Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 258004.53 kilometrów w tym 4051.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.95 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy WuJekG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
182.54 km 0.00 km teren
06:54 h 26.46 km/h:
Maks. pr.:69.00 km/h
Temperatura:7.0
Podjazdy:2234 m

Col de l'Ostra

Sobota, 3 marca 2012 | Komentarze 15

Wiosna, panie, wiosna!!! Asfalty suche, śnieg prawie zszedł z gór, mały wyż sprowokował piękną pogodę (zero chmurek) i dość mocny wiatr.
Zaczynam od miejscowego Pagóra Wiatrów (Mont, Kuźwa, Ropska), podczas zjazdu rzuca mną w stronę rowu (niepotrzebnie odwiedziłem toaletę przed wyjazdem), jestem za lekki. Pod wiatr do Ptaszkowej, zimna dolina Kamionki, z lodem na ulicach, Sącz z dziurami i nudne proste pod mocny wiatr do Łącka. Po postoju na zakupy w Łącku dogania mnie dziadek na żółciutkim Vitusie i pokazuje jak się nagina. Wiozę się chwilę za nim, potem daję krótka zmianę i skręcam w górę pod wiatr na Kamienicę (On pomyka na Krościenko). Skręt w stronę Ostrej i dalej pod wiatr. Wytaczam się w pełnym słońcu na Przełęcz pod Ostrą, ostatni raz bylem tu podczas kibicowania z Arkiem na premii górskiej TdP w 2010r. Zjazdy zakrętasami do Liamanowej, dwa razy mało nie przestrzeliwuję serpentynki, kółko wokół ryneczku w mieście i wyjazd na krajową 28 w stronę Sącza. I nareszcie z wiatrem. Jedzie się fantastycznie, nawet za bardzo nie zwalniam na podjazdach, widoki też przednie (Tatry w słońcu, Beskidy i Pogórze z lewej). Wjeżdżam po serpentynach do Sącza, omijam centrum i wyjazd na Cieniawę i skręcam na Naściszową i Korzenną.
Po 140km mały kryzys - źle wycyrklowałem z piciem, do sklepu mam 10km z dwoma mocnymi ściankami. Trudno, jadę. Tankowanie w Krużlowej (drugi liter Pepsi dziś), jakieś wafelki i ściana w Starej Wsi. Po wyjeździe na główną jest super - wiatr prawie tak jak trzeba, na Ropską prawie lecę, na zjeździe znów rzuca, nie da się rozpędzić. W Szymbarku mijam starszego rowerzystę, który codziennie dojeżdża 15km z Ropy do Gorlic. Zasuwam w stronę Miasta, jeszcze tylko mega-ścianka na osiedle i w domu jestem chwilę po 17tej (wyjechałem około 9.30 rano).
Kilkanaście zdjęć:
Chełm z rana, jeszcze w śniegu © wojtekjg

widok z Pagóra Wiatrów w stronę Rosochatki © wojtekjg

Ptaszkowa-rzut oka w stronę Beskidu © wojtekjg

kościół w Starym Sączu i Pasmo Prehyby © wojtekjg

bruki Starego Sącza © wojtekjg

Dunajec jeszcze częściowo zalodzony © wojtekjg

Trasa TdP2010- w stronę Przełęczy pod Ostrą © wojtekjg

widok z Przełęczy © wojtekjg

rzut oka na podjazd na Przełęcz- w tle Gorce © wojtekjg

zakręt z przełęczy, w tle Limanowa © wojtekjg

Limanowa, pod latarnią Miejska Góra © wojtekjg

Bazylika w Limanowej © wojtekjg

Pasmo Łososińskie i Limanowa wciśnieta w lewy kąt zdjęcia © wojtekjg

droga w stronę Sącza, okolice Wysokiego © wojtekjg

Nowy Sącz- miasto pod górami :) © wojtekjg

widok z Ptaszkowej na Maślaną Górę i Chełm n/Grybowem © wojtekjg

na Ropskiej Górze, Pieniny Gorlickie w tle © wojtekjg

zjazdy w stronę Ropy © wojtekjg

Napotkany po drdze rowerzysta pokonuje małe wzniesienie w Szymbarku, w tle Chełm © wojtekjg



CLIMB: avg-3%, max-16% (Stara Wieś)
Kategoria [100-200km], sam



Komentarze
daniel3ttt
| 21:46 sobota, 3 marca 2012 | linkuj Też masz fajne tereny jak ja:)
GraLo
| 21:36 sobota, 3 marca 2012 | linkuj Też mijałem żółte "ferari" akurat wracałem z pętelki koło St. Sącza. Do dystansu trzeba z 50 km doliczyć za wiatr. Gratuluje pzdr.
WuJekG
| 20:02 sobota, 3 marca 2012 | linkuj Jeżeli znajdę czas między pracą - może się skuszę. Dam znać.
(Będę musiał się tylko jakoś wcześnie do Krakowa dostać, bo obecnie mieszkam w Gorlicach ;) )
Dobry plan na rozwój bazy, muszę pomyśleć nad czymś w ten deseń :P
raptor
| 19:28 sobota, 3 marca 2012 | linkuj Wojtku, z Krk będzie jechał Kuba Gospodarczyk, więc jeśli się jednak zdecydujesz to napisz- zapytam czy ma wolne miejsce w samochodzie ;)

Też dopiero baza :D Plan - dziennie po 150km i średnia na 100km około 37km/h ;P
robin
| 19:28 sobota, 3 marca 2012 | linkuj Gratuluję tak długiej trasy na początku marca! Pozdrawiam
funio
| 19:12 sobota, 3 marca 2012 | linkuj Jak skończą się emocjonujące komentarze,to coś od siebie dodam...;)))
Virenque
| 18:56 sobota, 3 marca 2012 | linkuj Graty !! Piękna trasa okraszona fotkami :)
WuJekG
| 18:48 sobota, 3 marca 2012 | linkuj Miechów... zastanawiałem się nad tym, ale chyba nie, nie będę miał czasu. Chyba. Jako pierwszy start planuję nasz II Klasyk Beskidzki (na który zapraszam wszystkich chętnych, szczegóły już wkrótce).
A dziś - trasa jak trasa, koło mnie nie da się znaleźć niczego płaskiego ;) Jestem dopiero w trakcie budowy bazy tak właściwie, ostrzejsze przygotowania do sezonu zacznę dopiero za około 2 tygodnie.
Petroslavrz
| 18:44 sobota, 3 marca 2012 | linkuj Kiedyś jadąc z Krakowa do Tarnowa jechałem przez Pasierbiec (Pasierbiecka Góra) i tą przełęcz... było ciężko, a działo się to w środku sezonu. Robić takie trasy w marcu - podziwiam :)
raptor
| 18:44 sobota, 3 marca 2012 | linkuj ładnie :D i Ty mi piszesz, że ze mną nie jeździsz? :P

Jedziesz do Miechowa?
GarbusWT
| 18:37 sobota, 3 marca 2012 | linkuj No żeś pocisną:D Myślałem że z Tobą się dzisiaj mijałem w Stróżach bo szosa niby taka sama ale widocznie to ktoś inny był. Pozdrawiam
WuJekG
| 18:27 sobota, 3 marca 2012 | linkuj Aż szkoda nie wykorzystać takiej pogody do zdjęć ;) To jest właśnie czasami problem - mam konika foto, dobre podczas wycieczek jak dziś, ale gdy się myśli (od czasu do czasu) o poważniejszym treningu, to może to być przeszkodą - bo ciśnie mnie, żeby się zatrzymać albo w biegu zrobić zdjęcie (obecnym aparatem nie robię podczas jazdy). No i średnia spada na każdy postój, jak popatrzeć kolegom w oczy, no jak.. :P :P

@Is - dzień był dobry, wiało jak to u nas na wiosnę, czyli nic nowego, to i trasę dało się walnąć odpowiednią ;)
stamper
| 18:22 sobota, 3 marca 2012 | linkuj Po przewyższeniach widać, że masz dziś w nogach naprawdę ciężką trasę za sobą. Fajnie, że napstrykałeś sporo zdjęć na trasie. Dzięki nim aż człowiek nabiera ochoty aby tam kiedyś zawitać.
Pozdrower
Isgenaroth
| 18:18 sobota, 3 marca 2012 | linkuj No to żeś zapierd... eeee pojechał. O gościu, masz power żeby się z tym wiatrem mocować.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!