Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 269331.23 kilometrów w tym 4408.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.91 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy WuJekG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

[ 50-100km ]

Dystans całkowity:86457.01 km (w terenie 1779.80 km; 2.06%)
Czas w ruchu:3284:44
Średnia prędkość:26.26 km/h
Maksymalna prędkość:90.50 km/h
Suma podjazdów:949537 m
Maks. tętno maksymalne:192 (100 %)
Maks. tętno średnie:168 (87 %)
Suma kalorii:78339 kcal
Liczba aktywności:1215
Średnio na aktywność:71.16 km i 2h 42m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
71.40 km 0.00 km teren
01:51 h 38.59 km/h:
Maks. pr.:71.90 km/h
Temperatura:23.0
Podjazdy:645 m
Rower:Sauron(i)

Cz4: już był w ogródku...

Niedziela, 3 czerwca 2018 | Komentarze 0

VRL Svidnik
Niestety znów skasowali mi ucieczki. Wprowadzam pierwszą grupę pod wiatr do drugiego ronda przed metą i ostatnie 400m luzuję.
Sporo słońca, sporo trzymającego wiatru, sporo paskudnej wilgoci w dolinkach. Na plus nawodnienie (w sam raz) i poprawienie dużej części asfaltów na trasie.
CLIMB: max 10%



Dane wyjazdu:
96.90 km 0.00 km teren
02:48 h 34.61 km/h:
Maks. pr.:71.60 km/h
Temperatura:17.5
Podjazdy:940 m
Rower:Furia

poranne grupowe cięcie wilgoci

Czwartek, 31 maja 2018 | Komentarze 0

Gorlice-Biecz-Szerzyny-Jodłówka-Gromnik-Rzepienniki-Racławice-Strzeszyn-Kwiatonowice-Gorlice

Wczesnoranna jazda grupowa z Sebą, Wojtkiem i Łukaszem-Fuji. Sporo wilgoci, trochę wiatru i powoli zaczynający się gorąc. Na koniec ścianka do Kwiatonowic z nowiutkim asfaltem.
CLIMB: max 16%
Kategoria niesam, [ 50-100km ]


Dane wyjazdu:
66.80 km 4.00 km teren
03:23 h 19.74 km/h:
Maks. pr.:63.10 km/h
Temperatura:16.0
Podjazdy:1405 m

nocka leśno-toperzowa

Czwartek, 31 maja 2018 | Komentarze 0

Gorlice-Wawrzka-Bogusza-Przeł.nad Bacówką-Góra Wojenna-Kotów-Łabowa-Łosie-Krzyżówka-Mochnaczka-Piorun(740m)

Resztka gorąca, trochę wiatru, wilgoć nocna w dolinach i cieplutkie nocne górki.
CLIMB: max 14%
późnopopołudniwy podjazd na Wawrzkę
późnopopołudniwy podjazd na Wawrzkę © wojtekjg
Jaworze w tle
Jaworze w tle © wojtekjg
Góry Grybowskie
Góry Grybowskie © wojtekjg
czuć lato pod Rosochatką
czuć lato pod Rosochatką © wojtekjg
Pieniny Gorlickie w zachodzącym powoli słońcu
Pieniny Gorlickie w zachodzącym powoli słońcu © wojtekjg
jazda w stronę Boguszy
jazda w stronę Boguszy © wojtekjg
droga z Przeł.nad Bacówką pod Jaworze
droga z Przeł.nad Bacówką pod Jaworze © wojtekjg
leśny podjazd pod G.Wojenną
leśny podjazd pod G.Wojenną © wojtekjg
słońce zachodzi gdzieś tam za B.Wyspowym
słońce zachodzi gdzieś tam za B.Wyspowym © wojtekjgresztka słońca w lesie
resztka słońca w lesie © wojtekjg
czająca sięszewnica miętówka
czająca sięszewnica miętówka © wojtekjg
kościółek w Łosiach
kościółek w Łosiach © wojtekjg
wygrzewające się nad wodą Bielzie sp.
wygrzewające się nad wodą Bielzie sp. © wojtekjg


Dane wyjazdu:
68.00 km 0.00 km teren
02:06 h 32.38 km/h:
Maks. pr.:60.80 km/h
Temperatura:3.0
Podjazdy:609 m
Rower:Furia

poranne przepalenie 1

Wtorek, 15 maja 2018 | Komentarze 5

Gorlice-Biecz-Trzcinica-Osobnica-Dębowiec-Folusz-Bednarka-Dominikowice-Gorlice

Mocno motywuję się, żeby wyjechać 10 minut przed 5. na umówioną jazdę z Sebą.
Oprócz wczesnej pory i niedospania, naszym głównym przeciwnikiem jest mgła zalegająca w dolinkach, atakująca spowalniającą wilgocią i zimnem, przez które smarkamy po asfalcie jak najęci. Czasami udaje się przebić przez ta zupę do słońca.
CLIMB: max 11%

Kategoria [ 50-100km ], niesam


Dane wyjazdu:
65.20 km 0.00 km teren
02:07 h 30.80 km/h:
Maks. pr.:74.00 km/h
Temperatura:21.0
Podjazdy:761 m
Rower:Furia

(nie)poranny wytopik

Niedziela, 13 maja 2018 | Komentarze 0

Gorlice-Bielanka-Łosie-Uście-Gładyszów-Magura-Gorlice

Z rana wpadam na "umawiany" Grosar o 8.
Nikogo.
Zaglądam co pół godziny na Grosar i w końcu o 10tej zabieram się z niewielką grupką (Janusz, Bogdan & Pelikan) na równe przepychanie wiatru przez Magurę. Z dosłownie dwoma akcentami.
CLIMB: max 11%
Kategoria [ 50-100km ], niesam, sam


Dane wyjazdu:
66.50 km 0.00 km teren
02:01 h 32.98 km/h:
Maks. pr.:70.10 km/h
Temperatura:21.5
Podjazdy:809 m
Rower:Sauron(i)

Gonka Grosarowa

Sobota, 12 maja 2018 | Komentarze 0

Gorlice-Magura-Uście-Łosie-Bielanka-Gorlice

Zero świeżości. Nogi trochę puściły dopiero za Magurą, ale pierwsza dwójka była już za daleko (i na dodatek ponoć współpracowała ;)), żeby dojść pod wiatr.
CLIMB: max 10%


Dane wyjazdu:
97.50 km 8.00 km teren
05:22 h 18.17 km/h:
Maks. pr.:48.40 km/h
Temperatura:21.0
Podjazdy:1290 m

Óriás koraidenevér expedíció: Cserhát és Bükk-hegyseg

Niedziela, 6 maja 2018 | Komentarze 0

Cserhát-Cered-Zabar-Hangony-Ózd-Uppony-Lázbérci víztározó-Mályinka-Bánkút-Felső-Borovnyák-Javorkút-Ronakút

Z rana zaczyna mocno wiać prosto do śpiwora. Ale większym problemem jest powolny koniec próndu i w liczniku i w powerbanku i w aparacie. I po chwili nie robię już fotek.
Od rana lampa i świetne zjazdy do Ceredu. Potem jeszcze lepsza dolinka pod krasowymi wzgórzami w stronę Ózd. Tam zakupy i ładowanie elektroniki, wjazd w pagórki i nad jezioro-rezerwat Lázbérci, druga zmiana dętki z tyłu (wpadłem w mega dziurę na fajnych pagórkach przed Domhazą) i znów ładowanie przy lodach na stacji w Dedestapolcsanach.
I wjeżdżamy znów w Góry Bukowe. Wiatr się zmienił i przyspieszył, asfalty się znacznie pogorszyły. Podjazd na przełęcz, prawie na 700m, jest mozolny ale calkiem-całkiem. Podjazd na Bankut - tragiczny asfaltowo: dziury, żwiry, wielkie kamienie. Witamy z ulgą ścieżkę rowerową w park narodowy. Jeszcze podjazd do kolejnej wieży/radaru na Felső-Borovnyák (945m) i ładujemy w zjazdy przez mega lasy, łąki i polanki w stronę Javorkút. Javorkút to takie miejsce wypoczynkowe, z możliwością rozpalenia ognicha i ławkami, są też jakieś chatki-panzió. Zjeżdżamy jeszcze kilka km i wbijamy pod chatę-wiatę na Ronakút. Jest dość chłdno, bo jesteśmy na ca. 550m, zwierzaków prawie nie ma, czasem tylko jakieś ptaki świergolą.
CLIMB: max 14%
przyjemny poranek na przyjemnym biwaku
przyjemny poranek na przyjemnym biwaku © wojtekjg
łąka nadbiwakowa
łąka nadbiwakowa © wojtekjgE.atomaria
E.atomaria © wojtekjg

zapylony omomiłek
zapylony omomiłek © wojtekjg

śniadanie quasi-włoskie
śniadanie quasi-włoskie © wojtekjgsprężyk wpadł na śniadanie
sprężyk wpadł na śniadanie © wojtekjg
zakręty  Cserhát  i niespodziewane przełączki
zakręty Cserhát i niespodziewane przełączki © wojtekjg
podjazdy z widokami
podjazdy z widokami © wojtekjgakacjowe okolice Uppony
akacjowe okolice Uppony © wojtekjg

kolory wiosny na podjazdach
kolory wiosny na podjazdach © wojtekjg
miłe, małe wioseczki węgierskie (Borsodbota)
miłe, małe wioseczki węgierskie (Borsodbota) © wojtekjgUppony
Uppony © wojtekjg
wjazd w nad rezerwat Lázbérci
wjazd w nad rezerwat Lázbérci © wojtekjg
wiata obiadowa nad jeziorem
wiata obiadowa nad jeziorem © wojtekjg
Lázbérci víztározó
Lázbérci víztározó © wojtekjg
wyjazd w stronę gór
wyjazd w stronę gór © wojtekjg
niby mała hopka, a trzyma
niby mała hopka, a trzyma © wojtekjg
z wieży widokowej w Malyince
z wieży widokowej w Malyince © wojtekjg
znów wjazd do parku narodowego
znów wjazd do parku narodowego © wojtekjg
ofiary zeszłorocznej wichury?
ofiary zeszłorocznej wichury? © wojtekjg
kiepski asfalt podjazdu na przełęcz
kiepski asfalt podjazdu na przełęcz © wojtekjg
zacieniony i wietrzny podjazd
zacieniony i wietrzny podjazd © wojtekjg
zawijasy podjazdu
zawijasy podjazdu © wojtekjg
czasem jest nawet szybko
czasem jest nawet szybko © wojtekjgwyżej asfalt troooochę się poprawia. na moment
wyżej asfalt troooochę się poprawia. na moment © wojtekjg
okropny asfalt na  Bánkút - centrum narciarstwa(!)
okropny asfalt na Bánkút - centrum narciarstwa(!) © wojtekjg
Miskolc, a w oddali Góry Tokajskie
Miskolc, a w oddali Góry Tokajskie © wojtekjg
zjazdy z  Felső-Borovnyák (945m)
zjazdy z Felső-Borovnyák (945m) © wojtekjg
ściezki rowerowe przez Bukk
ściezki rowerowe przez Bukk © wojtekjg
drzewka na rozdrożu
drzewka na rozdrożu © wojtekjg
rozdroże na Javorkut i Repshutę
rozdroże na Javorkut i Repshutę © wojtekjg
idący poooowooooliiii rozpucz
idący poooowooooliiii rozpucz © wojtekjg
resztka chłodnego słońca
resztka chłodnego słońca © wojtekjg
szybkie zjazdy w stronę Javorkut
szybkie zjazdy w stronę Javorkut © wojtekjg

cudne źródełko wybiło kranikiem w skale :P
cudne źródełko wybiło kranikiem w skale :P © wojtekjgwiato-chata z łąki
wiato-chata z łąki © wojtekjg
Kategoria [ 50-100km ], niesam


Dane wyjazdu:
80.60 km 10.00 km teren
04:01 h 20.07 km/h:
Maks. pr.:70.30 km/h
Temperatura:27.5
Podjazdy:1007 m

postklasykowo II

Środa, 2 maja 2018 | Komentarze 0

Sołdywiec-Izby-Tylicz-Kurovske Sedlo-Cigel'ka-cerkiew pod Jaworem-Wysowa-Uście-Klimkówka-Ropa-Gorlice

Z rana grzeje i wieje, jedziemy pod wiatr, po płytach przez las, na lody do Tylicza.
A potem do wód do Cigel'ki. Wyjeżdżamy łąką pod Jawor i testujemy nowy kawałek asfaltu na odcinku od cerkwi (na szczęście tylko ze 150m). Potem wiaterek pcha nas do Gorlic.
CLIMB: max 15%

za  dnia podjazd wygląda jeszcze łagodniej
za dnia podjazd wygląda jeszcze łagodniej © wojtekjg
końcówka podjazdu i Banicka G.
końcówka podjazdu i Banicka G. © wojtekjg
poranny zaciosek
poranny zaciosek © wojtekjg
drewniane szkodniki mieszkają pod pieńkiem
drewniane szkodniki mieszkają pod pieńkiem © wojtekjg
na stosiki wpadł też rębacz
na stosiki wpadł też rębacz © wojtekjg
zjazd do Izb
zjazd do Izb © wojtekjg
Lackowa i Izby
Lackowa i Izby © wojtekjg
początek płyt z Lackową w tle
początek płyt z Lackową w tle © wojtekjg
stroma końcówka na płytach
stroma końcówka na płytach © wojtekjg
wyjazd z Mrokowskiego Lasu
wyjazd z Mrokowskiego Lasu © wojtekjg
na ryneczku w Tyliczu
na ryneczku w Tyliczu © wojtekjg
slovenske rzepaki
slovenske rzepaki © wojtekjg
w oddali Stebnicka Magura
w oddali Stebnicka Magura © wojtekjg
noca cyklocesta w stronę Gaboltova
noca cyklocesta w stronę Gaboltova © wojtekjg
Busov
Busov © wojtekjg
jazda z żółtymi: rzepakami i  mleczami
jazda z żółtymi: rzepakami i mleczami © wojtekjg
jakiś podjazd po drodze
jakiś podjazd po drodze © wojtekjg
kościółek w dolince nad Tarnovem
kościółek w dolince nad Tarnovem © wojtekjg


Siva Skala z Lackową w tle
Siva Skala z Lackową w tle © wojtekjg

pozostałości po świetności kurortu w Cigel'ce
pozostałości po świetności kurortu w Cigel'ce © wojtekjg
cerkiew w Cigel'ce
cerkiew w Cigel'ce © wojtekjg

jazda z Lackową w tle (znów)
jazda z Lackową w tle (znów) © wojtekjg
wieeeeelka łąka do sedla
wieeeeelka łąka do sedla © wojtekjg
panramka okolice najwyższych szczytów BN
panramka okolice najwyższych szczytów BN © wojtekjg

znów Busov w tle
znów Busov w tle © wojtekjg
las krzyży w lesie koło cerkwi
las krzyży w lesie koło cerkwi © wojtekjg

zjazdy do Wysowej
zjazdy do Wysowej © wojtekjg
Jaz.Klimkowskie
Jaz.Klimkowskie © wojtekjg
Kategoria [ 50-100km ], niesam


Dane wyjazdu:
61.50 km 0.00 km teren
01:59 h 31.01 km/h:
Maks. pr.:50.80 km/h
Temperatura:13.0
Podjazdy:231 m
Rower:Furia

Kń24: rowerkiem przez rzepaki

Piątek, 27 kwietnia 2018 | Komentarze 0

Lublin-Niemce-Serniki-Ostrów Lubelski-Tyśmienica-Parczew

Po montażu roweru na dworcu, przebiciu się przez ścieżki rowerowe, pitstopie w Maku i znów ścieżkach, wbijam się w proste między polami w stronę Parczewa. Przyspieszam na odcinku od Ostrowa L. (końcówka maratonu), bo zbliża się czas zamknięcia biura. Dojeżdżam za 5 siódma, ale biuro działa do późnej nocy, a nawet rana.
Wiem, bo śpię tam na glebie ;)
CLIMB: max 7%

proste między łąkami, jeszcze z niezłymi asfaltami

typowe Polesie(?)
Kategoria [ 50-100km ], sam


Dane wyjazdu:
87.70 km 0.00 km teren
02:35 h 33.95 km/h:
Maks. pr.:73.50 km/h
Temperatura:24.0
Podjazdy:1066 m
Rower:Furia

Kń22: wietrzne pogórza i bardzo wietrzne dolinki

Środa, 25 kwietnia 2018 | Komentarze 0

G-Biecz-Święcany-Szerzyny-Jodłowa-Ryglice-Żurowa-Ołpiny-Olszyny-Rzepiennik Suchy-Biecz-G

Wieje za mocno. Nawet gdy jest 'w plecy' to zawiewa bokiem. A gdy wieje z boku to trzeba uważać na zbliżający się rów.
Walczymy z Wojtkiem z tym wiatrem i wysychamy na górkach, męczmy w dolinach i ostrożnie bierzemy zjazdy, bo pozimowy żwir, boczny wiatr i wiosenni kierowcy.
CLIMB: max 13%
Kategoria [ 50-100km ], niesam