Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 255220.03 kilometrów w tym 3866.42 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.97 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy WuJekG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
88.20 km 0.00 km teren
03:40 h 24.05 km/h:
Maks. pr.:65.90 km/h
Temperatura:5.0
Podjazdy:1609 m
Rower:BROKAT

kolejny dzień przedwiośnia

Sobota, 14 stycznia 2023 | Komentarze 2

prawie Zielonki-Modlniczka-Tomaszowice-Gacki-Bolechowice-Alpy Karniowskie x2-Brzezinka-Radwanowice-Szklary-Jerzmanowice-Przeginia-Czubrowice-Racławice-Paczółtowice-Krzeszowice-Radwanowice-Dubie-Radwanowice-Brzezie-Ujazd-Tomaszowice-Modlnica-prawie Zielonki

Wiater wieje trochę, czasem nawet dobrze, to i czasem się fajnie jechało. Szczególnie, że spora część asfaltów podeschła po tej deszczowej nocy. 
Jakiś masters chciał mi pokazać, jak jeździ się na gravelu z silniczkiem, ale chyba coś mu nie poszło czy coś... :P
CLIMB: max 20%
Kategoria [ 50-100km ], sam



Komentarze
WuJekG
| 20:45 niedziela, 15 stycznia 2023 | linkuj Procenty procentom nierówne. Nie dość, że licznik może się pomylić z tym pokazywaniem (zawieje wiatr, jedzie się za szybko, etc.) nastromienia, to jeszcze liczy się generalny profil czy dlugość podjazdu: jak masz 20% na zakręcie jednym to jest spoko, jak masz na prostej przez moment 20, a wcześniej po 11-16% (tak jak tutaj), to też jest spoko...ale jak takie nastromienie ciągnie się i ciągnie po prostej drodze, to już jest mniej zabawnie (zależy też od tego, jak szybko chce się podjechać ;) )
Marecki
| 17:08 niedziela, 15 stycznia 2023 | linkuj Niezły podjazd, 20 %. Robiłem w swoim życiu maks osiemnastki..Być może terenowo trafiały się większe, ale tamten pamiętam dobrze (Góry Sowie)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!