Info
Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 270051.83 kilometrów w tym 4446.62 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.90 km/h.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad11 - 1
- 2024, Wrzesień26 - 5
- 2024, Sierpień25 - 13
- 2024, Lipiec32 - 9
- 2024, Czerwiec35 - 13
- 2024, Maj39 - 25
- 2024, Kwiecień31 - 12
- 2024, Marzec28 - 4
- 2024, Luty20 - 9
- 2024, Styczeń16 - 17
- 2023, Grudzień19 - 3
- 2023, Listopad21 - 2
- 2023, Październik32 - 1
- 2023, Wrzesień36 - 8
- 2023, Sierpień39 - 2
- 2023, Lipiec43 - 19
- 2023, Czerwiec38 - 8
- 2023, Maj33 - 0
- 2023, Kwiecień32 - 4
- 2023, Marzec29 - 11
- 2023, Luty21 - 8
- 2023, Styczeń22 - 9
- 2022, Grudzień22 - 5
- 2022, Listopad28 - 3
- 2022, Październik35 - 2
- 2022, Wrzesień32 - 3
- 2022, Sierpień42 - 1
- 2022, Lipiec40 - 9
- 2022, Czerwiec33 - 0
- 2022, Maj47 - 7
- 2022, Kwiecień25 - 1
- 2022, Marzec27 - 0
- 2022, Luty29 - 7
- 2022, Styczeń28 - 5
- 2021, Grudzień23 - 0
- 2021, Listopad19 - 0
- 2021, Październik32 - 0
- 2021, Wrzesień30 - 4
- 2021, Sierpień28 - 0
- 2021, Lipiec42 - 1
- 2021, Czerwiec39 - 5
- 2021, Maj35 - 0
- 2021, Kwiecień24 - 1
- 2021, Marzec29 - 0
- 2021, Luty15 - 0
- 2021, Styczeń26 - 0
- 2020, Grudzień22 - 3
- 2020, Listopad27 - 5
- 2020, Październik33 - 0
- 2020, Wrzesień30 - 2
- 2020, Sierpień38 - 9
- 2020, Lipiec34 - 0
- 2020, Czerwiec43 - 11
- 2020, Maj40 - 1
- 2020, Kwiecień21 - 2
- 2020, Marzec25 - 6
- 2020, Luty17 - 5
- 2020, Styczeń20 - 8
- 2019, Grudzień14 - 3
- 2019, Listopad10 - 5
- 2019, Październik16 - 3
- 2019, Wrzesień19 - 8
- 2019, Sierpień27 - 13
- 2019, Lipiec31 - 10
- 2019, Czerwiec35 - 12
- 2019, Maj21 - 6
- 2019, Kwiecień28 - 0
- 2019, Marzec25 - 10
- 2019, Luty15 - 2
- 2019, Styczeń8 - 4
- 2018, Grudzień11 - 2
- 2018, Listopad20 - 2
- 2018, Październik24 - 9
- 2018, Wrzesień29 - 8
- 2018, Sierpień31 - 19
- 2018, Lipiec20 - 9
- 2018, Czerwiec21 - 20
- 2018, Maj39 - 11
- 2018, Kwiecień27 - 22
- 2018, Marzec24 - 9
- 2018, Luty9 - 0
- 2018, Styczeń10 - 0
- 2017, Grudzień17 - 0
- 2017, Listopad13 - 3
- 2017, Październik17 - 8
- 2017, Wrzesień16 - 3
- 2017, Sierpień24 - 4
- 2017, Lipiec30 - 8
- 2017, Czerwiec33 - 18
- 2017, Maj31 - 3
- 2017, Kwiecień24 - 4
- 2017, Marzec28 - 0
- 2017, Luty12 - 0
- 2017, Styczeń4 - 0
- 2016, Grudzień12 - 1
- 2016, Listopad19 - 8
- 2016, Październik10 - 0
- 2016, Wrzesień22 - 0
- 2016, Sierpień23 - 2
- 2016, Lipiec25 - 10
- 2016, Czerwiec26 - 33
- 2016, Maj30 - 5
- 2016, Kwiecień18 - 12
- 2016, Marzec30 - 20
- 2016, Luty16 - 1
- 2016, Styczeń6 - 0
- 2015, Grudzień29 - 12
- 2015, Listopad8 - 0
- 2015, Październik19 - 10
- 2015, Wrzesień28 - 2
- 2015, Sierpień22 - 8
- 2015, Lipiec24 - 17
- 2015, Czerwiec31 - 18
- 2015, Maj31 - 2
- 2015, Kwiecień26 - 33
- 2015, Marzec17 - 7
- 2015, Luty12 - 16
- 2015, Styczeń3 - 7
- 2014, Grudzień7 - 0
- 2014, Listopad11 - 7
- 2014, Październik15 - 11
- 2014, Wrzesień20 - 1
- 2014, Sierpień17 - 6
- 2014, Lipiec19 - 38
- 2014, Czerwiec25 - 19
- 2014, Maj21 - 18
- 2014, Kwiecień25 - 23
- 2014, Marzec25 - 39
- 2014, Luty14 - 38
- 2014, Styczeń5 - 7
- 2013, Grudzień12 - 2
- 2013, Listopad12 - 10
- 2013, Październik18 - 22
- 2013, Wrzesień18 - 24
- 2013, Sierpień25 - 84
- 2013, Lipiec29 - 75
- 2013, Czerwiec27 - 82
- 2013, Maj30 - 42
- 2013, Kwiecień24 - 64
- 2013, Marzec7 - 24
- 2013, Luty2 - 7
- 2013, Styczeń1 - 6
- 2012, Grudzień6 - 30
- 2012, Listopad6 - 35
- 2012, Październik7 - 29
- 2012, Wrzesień23 - 72
- 2012, Sierpień25 - 80
- 2012, Lipiec31 - 95
- 2012, Czerwiec24 - 78
- 2012, Maj29 - 149
- 2012, Kwiecień29 - 51
- 2012, Marzec31 - 173
- 2012, Luty4 - 35
- 2012, Styczeń10 - 45
- 2011, Grudzień18 - 28
- 2011, Listopad19 - 28
- 2011, Październik24 - 25
- 2011, Wrzesień28 - 10
- 2011, Sierpień25 - 34
- 2011, Lipiec23 - 42
- 2011, Czerwiec20 - 37
- 2011, Maj31 - 46
- 2011, Kwiecień21 - 10
- 2011, Marzec6 - 7
Wpisy archiwalne w kategorii
Magyarősz
Dystans całkowity: | 848.80 km (w terenie 1.00 km; 0.12%) |
Czas w ruchu: | 40:04 |
Średnia prędkość: | 21.18 km/h |
Maksymalna prędkość: | 56.20 km/h |
Suma podjazdów: | 10090 m |
Liczba aktywności: | 5 |
Średnio na aktywność: | 169.76 km i 8h 00m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
117.00 km
0.00 km teren
05:01 h
23.32 km/h:
Maks. pr.:56.20 km/h
Temperatura:2.5
Podjazdy:867 m
Rower:Przyczepken z białym
Magyarősz 5: przez mgły do domu
Piątek, 25 listopada 2016 | Komentarze 3
Magurske sedlo-Rel'ov-Lysa n/Dunajcom-Sromowce-Hałuszowa-Krościenko-Zabrzeż-Gaboń-Stary Sącz-Nowy Sącz-Cieniawa-Grybów-Ropska-GorliceI cały plan legł w gruzach - nie ma fajnego wschodu słońca, jest mgła. I to tak skondensowana, że wlewa mi się do śpiwora. Początek zjazdów jest ciężki i zimny. Zakupy w Spišskej Starej Vsi dają chwilę ogrzania, tak samo podjazdy nad Sromowce. Potem dolinka pod wiatr, aż do Sącza. Mały zajazd na KFC, na kukurydzę, i ponowne ogrzanie. Znów ciężki początek po wyjściu z ciepła, ale za chwilę jest podjazd. Na Cieniawie czy Ropskiej widoczność spada poniżej 50m przez mgłę, wszyscy jadą spokojnie. Udaje mi się, mimo wilgoci i wiatru, dojechać przed zmrokiem do Gorlic.
CLIMB: max 10%
Widok nie zachęca do wyjścia ze śpiwora © wojtekjg
Zjazdy do Rel'ova © wojtekjg
Lysa n/Dunajcom, stary priestor © wojtekjg
Jezioro też nie zachęca do niczego © wojtekjg
Podjazd w stronę zamglonego PPNu © wojtekjg
Wzdłuż Dunajca, jak prawie zawsze, ponuro © wojtekjg
Ropska climb © wojtekjg
W ciągu 5 dni udało się wykręcić 848,8 km, co zajęło około 40h04min ;) Metrów w górę zrobiło się 10 090, a maksymalna zanotowana prędkość to 56,2 km/h.
Kategoria [100-200km], Magyarősz, sam
Dane wyjazdu:
188.00 km
0.00 km teren
09:36 h
19.58 km/h:
Maks. pr.:56.20 km/h
Temperatura:3.0
Podjazdy:3188 m
Rower:Przyczepken z białym
Magyarősz 4: Tlstý javor i inne górki
Czwartek, 24 listopada 2016 | Komentarze 0
Krásna-Rimavská Baňa-Kokava nad Rimavicou-Utekáč-Sihla-Tlstý javor(1023m)-Brezno-Pohansko(733m)-Jarabá-Čertovica(1238m)-Kráľova Lehota-Tatranská Štrba-Štrbské Pleso-Starý Smokovec-Tatranská Kotlina-Lendak-Slovenska Ves-Magurské sedlo(942m)Poranek nie zapowiadał się fajnie: zasnute niebo, mimo, że chwilę wcześniej widać było gwiazdy; część śpiwora była lekko zmrożona, chociaż musiałem się w nocy rozebrać, bo było tak gorąco; panowie drwale zaczęli radośnie ciąć po drugiej stronie drogi.
Pakuję się w wilgoci i wjeżdżam w mgłę i mróz. Po drodze wkurzenie, bo 10km dalej, przy głównej, była fajna wiata z latrynką ;) Coopka w R.Bani, kilka kilometrów w górę doliny i siadam na przystanku przed Utekáčem na śniadanko. Iiii psuje się pogoda, słońce znika za chmurami, chociaż wciąż jest ciepło. Utekáč to spora mieścina w środku lasów, rozciągnięta na kilka części po dolinie. Wspinam się i wspinam wzdłuż Rimavicy, aż wybywam na Sihlę i jeszcze kawałek stromego podjazdu na Tlusty javor. Zjazdy są szybkie i śliskie, potem jeszcze hopka i zjazd do Brezna. Jakoś to szybko mija i skręcam na pierwszą hopkę przed głównym podjazdem - Pohansko. Pamiętam dobrze ten niespodziewany podjeździk z 2011r., gdy trochę nas z Arkiem zaskoczył, więc nie podpalam się za bardzo do ostrej jazdy. Čertovica się trochę dłuży, przez małe odwodnienie i niskie chmury schodzące z Chopoka. Na przełęczy jestem dobrze po 15 i od razu po ubraniu się zjeżdżam pod wiatr, mokrymi asfaltami. Na dole, już po ciemku, decyduję się na jazdę w stronę Popradu, pofalowaną drogą przez Važec i Štrbę. W Štrbie odwiedzam cudowną toaletę na Slovnafcie, inteligentnie zabijającą brzydkie zapachy mgiełką o woni lawendy. I decyduję, że jadę na górę, na Pleso, bo jest niedaleko (zresztą hotele są tak podświetlone, że widać je pewnie i z Kekesza ;)).
Na podjeździe gorąc, tak samo na górze - +6*C! Dopiero za Smokovcami chmury uciekają, pojawiają się gwiazdy i pojawia się mróz (-2*C), decyduję się więc jechać przez Slovenską Ves. Dojeżdżam przez Lendak (faaajne drogi, z podjazdami), podjazd na Magurske sedlo męczę zupełnie bez świateł (bo jest dość jasno) i rozpięty (bo znów jest za gorąco, poza tym jestem już lekko zajechany, a tu moje ulubione sekcje po 11%) i w końcu chwilę przed 22 siadam w wiacie za przełęczą. Jest dalej bezwietrznie, ciepło (5 na plusie). Gotowanie, jedzonko bagety i batonika i w śpiworek.
CLIMB: 11%
Poranny widok ze śpiwora © wojtekjg
Ranna droga do głównej ulicy © wojtekjg
Mrozikna niby chmielu © wojtekjg
Poranna mgła © wojtekjg
Muranska planina w tle © wojtekjg
Kolanko Rimavicy © wojtekjg
Kokava, fajne miasteczko pod górami © wojtekjg
Dolina do Utekáča © wojtekjg
Śniadanko na zastavce © wojtekjg
Ciągle w górę doliny © wojtekjg
Po drodze kilka osuwisk © wojtekjg
Prawie końcówka sztywnego podjazdu na Tlsty Javor © wojtekjg
Widoczki w dolinkę © wojtekjg
Zjazd do Brezna © wojtekjg
Droga na pierwszą przełączkę za miastem © wojtekjg
Widoki z Pohanska © wojtekjg
Najfajniejszy zakręt podjazdu na Certovicę © wojtekjg
Zjazdy w półmroku,z zamgleniem © wojtekjg
Esy zjazdów do Bocy © wojtekjg
Tatranska Strba świeci mocno nad doliną © wojtekjg
Podjazd na T.Strbę z autostradą w tle © wojtekjg
Kategoria [100-200km], Magyarősz, sam
Dane wyjazdu:
213.10 km
0.50 km teren
09:51 h
21.63 km/h:
Maks. pr.:51.00 km/h
Temperatura:3.5
Podjazdy:2445 m
Rower:Przyczepken z białym
Magyarősz 3: na szczytach Mad'arska
Środa, 23 listopada 2016 | Komentarze 0
Répáshuta-Eger-Sirok-Parád-Kékestető-Galyatető-Tar-Bátonyterenye-Rákóczibánya-Mátraszele-Rónafalu-Cered-Nová Bašta-Blhovce-Rymawska Sobota-KružnoW wiacie ponad 4*C, na zewnątrz około -3. Wybywam po herbacie przed wschodem i odmrażam palce na zjazdach do Egeru w dość ujemnych temperaturach (tak do -4*C). Na ścieżkach rowerowych przed Egerem łapie mnie super słoneczko. Mijam zimne (znów) miasto, robię 4 małe i średnie podjazdy i zaczyna się główny podjazd - około 22km od Parádu. Asfalty w większości nowe, poza końcowymi 4km na szczyt, tymi najbardziej stromymi. Przy obelisku na 1014m jestem po 12, widoki są kiepskie, ale grzeje słoneczko (+13*C!!!) i wiaterek jest niewielki - jest fajnie. Trochę zjazdów, potem trochę podjazdów i wychodzę na wieżę widokową na Galyatető (964m) (wstęp za 200HUF). Tam na górze wieje, nie ma super przejrzystości powietrza ale i tak widoki fantastyczne. Zjazd do doliny to bajka - gdyby były tu lepsze asfalty, a nie wybijające nadgarstki połatane nie-wiadomo-co, można by wpadać częściej. Lawirując bocznymi podjazdami przy resztkach słońca, wpadam do Batonyterenye na gyrosza i zachód słońca za miastem. Po ciemku wyjeżdżam super drogą nad zimną dolinę, po drodze tankując w Rónafalu - miasteczku na skarpie nad drogą (trzeba przyznać, że mapa garminowska pokazała mi kranik z dokładnością do 10m!!). Nie zatrzymuję się jak planowałem w tej okolicy ale zjeżdżam w zimną (znów!) dolinę do Ceredu i kieruję się na jeszcze zimniejszą Rimavską Sobotę. Tam stacja benzyniana, chwila dla jelit i skręcam za Sobotą w dolinkę małego potoku, znajdując miejsce w niewielkim grądzie - byleby było w miarę płasko i pół-sucho. Herbatka, kanapeczki, śpiworek, jest po 22 i próbuję zasnąć.
CLIMB: max 14%
ReLive!
Tar-ko z rana © wojtekjg
Dzięki Panie Lisek za zrobienie pozowanej fotki © wojtekjg
Mrozik z rana polankach © wojtekjg
Zimny zjazd między krasem © wojtekjg
Ostatnie łąki Bukki NP © wojtekjg
Bukk w porannym słońcu © wojtekjg
Pociąg do gór © wojtekjg
Ścieżka do Egeru ze słoneczkiem © wojtekjg
Jesienna ścieżka © wojtekjg
Część ścieżek równych i szybkich, część - podziurawionych © wojtekjg
Droga do centrum © wojtekjg
Zimny Eger w dolince © wojtekjg
Ciepłe przełączki przed Sirokiem © wojtekjg
Drugie spojrzenie na Kekes © wojtekjg
Droga do Paradu © wojtekjg
Nowy asfalt prezentuje się super © wojtekjg
Już prawie szczyt (jak na Kralovej ;)) © wojtekjg
Las końcowego podjazdu © wojtekjg
Ostatni kilometr © wojtekjg
Ponownie fotka obyczajowa przy obelisku © wojtekjg
Kiepskie widoki ze szczytu © wojtekjg
Spojrzenie na wysokie kurorty węgierskie © wojtekjg
Widoki po drodze na Galyateteo © wojtekjg
Kekes z wieży widokowej © wojtekjg
Poboczne szczyty Galya © wojtekjg
Zamglone widoki na zachód © wojtekjg
Znów jesień na drodze © wojtekjg
Impresje świetlne w drodze na Galyateto © wojtekjg
Zjazdy jesienne mocno © wojtekjg
Jeziorko Hasznosi © wojtekjg
Proste do Taru © wojtekjg
Boczne, pohopkowane drogi © wojtekjg
Resztki słońca w dolinie © wojtekjg
Zachodzik z jakimś perzem © wojtekjg
Zachód słońca nad Batonyterenye © wojtekjg
Ostatni ładny zachód słońca © wojtekjg
Widoki z górskiej drogi na Rónabanyię © wojtekjg
Małe tankowanie nocne © wojtekjg
Rójka małych Geometridae przy biwaku © wojtekjg
Kategoria [200-300km], Magyarősz, sam
Dane wyjazdu:
135.20 km
0.50 km teren
06:24 h
21.12 km/h:
Maks. pr.:46.80 km/h
Temperatura:9.0
Podjazdy:1453 m
Rower:Przyczepken z białym
Magyarősz 2: dzień tranzytowo-plażowy
Wtorek, 22 listopada 2016 | Komentarze 0
bivak nad Bózsvą-Telkibánya-Gönc-Boldogkőváralja-Abaújszántó-Felsődobsza-Megyaszó-Onga-Miskolc-Répáshuta-wiata za hutąWyjazd dość późny, ale wyjątkowo pochłaniam śniadanie. Na górze lampa (jest prawie 9-ta), ale w dolince aż do Gönca mrozik, taki ze szronem. Zahaczam o Boldogkőváralję, potem kilka sztywniejszych ścianek, przy polach i przez mniejsze miejscowości, fajny zjazd do Felsődobszyi - niestety wszystko po kiepskich asfaltach. Ale za to w pełnym słońcu. Wjazd do Miskolca jak zawsze problematyczny z tej strony, bo zakazy na ekspresówkach i brak velo-ścieżek. W centrum w końcu ddr, jest już po 14 więc walę od razu w góry. O tej porze po wschodniej stronie Bukki jest już bez słońca, ale dojeżdżam do Repashuty jeszcze bez świateł. Mały postój na jedzenie, kilka kilometrów chłodniejszych zjazdów i podjazdów i zakotwiczam w super wiacie przy jednym z zakrętów, z widokiem na Tar-kő. Znów długi wieczór z jedzeniem i piciem.
CLIMB: max 10%
Poranek na wygodnym biwaku © wojtekjg
Poranny las © wojtekjg
Druga strona biwaku, ta ze źródełkiem © wojtekjg
Jesienny podjazd na rozgrzanie z rana © wojtekjg
Rozjeżdżona droga na Kanya-hegy © wojtekjg
Góry Zempleńskie okolic Sarospatak © wojtekjg
Mrozik w dolince daje znać, że zima się zbliża © wojtekjg
Telkibanya, dawne miasteczko górnicze © wojtekjg
Centrum Telkibanyi © wojtekjg
Dolinka w stronę Gonca © wojtekjg
A po drodze jeziorka © wojtekjg
Tyle zostało z ogromnych pól słonecznikowych © wojtekjg
TYCH słoneczników
Gonc taki sam jak zwykle - średnio urzeka © wojtekjg
Gonc ma za to rondo w centrum, a na środku ronda obrońca od smoków i innych © wojtekjg
Z drogi na Goncruszkę © wojtekjg
Między górami a nizinami © wojtekjg
Kamieniołom w Vilmanach © wojtekjg
Boldokgovarja z górami w tle
Boldogkői vár © wojtekjg
Płaskie i wietrzne drogi wzdłuż Zepleni-hegyseg © wojtekjg
W tym dłuuuugie proste
Wjeżdżam w teren rolniczy, mocno rolniczy © wojtekjg
Rolniczy ale pofałdowany, mocno pofałdowany © wojtekjg
Wiesz, że jest ciepło skoro szlaczkonie jeszcze nie śpią © wojtekjg
Nieoczekiwane serpentynki koło kraoswgo krajobrazu Felsődobszyi © wojtekjg
Gdyby dobrze się przyjrzeć, za grzbietami krów widac Magas-hegy (nad Tokajem) © wojtekjg
Bydło rogate dalej na łąkach © wojtekjg
Typowy krajobraz przedgórzy © wojtekjg
Vonat w stronę Miskolca © wojtekjg
W końcu prawidłowa ścieżka rowerowa (Miskolc) © wojtekjg
Z daleka widoczne pałace w Lillafured © wojtekjg
Wjazd w Góry Bukowe © wojtekjg
Hamori-to w Lillafured © wojtekjg
Typowe zakończenie dnia we wschodniej części Bukk © wojtekjg
Tablica przy wodopoju © wojtekjg
Nad Repashutą
Repashuta zaraz po zachodzie © wojtekjg
Postój gdzieś przy górskiej barierce © wojtekjg
Typowa kolacja regeneracyjna © wojtekjg
I znów wygodny i ciepły biwak © wojtekjg
Kategoria [100-200km], Magyarősz, sam
Dane wyjazdu:
195.50 km
0.00 km teren
09:12 h
21.25 km/h:
Maks. pr.:55.00 km/h
Temperatura:7.0
Podjazdy:2137 m
Rower:Przyczepken z białym
Magyarősz 1: pod wiatr
Poniedziałek, 21 listopada 2016 | Komentarze 0
Gorlice-Magura-Bardejov-Giraltovce-Čaklov-Vranov n/T.-Banské-Herl'any-Bidovce-Bohdanovce-Skároš-Hollóháza-Nyíri-Bózsva-biwaczekPlan był dobry - wyjechać przed wschodem i przed wiatrem. Niestety wyjeżdżam już za słońca, pod mocny wiatr, aż do Koniecznej zrzucający mnie z przyczepką do rowów (podmuchy miewały ponoć z 80kmph). Im dalej na południe tym mniej wiatru, ale i tak dawał się we znaki. Dzień bez chmurki, podjazdy fajne, zjazdy czasami mokre (szczególnie ten z Herlianskego sedla (660m)), totalna plaża, do 14*C. Gejzir niestety remontują, znów muszę obejść się smakiem. Zachód zastaje mnie nieoczekiwanie na prostych pod granicę (plus jazdy na południowy-zachód? dołożyłem kilka minut do dnia ;) ), ostatni podjazd na przełączkę nad Skárošem robię już po ciemku. Potem jeszcze zimny zjazd, zimne dwa mini-podjazdy i ulubiony bivak koło sztolni. Już około 18.30(!) robię herbatkę i jedzenie, słucham sów i idę spać.
CLIMB: max 11%
Wschód słońca za Gorlicami © wojtekjg
Maślana z rana © wojtekjg
Magura chłodnym rankiem © wojtekjg
Długa prosta pod wiatr, na szczęście lekko w dół © wojtekjg
Krowi poranek pod Rotundą © wojtekjg
Stebnicka spod granicy © wojtekjg
Ciągle na południe © wojtekjg
Przyjemne przełączki nad Topl'ą © wojtekjg
Dolina Topl'y, akurat w tym miejscu wąska © wojtekjg
Szeroka dolina z terenami rolniczymi © wojtekjg
Jesienne gonienie krów przy drutach © wojtekjg
Jesień na całego © wojtekjg
Jesień na poboczach © wojtekjg
Fajna przełączka za Girlatovcami © wojtekjg
Zjeździk w stronę Slaneckich vrchov © wojtekjg
Długie proste pod wiatr na Vranov © wojtekjg
Vranov a w tle wierzchołki Vihorlatu © wojtekjg
Hopka za kamieniołomem © wojtekjg
I podjazd na Herlianske sedlo © wojtekjg
Jeden z moich ulubionych podjazdów/zjazdów w tej części Słowacji © wojtekjg
Szkoda, że dość mokry i śliski © wojtekjg
Zjazd do Herlan © wojtekjg
Góry Zemplińskie na horyzoncie
Zachód słońca gdzieś na polach © wojtekjg
Zachód słońca nad Bohdanovcami © wojtekjg
Pasożyty przy drodze
W końcu statna hranica, na przelęczy nad Hollohazą © wojtekjg
Kategoria [100-200km], sam, Magyarősz