Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 258135.53 kilometrów w tym 4051.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.95 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy WuJekG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
93.76 km 0.00 km teren
03:06 h 30.25 km/h:
Maks. pr.:73.00 km/h
Temperatura:25.0
Podjazdy:890 m

Sobotni 'lajt'

Sobota, 9 czerwca 2012 | Komentarze 8

Gorlice-Gródek-Biała Niżna-Stróże-Bobowa-Pławna-Zborowice-Sędziszowa-Zborowice-Ciężkowice-Staszkówka-Turza-Rzepienniki-Racławice-Biecz-Gorlice

Ależ ślamazarnie! Albo niesamowita, przedburzowa wilgoć, albo wiatr przeciwny. Poza tym - dopadł mnie jakiś marazm, źle się jechało. Na zmiany z Arkiem, dobry wiatr łapiemy dopiero za Turzą.
Ah, no i najważniejsze: Pan żul pod sklepem w Ciężkowicach powiedział, że to ja mam fajniejszy rower niż Arek ;))


CLIMB: avg-4%, max-13% (w Gródku gdzie zazwyczaj wchodzi 16%, widać za szybko wyjeżdżaliśmy)

ps.
Dostałem wczoraj wieczorem interesującego maila. Fotki są z publicznych galerii (mało ich z trasy, szkoda) pozwalam sobie je zamieścić:
Tu widzimy start grupki Pana G0re, jak widać - chłopaczka bez numerka z Husarii nie ma

kolejne zdjęcie z trasy - beznumerkowiec z Husarii nagle pojawia się kilka km za startem (tutaj na przedzie grupy oczywiście 'bohater' zamieszania)

i jeszcze ujęcie z bliska, numerka nie ma

ciekawe, nie? Tym bardziej, że G0re zarzekał się, że "Krzychu nie wyskoczył gdzieś z boku nagle" ;)


Komentarze
WuJekG
| 10:00 poniedziałek, 11 czerwca 2012 | linkuj Góralu - nie ja prowadzę dochodzenie i trochę strzyka mnie to co zrobią organizatorzy. Gość, który jedzie be numerka to kolega treningowy kolegi G0ra - niejaki Krzychu, wiedzą to wszyscy śledzący temat. Dziwi mnie tylko jedno: Gore patentował trasę i ćwiczył na niej od zimy więc po jaką cholerę wziął sobie gościa spoza wyścigu na zająca (jeszcze jakby mu zapłacił wpisowe to by było wszystko ok...) ? Żeby lepiej wypaść? I tak pewnie wypadłby dobrze, bo trenował pod maraton i miał i ma nogę. Ale chęć na ''więcej'' była najwyraźniej większa i to sprowokowało oszustwo. A potem kręcenie: że raz jechał, raz nie jechał, że Krzychu startował z nimi od początku, że w końcu jechanie za kimś nic nie daje...
I niestety - tak często wygląda kolarstwo na każdym poziomie w Polsce - żeby pokazać jakim jestem mocarzem, nieważne w jaki sposób...
Góral | 09:15 poniedziałek, 11 czerwca 2012 | linkuj Widać niektóre przekręty wychodzą dopiero po czasie. Dla takiego GOre niezły wstyd. Wejdź na stronę Husarii to może znajdziesz tego gościa.
Petroslavrz
| 17:22 niedziela, 10 czerwca 2012 | linkuj Pan Żul musi mieć rację :]

Ależ Ci tych kilometrów przybywa, chwile mnie nie było, a tutaj już kolejny tysiąc zaczęty...
WuJekG
| 16:04 sobota, 9 czerwca 2012 | linkuj Jasne, jak to nie planowany od dawna wyścig czy maraton - ja też przekładam, bo co to za przyjemność chlapać się przez 10h. ;)
Isgenaroth
| 14:56 sobota, 9 czerwca 2012 | linkuj Wiesz, jeśli mi mówią, że ma padać, to nie bardzo sobie wyobrażam jazdę kilka godzin w deszczu. To raczej nie należy do przyjemności. Teraz tak tę pogodę oglądam i nie widać tych deszczy za mocno, ale cóż, już postanowione i przełożone. Rok się jeszcze nie kończy.
Dzięki za życzenia, przekazałem :)
wicklowman
| 14:20 sobota, 9 czerwca 2012 | linkuj To przez Euro :P
WuJekG
| 13:09 sobota, 9 czerwca 2012 | linkuj Ahaaa... pogoda Wam nie pasi... wybredni jesteście ;))

najserdeczniejsze życzenia dla Syna! :)
Isgenaroth
| 13:08 sobota, 9 czerwca 2012 | linkuj Nie zawsze jest tak, że jedzie się super i są chęci. Życzę Ci aby szybko minęło.
Odpowiem Ci za Piotrka, odłożyliśmy wyjazd bo marną pogodę zapowiadali, czyli opady a także dziś 18-tka mojego syna :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!