Kanczyl Srebrnogrzbiety

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 258135.53 kilometrów w tym 4051.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.95 km/h.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(76)

Moje rowery

BROKAT II 1265 km

envi 10175 km

Akcent Grupetto Ediszyn 38422 km

Furia 38505 km

BROKAT 40468 km

HighOnBike 22601 km

Przyczepken z białym 5606 km

Sauron(i) 31132 km

Błękitny Rumak 35448 km

Błękitna Błyskawica 41162 km

Kelly's "The Krowa" Saphix 5600 km

Błękitna Bestyjka 15180 km

Czerwka 1116 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

204.30 km 11.00 km teren

08:26 h 24.23 km/h:

Maks. pr.:51.40 km/h

Temperatura:25.0

Podjazdy:1205 m

Rower:Akcent Grupetto Ediszyn

P44

Sobota, 5 czerwca 2021 | Komentarze 3

parking-Złoty Stok-Paczków-Skorochów-Nysa-Nowy Las-Niemysłowice-Prudnik-Klisino-Lisięcice-Dobrosławice-Krowiarki-Racibórz-Pogrzebień-Kornowac-Rybnik-Nowa Wieś-Żory-Suszec-Pszczyna; Kraków-prawie Zielonki

Ciężko się zerwać, ale zjazdy lecą chwilę po 8mej. Od około 10tej zaczyna się walka z czołowym wiatrem, czasem dość mocnym i walka z nawierzchnią (od asfaltowej, przez 'asfaltową', po szutry). Mijam jeziora, spoglądam na góry, gonię jakąś szybką burzę. Boczne drogi do Prudnika, boczne szutry na Głubczyce i Racibórz, omijanie remontów na Pogrzebieniu (i punkt widokowy z TdS). Jakoś udaje się przejechać Rybnik i wpadam w wymagające piachy przy torach na Żory. Znów doganiam burzę, asfalty robią się co rusz mokre. I przez te niepewności pogody zwijam się szybciej na pociągi do Pszczyny i na Kraków.
CLIMB: max 8%

DNIA POPRZEDNIEGO...

wiata porankowa © wojtekjg

poranek w wiacie © wojtekjg

wybrukowane uliczki Złotego Stoku © wojtekjg

ryneczek Złotego Stoku © wojtekjg

hopka w stronę Złotego Stoku © wojtekjg

suuupeeeer proste pod górami przed Złotym Stokiem © wojtekjg

prooosta do Nysy © wojtekjg

góry czeskie nad rzepakami © wojtekjg

J.Otmuchowskie © wojtekjg

w opolskiem z alpak robią poduszki © wojtekjg

Praded zza rzepaka © wojtekjg

Lysa Hora zza maków © wojtekjg

fabryczka przed Nysą © wojtekjg

Nysa Kłodzka w Nysie © wojtekjg

opuszczam Nysą boczną dróżką © wojtekjg

boczne drogi międzypolne na Prudnik © wojtekjg

szutrowy skrót na Szybowice © wojtekjg

znów rzepaki z górami w tle © wojtekjg

szutry między płaskością © wojtekjg

drogi między polami © wojtekjg

pofalowana droga na Lisięcice © wojtekjg

rzepak dogorywa © wojtekjg

gdzieś tam koło Milic © wojtekjg

fajne pola milicka © wojtekjg

super prosta DK38 © wojtekjg

zjaaazd do Raciborza © wojtekjg

Racibórz z góry © wojtekjg

z punktu widokowego na Pogrzebieniu © wojtekjg

z daleka widać już jaką hałdę © wojtekjg

Pogrzebień i punkt widokowy © wojtekjg

obwiednia rybnicka © wojtekjg

podstępne przejazdy przez dziury przy torach © wojtekjg

wymagający terenik i jakaś burza © wojtekjg

szlak rowerowy do Żor © wojtekjg

burza zagania mnie pod Autostradę Bursztynową © wojtekjg

ciołek na drzewie © wojtekjg

kominy pszczyńskie z B.Śląskim w tle © wojtekjg

bruki Pszczyny © wojtekjg

regio do Krakowa © wojtekjg

Kategoria [200-300km], prace różnej maści, sam

Komentarze

krzychuprorok | 17:43 środa, 9 czerwca 2021 | linkuj Podobno na granicach Czesi już w ogóle nie sprawdzają a jak się jest w pełni zaszczepionym to rowerem można bezstresowo jechać. Czechy ładne, wiem, w zeszłym roku w sierpniu 5 dni jechałem rowerem.

WuJekG | 12:24 środa, 9 czerwca 2021 | linkuj Może niedługo Czechy się otworzą bardziej. Jesienią było tam naprawdę ładnie http://wujekg.bikestats.pl/1903583,Take-a-long-way-home.html

krzychuprorok | 21:31 wtorek, 8 czerwca 2021 | linkuj Naście lat temu byłem w Prudniku i trochę w Czechach i tak oglądając tą relację stwierdziłem, że chciałbym tam znowu pojechać.

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!