Info
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Grudzień8 - 0
- 2025, Listopad18 - 1
- 2025, Październik14 - 1
- 2025, Wrzesień26 - 3
- 2025, Sierpień35 - 2
- 2025, Lipiec29 - 4
- 2025, Czerwiec44 - 1
- 2025, Maj36 - 2
- 2025, Kwiecień39 - 2
- 2025, Marzec30 - 1
- 2025, Luty23 - 11
- 2025, Styczeń27 - 10
- 2024, Grudzień23 - 4
- 2024, Listopad19 - 2
- 2024, Październik21 - 0
- 2024, Wrzesień26 - 5
- 2024, Sierpień25 - 13
- 2024, Lipiec32 - 9
- 2024, Czerwiec35 - 13
- 2024, Maj39 - 25
- 2024, Kwiecień31 - 12
- 2024, Marzec28 - 4
- 2024, Luty20 - 9
- 2024, Styczeń16 - 17
- 2023, Grudzień19 - 3
- 2023, Listopad21 - 2
- 2023, Październik32 - 1
- 2023, Wrzesień36 - 8
- 2023, Sierpień39 - 2
- 2023, Lipiec43 - 19
- 2023, Czerwiec38 - 8
- 2023, Maj33 - 0
- 2023, Kwiecień32 - 4
- 2023, Marzec29 - 11
- 2023, Luty21 - 8
- 2023, Styczeń22 - 9
- 2022, Grudzień22 - 5
- 2022, Listopad28 - 3
- 2022, Październik35 - 2
- 2022, Wrzesień32 - 3
- 2022, Sierpień42 - 1
- 2022, Lipiec40 - 9
- 2022, Czerwiec33 - 0
- 2022, Maj47 - 7
- 2022, Kwiecień25 - 1
- 2022, Marzec27 - 0
- 2022, Luty29 - 7
- 2022, Styczeń28 - 5
- 2021, Grudzień23 - 0
- 2021, Listopad19 - 0
- 2021, Październik32 - 0
- 2021, Wrzesień30 - 4
- 2021, Sierpień28 - 0
- 2021, Lipiec42 - 1
- 2021, Czerwiec39 - 5
- 2021, Maj35 - 0
- 2021, Kwiecień24 - 1
- 2021, Marzec29 - 0
- 2021, Luty15 - 0
- 2021, Styczeń26 - 0
- 2020, Grudzień22 - 3
- 2020, Listopad27 - 5
- 2020, Październik33 - 0
- 2020, Wrzesień30 - 2
- 2020, Sierpień38 - 9
- 2020, Lipiec34 - 0
- 2020, Czerwiec43 - 11
- 2020, Maj40 - 1
- 2020, Kwiecień21 - 2
- 2020, Marzec25 - 6
- 2020, Luty17 - 5
- 2020, Styczeń20 - 8
- 2019, Grudzień14 - 3
- 2019, Listopad10 - 5
- 2019, Październik16 - 3
- 2019, Wrzesień19 - 8
- 2019, Sierpień27 - 13
- 2019, Lipiec31 - 10
- 2019, Czerwiec35 - 12
- 2019, Maj21 - 6
- 2019, Kwiecień28 - 0
- 2019, Marzec25 - 10
- 2019, Luty15 - 2
- 2019, Styczeń8 - 4
- 2018, Grudzień11 - 2
- 2018, Listopad20 - 2
- 2018, Październik24 - 9
- 2018, Wrzesień29 - 8
- 2018, Sierpień31 - 19
- 2018, Lipiec20 - 9
- 2018, Czerwiec21 - 20
- 2018, Maj39 - 11
- 2018, Kwiecień27 - 22
- 2018, Marzec24 - 9
- 2018, Luty9 - 0
- 2018, Styczeń10 - 0
- 2017, Grudzień17 - 0
- 2017, Listopad13 - 3
- 2017, Październik17 - 8
- 2017, Wrzesień16 - 3
- 2017, Sierpień24 - 4
- 2017, Lipiec30 - 8
- 2017, Czerwiec33 - 18
- 2017, Maj31 - 3
- 2017, Kwiecień24 - 4
- 2017, Marzec28 - 0
- 2017, Luty12 - 0
- 2017, Styczeń4 - 0
- 2016, Grudzień12 - 1
- 2016, Listopad19 - 8
- 2016, Październik10 - 0
- 2016, Wrzesień22 - 0
- 2016, Sierpień23 - 2
- 2016, Lipiec25 - 10
- 2016, Czerwiec26 - 33
- 2016, Maj30 - 5
- 2016, Kwiecień18 - 12
- 2016, Marzec30 - 20
- 2016, Luty16 - 1
- 2016, Styczeń6 - 0
- 2015, Grudzień29 - 12
- 2015, Listopad8 - 0
- 2015, Październik19 - 10
- 2015, Wrzesień28 - 2
- 2015, Sierpień22 - 8
- 2015, Lipiec24 - 17
- 2015, Czerwiec31 - 18
- 2015, Maj31 - 2
- 2015, Kwiecień26 - 33
- 2015, Marzec17 - 7
- 2015, Luty12 - 16
- 2015, Styczeń3 - 7
- 2014, Grudzień7 - 0
- 2014, Listopad11 - 7
- 2014, Październik15 - 11
- 2014, Wrzesień20 - 1
- 2014, Sierpień17 - 6
- 2014, Lipiec19 - 38
- 2014, Czerwiec25 - 19
- 2014, Maj21 - 18
- 2014, Kwiecień25 - 23
- 2014, Marzec25 - 39
- 2014, Luty14 - 38
- 2014, Styczeń5 - 7
- 2013, Grudzień12 - 2
- 2013, Listopad12 - 10
- 2013, Październik18 - 22
- 2013, Wrzesień18 - 24
- 2013, Sierpień25 - 84
- 2013, Lipiec29 - 75
- 2013, Czerwiec27 - 82
- 2013, Maj30 - 42
- 2013, Kwiecień24 - 64
- 2013, Marzec7 - 24
- 2013, Luty2 - 7
- 2013, Styczeń1 - 6
- 2012, Grudzień6 - 30
- 2012, Listopad6 - 35
- 2012, Październik7 - 29
- 2012, Wrzesień23 - 72
- 2012, Sierpień25 - 80
- 2012, Lipiec31 - 95
- 2012, Czerwiec24 - 78
- 2012, Maj29 - 149
- 2012, Kwiecień29 - 51
- 2012, Marzec31 - 173
- 2012, Luty4 - 35
- 2012, Styczeń10 - 45
- 2011, Grudzień18 - 28
- 2011, Listopad19 - 28
- 2011, Październik24 - 25
- 2011, Wrzesień28 - 10
- 2011, Sierpień25 - 34
- 2011, Lipiec23 - 42
- 2011, Czerwiec20 - 37
- 2011, Maj31 - 46
- 2011, Kwiecień21 - 10
- 2011, Marzec6 - 7
Dane wyjazdu:
32.00 km
0.00 km teren
01:24 h
22.86 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:12.0
Podjazdy:308 m
Rower:BROKAT
nocka bez nocków, ale z kleszczami (dwoma)
Niedziela, 4 września 2022 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Modlniczka-Zabierzów-Kochanów-Kleszczów-Kochanów-Zabierzów-Modlniczka-prawie ZielonkiCLIMB: max 16%
Kategoria [ 0-50km ], prace różnej maści, sam
Dane wyjazdu:
13.10 km
0.00 km teren
00:35 h
22.46 km/h:
Maks. pr.:42.20 km/h
Temperatura:10.0
Podjazdy: 48 m
Rower:BROKAT
znów pociągówka
Niedziela, 4 września 2022 | Komentarze 0
Gorlice-Zagórzany; Kraków-prawie ZielonkiCLIMB: max 6%
Kategoria [ 0-50km ], sam
Dane wyjazdu:
27.80 km
0.00 km teren
01:14 h
22.54 km/h:
Maks. pr.:64.40 km/h
Temperatura:14.0
Podjazdy:468 m
Rower:BROKAT
CPGR
Sobota, 3 września 2022 | Komentarze 0
Gorlice-Dominikowice-Łysula-Męcina-Wapienne-Męcina-Sękowa-Siary-GorlicePoobiednie spalanko kotleta.
CLIMB: max 16%
Kategoria [ 0-50km ], sam
Dane wyjazdu:
63.00 km
0.00 km teren
02:11 h
28.85 km/h:
Maks. pr.:60.80 km/h
Temperatura:11.0
Podjazdy:1016 m
Rower:Sauron(i)
poranna zbióreczka ostrokołowa
Sobota, 3 września 2022 | Komentarze 0
Gorlice-Wola Łużańska-Łużna-Stróżna-Bobowa-Brzana-Falkowa-Siekierczyna-Bruśnik-Zborowice-Biesna-Łużna-Mszanka-GorlicePomykamy w czwórkę na kilka sztywnych i nie-sztywnych górek. Najpierw wilgotno i chłodno, potem wilgotno i trochę cieplej. A na sam koniec wypalenie płuc na podjeździe na Cmentarną.
CLIMB: max 17%
Kategoria [ 50-100km ], niesam, sam
Dane wyjazdu:
30.30 km
0.00 km teren
01:19 h
23.01 km/h:
Maks. pr.:49.90 km/h
Temperatura:18.0
Podjazdy:307 m
Rower:BROKAT
pociągówka
Piątek, 2 września 2022 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Kraków; Bobowa-Łużna-Moszczenica-GorliceNie ma jak wypieprzyć się na remontach pod domem, obdzierając ładnie całą lewą stronę ciała.
Na szczęście rower cały.
CLIMB: max 10%
Kategoria [ 0-50km ], sam
Dane wyjazdu:
96.10 km
5.00 km teren
04:50 h
19.88 km/h:
Maks. pr.:61.30 km/h
Temperatura:6.5
Podjazdy:1367 m
Rower:BROKAT
noce już nie takie ciepłe, jak niegdyś, pełne sarenek i ryczących jeleni
Czwartek, 1 września 2022 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Kraków; Rzeszów-Budziwój-Wyżne-Połomia-Gwoździanka-Niebylec-Jawornik-Żarnowa-Gwoździanka-Połomia-Lutoryż-Boguchwała-Rzeszów; Kraków-prawie ZielonkiWszystko by było fajnie podczas tych nocnych uzupełnianek, gdyby nie to, że dołem robi się już naprawde chłodno, chociaż na górze jest jeszcze dość ciepło i gdyby nie to, że złapałem gumę po szutrach na Zagrodę Szmer (walnąłem łatkę bez wyjmowania dętki i jakoś poszło). Nad ranem rajd do pociagu, nie byle jakiego, do Rzeszowa.
CLIMB: max 17%
Kategoria [ 50-100km ], prace różnej maści, sam
Dane wyjazdu:
50.50 km
13.00 km teren
02:08 h
23.67 km/h:
Maks. pr.:47.30 km/h
Temperatura:16.0
Podjazdy:325 m
Rower:BROKAT
zakupowanie+zbiórka KUS
Środa, 31 sierpnia 2022 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Modlnica-prawie Zielonki-Kraków-Balice-Morawica-Rząska-Modlniczka-prawie ZielonkiWskakuję na kilka kilosów z chill-gravelowcami. Już już miałem skręcić do domu w Cholerzynie, gdy łapię gumę w okolicy Morawicy. Siłuję się z dętkami i wyjeżdżającycmi wentylami jakies 25 minut i w półmroku zapierdzielam do domu.
CLIMB: max 9%
Kategoria [ 50-100km ], niesam, sam
Dane wyjazdu:
36.30 km
0.00 km teren
01:21 h
26.89 km/h:
Maks. pr.:64.60 km/h
Temperatura:20.0
Podjazdy:455 m
Rower:BROKAT
niby na zbiórkę, ale nie
Wtorek, 30 sierpnia 2022 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Zielonki-Bibice-Raciborowice-Wiktorowice-Więcławice-Michałowice-Górna Wieś-Garlica-Zielonki-prawie ZielonkiWpadłem na trase zbiórki hutańskiej, ale tylko liznąłem chwilę jazdy z grupą i zostałem odczepiony na jakiejś hopce. Nie ten dzień, nie te nogi, nie ten żołądek na jazdę. Wróciłem sobie na spokojnie, przez góreczki, do domu.
CLIMB: max 12%
Kategoria [ 0-50km ], niesam, sam
Dane wyjazdu:
80.00 km
0.00 km teren
03:18 h
24.24 km/h:
Maks. pr.:56.40 km/h
Temperatura:14.0
Podjazdy:545 m
Rower:BROKAT
po raz kolejny, trzeci z rzędu, robię maraton nocny aby nie spóźnić się na pociąg powrotny
Poniedziałek, 29 sierpnia 2022 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Kraków; Nowy Sącz-Tęgoborze-Łososina-Czchów-Tymowa-Gosprzydowa-Uszew-Okocim-Brzesko; Kraków-prawie ZielonkiNiby ciepło, ale czuć już jesień, szczególnie przy łąkach i rzekach.
Udaje się wpaść na ostatni pociąg z Brzeska na Kraków.
CLIMB: max 12%
Kategoria [ 50-100km ], prace różnej maści, sam
Dane wyjazdu:
171.70 km
14.00 km teren
08:02 h
21.37 km/h:
Maks. pr.:46.70 km/h
Temperatura:16.5
Podjazdy:930 m
Rower:BROKAT
okazuje się, że do McD w Osinowie trzeba wbijać z własnym papierem toaletowym; a ryby w Dolnej Odrze radośnie jeszcze się pluskają
Niedziela, 28 sierpnia 2022 | Komentarze 1
prawie Zielonki-Kraków; Chojna-Przyjezierze-Moryń-Stare Łysogórki-Gozdowice-Czelin-Siekierki-Stary Kostrzynek-Osinów-Cedynia-Piasek-Krajnik Dolny-Ognica-Widuchowa-Żurawki-Gryfino; Kraków-prawie ZielonkiO ile w Krakowie jest błoto i ulewnie i zimno i mokro, w Zachodniopomorskiem grzeje i prawie nie wieje.
Jadę nad jezioro, popatrzeć na wystawę mamutów i innych, zakupy, przez pasy Cedyńskiego PK na poletko parkingowo-wypoczynkowe z ogniskiem, a potem nad Odrę, pozwiedzać i pooglądać drzewa. Nocka zastaje mnie na łąkach i trzcinowiskach zachodzących wilgocią. Po połowie nocy zjeżdżam do Osinowa i powoli, górkami jadę w stronę Szczecina. Aż orientuję się, że mam mało czasu do pociągu (który odjeżdża z Gryfina przed 2 w nocy) i dokładam do pieca ile się da. Szcześliwie jest dość ciepło (nie licząc pojedynczych mgieł w zagłębieniach) i dość w miare płasko (nie licząc dość konkretnych pagórków). Na pociąg dobijam z zapasem czasu.
CLIMB: max 9%

wyjazd z Chojny przez jakąś górkę na krajówce © wojtekjg

po drodze kościółek w Mirowie © wojtekjg

kręta droga na Przyjezierze © wojtekjg

pofalowana droga nad jezioro Morzycko © wojtekjg

punkt widokowy taki bz widoków na jezioro © wojtekjg

prażuber łypie okiem na jednorożco-dziko-nosorożca © wojtekjg

wielki jeleń czai się na turystów © wojtekjg

moryńskie mamuty © wojtekjg

kościół w Moryniu © wojtekjg

brama za mury moryńskie © wojtekjg

płytowa droga w las © wojtekjg

droga z Morynia na Stare Łysogórki © wojtekjg

owadziarka przeszukuje drewienko, żeby ponabijać jakieś larwy © wojtekjg

przyjemne miejsce parkingowe z deszczoschronem i miejscem na ognicho © wojtekjg

śródleśna droga na Stare Łysogórki © wojtekjg

kolejne wiaty w CedyńskmPK, takie ukryte po lasach © wojtekjg

Kamienna Ściana Chwały przy Gozdowicach © wojtekjg

nadwodny kościółek w Gozdowicach © wojtekjg

wyboista, ale przyjemna droga na Czelin © wojtekjg

krzywe latarnie przy kościele w Czelinie © wojtekjg

pierwszy slupek graniczny na Odrze postawiony zaraz po wojnie (Czelin) © wojtekjg

wiata pod Czelinem © wojtekjg

świnki trzy dożynkowe w Czelinie © wojtekjg

przez Odrę spojrzenie na brzeg niemiecki z okolicy bunkrów przy Gozdowicach © wojtekjg

użytek ekologiczny z murawami za Gozdowicami © wojtekjg

bareczka pruje w górę Odry © wojtekjg

podwieczorne spojrzenie na konia © wojtekjg

słupek graniczny na łące za dnia © wojtekjg

uchyłek Odry © wojtekjg

tu kiedyś była kładka.... © wojtekjg

czuć już końcówkę sierpnia na łąkach © wojtekjg

zachodzik słońca nad Dolną Odrą © wojtekjg

sarenki-samobojcy nadodrzańskie © wojtekjg

stare przęsła mostu kolejowego kolo Siekierek © wojtekjg

ostatni rowerzyści zjeżdżają z dawnego mostu kolejowego z Niemiec do Siekierek © wojtekjg

słupek graniczny nocą © wojtekjg

rozgwieżdżone niebo Cedyńskiego PK © wojtekjg

żarząca się w oddali rafineria w Schwedt © wojtekjg
Jest 2013 rok, końcówka ciepłego sierpnia. Wymęczony kilkoma dobami MRDP, podczas których połapałem różne awarie, doły, udary słoneczne, pozamykane drzwi hotelowe i kilka marznących biwaków w wiatach autobusowych, musiałem nadrobić utracony czas, jadąc non stop ścianę zachodnią. Drogę wzdłuż Odry robiłem nocą. Pamiętam te świecące oczka milionów sarenek po lasach, pamiętam ścianę pamięci koło Gozdowic. I pamiętam, jak wyjechałem na górkę po złym asfalcie i zobaczyłem jarzące się białe światła i migające światła czerwone - wtedy wydawało mi się, że widzę już jakieś porty w okolicy Szczecina i że już jestem tuż-tuż od morza. Do Szczecina, przysypiając, dotarłem dopiero nad ranem. Ale pamiętam ten stan euforii, zadowolenia, że zwiedzam świat, że przeżywam te widoki w takich miejscach i o takich porach, o jakich nie przeżywałbm nie jeżdżąc na rowerze, nie jeżdżąc ultramaratonów..... I to samo pomyślałem teraz, znów nocą, znów wyjeżdżając na tę samą górkę, około 112 m n.p.m. i znów widząc światła Schwedt i pobliskiej rafinerii.
:) :) :)

wielkie kominy elektrowni Dolna Odra © wojtekjg

późnonocne Gryfino © wojtekjg
Kategoria [100-200km], prace różnej maści, sam












