziarzy i Orlę za Szczekocinami, który nie potrafi schłodzić odpowiednio napojów. Upał rośnie, rzepaki (obecne w tej części) drapią w gardło. W Goleniowych skręcam na dziury do Sędziszowa, a za Sędziszowem łapią mnie nieprzyjemne podmuchy, chociaż miało wiać w plecy.
Wodzisław i skręt na dróżkę wzdłuż 'siódemki' i nieoczekiwanie zaczyna walić wmordewindem. Męczę te pagóry ok-rop-nie, do Książa idzie jak w smole, głównie przez lekkie przysychanie. Lżej robi się dopiero po snickersie i widmie zbliżającego się Miechowa. Tutaj zapominam, że urozmaiciłem sobie trochę i jadę nieprzyjemnie pod wiatr na hopy do Gołczy, a potem coraz wilgotniejszą doliną do Iwanowic. Im bliżej Michałowic tym żwawiej, bo czuję już dom, górka michałowicka wchodzi nawet żywo. O dziwo ruch bliżej Zielonek niewielki, co wykorzystuję na szybszy niż zazwyczaj zjazdy po dziurach.
Zamykam się brutto w 6,5h, formułując 3 Prawo Ruchu Drogowego WujkaG: im bliżej Częstochowy, tym ludzie w autach bardziej chcą cię potrącić.
Kategoria [200-300km], sam
Dane wyjazdu:
252.70 km
0.10 km teren
09:35 h
26.37 km/h:
Maks. pr.:68.60 km/h
Temperatura:13.0
Podjazdy:3104 m
Rower:Sauron(i)
nie chcem ale muszem (jechać do pracy)
Poniedziałek, 20 kwietnia 2020 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Bibice-Węgrzce-Prusy-Dojazdów-N.Huta-Niepołomice-Szarów-Gierczyce-Nieprześnia-Nowy Wiśnicz-Lipnica Murowana-Tymowa-Iwkowa-Łososina-Tęgoborze-Wielogłowy-Nowy Sącz-Nawojowa-Łazy Biegonickie-Stary Sącz-Olszana-Młyńczyska-Słopnice-Chyszówki-Jurków-Gruszowiec-Kasina Wielka-Wiśniowa-Dobczyce-Stojowice-Rzeszotary-Świątniki-Swoszowice-prawie ZielonkiWiało i pieściło słońcem.
CLIMB: max 14%
Pogórze Dobczyckie znad Kłaju © wojtekjg
jaszczomb poluje z drutów © wojtekjg
końcówka podjazd w Nieprześni © wojtekjg
droga na Młyńczyska między jabłonkami © wojtekjg
Tatry i Beskid Sądecki spod Przeł.Słopnickiej © wojtekjg
jazda w stronę Mogielicy © wojtekjg
ten podjazd do Woli Skrzydlańskiej... © wojtekjg
w tle Śnieżnica z resztką śniegu © wojtekjg
daleko, o zachodzie słońca, Babia Góra, górująca nad jakimiś smogami © wojtekjg
Kategoria [200-300km], prace różnej maści, sam
Dane wyjazdu:
257.40 km
3.00 km teren
11:22 h
22.65 km/h:
Maks. pr.:39.80 km/h
Temperatura:3.0
Podjazdy:871 m
Rower:Akcent Grupetto Ediszyn
piździawą w twarz
Sobota, 11 stycznia 2020 | Komentarze 1
prawie Zielonki-Kraków; Częstochowa-Działoszyn-Wierzchlas-Wieluń-Nietuszyna-Chojny-Lututów-Klonowa-Czempisz-Brzeziny-Kalisz-Pleszew-Wilkowyja-Nowe Miasto nad Wartą-Sulęcinek-Mądre-Bożydar-KórnikCoś nie mam w tym roku szczęścia do wiatru...
Podczas dojazdu na pociąg łapię światło księżyca i gwiazdy i mam cichą nadzieję, że prognozy są przestrzelone. Niestety na dworcu w Częstochowie zaczynam żałować, że nie pojechałem gdzieś dalej, bo jest coś więcej niż deszczyk, a woda cieknie po asfaltach. Potem jest jeszcze gorzej, bo miasto opuszczam jakimiś piaszczystymi przełajami, łapię mocniejszy wiatr w twarz i zaczyna się moczenie (skarpetki poszły na pierwszy rzut) na dłuuugich prostych. Udaje się doturlać do Kalisza chwilę po 13. Pierwotnie planowałem złapać jakiś pociąg w stronę Poznania, ale zaczęło być nawet sucho, w Orlę były dobre muffinki i herbata, posiedziałem kilka chwil i stwierdziłem, że te ostatnie 100km jakoś się przetoczę. Byłoby lepiej, gdyby nie zaczęło znów padać i gdyby nie zaczęło uciekać mi powietrze z przedniego koła. O dziwo do Kórnika wbijam około 20, kilka chwil wcześniej niż się spodziewałem.
CLIMB: max 7%
początek w mieście świętej wieży © wojtekjg
proste na Działoszyn © wojtekjg
pofalowane drogi Wyżyny Wieluńskiej © wojtekjg
ciemne chmury nad Czarnożyłami © wojtekjg
'najlepszy' las ;) ;) © wojtekjg
velo-ścieżka na Kalisz © wojtekjg
Prosna kaliska © wojtekjg
drogowskazy zachęcają mnie do zobaczenia żuberów © wojtekjg
kolejna ścieżka rowerowa, tym razem w stronę Pleszewa © wojtekjg
weapon of choice © wojtekjg
zamek kórnicki nocą © wojtekjg
Kategoria [200-300km], sam
Dane wyjazdu:
237.00 km
0.50 km teren
09:21 h
25.35 km/h:
Maks. pr.:61.70 km/h
Temperatura:17.0
Podjazdy:1688 m
Rower:Akcent Grupetto Ediszyn
na komary 17
Czwartek, 5 września 2019 | Komentarze 0
Gorlice-Biecz-Skołyszyn-Jasło-Warzyce-Frysztak-Jazowa-Strzyżów-Czudec-Siedliska-Budziwój-Rzeszów-Łańcut-Białobrzegi-Świętoniowa-Łańcut-Kraczkowa-Rzeszów-Siedliska-Czudec-Strzyżów-Wysoka Strzyżowka-BrzeżankaRanek mglisty i mokry. Ale od Jasła grzejące słońce. Potem trochę wiatru, duuuuużo słońca, a pod wieczór wilgoć w dolinkach rzek i rzeczek. Na koniec jak zawsze ponocne górki do pola biwakowego.
Temperaturki 5-34*C.
CLIMB: max 17%
mglista droga okołoosobnicka © wojtekjg
poranna pajenczynka © wojtekjg
kowale piją sobie równo soczki © wojtekjg
objawienie w Świętoniowej © wojtekjg
kowale pijące soki © wojtekjg
ręcznie wykonany zegar w kościele w Świętoniowej © wojtekjg
Strzyżów, miasteczko nad wodą © wojtekjg
nad Wysoką Strzyżowką © wojtekjg
podwieczorna droga w las © wojtekjg
w pogoni za żuczkami nocą © wojtekjg
midnite snack © wojtekjg
ćma załapała się na fotkę © wojtekjg
Kategoria [200-300km], prace różnej maści, sam
Dane wyjazdu:
295.40 km
0.00 km teren
10:07 h
29.20 km/h:
Maks. pr.:82.70 km/h
Temperatura:18.0
Podjazdy:2450 m
Rower:Furia
pielgrzymka rowerowa po podkarpackich kościołach
Piątek, 16 sierpnia 2019 | Komentarze 0
Gorlice-Biecz-Siepietnica-Czermna-Jodłowa-Pilzno-Chotowa-Żyraków-Przecław-Niwiska-Kosowy-Kolbuszowa-Korczowiska-Kamień-Sokołów Małopolski-Trzebniowsko-Rzeszów-Kielnarowa-Tyczyn-Lubenia-Babica-Czudec-Strzyżów-Jazowa-Frysztak-Lubla-Warzyce-Jasło-Brzyście-Osobnica-Pagórek-Lipinki-Kobylanka-GorliceZ rana wilgotne mgły, potem wkurzający wiatr, potem sporo chwil upału.
Objeżdżam co mam objechać i męczę tą samą co zwykle (prawie, bo omijam Wiśniową), nudną drogę z Rzeszowa do domu.
CLIMB: max 16%
mglisty poranek w Gorlicach © wojtekjg
droga ucieka w mglę © wojtekjg
na pogórzach z rana © wojtekjg
resztka mgły za Czermną © wojtekjg
droga przez lasy i pola kolbuszowskie © wojtekjg
pan modliszek © wojtekjg
pani ćma przy drodze © wojtekjg
pan modliszek na rozgrzanym pustkowiu © wojtekjg
ceik pasie się © wojtekjg
droga w stronę Rzeszowa i gór © wojtekjg
hopka do Strzyżowa © wojtekjg
Kategoria [200-300km], prace różnej maści, sam
Dane wyjazdu:
206.50 km
0.00 km teren
06:48 h
30.37 km/h:
Maks. pr.:69.20 km/h
Temperatura:23.5
Podjazdy:2347 m
Rower:Furia
piegrzymowanie po małopolskich kościołach
Wtorek, 6 sierpnia 2019 | Komentarze 0
Gorlice-Turza-Rzepienniki-Gromnik-Zakliczyn-Jurków-Gosprzydowa-Brzesko-Bochnia-Nowy Wiśnicz-Lipnica Górna-Lipnica Murowana-Rajbrot-Żegocina-Laskowa-Limanowa-Chomranice-N.Sącz-Librantowa-Korzenna-Wojnarowa-Stróże-Gródek-Szymbark-GorliceOd rana trochę w takiej zupie z wilgoci i pod wiatr. Potem chwilę wilgotnych asfaltów do Gromnika i momenty, gdy wiatr pomagał. A potem wyszło słońce i było już wszystko jedno.
Objazdówka z obejściem idzie szybko. Wolniej idą podjazdy pod wiatr i zjazdy z wahadłami do Limanowej. Do domu miało być z wiatrem, bo na wschód, a ten się zmienił i masakrował za każdym skręceniem na południe.
CLIMB: max 13%
Kategoria [200-300km], prace różnej maści, sam
Dane wyjazdu:
207.90 km
0.00 km teren
07:09 h
29.08 km/h:
Maks. pr.:74.90 km/h
Temperatura:18.5
Podjazdy:1973 m
Rower:Furia
deszczowo-burzowe Pieniny
Sobota, 20 lipca 2019 | Komentarze 0
Gorlice-Grybów-Ptaszkowa-Cieniawa-N.Sącz-Stary Sącz-Zabrzeż-Krościenko-Hałuszowa-Sromowce-Niedzica Zamek-Sromowce-Krośnica-Krościenko-Tylmanowa-Stary Sącz-Nowy Sącz-Cieniawa-Grybów-GorliceDo Sącza ciągle gonię burzową chmurę, z której opadzik czuję co jakiś czas. Aż do Krościenka jest właściwie pod wiatr, potem łapię nawet ulewę i mokre asfalty PPN. Największe zlewy przechodzą, gdy siedzę już w Hajduku i na zamku.
Powrót najpierw na mokrych asfaltach, ale dość radykalnie przesychających. Od Tylmanowej jazda na sucho i na ciepło, bo jest prawie 15st.C.
Przed trzecią dobijam do domu.
CLIMB: max 18%
obowiązkowy widoczek ze zjazdu do Sromowców © wojtekjg
resztka słońca na 3Koronach © wojtekjg
zachód słońca po ulewach nad Jez.Czorsztyńskim © wojtekjg
Jez.Sromowieckie,widokw stronę zapory i ciemnego zamku © wojtekjg
wilgoć w dolinie i zanieczyszczenie światłem powodują, że dalszy plan i Tatry są niewidoczne © wojtekjg
Kategoria [200-300km], prace różnej maści, sam
Dane wyjazdu:
244.70 km
1.00 km teren
08:44 h
28.02 km/h:
Maks. pr.:68.10 km/h
Temperatura:30.0
Podjazdy:2046 m
Rower:Sauron(i)
skwarka
Wtorek, 25 czerwca 2019 | Komentarze 0
Nowy Targ-Jabłonka-Zubrzyce-Krowiarki(1012m)-Zawoja-Stryszawa-Sucha Beskidzka-Łękawica-Wadowice-Zator-Wygiełzów-Chrzanów-Jaworzno-Dąbrowa Górnicza-Psary-Świerklaniec-Tarnowskie Góry-Tworóg-Lubliniec-PosmykCLIMB: max 12%
hopka z Babią w tle © wojtekjg
zalew co był otwierany przez Panią Premier już wody nie ma © wojtekjg
Babia w oddali nad Świnną Porębą © wojtekjg
dinozaury w Polsce...co może pójść źle? © wojtekjg
błękit Pogorii III © wojtekjg
proste do Lublińca © wojtekjg
tracze na kolacji © wojtekjg
Kategoria [200-300km], prace różnej maści, sam
Dane wyjazdu:
203.50 km
0.00 km teren
06:17 h
32.39 km/h:
Maks. pr.:70.70 km/h
Temperatura:1.5
Podjazdy:1796 m
Rower:Furia
niby-wiosenny Brevet w Charsznicy
Sobota, 13 kwietnia 2019 | Komentarze 0
Z rana rześko i ze szronem. Potem śniegu na lepienie bałwanków po drodze, czasem lekki opad, często mokre drogi. W drugiej połowie wychodzi słońce na pół minuty. Ale przynajmniej asfalty przeschły.Całość na solo lub na przodzie. Wiatr wiatrem, da się znieść, ale gęste i zimne powietrze (na minusie na początku, około +5 pod koniec) nie pozwalało na przepchanie szybciej wielu odcinków.
CLIMB: max 10%
Kategoria [200-300km], sam, ściganie
Dane wyjazdu:
225.30 km
0.00 km teren
10:42 h
21.06 km/h:
Maks. pr.:53.80 km/h
Temperatura:6.0
Podjazdy:2580 m
Rower:Akcent Grupetto Ediszyn
Magyar-ősz+ 10
Środa, 14 listopada 2018 | Komentarze 0
okolice Pilisszentlélek-Esztergom-Štúrovo-Kamenica nad Hronom-Šahy-Slovenské Ďarmoty-Lučenec-Poltár-Kokava nad Rimavicou-Hnúšťa-Tisovec-okolice sedla DielikNa siodełku jestem kilka minut przed wschodem słońca. I zaczynam od podjazdu na widokowy zakręt koło Pilisszentlélek (czyt. piliszentlelek), który przez mgły wcale nie jest widokowy. Właściwie można by tutaj spać, a nie te 3km niżej, bo tu też jest parking z ławeczkami i deszczoschronem.
Wbijam się w mgły doliny, ale w oddali widzę podświetlane pierwszym słońcem Esztergom (czyt. estergom). Kręcę się kilka chwil po mieście, robię ostatnie zakupy w Coopie, objeżdżam okolice bazyliki, w tym tunel pod nią i przedostaję się mostem Marii Valerii do Štúrova. Śniadanko na murku z widokiem na bazylikę, w słońcu, około 10 rano, jest jedną z najfajniejszych chwil poranka (jeżeli nie liczyć super ciasta z serem z węgierskiej coopki...takie coś powinno być w każdym sklepie!).
Już miałem odjeżdżać, gdy podbija do mnie rowerzysta z sakwami. Pogadaliśmy chwilę po angielsku, jedziemy kawałek do Kamenicy razem. W połowie drogi okazuje się, że to Słowak, więc przeskakujemy na słowacki. Ja jadę prosto wzdłuż Ipoli, on skręca na zachód.
A drogę mam super - niewielki podjazd i zjazd przez zbocze niewielkiej dolinki. Z widokami na góry i pola pod górami. A wszystko w słońcu. Jest trochę pod średni wiatr, ale nie wieje jakoś super kiepsko. Mijam Slovenské Ďarmoty i skręcam na północ, do Veľkego Krtíša, gdzie zasiadam na kilkanaście chwil ładowania baterii na Slovnafcie przy wylocie z miasta.
Wyjeżdżam z zachodem słońca na pagóry z winnicami. Po drodze do kolejnego Slovnaftu z dobrym prądem w Lučenecu, jest kilka pagórków i jeden większy podjazd. A potem skręcam na Poltár.
Zaczyna się robić chłodno, bo wjeżdżam w góry, ale jedzie się wybornie: lekki wiatr wieje w plecy, asfalty są w miarę bez dziur, pagórki są niewielkie. Docieram do uśpionej Kokavy nad Rimavicou i wbijam się w najlepszy podjazd dnia: z 5km równego asfaltu, po fajnych serpentynkach na sedlo Chorepa (531m). Zjazd jest równie fajny, chociaż mocno zimny. W dolinie temperatura nie podskakuje wyżej niż -3st.C, więc jest tak klimatycznie.
Mijam Tisovec i nie docieram do Murania - zatrzymuję się w wiacie na sedlu Dielik (579m), oddzielającym Muranską planinę od Stolickych vrchov. Są okolice 1 w nocy, jestem trochę zmarznięty i lekko przemęczony (głównie postojami i logistyką związaną z kończącym się powoli prądem...ale jeżeli moje obliczenia są smerfne, powinienem dojechać bezpiecznie do Popradu na tych resztkach, które mam). Zjadam więc dwie zupki z kluchami, piję herbatkę i zaszywam się w śpiworze.
CLIMB: max 12%
<<<DZIEŃ DZIEWIĄTY DZIEŃ OSTATNI>>>>>>>>>
z rana podjazd nie zjazd © wojtekjg
podjazd przez góry Pilis © wojtekjg
podjazd przez Pilis-hegyseg © wojtekjg
szczytu Dogoboko nie widać... © wojtekjg
jesienne łąki pogórza węgierskiego © wojtekjg
wszystko wciąż w nocnej mgle © wojtekjg
jesienny las pogórza węgierskiego © wojtekjg
pod górami Pilis © wojtekjg
w dole oświetlony porannym słońcem Esztergom © wojtekjg
mgły schodzą troszkę ze szczytów Pilis © wojtekjg
wjazd w Esztergom © wojtekjg
oddali bazylika Esztergomska © wojtekjg
most przez Dunaj © wojtekjg
Dunae downstream © wojtekjg
bazylika nad wodami dunajskimi © wojtekjgpano z mostu © wojtekjg
wjazd na most i wyjazd z miasta i kraju © wojtekjg
zakątki Esztergom © wojtekjg
zakątki Esztergom © wojtekjg
centrum miasta z jednej z górnych dzielnic © wojtekjg
wjazd do Bazyliki © wojtekjg
tunel pod Bazyliką © wojtekjg
jednkokierunkowy tunel pod bazyliką © wojtekjg
śniadanie po stronie słowackiej © wojtekjg
most Mária Valéria © wojtekjg
z daleka widać Börzsöny © wojtekjg
część drogi doHronu pokonuję ze spotkanym nad Dunajem Słowakiem © wojtekjg
fajny zjazd do Salki © wojtekjg
małe podjazdy wśród pól © wojtekjg
rośnie jakiś mały jarmuż :P © wojtekjg
jazda wzdłuż węgierskich Börzsönów © wojtekjg
popasik na polach © wojtekjg
rolniczy obszar z górami w tle © wojtekjg
fajne drogi w stronę Šahów © wojtekjg
z postoju na siku © wojtekjg
dobry asfalt, ładne widoki - dolina Ipoly/Ipel' © wojtekjg
gdzieś tam majaczą górki węgierskie wciąż © wojtekjg
myszaki wyspecjalizowane w łowach przy ulicy © wojtekjg
rzeka Ipola © wojtekjg
Šahy © wojtekjg
dwujęzyczne witryny przypominają o bliskości granicy © wojtekjg
kościółek w Šahach © wojtekjg
skręt od granicy w poważniejsze górki © wojtekjg
na horyzoncie Veľký Krtíš © wojtekjg
obowiązkowy postój na podładowanie akumulatorów i żołądka © wojtekjg
zachód słońca za Veľkim Krtíšem © wojtekjg
za Veľkim Krtíšem © wojtekjg
resztki chemtrailsów za Veľkim Krtíšem © wojtekjg
zjazd do wioski Zavada, światła samochodów znaczą kolejny podjazd © wojtekjg
Haličský zámok skąpany w światłach © wojtekjg
niebo z podjazdu na sedlo Chorepa © wojtekjg
wiata na sedlu Dielik © wojtekjg
nitecap po dość traumatycznym podjeździe © wojtekjg
resztka Drogi Mlecznej nad Muranską planiną © wojtekjg
Kategoria sam, Mygr-ősz [plus], [200-300km]