Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 270051.83 kilometrów w tym 4446.62 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.90 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy WuJekG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

CC20: Ach, co to był za rok!

Czwartek, 31 grudnia 2020 | Komentarze 2

Za dużo kilometrów w styczniu, a potem dość mało w marcu i kwietniu, przez wiadomo-co.
Maj, czerwiec i lipiec statystycznie normalne, chociaż więcej było krótszych jazd niż zwykle.
Sierpień jak zwykle na spadku, wrzesień z jednym ultramaratonem i sporą sumą kilometrów, październik znów ze spadkiem.
Natomiast ciepły listopad był był prawie tak dobry, jak ten wyjazdowy 2 lata temu, pomimo, że wyjazdów dalekich nie było.
Grudzień w normie, bo zimy prawie nie było albo było taka śliska i mokra i brudna.
Wojaże zagraniczne na minusie. Nie było pepszi na Węgrach wiosną (było tylko zimą).
Tylko jeden wycof/rok, więc chyba na plusie.

22 600 km w poziomie
235,705 km w pionie
891 h w siodełku (albo w pedałach)

podjazd na Folkmarské sedlo, styczeń

Węgierskie bydło rogate, styczeń

pod Górami Zemplińskimi, styczeń

wiata z biwakiem za  Sátoraljaújhely, styczeń

ładna pogoda na Słowacji, styczeń

drogi Pogórza Przemyskiego, styczeń

droga na Kalisz, styczeń

peleton TdWOŚP, styczeń

pola sułoszowskie, styczeń

zachodnie rubieże MagurskiegoPN, styczeń

droga na RADOOOOOMMM!, luty

pola sułoszowskie, luty

podjazd zborowicki, luty

klasztor bielański, marzec

WTR z rana, marzec

Babia z Makowskiej, marzec

polany nad Desznicą, marzec

pierwsze oznaki wiosny w B.Sądeckim

Dolina Popradu znad Rytra, marzec
widoki znad Wadowic, kwiecień

wiosenne pola nad Brzezową, kwiecień

pola sułoszowskie, maj

Krempna, maj

kościółek w Desznicy, maj

Dolinki Podkrakowskie, maj

podjazd nad Będkowice, czerwiec

polany wzgórza Walik, czerwiec

droga na Ojców, czerwiec

Piwniczna, czerwiec

łany tytoniu na północy Podkarpacia, lipiec
Pogórze Strzyżowskie, lipiec

kometa NEOWISE, lipiec

ognicho pod Górą Chełm, maj

AquaVelo nad Wierchomlą, lipiec

drogi przez lasy koło Gór Tarnowskich, sierpień,
zjazd z Jarzembaków do Piwnicznej, sierpień

Aleja pomnikowych dębów koło Jedlicza, sierpień

lisek czyhający na moje buty, Chotowa, sierpień

zakręt podjazdu na Przeł.pod Ostrą, wrzesień

kolejny biwak z grillem, październik

pola sułoszowskie, październik

Jesoniki, październik

powrót z Beskidów Morawsko-Śląskich, październik

droga na Prudnik, październik

nad Wisłą Malinką, październik

wzdłuż Chańczy, październik

dróżki pod Ojcowem, listopad
nad Buczami, listopad
wyjazd z aglomeracji śląskiej, listopad
śniadanko pod przełęczą pod Karkonoszami, listopad
Przełęcz Karkonoska, listopad
pod Rymanowem, listopad
pod Piorunem, listopad

wodospad Czercz, grudzień
nad Piwniczną, grudzień
podjazd pod jurajskie Czarcie Wrota, grudzień

Pogórze Rożnowskie, grudzień

tatry znad Turzy, grudzień



Komentarze
WuJekG
| 17:41 niedziela, 3 stycznia 2021 | linkuj Wszystkiego dobrego w tym Nowym! Oby był łaskawszy ;) Bo o ile Polskę można poznawać i poznawać, to Słowacja czy Węgry są blisko i dają zastrzyk pewnej egzotyki ;)

Czekam zatem na relacje tych zagranicznych wojaży :)
krzychuprorok
| 22:01 piątek, 1 stycznia 2021 | linkuj Za te zimowe Madziary to szacun! z resztą za tamte listopadowe też. Ja również w tym roku nie pojechałem na Węgry choć bardzo chciałem, odkładałem a potem było zárva. Choć na wyjazdy zagraniczne nie mam co narzekać , bo byłem 4 weekendy na Słowacji i kilka dni w Czechach, może się zmobilizuje i w zimie wrzucę relacje. Oby w tym roku nie było takich problemów z zagranicznymi wojażami czego Tobie i sobie życze w nowym roku. Mam cichą nadzieję, że już przed weekendem majowym będzie można jechać za południową granicę bez wyniku testu.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!