Info
Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 274471.83 kilometrów w tym 4513.42 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.86 km/h.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Styczeń27 - 7
- 2024, Grudzień23 - 4
- 2024, Listopad19 - 2
- 2024, Październik21 - 0
- 2024, Wrzesień26 - 5
- 2024, Sierpień25 - 13
- 2024, Lipiec32 - 9
- 2024, Czerwiec35 - 13
- 2024, Maj39 - 25
- 2024, Kwiecień31 - 12
- 2024, Marzec28 - 4
- 2024, Luty20 - 9
- 2024, Styczeń16 - 17
- 2023, Grudzień19 - 3
- 2023, Listopad21 - 2
- 2023, Październik32 - 1
- 2023, Wrzesień36 - 8
- 2023, Sierpień39 - 2
- 2023, Lipiec43 - 19
- 2023, Czerwiec38 - 8
- 2023, Maj33 - 0
- 2023, Kwiecień32 - 4
- 2023, Marzec29 - 11
- 2023, Luty21 - 8
- 2023, Styczeń22 - 9
- 2022, Grudzień22 - 5
- 2022, Listopad28 - 3
- 2022, Październik35 - 2
- 2022, Wrzesień32 - 3
- 2022, Sierpień42 - 1
- 2022, Lipiec40 - 9
- 2022, Czerwiec33 - 0
- 2022, Maj47 - 7
- 2022, Kwiecień25 - 1
- 2022, Marzec27 - 0
- 2022, Luty29 - 7
- 2022, Styczeń28 - 5
- 2021, Grudzień23 - 0
- 2021, Listopad19 - 0
- 2021, Październik32 - 0
- 2021, Wrzesień30 - 4
- 2021, Sierpień28 - 0
- 2021, Lipiec42 - 1
- 2021, Czerwiec39 - 5
- 2021, Maj35 - 0
- 2021, Kwiecień24 - 1
- 2021, Marzec29 - 0
- 2021, Luty15 - 0
- 2021, Styczeń26 - 0
- 2020, Grudzień22 - 3
- 2020, Listopad27 - 5
- 2020, Październik33 - 0
- 2020, Wrzesień30 - 2
- 2020, Sierpień38 - 9
- 2020, Lipiec34 - 0
- 2020, Czerwiec43 - 11
- 2020, Maj40 - 1
- 2020, Kwiecień21 - 2
- 2020, Marzec25 - 6
- 2020, Luty17 - 5
- 2020, Styczeń20 - 8
- 2019, Grudzień14 - 3
- 2019, Listopad10 - 5
- 2019, Październik16 - 3
- 2019, Wrzesień19 - 8
- 2019, Sierpień27 - 13
- 2019, Lipiec31 - 10
- 2019, Czerwiec35 - 12
- 2019, Maj21 - 6
- 2019, Kwiecień28 - 0
- 2019, Marzec25 - 10
- 2019, Luty15 - 2
- 2019, Styczeń8 - 4
- 2018, Grudzień11 - 2
- 2018, Listopad20 - 2
- 2018, Październik24 - 9
- 2018, Wrzesień29 - 8
- 2018, Sierpień31 - 19
- 2018, Lipiec20 - 9
- 2018, Czerwiec21 - 20
- 2018, Maj39 - 11
- 2018, Kwiecień27 - 22
- 2018, Marzec24 - 9
- 2018, Luty9 - 0
- 2018, Styczeń10 - 0
- 2017, Grudzień17 - 0
- 2017, Listopad13 - 3
- 2017, Październik17 - 8
- 2017, Wrzesień16 - 3
- 2017, Sierpień24 - 4
- 2017, Lipiec30 - 8
- 2017, Czerwiec33 - 18
- 2017, Maj31 - 3
- 2017, Kwiecień24 - 4
- 2017, Marzec28 - 0
- 2017, Luty12 - 0
- 2017, Styczeń4 - 0
- 2016, Grudzień12 - 1
- 2016, Listopad19 - 8
- 2016, Październik10 - 0
- 2016, Wrzesień22 - 0
- 2016, Sierpień23 - 2
- 2016, Lipiec25 - 10
- 2016, Czerwiec26 - 33
- 2016, Maj30 - 5
- 2016, Kwiecień18 - 12
- 2016, Marzec30 - 20
- 2016, Luty16 - 1
- 2016, Styczeń6 - 0
- 2015, Grudzień29 - 12
- 2015, Listopad8 - 0
- 2015, Październik19 - 10
- 2015, Wrzesień28 - 2
- 2015, Sierpień22 - 8
- 2015, Lipiec24 - 17
- 2015, Czerwiec31 - 18
- 2015, Maj31 - 2
- 2015, Kwiecień26 - 33
- 2015, Marzec17 - 7
- 2015, Luty12 - 16
- 2015, Styczeń3 - 7
- 2014, Grudzień7 - 0
- 2014, Listopad11 - 7
- 2014, Październik15 - 11
- 2014, Wrzesień20 - 1
- 2014, Sierpień17 - 6
- 2014, Lipiec19 - 38
- 2014, Czerwiec25 - 19
- 2014, Maj21 - 18
- 2014, Kwiecień25 - 23
- 2014, Marzec25 - 39
- 2014, Luty14 - 38
- 2014, Styczeń5 - 7
- 2013, Grudzień12 - 2
- 2013, Listopad12 - 10
- 2013, Październik18 - 22
- 2013, Wrzesień18 - 24
- 2013, Sierpień25 - 84
- 2013, Lipiec29 - 75
- 2013, Czerwiec27 - 82
- 2013, Maj30 - 42
- 2013, Kwiecień24 - 64
- 2013, Marzec7 - 24
- 2013, Luty2 - 7
- 2013, Styczeń1 - 6
- 2012, Grudzień6 - 30
- 2012, Listopad6 - 35
- 2012, Październik7 - 29
- 2012, Wrzesień23 - 72
- 2012, Sierpień25 - 80
- 2012, Lipiec31 - 95
- 2012, Czerwiec24 - 78
- 2012, Maj29 - 149
- 2012, Kwiecień29 - 51
- 2012, Marzec31 - 173
- 2012, Luty4 - 35
- 2012, Styczeń10 - 45
- 2011, Grudzień18 - 28
- 2011, Listopad19 - 28
- 2011, Październik24 - 25
- 2011, Wrzesień28 - 10
- 2011, Sierpień25 - 34
- 2011, Lipiec23 - 42
- 2011, Czerwiec20 - 37
- 2011, Maj31 - 46
- 2011, Kwiecień21 - 10
- 2011, Marzec6 - 7
Dane wyjazdu:
447.47 km
14.00 km teren
18:58 h
23.59 km/h:
Maks. pr.:68.92 km/h
Temperatura:
Podjazdy:6214 m
Rower:Błękitna Błyskawica
Na Kral'ovej, w samo południe!
Czwartek, 13 czerwca 2013 | Komentarze 21
No dobra, spóźniliśmy się 20 minut... ;)Gorlice-Grybów-Cieniawa-Nju Sącz-Ol' Sącz-Krościenko n/Dunajcem-Krośnica-Sromowce-Spisska Stara Ves-Rel'ov-Magurske sedlo-Spisska Bela-Poprad-Spisske Bystre-Vernar-Vernarske sedlo-Sumiac-Kral'ova hol'a-Telgart-Statena-Dedinky-Mlynky-Spisska Nova Ves-Odorin-Spisske Vlachy-Zehra-Bijacovce-Brezovia-Lipany-Leluchów-Krynica Zdrój-Krzyżówka-Florynka-Wawrzka-Ropa-Gorlice
Kral'ova jest taką górką, która przyciąga-trudnością, pięknem, kotą wysokościową. Pierwsze podejście solo spaliłem, odrobiliśmy sobie zaliczenie jej później, z sakwami i w ogóle. Trasę miałem, lekko ją zmodyfikowałem pod Arka, który mi towarzyszył (później jeszcze ją zmieniliśmy), czekałem na fajną pogodę i chwilę czasu.
Wyjazd klasycznie - chwilkę po północy.Brak wiatru ale i stonowane tempo i pierwsze koty - Sącze - za płoty. Dolina Dunajca lekko wilgotna ale bez przesady i w Krościenku jesteśmy chwilę po 3.30. I tu zaczynają się schody, nie tylko przez górki - mglista wilgoć. Tak gęsta, że podczas zjazdu, bez wiatru, nie da się przycisnąć powyżej 35kmh. Cisnę i cisnę i jak w smole. Rozpogadza się dopiero podczas podjazdu na Magurske, są i Tatry w budyniowej chmurce, są zjazdy z super widokami. Do Popradu walimy równiutko i dość szybko, potem trasa Jarnej klasiki w stronę Vernara, no i Vernarskie sedlo - niecałe 5 km i ponad 350m hore. Zjazdy na Telgart, potem Cervena - cała Słowacja robi asfalty - lepimy się do świeżo walcowanej nawierzchni, kamyczki latają we wszystkie strony. I w końcu Sumiac. Przebiórka pod podjazdem, Arek jeszcze się zastanawia czy iść czy jechać szuter i jazda. Kamyczków jakby mniej, jedzie się fajnie, są tylko dwa miejsca gdzie jest kiepsko. Na tej trasie można spokojnie testować rowery na wyścigi brukowe;) Robi się upał, pogoda dopisuje też robieniu tysięcy zdjęć. W końcu 'asfalt', który ma więcej dziur niż asfaltu i końcowe 5km na vrch (1948m n.p.m.) po 12km i trochę ponad 1000m w górę. Dojeżdżamy spokojnie o 12.20, fotki, żarełko, ubieranie się, bo robi się chłodno od wiatru i po kilku chwilach zjazd. Szuter zjeżdżam cały, Arek prowadzi miejscami, spotkani MTBowcy dziwnie na nas patrzą...
Jest 14, modyfikujemy trasę, żeby wjechać do Polski w Leluchowie. Znów kleimy się do asfaltu przed Telgartem, patrzymy sobie ma Meandra Hronu i źródełko tej 'rzeczki'. Niestety - jazda pod wiatr, na szczęście jedzie się fajnie, oglądając skalice Slovenskego Raju i pomykając tunelami przez góry ;) Dedinky, Mlynki, tutaj znów remonty - raz asfalt, raz mozaika, raz wyborny szutro-piach. Mam przez chwilkę nadzieję, że może podjazd zrobili...ale tylko przez chwilę - podjazd ma 9km, ciągle po dziurach i resztkach masy bitumicznej, zjazd niestety to samo - slalom między dziurami. Tankujemy w Spisskej Novej Vsi i na Kosice. Pierwszy raz jadę tą trasą - ciągle dóóół i mocno w górę, super widoki po bokach. Za Spisskimi Vlachami podświadomie nie skręcam na hrad, mimo, że chciałem podjechać i wyjeżdżamy na główną od jego dupy strony. Skręt na Bijacovce i chyba najgorszy odcinek - zmęczenie, pod wiatr i dziura na dziurze. Na dodatek długi podjazd i jeszcze dłuższy zjazd, na którym ręce odpadają od trzymania klamek i wibracji. Za to gdy asfalt się polepsza - dociskamy. Noc łapie nas za Lipanami, jedna hopka i ogień do granicy, którą przekraczamy 15minut po dziesiątej. W dolinach, przy Krynicy, jest zimno, na Krzyżówce fajnie ciepło, w dolinie znów zimno. Arek przysypia, jedziemy więc przez Wawrzkę - dla rozbudzenia, i po ostrożnym zjeździe wpadamy na główną drogę, siłując się z wilgocią napieramy do Gorlic. Do domu zajeżdżamy chwilę przed 2 w nocy.
Pogoda i dopisała i nie dopisała. Wiatr mi nie przeszkadza, przeszkadza mi wilgoć w powietrzu. Podjazdy wchodziły fajnie. Oprócz Kralovej - wszystko z blatu (55T), z tylu miałem 12-30T. Trasa w oryginalnej wersji miała mieć więcej przewyższenia i lepsze asfalty, jej modyfikacja wyszła tylko na minus dla tempa. planowałem zamknąć się w 20, góra 21h brutto, wynik prawie 26h jest więc wysoko poniżej planowanego. Do poprawienia ;)
temperatury wahały się od 6*C z rana, do 30 na Słowacji, żeby znów spaść do 5*C nocą w dolinach.
Nie ma letko, trzeba trenować do MDRP, bo sponsorzy: Cyklotur.com i gorlicki sklep Ostre Koło patrzą! ;)
CLIMB: avg-4%, max-15%
EDIT:
Pakowanko© wojtekjg
Dopakowywanie roweru z rana© wojtekjg
Ropska Góra nocą© wojtekjg
Postój gdzież za Łąckiem© wojtekjg
Mgły opadające Pieniny i Spisz© wojtekjg
Magura Spisska powoli wyłania się z mgiełek© wojtekjg
Podjazd na Magurske sedlo© wojtekjg
Tatry w budyniu© wojtekjg
Coś tam błyszczy© wojtekjg
Śniadanko na Magurskim sedlu© wojtekjg
Zjazdy prosto w kotlinę© wojtekjg
Spisska Bela© wojtekjg
Postój na jeden bidon i krzaki© wojtekjg
Wjazd na cykloturisticky chodnik za Popradem© wojtekjg
Pod Tatrami© wojtekjg
Tatry nad Popradem© wojtekjg
Ścieżką turystyczną© wojtekjg
Górowanie gór nad Popradem© wojtekjg
Przepak przed Vernarem© wojtekjg
Znów wąwozik© wojtekjg
Vernar i różowy kościółek© wojtekjg
Początek podjazdu na Vernarske nastra pozytywnie.. ;)© wojtekjg
Przepychanie na 11%© wojtekjg
Kralova na wyciągnięcie ręki© wojtekjg
Góra z dołu© wojtekjg
Wiadukt w Telgarcie© wojtekjg
Jazda pod wiaduktem telgarckim© wojtekjg
Przebiórka, jedzenie, bieganie za owadami© wojtekjg
Kralovski Monochamusik© wojtekjg
Początek szutru© wojtekjg
Pierwsze poważne nastromienia© wojtekjg
A kamienie są coraz większe© wojtekjg
Grupetto-man© wojtekjg
Tuż pod Prednym sedlem (1451m) i końcem szutru© wojtekjg
Już asfalt..."asfalt"© wojtekjg
Zakrętasy© wojtekjg
Spojrzenie w dóóóół© wojtekjg
Naginanie w stronę kolejnego zakrętu© wojtekjg
Jadę i jadę i końca nie widać© wojtekjg
Podjazd i podjazd i podjazd© wojtekjg
Ale widać już przynajmniej szczyt© wojtekjg
Tatry niestety w chumrkach© wojtekjg
Zabawy w śniegu© wojtekjg
Końcówka podjazdu, zaraz budynek przekaźnika!© wojtekjg
Turstyczne towarzystwo na szczycie© wojtekjg
Pamiątkowe na szczycie© wojtekjg
Zjaaazdy dziurami© wojtekjg
Arek - zjazd© wojtekjg
Zjazd z tłem© wojtekjg
Wjazd w zakręt© wojtekjg
Zjazdy między dziurami© wojtekjg
Zmiana obuwia na specjalistyczne przed zjazdem szutrem© wojtekjg
Ciężkie jest życie szosowca na polnych cestach© wojtekjg
Jedni sprowadzają© wojtekjg
...inni się nie certolą ;)© wojtekjg
W połowie szutru wjeżdża się w lasek© wojtekjg
Jeden z najbardziej charakterystycznych zakrętów-z głazem© wojtekjg
Podkralovska kózka© wojtekjg
I wosoły orszoł© wojtekjg
Tankowanie pod copką w Sumiacu© wojtekjg
Kralova po zjeździe dalej monumentalna© wojtekjg
Zjazd od wioski© wojtekjg
Doliną przez Slovensky raj© wojtekjg
Slovensky raj to kraina jaskiń, skalic© wojtekjg
.. i tuneli ("o, jedzie za nami ciężarówka!")© wojtekjg
Stratena - między skałami© wojtekjg
Dedinky z góry© wojtekjg
Patelnia, zjazd do Dobsiny (niestety, nie próbujemy)© wojtekjg
A my niestety wjeżdżamy na Mlynky asfaltami o konsystencji szutru© wojtekjg
Ciężki podjazd na sedlo Grajnar© wojtekjg
Popasik nad Spisską Novą Vsią© wojtekjg
O paaaanie, taka hopa na koniec dnia?© wojtekjg
Typowe landszafty słowackie© wojtekjg
Z polami rzepaku© wojtekjg
I przełączkami z widoczkami© wojtekjg
Zehra, jeden z ładniejszych kościółków w okolicy© wojtekjg
Spisski hrad© wojtekjg
Hrad, ponoć największa budowla warowna w centralnej Europie© wojtekjg
Przełęcz za Bijacovcami - marne resztki asfaltu na bylej drodze wojskowej i milion dziur© wojtekjg
Zachody słońca z Tatrami w tle© wojtekjg
Opuszczamy Okres Sabonov© wojtekjg
Niesobka chmielanka© wojtekjg
Przebieranki pod stacją w Krynicy© wojtekjg
OBSZERNIEJSZA GALERIA!!!
Kategoria [300-1500km :)], z Arkadiuszem, just another epic
Komentarze
Virenque | 06:31 środa, 19 czerwca 2013 | linkuj
Zajebiście, graty za traskę:)
Tak mnie kusi ta góra i kusi, może wezmę oponki quasi -przełajowe jak będę w Bukowinie między Tatry Tour i TdP, ale kurde ten szuter mnie przeraża...
Tak mnie kusi ta góra i kusi, może wezmę oponki quasi -przełajowe jak będę w Bukowinie między Tatry Tour i TdP, ale kurde ten szuter mnie przeraża...
sebekfireman | 22:49 piątek, 14 czerwca 2013 | linkuj
Chyba jedna z najciekawszych tegorocznych wycieczek długodystansowych na BSie. Gratulacje za dystans, przewyższenia i super zdjęcia.
GraLo | 19:35 piątek, 14 czerwca 2013 | linkuj
Gratulacje mega dystans z jeszcze lepszym przewyższeniem:) można wiedzieć co jedliście i pili ?
adamos019 | 18:52 piątek, 14 czerwca 2013 | linkuj
Wbrew funiowyjnei nie znam cie ale opisy i zdjęcia masz rewelacyjne.Mistrzostwo
daniel3ttt | 11:41 piątek, 14 czerwca 2013 | linkuj
Piknie. Też se muszę tam zajechać. Nie wiesz czy jest jakiś dogodny zjazd z KH w drugą stronę do Liptovkiej Teplicki. Wiem że to NP. Graty
panmisiek | 09:52 piątek, 14 czerwca 2013 | linkuj
No grubo Panowie!
Połowa tego co dzisiaj zrobi Remek Siudziński (ultrakolarz jakby ktoś nie wiedział) :) tylko z obstawą
Pozdrower
Połowa tego co dzisiaj zrobi Remek Siudziński (ultrakolarz jakby ktoś nie wiedział) :) tylko z obstawą
Pozdrower
dodoelk | 08:55 piątek, 14 czerwca 2013 | linkuj
"niecałe 5 km i ponad 350m hore" - dla mnie abstrakcja :)
a tych fajnych widoczków masz jakieś obrazki ?
a tych fajnych widoczków masz jakieś obrazki ?
k4r3l | 08:51 piątek, 14 czerwca 2013 | linkuj
o kur..aaa!!!! :D przewyższenia mnie po prostu zmasakrowały! jak nóżki panowie, czujecie je jeszcze? :D
sastre19 | 08:31 piątek, 14 czerwca 2013 | linkuj
Spojrzałem na podjazdy i przysięgam, że mnie w tym momencie kolana zabolały ;)
TomliDzons | 07:56 piątek, 14 czerwca 2013 | linkuj
To Koledzy ładnie pocisneli, taki dystans i w górach robi wrażenie, a jakieś foty z tych tysięcy wykonanych?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!