Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 268736.63 kilometrów w tym 4388.42 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.91 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy WuJekG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

ściganie

Dystans całkowity:25398.28 km (w terenie 248.50 km; 0.98%)
Czas w ruchu:896:22
Średnia prędkość:28.29 km/h
Maksymalna prędkość:86.20 km/h
Suma podjazdów:240261 m
Maks. tętno maksymalne:192 (100 %)
Maks. tętno średnie:170 (88 %)
Suma kalorii:27804 kcal
Liczba aktywności:140
Średnio na aktywność:181.42 km i 6h 26m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
49.50 km 0.00 km teren
01:12 h 41.25 km/h:
Maks. pr.:56.60 km/h
Temperatura:19.0
Podjazdy:219 m

XII Kryterium NS

Sobota, 5 września 2015 | Komentarze 0

Właściwie to tylko mój trzeci wyścig w grupie w tym roku. I to było widać. Byłem trochę przymulony, nie jechało się fajnie, lekko.
Pogoda się poprawiła, dzięki małej kraksie na początku wszyscy jechali w miarę ostrożnie.
Jako drużyna byliśmy tam, gdzie mieliśmy być: inicjowaliśmy ucieczki, spawaliśmy, stopowaliśmy peleton gdy trzeba było.
Zabrałem się w ostatnią, wydawało się najważniejszą, ucieczkę, ale na końcu nie zaryzykowałem rzucenia się na kreskę i może na pierwszą trójkę M1, a może nie było już z czego dołożyć. Peleton nas dogonił, najsilniejsi z ucieczki skoczyli, ja zostałem. (Cud, że utrzymałem się wcześniej ;) )

CLIMB: 1/2%
Kategoria [ 0-50km ], ściganie


Dane wyjazdu:
21.00 km 0.00 km teren
00:31 h 40.65 km/h:
Maks. pr.:54.16 km/h
Temperatura:35.0
Podjazdy:105 m

CJM #3

Niedziela, 9 sierpnia 2015 | Komentarze 0

Gładyszów-Uście-Gładyszów

Wczoraj mała rozgrzewka i dużo węgli.
Cała noc i jeszcze trochę snu.
Od wczoraj zero lub minimum chodzenia. Od rana to samo - jak najmniej na nogach.
Objazd trasy z rana autem, po drodze na start.
45minut rozgrzewki z wprowadzeniem i schładzaniem napojami. W cieniu.
Moc na trasie jako zwieńczenie sezonu przygotowywań.
iiii....ogórkowe 1sze miejsce w powiecie.
Warto.


CLIMB: 1/5%

Ps. pojechałem bez spiny, przed wszystkimi, żeby potem zrobić kilka średnio zadowalających fotek i powkurwiać się na obiektyw (czas na zmianę...).
Wynik jak wynik, jak ciągle w tym roku. Mało pomagający wiatr na wyjściu (13'30" do ronda), na powrocie gdy było 40kmph to było fajnie.
OPEN/kat. 4

Kategoria [ 0-50km ], sam, ściganie


Dane wyjazdu:
41.40 km 0.00 km teren
01:20 h 31.05 km/h:
Maks. pr.:74.23 km/h
Temperatura:20.0
Podjazdy:945 m

Tatra Road Race, dystans dla emerytów

Sobota, 11 lipca 2015 | Komentarze 0

Fajnie pofantazjować lub poplanować ucieczki czy taktyki, ale gdy rzeczywistość powypadkowa i mały ból żeber każą zostać na pierwszym podjeździe, a stawka jest mocniejsza niż się przypuszczało, trzeba trochę odpuścić. Zły dzień, tak zwyczajnie. Nie mam nastroju do ścigania w ogóle w tym roku...
CLIMB: 7/15%
Kategoria [ 0-50km ], ściganie


Dane wyjazdu:
300.30 km 0.00 km teren
09:01 h 33.30 km/h:
Maks. pr.:59.26 km/h
Temperatura:
Podjazdy:2223 m

Śląski Maraton Rowerowy 24h

Sobota, 20 czerwca 2015 | Komentarze 2

Właściwie impreza z cyklu 'co ja tutaj robię?'. Sam nie wiem po co pojechałem.
Zacząłem na tabletkach przeciwbólowych po silnych skurczach żołądka, przez które nie moglem siedzieć. Obiecywałem sobie jechać solo na spokojnie, ale dosłownie porwała mnie jazda grupą.
Na trasie nie tylko tony wilgoci, grad i mocne deszcze, średnio bezpieczne zakręty na mokrym asfalcie i czasem rozwalone drogi, ale i pół-spektrum cwaniackich zachowań fair play peletonowych typu spierdalanie na punkcie/bufecie, permanentne siedzenie na kole z odmową zamknięcia luki do uciekinierów, 'o, ci mocni jedzą żurek, spieprzamy!', etc. etc.
Po 250km daję spokój - przez zerową ambicję, lekko stresujące zajeżdżanie przez co poniektórych w grupie, lekkie otrzeźwienie po zobaczeniu wnoszenia nieprzytomnego cyklisty do karetki. Piję herbatkę w Raciborzu, zatrzymując się na walkę z czkawką i miejscowe imprezy strażackie wracam spokojnie do Mszany i idę spać.
Dzięki Bogdan i Funio z współpracę na trasie :)
CLIMB: 2/13%


Dane wyjazdu:
13.00 km 0.00 km teren
00:20 h 39.00 km/h:
Maks. pr.:79.11 km/h
Temperatura:24.0
Podjazdy:200 m

CJM #2

Czwartek, 4 czerwca 2015 | Komentarze 0

Frantic start. Ale to przez to spóźnienie się z przyjazdem. Startuję z jakąś 5s stratą, bo poprawiałem kask, potem jeszcze kombinowanie przy liczniku i dopiero wejście w obroty. Tam z wiatrem, za rondem aż przytrzymał. Na podjeździe już, już miałem Wojtka K. i Krzyśka Sz., ale zaczęli się wyprzedzać i oddalać się ode mnie, na mecie miałem do nich ok. pół minuty.
Przegrzałem się w kasku czasowym. Niezbyt aktywnie podjeżdżałem na powrocie. Tak jakbym dalej zlewał (a chyba zależało mi na wyniku tym razem).
19min50sek i 4Open/2 kat. nie jest złe przy tych warunkach przyrodniczo-osobowych ;)

CLIMB: 3/9%
Kategoria [ 0-50km ], sam, ściganie


Dane wyjazdu:
7.60 km 0.00 km teren
00:13 h 35.08 km/h:
Maks. pr.:59.40 km/h
Temperatura:6.0
Podjazdy:143 m

CJM #1

Niedziela, 19 kwietnia 2015 | Komentarze 0

Na starcie chłodno. Wiatr niby okej ale okazuje się dziwnie jakoś pod skosem. Na każdym wzniesieniu czuję kłucie w udach, więc nie dociskam (oprócz samej końcówki Męciny i samej końcówki do mety).
Czas 12min40sek jest naprawdę fajny jak na warunki, brak jazdy w zapieku i ogólne rozluźnienie tegoroczne ;)
OPEN 4/kat.B 2
CLIMB: 2/7%
Kategoria [ 0-50km ], ściganie


Dane wyjazdu:
20.10 km 0.00 km teren
00:30 h 40.20 km/h:
Maks. pr.:56.68 km/h
Temperatura:13.0
Podjazdy:139 m

CJM IV

Niedziela, 28 września 2014 | Komentarze 0

Do Uścia w wilgoci i z jakimś bocznym i czołowym wiatrem, z powrotem wiatr się nie poprawił. Czas 29m53s. Open 2m.
Start doskonale podsumował rok drugich i dalszych miejsc i nieudanych startów - przeebałem w mojej grze, na moim podwórku. Pewnie mógłbym zrobić TonyMartinizm (ToDubai edition) i zwalić na wczesny start i lekką zmianę warunków później, albo na to, że zajechałem wczoraj dwa tylne koła czasowe, albo na lekkie przeziębienie, ale fakt faktem, że byłem dziś słabszy. Jak wspomniałem - doskonałe podsumowanie sezonu ;)
W generalce, po 4 etapach, drugie miejsce w kategorii - przerżnięte pierwsze przez pierwszą czasówkę, pojechaną na hamulcu. Życie ;)

CLIMB: 1/7%
Kategoria [ 0-50km ], sam, ściganie


Dane wyjazdu:
713.40 km 0.00 km teren
23:33 h 30.29 km/h:
Maks. pr.:58.92 km/h
Temperatura:
Podjazdy:3333 m

Bałtyk-G.Świętokrzyskie Tour

Sobota, 23 sierpnia 2014 | Komentarze 0

Dzień od początku jakiś nie ten, wylałem sobie herbatę na kamizelkę przed wejściem na prom. Miałem mieć nawigację w komplecie startowym, a tu TarckMate nawet nie chciał działać, nawigowałem znów na mapę.
Po 200km dogoniłem czołówkę Solo, potem trzymałem się kawałek za najlepszymi dokładając tylko czas do punktów, żeby na spokojnie zjeść. Po 500km nagła niemoc, tournee po toaletach i zupełne wyjałowienie. Na punkcie w Białobrzegach zdecydowałem, że rezygnuję w Iłży (do której dojechałem po 28h brutto).
CLIMB: 2/7%


Dane wyjazdu:
13.00 km 0.00 km teren
00:20 h 39.00 km/h:
Maks. pr.:77.65 km/h
Temperatura:23.0
Podjazdy:219 m

Czasówka Bez Śniadania...yyyy...Jakich Mało III

Piątek, 15 sierpnia 2014 | Komentarze 0

Klimkówka-U(J)ście-Klimkówka

Fajnie było ino sporo wilgoci i trochę wiatru w twarz na powrocie. Trochę kiepsko pojechałem podjazd z Uścia, celowałem w ciut lepszy czas. Dalej bez bajerów aero...no ok- owiewy założyłem ;)
OPEN/kat. 1
CLIMB: 3/9%
Kategoria [ 0-50km ], sam, ściganie


Dane wyjazdu:
50.50 km 0.00 km teren
01:22 h 36.95 km/h:
Maks. pr.:77.65 km/h
Temperatura:22.0
Podjazdy:836 m

Podhale Tour 4

Niedziela, 10 sierpnia 2014 | Komentarze 4

Na starcie ulewa, przez pierwsze 4km widać tylko kałuże na asfalcie i nic więcej. Na podjeździe w Rabie ślizgają mi się koła, Mirek ucieka na dobre (20s różnicy). Szczęśliwie pod Bielankę jest już sucho, chociaż pod wiatr. Męczę podjazdy, zjeżdżam szybko, wpadam na interwały do Jabłonki z piorunami na horyzoncie. Dopadam Mirka dwie górki przed skrętem na metę, dokładam dystansu i na spokojnie robię ostatni podjazd, suchą oponą.
Dziś jazda na kołach nie-aero, w zwykłym kasku, nawet bez owiew - żeby wyrównać rywalizację o miejsce z Mirkiem.
Ostatecznie - na etapie 9OPEN/2 kat.M2 (ale 10ty czas Open, 3 w kategorii, po karze dla kolegi Wójciaka wskoczyłem wyżej). Generalka - 3 w kat. M2.
CLIMB: 4/17%