Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 270051.83 kilometrów w tym 4446.62 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.90 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy WuJekG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

z Arkadiuszem

Dystans całkowity:39748.74 km (w terenie 322.22 km; 0.81%)
Czas w ruchu:1421:09
Średnia prędkość:27.76 km/h
Maksymalna prędkość:91.33 km/h
Suma podjazdów:401080 m
Maks. tętno maksymalne:194 (101 %)
Maks. tętno średnie:162 (84 %)
Suma kalorii:67238 kcal
Liczba aktywności:550
Średnio na aktywność:72.27 km i 2h 37m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
55.70 km 0.00 km teren
01:56 h 28.81 km/h:
Maks. pr.:80.30 km/h
Temperatura:22.0
Podjazdy:720 m
Rower:Furia

Ostrokołowa zbiórka wiosenna

Poniedziałek, 1 kwietnia 2024 | Komentarze 0

Gorlice-Ropa-Łosie-Bielanka-Nowica-Magura-Sękowa-Gorlice

Zebrało się ludzi od groma, słońce przyświeciło, wiatr wiał jak szalony (na północ) więc poszaleliśmy trochę.
CLIMB: max 11%

Dane wyjazdu:
72.40 km 0.00 km teren
02:19 h 31.25 km/h:
Maks. pr.:72.70 km/h
Temperatura:25.0
Podjazdy:619 m
Rower:Furia

między plackiem a rosołem

Niedziela, 31 marca 2024 | Komentarze 0

Gorlice-Klęczany-Strzeszyn-Gorlice-Biecz-Grudna-Harklowa-Pagorzyna-Lipinki-Rozdziele-Wapienne-Sękowa-Gorlice

Przemęczamy z Arkiem trochę wiatru, opalając nogi (i ręce) po drodze.
CLIMB: max 11%

Dane wyjazdu:
20.00 km 0.00 km teren
01:03 h 19.05 km/h:
Maks. pr.:39.80 km/h
Temperatura:8.0
Podjazdy: 82 m
Rower:BROKAT

miastowo

Wtorek, 19 marca 2024 | Komentarze 0

prawie Zielonki-Kraków-prawie Zielonki

Miasto nocą i między ludźmi
CLIMB: max 6%

Dane wyjazdu:
44.60 km 0.00 km teren
01:45 h 25.49 km/h:
Maks. pr.:55.80 km/h
Temperatura:12.0
Podjazdy:440 m
Rower:BROKAT

zbiórka śródświąteczna

Wtorek, 26 grudnia 2023 | Komentarze 0

Gorlice-Kobylanka-Lipinki-Bednarskie-Pagórek-Harklowa-Wójtowa-Libusza-Klęczany-Gorlice

Zebraliśmy się we dwóch, złapaliśmy jednego na pół kółka w Lipinkach i na prawie-sucho obróciliśmy pod wiatr do domu.
Wiosna pełną gębą.
CLIMB: max 11%

Dane wyjazdu:
63.80 km 0.00 km teren
02:14 h 28.57 km/h:
Maks. pr.:59.90 km/h
Temperatura:13.0
Podjazdy:585 m
Rower:Furia

jesienne chłody drugiej strefy

Niedziela, 15 października 2023 | Komentarze 0

Gorlice-Męcina-Wapienne-Lipinki-Bednarskie-Pagorzyna-Harklowa-Osobnica-Trzcinica-Skołyszyn-Biecz-Gorlice

Koniec lata, przyszły chłody.
Wyjeżdżamy z Arkiem na pogadanki i przepchnięcie kilku kilometrów wiatru.
CLIMB: max 10%

Dane wyjazdu:
22.50 km 0.00 km teren
00:41 h 32.93 km/h:
Maks. pr.:61.90 km/h
Temperatura:23.0
Podjazdy:185 m
Rower:Furia

dogrywka do Moszczenicy

Sobota, 14 października 2023 | Komentarze 0

Gorlice-Zagórzany-Moszczenica-Stróżówka-Gorlice

Przyjemne z pożytecznym: trochę szybkości i bandażowanie altany.
A powrót już z Arkiem.
CLIMB: max 10%

Dane wyjazdu:
94.90 km 0.00 km teren
03:09 h 30.13 km/h:
Maks. pr.:68.00 km/h
Temperatura:24.6
Podjazdy:1392 m
Rower:envi

sobotnia objazdówka

Sobota, 16 września 2023 | Komentarze 0

Kocierz-Andrychów-Wadowice-Mucharz-Krzeszów-Stryszawa-Pewelka-Pewel Mała-Rychwałd-Kocierz

Arek zabiera mnie na objazd części rowerowej (i obieg kawałka biegowej) jego jesiennego triathlonu kocierskiego. Pchamy więc te wilgocie w dolinach i wiatry w polach i grzejemy się na słońcu.
CLIMB: max 16%

Dane wyjazdu:
57.90 km 0.00 km teren
01:51 h 31.30 km/h:
Maks. pr.:70.80 km/h
Temperatura:22.5
Podjazdy:666 m
Rower:envi

Grosaro!

Niedziela, 6 sierpnia 2023 | Komentarze 0

Gorlice-Magura-Gładyszów-Uście-Klimkówka-Łosie-Bielanka-Gorlice

Chwila postoju i od razu jedziemy z Arkiem na Grosaro. Przyjeżdża tylko Dominik z Ropy. Lecimy początek pod wiatr, na podjeździe przyspieszam, Arek zostaje, Dominika odczepiam dopiero w połowie. Na zjeździe czekanie, ale tylko chwilę i jadę sam do końca. 
Czas marny, bo warunki marne i dużo czarowania. Ale w nogach dość, dość zostało.
CLIMB: max 11%

Dane wyjazdu:
31.40 km 0.00 km teren
00:51 h 36.94 km/h:
Maks. pr.:64.20 km/h
Temperatura:28.0
Podjazdy:148 m
Rower:envi

dwa i pół zapieku

Sobota, 5 sierpnia 2023 | Komentarze 0

Gorlice-Biecz-Siepietnica-Biecz-Gorlice

Ponieważ z rana padało, wybywamy z Arkiem na krótkie dwa zapieki na Biecz + kawałek dołożenia na obwodnicy Gorlic.
Wieje dość infernalnie, na dodatek zrobiło się parno i skwarnie....ale jakoś weszło w nogi.
CLIMB: max 10%


Dane wyjazdu:
205.80 km 0.00 km teren
07:10 h 28.72 km/h:
Maks. pr.:74.00 km/h
Temperatura:24.0
Podjazdy:3259 m
Rower:envi

kolejne Końskie Harce (z Tuchowa)

Sobota, 29 lipca 2023 | Komentarze 0

Tuchów-Zalasowa-Joniny-Swoszowa-Żurowa-Olszyny-Jodłówka Tuchowska-Rzepiennik-Turza-Moszcznica-Mszanka-Bystra-Szymbark-Bielanka-Kunkowa-Uście-Klimkówka-Ropa-Wawrzka-Bogusza-Piątkowa-Cieniawa-Mogilno-Łęka-Przydonica-Posadowa-Bujne-Ruda Kameralna-Filipowice-Zakliczyn-Janowice-Lubinka-Rychwałd-Pleśna-Łowczów-Piotrkowice-Zabłędza-Tuchów

Poranek, tak bliżej startu, zrobił się ciepły i nawet słoneczny, niewiele zapowiadało te przewidywane burze. Wystartowaliśmy sobie chyba z ostatniej grupki, szybko gubiąc ją na pierwszym podjeździe. Z przodu czuć unoszącą się powoli wilgoć ponocną i wiatr w twarz, czasem jedzie się w zupie. A ponieważ nie jadę sam, to nie jadę zbyt agresywnie na hopkach i podjazdach. Przed-przedostatnią mocną grupkę dopadamy na podjeździe z Jonin, a gdy wjeżdżamy na pierwszy bufet w Moszczenicy wyjeżdża z niego pierwsza dwójka i chwilę po nich pierwsza większa grupka. Tankowanie na luzie. 

Tę większą grupkę mijamy na podjeździe nad Bystrą, ostatecznie odpadają na podjeździe na Bielankę. Na tym, na którym łapiemy pierwszą dwójkę - która odpada na podjeździe z Kunkowej. Szybki zjazd, Klimkówka, tu też czujemy jakieś pierwsze kropelki z dużej chmury, przestrzelenie skrętu na Wawrzkę, Wawrzka i bufet nr 2. I szybkie tankowanie, bo dwójka za nami dojeżdża tu po około 4 minutach.

Na zjeździe podjadamy wspólnie drożdówkę, Bogusza idzie miarowo, a z góry, z przełęczy, zaczynamy obserwować pędzące chmury burzowe. Przemykamy się pomiędzy tą nad Sączami i tą nad Ropską. Na Cieniawie szybka poprawa spadniętego łańcucha i męczenie podjazdu na przełączkę. I znów przemknięcie między frontami, fajnym podjazdem nad Miłkową. W Przydonicy zaczyna padać, mocniej chlapie na podjeździe na Posadową Górną, ale jest ciepło i nawet nie sięgam po kurtkę. Słyszymy niepokojące grzmoty, wokół robi się siwo-biało, a do szczytu i przełamania dość daleko. Na szczęście na zjeździe przestaje padać, a za Bujnem wychodzi powoli słońce. Przeskakujemy Rudę Kameralną i już bufet nr 3 i szybkie tankowanie.

Teraz przyciskamy tylko na płaskim na wałach i płaskim za Zakliczynem i podjazd jedziemy bez zapieku. Automatycznie chciałem zjeżdżać na Rzuchową, ale wracamy i podjeżdżamy dalej, na Rychwałd i walimy na Pleśną. Przedostatnia ścianka mnie zaskakuje, bo Garmin postanowił uznać ją za nieważną i nie pokazywać mi jako podjazdu (a tu było najlepsze nastromienie brevetu), a ostatnia dobija też jakimś stromym, łamiącym nogi odcinkiem. Dość z zaskoczenia wyjeżdżamy nad Zabłędzą koło grzyba, stąd zostają nam już tylko zjazdy do Tuchowa i Doliny Białej.

Fajnie, że udało się wbić w okienko między frontami burzowymi. W nocy przed spałem więcej niż ostatnio, więc nie było mocnego zjazdu po pierwszej setce, jak rok temu. Udało się bez wycofu z powodu pogody ;) 
CLIMB: max 20%