Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 256903.93 kilometrów w tym 3893.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.97 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy WuJekG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
66.40 km 0.00 km teren
02:32 h 26.21 km/h:
Maks. pr.:73.70 km/h
Temperatura:3.0
Podjazdy: m

Dookoła Grybowa

Wtorek, 29 listopada 2011 | Komentarze 3

Gdyby nie umiarkowanie mocny i dość chłodny wiatr, szron na łąkach i polach i lód w dolinach rzek, można by pomyśleć, że to wiosna. Na podjeździe w Bieśniku jadę rozpięty, jest gorąco. W Krużlowych fajne podjazdy, ostatni do kościółka na górce w Starej Wsi z sekcją pewnie pod 25%.
Przed zjazdem w Bieśniku © wojtekjg

Zdjęcie ze słupem - rzut oka na pagórki po podjeździe w Starej Wsi © wojtekjg


W Ptaszkowej rzut oka na wierzchołki Tatr Wysokich i Chełm otoczony fantazyjną chmurką, i zjeżdżam w stronę Grybowa. Niestety wieje w moją stronę, miejscami tak, że zarzuca mnie na pobocze. Podczas podjazdu na Ropską nie jest lepiej - czasami podmuch wyrzuca mnie na środek jezdni. Na zjeździe ledwo dociskam do 60tki, do samych Gorlic walczę z podmuchami mocniejszymi i słabszymi.
Chełm n/Grybowem w finezyjnej chmurce © wojtekjg

Zjazdy z Ptaszkowej w stronę Grybowa © wojtekjg

Korek w Grybowie dalej rządzi © wojtekjg

Kategoria [ 50-100km ]



Komentarze
WuJekG
| 22:48 czwartek, 1 grudnia 2011 | linkuj Po płaskim w okolicach Grybowa - nie. Nawet przejazd przez samo miasteczko wiąże się z pokonaniem wzniesienia (i to w szybkim tempie, bo ruch jest wahadłowy na tym odcinku i trzeba się sprężać). Dojazd do Grybowa, prawie z każdej strony jest zagrodzony górkami. Może tylko w dolinie Białej - tak, jak ja wjechałem w powyższym wpisie do miasta, przez Wilczyska do Bobowej i aż do Ciężkowic i Gromnika, nie ma większych podjazdów.
Ale - co to za jazda bez górek.. ;) (bikemap nie oddaje w pełni przewyższeń pokonywanych tego dnia, na tej trasie mam minimum 2 kawałki z sekcjami pod 23-25%, plus długi podjazd na tzw Ropską Górę).
jacekddd
| 21:39 czwartek, 1 grudnia 2011 | linkuj A jest gdzie pojeździć po płaskim w okolicach Grybowa ? bo jak wiadomo górki są.

Jacek
Virenque
| 14:58 środa, 30 listopada 2011 | linkuj Pogoda super, zdjęcia fajne. Zazdroszczę, bo mi już bardzo brakuje górek...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!