Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 258004.53 kilometrów w tym 4051.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.95 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy WuJekG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
154.30 km 1.00 km teren
05:41 h 27.15 km/h:
Maks. pr.:51.60 km/h
Temperatura:19.5
Podjazdy:707 m
Rower:Sauron(i)

Cz11: tour de Orlen

Poniedziałek, 11 czerwca 2018 | Komentarze 3

Piaseczna-Iłowa-Żagań-Żary-Lubusko-Dychów-Krosno Odrzańskie-Świebodzin-Niesulice

Zaspaliśmy z godzinę i wyjeżdżamy około 5. Na dziś strategia przemieszczania się jest inna: jeden jedzie trochę szybciej, zatrzymuje się na Orlenie i daje znać temu drugiemu gdzie jest. Jemy coś, ciepłego czy nie, pijemy ciepłe lub nie i jazda dalej.Poza tym znalazłem kabelek do aparatu, który miał być w przepaku, a był u mnie i zatrzymuję się znów na fotki.
PK w Krośnie Odrzańskim oczywiście nieczynny. Trochę bruków i długich prostych po drodze, potem kilka hopek i mocne tempo do Świebodzina. Końcówka mocno leniwa, na metę, po ponad 126h jazdy, wtaczamy się razem z Witkiem.
CLIMB: max 5%
Jagodzin z rana
Jagodzin z rana © wojtekjg
w Żaganiu się nie certolą z ogrodzeniami
w Żaganiu się nie certolą z ogrodzeniami © wojtekjg
szkoła wojskowa z parkingiem
szkoła wojskowa z parkingiem © wojtekjgmałe podjazdy na trasie do Żarów
małe podjazdy na trasie do Żarów © wojtekjg
zaczynają się lubusie proste
zaczynają się lubuskie proste © wojtekjg
lubuskie proste przez lasy
lubuskie proste przez lasy © wojtekjg
mokre sny leśników - plantacja desek
mokre sny leśników - plantacja desek © wojtekjg
bruki Lubuska
bruki Lubuska © wojtekjg
Lubusko
Lubusko © wojtekjg
po drodze miłe miasteczka zachdoniej Polski
po drodze miłe miasteczka zachdoniej Polski © wojtekjg
znó dłuuugie proste
znów dłuuugie proste © wojtekjg
wciąż rolniczy krajobraz
wciąż rolniczy krajobraz © wojtekjg
morze zboż
morze zbóż © wojtekjg
Kanał Dychowski
Kanał Dychowski © wojtekjg
bruczek Dychowa
bruczek Dychowa © wojtekjg
bruki trochę spowalniają
bruki trochę spowalniają © wojtekjg
w stronę Krosna
w stronę Krosna © wojtekjg
PK w Krośnie Odrzańskim oczywiście zamknięty
PK w Krośnie Odrzańskim oczywiście zamknięty © wojtekjg
most przez Odrę
most przez Odrę © wojtekjg
dobrze? serio? lepiej spojrzeć dokładnie...!
dobrze? serio? lepiej spojrzeć dokładnie...! © wojtekjg
naaaajdluższa prosta w okolicy
naaaajdluższa prosta w okolicy © wojtekjg
naaaaajdłuższej prostej lubuskiego ciąg dalszy
naaaaajdłuższej prostej lubuskiego ciąg dalszy © wojtekjg
rzeczka przy Szklarce Radnickiej
rzeczka przy Szklarce Radnickiej © wojtekjg
wciąż pola
wciąż pola © wojtekjg
i pola i pola i pola...
i pola i pola i pola... © wojtekjg
i ciągle dojrzewające zboża
i ciągle dojrzewające zboża © wojtekjg
gazy palące się na środku pól
gazy palące się na środku pól © wojtekjg
czy to ogień pokoju!?
czy to ogień pokoju!? © wojtekjgostatnie wzniesienia przed Świebodzinem
ostatnie wzniesienia przed Świebodzinem © wojtekjg
już sie wychyla...!
już sie wychyla...! © wojtekjg
kolejne stracone minuty, nawet pod koniec trasy,bo to taki maraton...
kolejne stracone minuty, nawet pod koniec trasy,bo to taki maraton... © wojtekjg



Komentarze
WuJekG
| 17:18 poniedziałek, 25 czerwca 2018 | linkuj o to właśnie chodzi: mogłoby być mniej punktów, a lepiej zaopatrzonych. I powiedzieć ludziom, że ewentualnie są stacje po drodze. Denerwuje mnie to nagromadzenie PK na ultra z tego cyklu (i za to też lubię inne cykle, że PK de facto nie ma) - pierwszy po 70km na PZ (po co już po 70???), na P1000J - po 46km. Gdy jadę z przodu to przeszkadza w zdobyciu przewagi, bo jadący za mną bezpośredni rywal odrabia te 5minut na punkcie i wyskakuje kilka sekund za mną, robiąc wszystko na moje tempo. Wiem, wiem, że to część rywalizacji i wymaga podjęcia odpowiedniej strategii, ale to zabija ''prawdziwe solo''. Tak samo jak wymieszanie solo i open (niemożliwe tak do końca do rozdzielenia w warunkach naszych ultramaratonów, może na BBT w tym roku będzie trochę inaczej): zdarzało się już, że mój bezpośredni rywal dojeżdżał do mnie na PK po złapaniu tempa mijającej go grupy open, która startowała za mną.
W ogóle -wkurzają mnie coraz bardziej te zawody :P
wilk
| 19:14 sobota, 23 czerwca 2018 | linkuj Piękna przygoda, takie długie maratony to jednak jest to, ciągła walka ze sobą. A maraton można powiedzieć semi-samowystarczalny, bo nieźle dali ciała organizatorzy. To już lepiej jechać będąc gotowym samemu wszystko załatwiać na MRDP niż jak tu - licząc na coś czego nie ma, co wkurzyć nieźle potrafi ;)
Hipek
| 06:55 czwartek, 14 czerwca 2018 | linkuj Nie pamiętam tak przyjemnego dnia na żadnym ultramaratonie. Nic nie trzeba było, meta była blisko, Orleny gęsto... Jedyne co musieliśmy, to sprawdzać, czy nas nie dogonią koledzy jadący za plecami :P
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!