Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 279099.43 kilometrów w tym 4557.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.86 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy WuJekG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

[100-200km]

Dystans całkowity:76318.29 km (w terenie 1352.70 km; 1.77%)
Czas w ruchu:3001:14
Średnia prędkość:25.40 km/h
Maksymalna prędkość:91.33 km/h
Suma podjazdów:795636 m
Maks. tętno maksymalne:194 (101 %)
Maks. tętno średnie:157 (81 %)
Suma kalorii:30615 kcal
Liczba aktywności:573
Średnio na aktywność:133.19 km i 5h 14m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
177.40 km 3.50 km teren
07:48 h 22.74 km/h:
Maks. pr.:66.50 km/h
Temperatura:4.0
Podjazdy:1754 m

bike in the time of cholera

Sobota, 14 marca 2020 | Komentarze 0

prawie Zielonki-Kraków; Gromnik-Rzepienniki-Biecz-Harklowa-Osobnica-Dębowiec-Osiek Jasielski-Czekaj-N.Żmigród-Kąty-Mysowa-Kąty-Desznica-Jaworze-Brzezowa-Folusz-Bednarka-Gorlice-Szymbark-Gródek-Stróże-Bobowa-Ciężkowice-Gromnik; Kraków-prawie Zielonki

Gdy wysiadam w Gromniku zaczyna prószyć małym śnieżkiem. W końcu tej zimy. Wiatr pcha mnie na Biecz, gdzie przebijam się opłotkami pomiędzy kordonem sanitarnym na Podkarpacie. IMO ta izolacja już dawno powinna nastąpić, laaaata przez wybuchem epidemii.
Przed Żmigrodem goni mnie śniegowa chmura, ale w Myscowej wychodzi trochę słońca. Kilka podziemi, kilka nietoperzy i podjeżdżam do Jaworza i szlakiem, przez Jeleń i Walik, fajnymi szutrówkami. Potem jest walka z wiatrem, aż do Gorlic. Za Gorlicami zresztą też. Na podjeździe pod Gródek słońce zachodzi i zaczyna mi się nie chcieć i zawracam na pociąg w dolinę Białej. Źródło w Ciężkach dalej wydrenowane przez miejscowy bar, zajeżdżam więc kawałek dalej i marznę kilka chwil na stacji w Gromniku, w temperaturach poniżej zamarzania.
CLIMB: max 15%
Dębowiec zachmurzony
Dębowiec zachmurzony © wojtekjg
słoneczna droga do N.Żmigrodu
słoneczna droga do N.Żmigrodu © wojtekjg
goni mnie śniegowa chmurka znad MPNu
goni mnie śniegowa chmurka znad MPNu © wojtekjg
zawijasy Myscowej
zawijasy Myscowej © wojtekjg
resztka domu w Myscowej, pod górami MagurskiegoPN
resztka domu w Myscowej, pod górami MagurskiegoPN © wojtekjg
bawią się na Podkarpaciu
bawią się na Podkarpaciu © wojtekjg
krowy mają gdzieś kwarantannę
krowy mają gdzieś kwarantannę © wojtekjg
chmury przyszły nad dolinę Wisłoki
chmury przyszły nad dolinę Wisłoki © wojtekjg
podkowczyk w sztolni
podkowczyk w sztolni © wojtekjg
sztolnia w Kątach niczym ul obcych
sztolnia w Kątach niczym ul obcych © wojtekjg
dzień jak co dzień na Podkapraciu - palenie butelek i wylewanie czegoś do rzeki
dzień jak co dzień na Podkapraciu - palenie butelek i wylewanie czegoś do rzeki © wojtekjg
matka boska jaworowa zatroskana
matka boska jaworowa zatroskana © wojtekjg
droga przez Jeleń i Walik
droga przez Jeleń i Walik © wojtekjg
na lewo Brzezowa i Pagórek, na prawo Kamień
na lewo Brzezowa i Pagórek, na prawo Kamień © wojtekjg
obowiązkowy w tym rejonie strzał na wschodnie rubieże MPN
obowiązkowy w tym rejonie strzał na wschodnie rubieże MPN © wojtekjg
nie ma jak ognicho w strefie przeciwpożarowej...
nie ma jak ognicho w strefie przeciwpożarowej... © wojtekjg
chmury zbierają się nad Beskidem Gorlickim
chmury zbierają się nad Beskidem Gorlickim © wojtekjg
kasztel w Szymbarku w resztkach słońca
kasztel w Szymbarku w resztkach słońca © wojtekjg
Chełm n/Grybowem po zachodzie
Chełm n/Grybowem po zachodzie © wojtekjg
Skała Grunwald w Skamieniałym Mieście
Skała Grunwald w Skamieniałym Mieście © wojtekjg
cudne wieszaki polregio wcelanie takie złe...
cudne wieszaki polregio wcelanie takie złe... © wojtekjg


Dane wyjazdu:
151.10 km 0.50 km teren
05:28 h 27.64 km/h:
Maks. pr.:60.20 km/h
Temperatura:6.0
Podjazdy:1550 m
Rower:Sauron(i)

godzinki w deszczu, godzinki w słońcu (prawie)

Wtorek, 10 marca 2020 | Komentarze 0

prawie Zielonki-Kraków;  Bochnia-Nowy Wiśnicz-Lipnica Murowana-Iwkowa-Łososina Dolna-Tęgoborze-Nowy Sącz-Nawojowa-Nowy Sącz-Sienna-Bartkowa-Posadowa - Zakliczyn-Wojnicz-Bogumiłowice; Kraków-prawie Zielonki

Miałem nadzieję, że jak przejdą poranne mgły to cały dzień będzie w słońcu. Niestety, po 15 minutach od wysiadki w Bochni skarpetki miałem już do wykręcenia. Do rzęsistego deszczu dołożyły się wiatr i ciężka wilgoć, na zjazdach też strach przycisnąć przez kałuże.
Słońce wychodzi dopiero za Sączem. Ale wiatr zmienia kierunek i nie wieje tak na popych. Końcówka na małym zapieku, ale udaje się zdążyć - wpadam na peron w Bogumiłowicach gdy wjeżdża na niego KMŁka do Krakowa.
CLIMB: max 10%


Dane wyjazdu:
171.30 km 0.50 km teren
07:42 h 22.25 km/h:
Maks. pr.:62.20 km/h
Temperatura:4.0
Podjazdy:1978 m

kury samobójcy na Podbabioigórzu

Czwartek, 5 marca 2020 | Komentarze 0

prawie Zielonki-Kraków-Tyniec-Skawina-Przytkowice-Kalwaria Zebrzydowska-Stryszów-Zembrzyce-Maków Podhalański-Skawica-Maków-Makowska Góra-Bieńkówka-Harbutowice-Palcza-Lanckorona-Radziszów-Skawina-Kraków-prawie Zielonki

Minęło sporo czasu, od kiedy ostatni raz byłem rowerem pod Oblicą. A jeszcze więcej, pewnie z naście lat, gdy pierwszy raz pojechałem rowerem z Krakowa na combo z jaskinią. Nigdy za to nie myślałem, że w marcu będę hasał tam jak na skraju lata, po suchych asfaltach i lekko wilgotnych lasach.
Z rana mrozy (trochę poniżej -5st.C), więc zostaję w ciepłej kurtce dłużej niż zwykle. Gdy zaczyna być jasno, zaczyna też wiać w twarz. Po drodze tylko jeden znaczący podjazd (Kalwaria), więc szło nawet mało opornie.
Po terapii błotnej powrót głównie z wiatrem, ale z kilkoma górkami: na Makowską, nad Bieńkówkę, na Przeł.Sanguszki, do centrum Lanckorony i gdzieś tam przed Radziszowem. Zrobiło się też super słonecznie. Udaje się jeszcze za dnia dobić do domu.
CLIMB: max 15%
klasztor Kamedułów z rana
klasztor Kamedułów z rana © wojtekjg
droga przez mgłę...ale powoli się rozjaśnia
droga przez mgłę...ale powoli się rozjaśnia © wojtekjg
klasztor na Bie;anach wylazł z mgły
klasztor na Bie;anach wylazł z mgły © wojtekjg
zamglonadolina nad Wisłą
zamglonadolina nad Wisłą © wojtekjg
pierwszy rzut oka na Babią z okolic Polanki Hallera
pierwszy rzut oka na Babią z okolic Polanki Hallera © wojtekjg
już po wschodzie słońca
już po wschodzie słońca © wojtekjg
Kalwaria Zebrzydowska z śnieżną Babio
Kalwaria Zebrzydowska z śnieżną Babio © wojtekjg
Zebrzydowska Kalwaria z ciemną Babio
Zebrzydowska Kalwaria z ciemną Babio © wojtekjg
bóg techno pod Energy2000
bóg techno pod Energy2000 © wojtekjg
Kalwaria o poranku
Kalwaria o poranku © wojtekjg
końcówka podjazdu na przełączkę nad Kalwarię
końcówka podjazdu na przełączkę nad Kalwarię © wojtekjg
droga wzdłuż napełniającego się jeziora (pomimo, żeotworzonego z pompą)
droga wzdłuż napełniającego się jeziora (pomimo, żeotworzonego z pompą) © wojtekjg
smog spowija Zebrzydowice
smog spowija Zebrzydowice © wojtekjg
widok z Makowskiej Góry na (chyba) zachód
widok z Makowskiej Góry na (chyba) zachód © wojtekjg
Babio z Makowskiej G.
Babio z Makowskiej G. © wojtekjg
zabytkowa L-korona
zabytkowa L-korona © wojtekjg
i znów Kamedułowie bielańscy, tym razem z daleka
i znów Kamedułowie bielańscy, tym razem z daleka © wojtekjg
w Krakowie prawie jednej chmurki
w Krakowie prawie jednej chmurki © wojtekjg


Dane wyjazdu:
186.50 km 1.00 km teren
08:06 h 23.02 km/h:
Maks. pr.:60.10 km/h
Temperatura:1.0
Podjazdy:1592 m

zima w końcu wróciła...na momencik

Czwartek, 27 lutego 2020 | Komentarze 0

prawie Zielonki-Kraków; Tuchów-Jodłówka Tuchowska-Szerzyny-Święcany-Puste Pole-Osobnica-Dębowiec-Osiek Jasielski-Czekaj-N.Żmigród-Kąty-Krempna-Polany-Myscowa-Kąty-N.Żmigród-Jasło-Pilzno-Chotowa-Czarna Tarnowska; Kraków-prawie Zielonki

Z rana śnieg, co niby nie powinno dziwić, ale tej zimy dziwi.
W Tuchowie za to relatywna wiosna, z średnim wiatrem i częściowym zachmurzeniem. Wiatr był na szczęście głównie w plecy, a z chmurek nie padało nic poważnego. Na Hałbowie wiosna, aż smutno.
Kilka piwniczek i jedną sztolnię później walę na Jasło - tym razem w regularnej śnieżycy. Do Brzostka, gdzie złapał mnie zmrok, zdążyłem lekko przeschnąć. Łapię kawałek bułki, pierwszy tego dnia, bo żołądek w końcu pozwolił i dalej na północ. Robi się mokro, robi się wilgotno, na szczęście jest z wiatrem w plecy. Na dworzec w Czarnej wpadam kilka minut przed przyjazdem pociągu.
CLIMB: max 17%
pochmurne zachodnie rubieże MPN
pochmurne zachodnie rubieże MPN © wojtekjg
droga na Hałbów
droga na Hałbów © wojtekjg
zjaaaaazd z Hałbowskiej w dolinę
zjaaaaazd z Hałbowskiej w dolinę © wojtekjg
już wiosenne asfalty z Krempnej na wschód
już wiosenne asfalty z Krempnej na wschód © wojtekjg
ukryty stromy podjazd nad Polany do cmentarza
ukryty stromy podjazd nad Polany do cmentarza © wojtekjg
sianowe buki w MPNie
sianowe buki w MPNie © wojtekjg
w końcu trochę słońca (nad MPNem)
w końcu trochę słońca (nad MPNem) © wojtekjg
typowy myscowski zator
typowy myscowski zator © wojtekjg
dalsza droga nie wygląda optymistycznie...
dalsza droga nie wygląda optymistycznie... © wojtekjg
Liwocz w śniegowej chmurce i z księżycem
Liwocz w śniegowej chmurce i z księżycem © wojtekjg



Dane wyjazdu:
100.10 km 0.00 km teren
04:17 h 23.37 km/h:
Maks. pr.:52.60 km/h
Temperatura:6.0
Podjazdy:1025 m

kółko okołogorlickie

Sobota, 22 lutego 2020 | Komentarze 0

prawie Zielonki-Kraków; Ciężkowice-Ostrusza-Turza-Moszczenica-Gorlice-Kryg-Rozdziele-Lipinki-Biecz-Rożnowice-Rzepiennik Suchy-Kolkówka-Jodłówka-Tuchów; Kraków-prawie Zielonki

Z rana mrozik, potem chłód z wiatrem  i słońcem. Znad Turzy ładne Tatry.
Po podwietrznej zbiórce i obiedzie u Mamy, wsiadam na rower i jadę w stronę tego, co miałem jechać. Ale nie dojeżdżam, słusznie antycypując, że w deszczu wydajność spadnie. Pomykam z wiatrem w miarę w plecy na pociąg ze stacji Tuchów.
CLIMB: max 11%

Kategoria [100-200km], sam


Dane wyjazdu:
123.50 km 0.00 km teren
04:57 h 24.95 km/h:
Maks. pr.:65.40 km/h
Temperatura:3.0
Podjazdy:1674 m

Wyżyna mimochodem

Czwartek, 13 lutego 2020 | Komentarze 1

prawie Zielonki-Trojanowice-Owczary-Narama-Iwanowice-Wysocice-Gołcza-Wielkanoc-Budzyń-Chełm-Chrząstowice-Pazurek-Jaroszowiec-Bogucin-Olkusz-Kosmołów-Zadole Kosmolowskie-Zederman-Gotkowice-Sułoszowa-Pieskowa Skała-Sokołów-Sąspów-Ojców-Czajowice-Szyce-prawie Zielonki

Trochę powiało, im później tym chłodniej, ale bez tragedii. W słońcu ciepło wiosenne.
Polawirowałem trochę po bocznych asfaltach, pomarzłem w dolinkach. Na koniec dnia wylazły widoki na Tatry i Babią.
Powrót po ciemku, zwyczajowo zapchaną DK94.
CLIMB: max 17%
jednosamochodowy podjazd w Trojanowicach
jednosamochodowy podjazd w Trojanowicach © wojtekjg
Wyżyna Miechowska znad Wyżyny Miechowskiej
Wyżyna Miechowska znad Wyżyny Miechowskiej © wojtekjg
droga do Naramy
droga do Naramy © wojtekjg
kilka chwil po południu, przystanek na przystanku na odświeżenie...
kilka chwil po południu, przystanek na przystanku na odświeżenie... © wojtekjg

BTW - skleciłem małe wideło z kofi rajdu do Wawy ;)



garny wyżyny nad Wolbromiem
garby wyżyny nad Wolbromiem © wojtekjg
boczna droga na Wolbrom
boczna droga na Wolbrom © wojtekjg
trochę zimy na polach w Gminie Chełm
trochę zimy na polach w Gminie Chełm © wojtekjg
wojewóóódzka do Olkusza nawet niezakorkowana
wojewóóódzka do Olkusza nawet niezakorkowana © wojtekjg
dziura na dziurze na podjeździe do Jaroszowca
dziura na dziurze na podjeździe do Jaroszowca © wojtekjg
zjaaaazd do Olkusza (Maca nie widać)
zjaaaazd do Olkusza (Maca nie widać) © wojtekjg
pola sułoszowskie znad Zadola Kosmolowskiego
pola sułoszowskie znad Zadola Kosmolowskiego © wojtekjg
droga z widokiem na Babio Górę
droga z widokiem na Babio Górę © wojtekjg
wieża kościoła w Sułoszowej wychylająca się zza pól i ostatniego podjazdu tej części trasy
wieża kościoła w Sułoszowej wychylająca się zza pól i ostatniego podjazdu tej części trasy © wojtekjg
droga wśród pól po wierchowinie nad Sułoszową
droga wśród pól po wierchowinie nad Sułoszową © wojtekjg
wieczorem wychodzą gdzieeeeś tam daleko Tatry
wieczorem wychodzą gdzieeeeś tam daleko Tatry © wojtekjg
zabłocona droga donikąd
zabłocona droga donikąd © wojtekjg
wjazd w małą dolinkę w stronę Sułoszowej Pierwszej
wjazd w małą dolinkę w stronę Sułoszowej Pierwszej © wojtekjg
resztka słońca nad polami garbu nad Sułoszową
resztka słońca nad polami garbu nad Sułoszową © wojtekjg
przyczajony tygrys, ukryty sierściuch
przyczajony tygrys, ukryty sierściuch © wojtekjg
za wieżą kościelną (znów w Sułoszowej) widać resztki zimy
za wieżą kościelną (znów w Sułoszowej) widać resztki zimy © wojtekjg
zamek w Pieskowej
zamek w Pieskowej © wojtekjg
znów podjazd nad Ojców, znów bruczkiem
znów podjazd nad Ojców, znów bruczkiem © wojtekjg
panorama marnego Krakowa znad wiosek jurajskich, od lewej: Wawel, jakiś komin, diabelski młyn nad Wisłą,jakiś wyciąg w oddali, masa nowych osiedli i smog z komina na pierwszym planie
panorama marnego Krakowa znad wiosek jurajskich, od lewej: Wawel, jakiś komin, diabelski młyn nad Wisłą,jakiś wyciąg w oddali, masa nowych osiedli i smog z komina na pierwszym planie © wojtekjg
Kategoria [100-200km], sam


Dane wyjazdu:
151.80 km 0.20 km teren
06:20 h 23.97 km/h:
Maks. pr.:55.90 km/h
Temperatura:1.0
Podjazdy:1551 m

słońce gubi się za górami

Wtorek, 21 stycznia 2020 | Komentarze 0

Gorlice-Folusz-Mrukowa-Brzezowa-Kąty-Przeł.Hałbowska-Krempna-Myscowa-Kąty-N.Żmigród-Dębowiec-Jasło-Skołyszyn-Święcany-Szerzyny-Jodłówka Tuchowska-Tuchów-Karwodrza-Skrzyszów-Tarnów; Kraków-prawie Zielonki

O dziwo z rana super słońce i suchutkie asfalty. Słoneczko ginie dopiero w wale chmur na Paśmie Magurskim (za Kamieniem nad Krempną), ale potem znów wyłazi na moment. Od Krempnej wiatr zaczyna wiać prawie ciągle w plecy, aż do ponocnych dolin na pogórzu za Szerzynami. Spóźniam się na jeden, a potem na następny pociąg (na ten drugi przez nieoczekiwany podjazd nad Karwodrzę), szczęśliwie wpadam na jakiś nie za późny w stronę Krakowa.
Nie ma zimy. Rok temu jechałem tędy też w pięknym słońcu, ale w ujemnych temperaturach i często tańcząc na lodzie.
CLIMB: max 15%
lekki szron na pierwszych górkach MPNu
lekki szron na pierwszych górkach MPNu © wojtekjg
prosty, ale podziurawiony asfalt do N.Żmigrodu
prosty, ale podziurawiony asfalt do N.Żmigrodu © wojtekjg
koniec eksponowanej części podjazdu na Hałbowską
koniec eksponowanej części podjazdu na Hałbowską © wojtekjg
trochę zimowy zjazd z Przeł.Hałbowskiej do Krempnej
trochę zimowy zjazd z Przeł.Hałbowskiej do Krempnej © wojtekjg
zachód słońca nad stawami przy Ropie koło Skołyszyna
zachód słońca nad stawami przy Ropie koło Skołyszyna © wojtekjg
ładna łuna słoneczna po zachodzie w dolinie w Olszynach
ładna łuna słoneczna po zachodzie w dolinie w Olszynach © wojtekjg


Dane wyjazdu:
136.00 km 0.00 km teren
04:55 h 27.66 km/h:
Maks. pr.:45.60 km/h
Temperatura:1.0
Podjazdy:321 m

TdWOŚP

Niedziela, 12 stycznia 2020 | Komentarze 1

Kórnik-Zbrudzewo-Zaniemyśl-Solec-Orzechowo-Miłosław-Środa Wielkopolska-Pierzchno-Kórnik; Kórnik-Kamionki-Gądki-Szczodrzykowo-Kórnik

Dystanse 100 i 25 km. Pizgało złem, na szczęście udało się często dotrzymać koła i Więckiemu i reszcie. O dziwo dziś w miarę sucho i lekko mroźnie i słonecznie. (od około 60km było już na miętkich nogach)
CLIMB: max 3%
Mistrz Więcki w akcji
Mistrz Więcki w akcji © wojtekjg
grupa pod wiatrem
grupa pod wiatrem © wojtekjg
ciągle jechaliśmy w stronę słońca
ciągle jechaliśmy w stronę słońca © wojtekjg
pogoń człowieka-bolidu
pogoń człowieka-bolidu © wojtekjg

By popular demand - wrzucam resztę fotek z tego pięknego dnia:
zmarnowana Grupa 4 przed startem po ciężkiej nocy ;)
zmarnowana Grupa 4 przed startem po ciężkiej nocy ;) © wojtekjg
Tomek naprowadza na rytm
Tomek naprowadza na rytm © wojtekjg
łapiemy pierwsze słońce
łapiemy pierwsze słońce © wojtekjg
prowadzenie mocnej dwójki
prowadzenie mocnej dwójki © wojtekjg
do słońca (TdWOŚP)
do słońca (TdWOŚP) © wojtekjg
chłodne lasy WIlkopolski na TdWOŚP
chłodne lasy WIlkopolski na TdWOŚP © wojtekjg
samotna pogoń uciekiniera
samotna pogoń uciekiniera © wojtekjg
jazda do słońca za Kórnikiem
jazda do słońca za Kórnikiem © wojtekjg
i jazda w słońcu na TdWOŚP
i jazda w słońcu na TdWOŚP © wojtekjg
rozwalony peleton grupy 4 na TdWOŚP
rozwalony peleton grupy 4 na TdWOŚP © wojtekjg
Agatka ucieka samotnie grupie na TdWOŚP
Agatka ucieka samotnie grupie na TdWOŚP © wojtekjg
samotna ucieczka facetom
samotna ucieczka facetom © wojtekjg
dłuuuuuga prosta peletonowa
dłuuuuuga prosta peletonowa © wojtekjg
prezentacja klubowych ciuchów
prezentacja klubowych ciuchów © wojtekjg
w pełnym słońcu w peletonie nastąpiło rozprężenie
w pełnym słońcu w peletonie nastąpiło rozprężenie © wojtekjg
mocna dwójka prawie dogania człowieka-bolida
mocna dwójka prawie dogania człowieka-bolida © wojtekjg
ostatnie proste pod wiatr za Miłosławem prawodzą Państwo Wójcikiewicz
ostatnie proste pod wiatr za Miłosławem prowadzą Państwo Wójcikiewicz © wojtekjg
Kategoria [100-200km], niesam, sam


Dane wyjazdu:
139.40 km 0.00 km teren
05:54 h 23.63 km/h:
Maks. pr.:57.70 km/h
Temperatura:-2.0
Podjazdy:1351 m

śniegiem, biegiem

Wtorek, 7 stycznia 2020 | Komentarze 0

prawie Zielonki-Kraków; Bobowa-Korzenna-Mogilno-Cieniawa-Mystków-Kunów-Nowy Sącz-Nawojowa-Nowy Sącz-Wielogłowy-Sienna-Gródek n/Dunajcem-Rożnów-Witowice-Czchów-Jurków-Gnojnik-Brzesko; Kraków-prawie Zielonki

Korzystając z uprzejmości Kolei Małopolskich testuję część segmentu z Karpackiego Hulaki. Oczywiście poprowadzony jest po zaśnieżonych drogach i nie wiadomo, czy organizator pomyślał o ich odśnieżeniu czy posypaniu.

;)

Ostatnie 50 m do przełęczy (ponoć miejscowi nazywają ją Wilczym Dołem), gdy nachylenie skacze powyżej 20%, muszę poprowadzić. Tak samo z pół kilometra do wioski zbiegam po lodzie, trzymając siodełko. Boczne drogi do Sącza trochę podśnieżone, ale oprócz stromego zjazdu w Mszalnicy, problemów nie ma.
Po pogaduchach w Nawojowej wskakuję na zaśnieżoną  VeloDunajcówkę, która wyprowadza mnie do Wielogłowów, a potem na dwa podjazdy wzdłuż jeziora, z widokami (m.in. na Tatry). Potem robi się chłodno i wilgotno i nieprzyjemnie i wieje wiatr albo ciężarówki robią wiatr w twarz. Zaciskam zęby, zamykam oczy i męczę drogę na stację Brzesko-Okocim.
CLIMB: max 20%
ostatnio co-prawie-dzienność wyjazdowa, żeby ominąć nudny wyjazd z miasta - radosne dwroce PKP
ostatnio co-prawie-dzienność wyjazdowa, żeby ominąć nudny wyjazd z miasta - radosne dwroce PKP © wojtekjg
eleganckie stojaczki KMŁ
eleganckie stojaczki KMŁ © wojtekjg
już widać wąskie siodełko w paśmie,w które trzeba się wbićn na Karpackim Hulace
już widać wąskie siodełko w paśmie,w które trzeba się wbićn na Karpackim Hulace © wojtekjg
zaczyna bywać śnieżnie
zaczyna bywać śnieżnie © wojtekjg
panoramka Gór Grybowskich
panoramka Gór Grybowskich © wojtekjg
czasami podjazd jest śnieżny
czasami podjazd jest śnieżny © wojtekjg
końcówka pod przełęcz, odcinek około 22%
końcówka pod przełęcz, odcinek około 22% © wojtekjg
widoki podczas zjazdu do Cieniawy
widoki podczas zjazdu do Cieniawy © wojtekjg
zachód słońca za Wielogłowami
zachód słońca za Wielogłowami © wojtekjg
resztki ostrych grani Tater z podjazu
resztki ostrych grani Tater z podjazu © wojtekjg
Tatry i Jez.Rożnowskie z Siennej
Tatry i Jez.Rożnowskie z Siennej © wojtekjg
księżyc oświetla wzgórza Pogórza Rożnowskiego
księżyc oświetla wzgórza Pogórza Rożnowskiego © wojtekjg
Jez.Rożnowskie trochę po zachodzie słońca
Jez.Rożnowskie trochę po zachodzie słońca © wojtekjg


Dane wyjazdu:
166.80 km 0.00 km teren
09:23 h 17.78 km/h:
Maks. pr.:43.30 km/h
Temperatura:0.0
Podjazdy:1403 m

wieje wiatr zimą w twarz

Niedziela, 5 stycznia 2020 | Komentarze 2

Felsőregmec-Nižný Žipov-Sečovce-Sačurov-Vranov nad Topl'ou-Hanušovce nad Topľou-Giraltovce-Brazov-Kurima-Bardejov-Zborov-Magura Małastowska-Gorlice

Przebudziłem się jeszcze sporo przed świtem i jak  przez mgłę widzę księżyc. Przekonując się, że na pewno mi się wydaje, wróciłem do spania.
Kolejne przebudzenie spowodowane było albo hałasującymi kilkaset metrów dalej vlakami albo śniegiem sypiącym się do śpiwora (wiatr zmienił kierunek z rana i co sypnęło, to leciało prosto we mnie). Ale i tak wracam szybko do spania.
Następne nagłe przebudzenie ma miejsce tuż przed wschodem słońca i nie mogę uwierzyć w to co widzę: czyste,  niebieściutkie niebo.

Jest wschód słońca, jest trochę wiatru, jest chwila suszenia, fotki i kilka ciastek  - i zbieram się w końcu do wyjazdu. Wyjazdu zaśnieżoną ścieżką.

Przez pierwsze wzniesienia jest różnie: raz słońce i ciemny asfalt plus widoki na zaśnieżone Slanecke vrchy, raz mokra śnieżyca i bielutkie drogi, wymuszające wzmożoną  ostrożność. A wszystko to w zapowiadanym wietrze, mocnym, czołowym, wiejącym równiutko na południe. Jak wieje od frontu, to nie trzymam więcej niż 15kmph, jak wieje z boku to zwalniam, żeby nie skończyć w rowie.

Szczęśliwie chwilę  przed 13tą dociągam do Slovnaftu w Hanušovcach, gdzie siadam na pół godziny z herbatką. A potem zagryzam zęby i ciągnę pod wiatr do Bardejova. Tuż przed miasteczkiem, o zachodzie słońca, zmiana skarpetek na suche (tzn. suche to były przez 3 minuty), wmówienie sobie, że już niedaleko i jazda dalej, o światełkach. W Zborovie zaczyna podsypywać, czasami jest niebezpiecznie na zjazdach, wiatr wyjący w polach robi na szosie małe zawiewy ze śniegu. Do granicy podjeżdżam bez światła, bo księżyc czasem przebija się dość mocno przez chmury. Ale w Koniecznej jest mniej wesoło, bo na drodze  regularne zaspy, przez które trzeba było rower prowadzić. Jeszcze tylko asekuracyjny zjazd do Gładyszowa, asekuracyjny zjazd z Magury (chociaż tu jest nawet znośnie) i przed 20tą jestem w Gorlicach.
CLIMB: max 11%

To może jakieś wideło podsumowanie:


I trochu fotek z dnia:

poranek za Felsőregmec
poranek za Felsőregmec © wojtekjg
wiata z widokiem na wzgórza nad Satoraljaujhely
wiata z widokiem na wzgórza nad Satoraljaujhely © wojtekjg
poranek nad wzgórzami z winncami
poranek nad wzgórzami z winnicami © wojtekjg
poranne impresje 1
poranne impresje 1 © wojtekjg
poranne impresje 2
poranne impresje 2 © wojtekjg
Fekete-hegy i inne wzgórza Zemplińskie
Fekete-hegy i inne wzgórza Zemplińskie © wojtekjg
o poranku budzą mnie stale kursujące vlaki
o poranku budzą mnie stale kursujące vlaki © wojtekjg
ponownie sorbecik herbaciany z rana
ponownie sorbecik herbaciany z rana © wojtekjg
poranna droga
poranna droga © wojtekjg
w oddali zaśnieżone Góry Slaneckie
w oddali zaśnieżone Góry Slaneckie © wojtekjg
kolejna godzina, kolejna przełączka
kolejna godzina, kolejna przełączka © wojtekjg
złowrogie Góry Slaneckie
złowrogie Góry Slaneckie © wojtekjg
w dole obszar rolniczy i krajówka prowadząca do Trebisova
w dole obszar rolniczy i krajówka prowadząca do Trebisova © wojtekjg
pogoda zmienia się szybko
pogoda zmienia się szybko © wojtekjg
ze śniezyc wychylają się Sečovce
ze śniezyc wychylają się Sečovce © wojtekjg
jazda z widokami na góry
jazda z widokami na góry © wojtekjg
wioski okolic Vranova
wioski okolic Vranova © wojtekjg
ostatnie proste krajówki w stronę Preszowa
ostatnie proste krajówki w stronę Preszowa © wojtekjg
zimowa przełączka za Hanusovcami
zimowa przełączka za Hanusovcami © wojtekjg
resztka słońca tuż przed Bardejovem
resztka słońca tuż przed Bardejovem © wojtekjg
ostatnie proste w stronę Polski
ostatnie proste w stronę Polski © wojtekjg
Kategoria [100-200km], sam