Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 286816.53 kilometrów w tym 4753.22 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.84 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy WuJekG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

z Arkadiuszem

Dystans całkowity:41626.34 km (w terenie 335.62 km; 0.81%)
Czas w ruchu:1485:00
Średnia prędkość:27.82 km/h
Maksymalna prędkość:91.33 km/h
Suma podjazdów:417638 m
Maks. tętno maksymalne:194 (101 %)
Maks. tętno średnie:162 (84 %)
Suma kalorii:67238 kcal
Liczba aktywności:574
Średnio na aktywność:72.52 km i 2h 37m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
52.81 km 0.00 km teren
01:45 h 30.18 km/h:
Maks. pr.:74.00 km/h
Temperatura:21.0
Podjazdy:572 m

Odwrócona Tour de Magura

Piątek, 27 kwietnia 2012 | Komentarze 2

Gorlice-Małastów-Pętna-Banica k/Gładyszowa-Gładyszów-Przełęcz Małastowska(602m)-Sękowa-Dominikowice-Gorlice

Niby Arek zarzekał się po raz kolejny, że już więcej ze mną na rower nie wyjdzie, ale jednak skusiła go wizja koła pod wiatr w górę do Banicy ;)
Jedziemy sobie na zmianach pod wiatr nad Krzywą, potem żwiry do Gładyszowa i wyjazd na przełęcz już bez słońca. W dół zawiewa fajnie więc dokładamy ile się da do pieca, w Sękowej, na prostej przed kościołem (chwilę wcześniej mija nas Mateo wożący się samochodem...;)) robię lead out dla sprintu Arka. Powoli ładnie zaczynają te elementy wychodzić.


dziury w Pętnej © wojtekjg

na górkę, do Banicy © wojtekjg

Żwir utrudnia zjazdy do Gładyszowa © wojtekjg

w stronę słońca, do Gładyszowa © wojtekjg

frunę w stronę przełęczy ;) © wojtekjg

pogoń za biegaczem © wojtekjg


CLIMB: avg-2%, max-10% (pewnie w Banicy)

Dane wyjazdu:
77.43 km 0.00 km teren
02:15 h 34.41 km/h:
Maks. pr.:66.00 km/h
Temperatura:23.0
Podjazdy:587 m

Wietrzne pandemonium

Czwartek, 26 kwietnia 2012 | Komentarze 4

Gorlice-Biecz-Rzepienniki-Gromnik-Ciężkowice-Staszkówka-Moszczenica-Zagórzany-Gorlice

Wiatr niesamowity: mocny i równo na północ. Do Gromnika średnia pod 39km/h, z wiatrem raz pomagającym a raz nie, można było podciągnąć na podjazdach, ale przeczekiwałem na Arka. Za to On podciągnął nas potem na odcinku w dół od Rożnowic. Od Gromnika zmiana kierunku jazdy i walka pod wiatr, miejscami ledwo ciągnąłem 30, starałem się trzymać pod 35, ale zostałem poproszony z tyłu o przystopowanie. W Ciężkach wybieramy podjazdy przez Staszkówkę, żeby być osłoniętymi od wiatru. Do końca wyjazdu albo hamował albo rzucał po rowach.


CLIMB: avg-3%, max-13% (podjazd z Ciężkowic)

Dane wyjazdu:
61.36 km 0.00 km teren
01:53 h 32.58 km/h:
Maks. pr.:68.00 km/h
Temperatura:19.0
Podjazdy:610 m

Jak pogórze to tylko wietrzne

Środa, 25 kwietnia 2012 | Komentarze 2

Gorlice-Łużna-Zborowice-Bobowa-Stróże-Biała Niżna-Gródek-Szymbark-Gorlice

Wiatr się wzmocnił i wiał chyba z każdej strony, zdawało się, że tylko przez kilka chwil pomagał. Pomimo tego szliśmy z Arkiem jak ogień: na wolnych zmianach, po sporych podjazdach, na szybkich zmianach pod mocny wiatr i z szybką końcówką siłową pod wiatr do Gorlic.
Przed zjazdem do Zborowic © wojtekjg

zjazd neistety - pod wiatr © wojtekjg

dojeżdżamy do serpentynek © wojtekjg

PKP ma się nawet dobrze w tym rejonie © wojtekjg

zjazdy z Gródka w stronę Szymbarku © wojtekjg



CLIMB: avg-2%, max-11% (w kilku miejscach)

Dane wyjazdu:
98.26 km 0.00 km teren
03:25 h 28.76 km/h:
Maks. pr.:77.00 km/h
Temperatura:13.0
Podjazdy:1199 m

Objazd trasy Klasyku Beskidzkiego

Czwartek, 19 kwietnia 2012 | Komentarze 0

Późnym popołudniem przejeżdżamy (we czterech: Sebastian, Arek i jeszcze jeden młody jeździec) trasę II Klasyku Beskidzkiego, która, po małych zmianach spowodowanych robotami remontowymi pod Brunarami, pozostaje taka jak w zeszłym roku. Czyli - start z Łosia, podjazd na Klimkówkę, hopy wzdłuż jeziora, zjazd do Uścia. Potem na Kwiatoń gdzie odbijamy na Skwirtne i tam na Hańczową przez przełączkę pod Kiczorką (górka w grupie Koziego Żebra). Zjazd, dość ostry, do Hańczowej i dolina do Uścia. Podjazd i znów wzdłuż jeziora tylko w przeciwną stronę, zjazd do Łosia i mega podjazd: max11%, średnio z 6-7%, przez około 3km. Wąski i niebezpieczny zjazd do Leszczyn, dolinka i znów podjazd z Kunkowej. Od przekaźnika szybki zjazd do Uścia (można wylecieć na zakręcie jeżeli się nie uważa albo, tak jak ja dziś, jedzie na rowerze źle wchodzącym w zakręty) i znów runda wzdłuż jeziora z podjazdem na początku i zjazdem na końcu. Koniec to płasko i sprint do mety w Łosiu. Przewyższenie - około 920m (z altimetru barometrycznego).
Profil trasy jak i mapę można już za chwilę zobaczyć na stronie Grupetto Gorlice. Tam też możliwość zapisów na wyścig!!
Objeżdżamy całość dość spokojnie, z kilkoma tylko szarpnięciami i pogoniami. Przy okazji ćwiczymy elementy jazdy grupowej i idzie to bardzo fajnie. Za Hańczową drogę przebiega wspaniała łania, ale w stosownej odległości od nas :) Drogowcy załatali dziury więc sypie się na nas masa małych kamyczków spod kół. Na ostatnich podjazdach (Łosie, Kunkowa) robię siłę (52/19; 52/21). Powrót w zapadającym zmroku, z ciężarówkami-zabójcami ;)


pierwsza miażdżąca górka na trasie - podjazd z Bielanki do Łosia (nie na trasie wyścigu) © wojtekjg

Łosie - okolice startu i mety © wojtekjg

miejsce startu wyścigu © wojtekjg

skręt w stronę Klimkówki © wojtekjg

początek podjazdu © wojtekjg

druga sekcja podjazdu, około 8% © wojtekjg

wzdłuż jeziora © wojtekjg

początek zjazdu do Uścia Gorlickiego © wojtekjg

pod Kiczorką © wojtekjg

wjazd w las © wojtekjg

stroma część podjazdu w lesie © wojtekjg

końcówka podjazdu na przełęcz © wojtekjg

premia górska na przełęczy © wojtekjg

początek zjazdu w dolinę © wojtekjg

zjaaaaazd © wojtekjg

pociąg przez dolinę © wojtekjg

"Tak, w tą stronę jedziemy" ;) © wojtekjg

podjazd z Uścia- w stronę nieba © wojtekjg

jezioro wieczorową porą © wojtekjg

zjazd z Klimkówki © wojtekjg

walka z podjazdem z Łosia © wojtekjg

sekcja 11% na podjeździe z Łosia © wojtekjg

walka z podjazdem z ładnym tłem © wojtekjg

poooodjazd © wojtekjg

końcówka podjazdu - około 10%. zwracają uwage dwujęzyczne tablice miejscowości: polskie i łemkowskie © wojtekjg

walka z podjazdem © wojtekjg

początek drugiej sekcji podjazd z Łosia - około 8%, za około kilometr wchodzi na 10%, potem się lekko wypłaszcza © wojtekjg

szczyt i zjazd na Uście i Leszczyny © wojtekjg

stromy, wąski i zakrętasowy zjazd przez las © wojtekjg

podjazd z Kunkowej © wojtekjg

pod Kopą, podjazd z Kunkowej © wojtekjg

i znów fotka pod Kopą ;) © wojtekjg

końcówka podjazdu z Kunkowej, tuż przed zjazdem do Uścia Gorlickiego © wojtekjg


CLIMB: avg-4%, max-11% (z Łosia)

Dane wyjazdu:
38.36 km 0.00 km teren
01:16 h 30.28 km/h:
Maks. pr.:75.00 km/h
Temperatura:14.0
Podjazdy:421 m

CPGR

Środa, 11 kwietnia 2012 | Komentarze 1

krążenie po Gorlicach-Przełęcz Małastowska(602m)-Gorlice

Wyjazd po 17tej spod Ostrego Koła z Sebastianami, Pawłem Cho. i Arkiem. W Sękowej Osobniczanie odbijają na Wapienne, my ciągniemy pod mocniejszy wiatr pod Magurę. Na podjeździe luz, około 11 minut (w tym krążenie z robieniem zdjęć). Sebastian jedzie dalej w stronę Zdyni, a my z Arkiem walimy do domu (miał być fajny wiatr, a było tak sobie, lekko z boku nawet.. chyba, że jechałem na tyle szybko, że czułem opory z przodu ;)) ze średnią pod 46-48km/h.
Miało być w tlenie, a wyszło jak zawsze.. ;)


peletonowe pogaduchy pod górkami © wojtekjg

podjazd na przełęcz © wojtekjg

połykanie kolejnych zakrętów podjazdu © wojtekjg

ostatnia patelnia - różne techniki pokonywania zakrętu © wojtekjg

już, już prawie przełęcz © wojtekjg

zjazdy z popijaniem © wojtekjg

wiraże brane przy 40kmph © wojtekjg


CLIMB: avg-3%, max -7%
tłuszczyk: 9,2g

Dane wyjazdu:
33.52 km 0.00 km teren
01:09 h 29.15 km/h:
Maks. pr.:71.00 km/h
Temperatura:13.0
Podjazdy:292 m

CPGR

Wtorek, 10 kwietnia 2012 | Komentarze 0

Gorlice-Ropa-Łosie-Bielanka-Gorlice

Mieliśmy jechać z Prezesem ale wyjechał przed nami. Niezrażeni ruszamy na krótką rundę po górce. Arek wrócił właśnie z pogórzy z dobrym wiatrem ale i tak przypada mi naginanie pod wiatr (nasilił się skubany po wieczór). Na podjeździe wieje już fajnie, zjazd spokojny, w dolinie słyszę za sobą "Bez przesady!" i zwalniam poniżej 50tki. Na głównej z bocznym wiatrem jedziemy pod 40-47km/h.

CLIMB: avg-3%, max-11% (z Łosia na Bielankę)

Dane wyjazdu:
112.66 km 0.00 km teren
03:49 h 29.52 km/h:
Maks. pr.:72.00 km/h
Temperatura:5.0
Podjazdy:1272 m

Grupettowy lany poniedziałek

Poniedziałek, 9 kwietnia 2012 | Komentarze 2

Gorlice-Folusz-Nowy Żmigród-Kąty-Przełęcz Hałbowska-Krempna-Polany-Chyrowa-Iwla-Nowy Żmigród-Folusz-Bednarka-Gorlice

Z Gorlic wyjeżdżamy w 7 osób, po drodze dwójka odpada, ale pochłaniamy jeszcze grupę podkarpacką (3 osoby), ostatecznie formując peletonik 8-osobowy. Z bocznym wiatrem do Nowego Żmigrodu (strefa neutralna skończyła się przy Foluszu, od tego momentu zaczęły się skoki), zajeżdżam się goniąc uciekinierów. Do Kątów miał wiać dobrze, a jest tak średnio, na dodatek jest to wiatr dość zimny. Szczęśliwie grzeje mocne słońce. Hałbowska wchodzi wszystkim bardzo fajnie (Kamil robił czasówkę, a ja zacząłem robić zdjęcia i zapomniałem, że tutaj też mierzę czas podjazdu...), na podjeździe przed grupą przebiega stadko 4 dorodnych łani... że też akurat goniłem i nie miałem aparatu w ręce :). Na zakrętach do Krempnej zjeżdżam z Arkiem, na ostatnim wirażu wchodzę w skręt z 70 na liczniku - aż się wystraszyłem...Wykorzystuję mocny i zły wiatr do ucieczki w dolinie w stronę Polan, niestety dochodzi mnie mocna pogoń Seby i Arka (nawet nie zauważyłem kiedy dojechali, raz byli daleko, a za chwilę już na moim kole), ale dają sobie spokój na odcinku 'brukowanym' - fatalnym asfalcie od Polan do Chyrowej. Ciągnę sam przez podjazd (z 3km, średnio ok. 5,5%) cały czas po dziurach (aż dziw, że nie przebiłem opony...), czekam na grupę nad Chyrową. W Łysej Górze Kamil odbija do domu, w Żmigrodzie zostaje Paweł, za Żmigrodem na Jasło jedzie Krzysiek i już w okrojonym składzie, walcząc z wiatrem i uskuteczniając kilka odjazdów, wracamy do Gorlic.
Dzięki za mocną jazdę :)


grupka w Rozdzielu © wojtekjg

podjazd w stronę Bednarki © wojtekjg

peleton łapie uciekiniera przed Bednarką © wojtekjg

nad Bednarką, w tle MagurskiPN © wojtekjg

8% podjazd na skrzyżowanie koło Folusza © wojtekjg

walka o lokatę na premii górskiej © wojtekjg

asfalcik w stronę gór © wojtekjg

peleton mknie w stronę Żmigrodu © wojtekjg

radosny podjazd na Przełęcz Hałbowską © wojtekjg

podjazd pod wiatr, peleton się rwie © wojtekjg

na Przełęczy Hałbowskiej © wojtekjg

Przełęcz Hałbowska © wojtekjg

Grupettowo na Przełęczy Hałbowskiej © wojtekjg

dolina nad Mszaną © wojtekjg

okolice Chyrowej © wojtekjg

grupowa jazda w stronę Iwli © wojtekjg

ucieczka z widoczkiem na Liwocz © wojtekjg

trening z małopolskim mistrzem przełajowym :) © wojtekjg

pod wiatrakami, z przeciwnym wiatrem © wojtekjg

grupa ucieka mi po górkach © wojtekjg

kolejna ucieczka © wojtekjg

uciekinier Damian pozstawia maruderów w tyle © wojtekjg

mocna grupa pościgowa z ładnym tłem © wojtekjg

koło Folusza, w tle Góra Cieklińska © wojtekjg

zjazdy w stronę Bednarki © wojtekjg


CLIMB: avg-3%, max-9% (na kilku podjazdach)

Dane wyjazdu:
35.21 km 0.00 km teren
01:08 h 31.07 km/h:
Maks. pr.:60.50 km/h
Temperatura:19.0
Podjazdy:360 m

CPGR - wiosenny klasyk pogórzański

Wtorek, 3 kwietnia 2012 | Komentarze 0

Gorlice-Moszczenica-Turza-Kwiatonowice-Zagórzany-Gorlice

Po pochłonięciu obiadu jedziemy (znów z Arkiem) do Moszczenicy na ćwiczenia obwodowe górnych części ciała(noszenie gruzu ;)), a potem wracamy przez Turzę (pod wiater) i kwiatonowicki Arenberg (z wiatrem z boku, ale umiarkowanym) - nawet na tych dziurach i syfie udało mi się odciąć raz Arka!;)
Reszta bez szału.

CLIMB: avg-3%, max-12% (zaraz za osiedlem mamy taki fajny, sztywny podjazd, pewnie gdyby zrobić to na podstawie danych z GPSa, a nie altimetru, wyszłoby spokojnie 17-20%...)

Dane wyjazdu:
111.47 km 0.00 km teren
03:36 h 30.96 km/h:
Maks. pr.:69.00 km/h
Temperatura:15.0
Podjazdy:903 m

Pogórza wtorkowe

Wtorek, 3 kwietnia 2012 | Komentarze 0

Gorlice-Biecz-Szerzyny-Ryglice-Tuchów-Ciężkowice-Bobowa-Grybów-Ropska Góra-Szymbark-Gorlice

Przemykamy z Arkiem przez pogórza. Do Biecza pod wiatr, od Szerzyn po mokrych asfaltach, po drodze dwa podjazdy po 2 km i 6% (a patrząc na mapę nigdy byś się nie spodziewał...jeżdżę tędy na badania w stronę Mielca) i ściana przed Tuchowem. Do Grybowa pod wiatr, o dziwo na Ropską (po zmianie kierunku jazdy) też pod wiatr - inaczej wiał w dolinie, inaczej na górze. Do domu docisk na mocnych zmianach.
Całość bez spięcia, wycieczkowe tempo, przystanki, zdjęcia pół-pozowane. Cholernie ciężkie powietrze po opadach z nocy, jechało się czasem jak w zupie mlecznej.


początek podjazdu za Swoszową © wojtekjg

taki podjazd na pogórzach??? © wojtekjg

prawie na grzbiecie pagórka © wojtekjg

Dolina Białej za Zborowicami i kamieniołom nad drogą © wojtekjg

tankowanie bananów © wojtekjg

Dolina Białej przed Siedliskami © wojtekjg

szorowanie po asfalcie © wojtekjg

końcówka podwietrznego podjazdu na Mont Ropską © wojtekjg

na Ropskiej Górze © wojtekjg

iiii zjazdy. © wojtekjg


CLIMB: avg-3%, max-11% (do Tuchowa)

Dane wyjazdu:
45.01 km 0.00 km teren
01:37 h 27.84 km/h:
Maks. pr.:69.00 km/h
Temperatura:8.0
Podjazdy:578 m

CPGR

Poniedziałek, 2 kwietnia 2012 | Komentarze 0

Gorlice-Ropa-Klimkówka-Łosie-Bielanka-Szymbark-Gorlice

Popołudniem wyjeżdżam jeszcze z Arkiem dobić się na podjazdach. Rozgrzewka pod wiatr pod Kiczerę Zdżar, tam 2xHRT (39/19, niska kadencja), potem podjazd z Łosia (pierwsza połowa 52/25, niska kadencja; druga 39/23, niska kadencja oprócz końcówki, bo jakoś tak fajnie się przyspieszyło..;)). Na górze śniegi. Zjeżdżamy mokrym asfaltem, wśród zapaszków ferm kurzych i indyczych, i w półmroku naginamy do Gorlic.

CLIMB: avg-4%, max-10% (podjazd z Łosia)
FAT: 28,3g