Kanczyl Srebrnogrzbiety

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 279023.33 kilometrów w tym 4557.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.86 km/h.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(76)

Moje rowery

BROKAT II 12574 km

envi 16869 km

Akcent Grupetto Ediszyn 38428 km

Furia 41355 km

BROKAT 40468 km

HighOnBike 22601 km

Przyczepken z białym 5606 km

Sauron(i) 31203 km

Błękitny Rumak 35448 km

Błękitna Błyskawica 41162 km

Kelly's "The Krowa" Saphix 5600 km

Błękitna Bestyjka 15180 km

Czerwka 1116 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

[ 50-100km ]

Dystans całkowity:	90720.51 km (w terenie 1921.90 km; 2.12%)
Czas w ruchu:	3458:40
Średnia prędkość:	26.18 km/h
Maksymalna prędkość:	90.50 km/h
Suma podjazdów:	996562 m
Maks. tętno maksymalne:	192 (100 %)
Maks. tętno średnie:	168 (87 %)
Suma kalorii:	78339 kcal
Liczba aktywności:	1276
Średnio na aktywność:	71.10 km i 2h 43m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

64.00 km 10.00 km teren

03:11 h 20.10 km/h:

Maks. pr.:44.10 km/h

Temperatura:18.0

Podjazdy:436 m

Rower:BROKAT

P XXVII

Piątek, 28 kwietnia 2023 | Komentarze 0

prawie Zielonki-Kraków; Mysłowice-Katowice-Murcki-Katowice; Kraków-prawie Zielonki

Ganianie po haszczach i ścieżkach przykatowickich. Piątek-dzień grillowy, ale nawet znośnie. Znów o mało nie wbiłem się na autostradę.
CLIMB: max 7%

słoneczna droga na Murcki © wojtekjg

koła zamachowe miejscowej gospodarki katowickiej (jak sie okazuje, nieruchomość jest na sprzedaż) © wojtekjg

las murcki © wojtekjg

mroczne czeluście katowickiego Ślunska © wojtekjg
Kategoria [ 50-100km ], prace różnej maści, sam

Dane wyjazdu:
95.10 km 5.00 km teren

04:44 h 20.09 km/h:

Maks. pr.:60.60 km/h

Temperatura:7.0

Podjazdy:1066 m

Rower:BROKAT

P XXIV

Środa, 26 kwietnia 2023 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Modlnica-Kraków; Krosno-Łężany-Iskrzynia-Orzechówka-Jasienica-Kombornia-Haczów-Besko-Mymoń-Sieniawa-Rudawka Rymanowska-Wisłoczek

Dzień wietrzny, ale miejscami słoneczny. Chociaż dość pochmurny i przez to taki smutnawy. Spędzam go na polach, nad rzekami i w lasach. Noc dalej w lasach i na polach. A potem przepychanie zimnej wilgoci do Beska i dalej nad Sieniawę i do Rudawki. Jedzie się coraz mizerniej, ale w końcu dobijam do upragnionego poletka biwakowego - bazy SKPB (obecnie zamkniętej sezonowo). Rozkładam się pod wiatą, próbuję rozpalić ognicho, pichcę kiełbaskę i wskakuję po pierwszej w psiwór.
CLIMB: max 14%

ostatnie spacery oleicy w słońcu © wojtekjg

ścierwce na posiadówie z sarenką © wojtekjg

spojrzenie na Cergową w oddali © wojtekjg

Kombornia Climb późnym popołudniem © wojtekjg

pomnik pzyrody Konfederatka, ładnie wywiana skałka nad Kombornią © wojtekjg

Skała Maczuga nad Kombornią © wojtekjg

kosmata chmurka ucieka przed zachodzącym słońcem nad Kombornią © wojtekjg
Kategoria [ 50-100km ], prace różnej maści, sam

Dane wyjazdu:
58.10 km 0.00 km teren

02:35 h 22.49 km/h:

Maks. pr.:59.80 km/h

Temperatura:26.0

Podjazdy:819 m

Rower:envi

opalanie niedzielne

Niedziela, 23 kwietnia 2023 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Modlnica-Ujazd-Bolechowice-Zelków-Wierzchowie-Prądnik Korzkiewski-Zielonki-Bibice-Górna Wieś-Danice-Narama-Owczary-Garliczka-Bibice-prawie Zielonki

W końcu ciepło! pierwsze poważniejsze opalanie od czasu zdjęcia rękawiczek w styczniu!
Było trochę spalanka, jeden zapiek, pogaduchy i spalanie ud do granicy spodenek. :)
CLIMB: max 13%

Kategoria [ 50-100km ], niesam, sam

Dane wyjazdu:
98.50 km 0.00 km teren

02:58 h 33.20 km/h:

Maks. pr.:52.30 km/h

Temperatura:15.5

Podjazdy:248 m

Rower:envi

Hutasikowanie #4

Wtorek, 18 kwietnia 2023 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Kraków-Pleszów-Przylasek-Grobla-Zabierzów Bocheński-Wola Batorska-Niepołomice-Grabie-Rybitwy-Kraków-prawie Zielonki

Nie dość, że był zapiek i czasem desperacko ledwo dociągałem do koła, to jeszcze wpadł jakiś urodzaj gum: moja na starcie, podwójna na dziurze (znów moja), a potem jeszcze przód u Karkularza. Trasa prawie płaska, wałami i przy puszczy i okolicznymi szosami wioskowymi. Wiatru niby prawie nic, ale powietrze super gęste i jedzie się na bólu. Przemęczenie i brak dynamiki. Aż smutno.
CLIMB: max 6%
Kategoria [ 50-100km ], niesam, sam

Dane wyjazdu:
97.00 km 10.50 km teren

04:14 h 22.91 km/h:

Maks. pr.:43.00 km/h

Temperatura:15.0

Podjazdy:659 m

Rower:BROKAT

P XIX

Piątek, 14 kwietnia 2023 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Kraków; Szczecinek-Lubino-Bobolice-Nowosiółki-Bobolice-Wyszewo

Zaciągam Arka na małe hasanie po polach z żurkami.
Poranny pociąg na północ. Potem kręcenie się po okolicy i łapanie słońca. Późny obiad w lesie. Wieczór i nocka na polach i łąkach. Nocna zmiana arkowej dętki. I w końcu rezygnacja z dojazdu nad morze, mimo cieplutkiej nocy, po zajechaniu na parkingowisko leśne, przy nie tak znów ruchliwej krajówce. Zalegamy w psiworach coś około północy.
CLIMB: max 8%

wyczekiwanie na wyskok z pociągu © wojtekjg

czeluście dworca w Szczecinku © wojtekjg

wysepka na Trzesiecku w Szczecinku © wojtekjg

podjazd w Zachodniopomorskiem? niemożliwe! © wojtekjg

jakies bruczki pod lasem © wojtekjg

szutrowe prawie-bezdroża pod Bobolicami © wojtekjg

straszące chmurki zachodniopomorskie © wojtekjg

drący się wieczorem ex-dinozaur © wojtekjg

generatywna wegetacja na polach niczego za Bobolicami © wojtekjg

wielkie strusie dwójkami patrolują pola © wojtekjg

nocny ryneczek w Bobolicach © wojtekjg
Kategoria [ 50-100km ], prace różnej maści, z Arkadiuszem

Dane wyjazdu:
53.70 km 0.00 km teren

01:46 h 30.40 km/h:

Maks. pr.:67.80 km/h

Temperatura:15.0

Podjazdy:682 m

Rower:envi

Hutasikowanie #3

Czwartek, 13 kwietnia 2023 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Bibice-Michałowice-Wola Więcławska-Iwanowice-Zagaje-Minoga-Rzeplin-Krasieniec-Marszowiec-Zielonki-prawie Zielonki

Łapię Uszów za Michałowicami i trochę napitalamy w wietrze i wilgoci, trochę uciekamy przed niechybnym opadem, trochę plotkujemy. Fajnie było.
CLIMB: max 15%
Kategoria [ 50-100km ], niesam, sam

Dane wyjazdu:
70.00 km 0.00 km teren

02:32 h 27.63 km/h:

Maks. pr.:61.60 km/h

Temperatura:13.0

Podjazdy:797 m

Rower:BROKAT

zbióreczka lanoponiedziałkowa

Poniedziałek, 10 kwietnia 2023 | Komentarze 0
Gorlice-Biecz-Święcany-Olszyny-Jodłówka-Rzepiennik-Turza-Kwiatonowice-Gorlice

Padało i padało od rana i myślałem, że nie jadę. Ale, na szczęście, Arek mnie wyciągnął na zbiórkę. A po drodze nawet-nawet podeschło.
Doczepiamy się do grosarowców, walczymy z nimi z wiatrem do Olszyn, robimy sobie podjazd na Jodłówkę i wracamy przez Turzę i Kwiatki na Bugaj. Męczę jeszcze ściankę kwiatonowicką i w niskich chmurach zjeżdżam do miasta.
CLIMB: max 20%
Kategoria [ 50-100km ], niesam, sam, z Arkadiuszem

Dane wyjazdu:
57.60 km 0.00 km teren

02:38 h 21.87 km/h:

Maks. pr.:58.80 km/h

Temperatura:-0.5

Podjazdy:805 m

Rower:BROKAT

przez zamiecie, na południe!

Czwartek, 6 kwietnia 2023 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Kraków; Tarnów-Zabłędza-Tuchów-Lubaszowa-Rzepiennik-Turza-Moszczenica-Gorlice

Z rana mrozik. A potem mocne opady marznącego śniegu i chlapa na drogach. Dojeżdżam oblepiony lodową skorupką.
CLIMB: max 14%
Kategoria [ 50-100km ], sam

Dane wyjazdu:
97.10 km 0.00 km teren

03:22 h 28.84 km/h:

Maks. pr.:71.20 km/h

Temperatura:6.0

Podjazdy:1376 m

Rower:envi

zimno jak fix!

Wtorek, 4 kwietnia 2023 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Pękowice-Trojanowice-Garliczka-Owczary-Narama-Iwanowice-Słomniki-Orłów-Miechów-Maków-Gołcza-Wysosice-Milonki-Wielmoża-Skała-Maszyce-Korzkiew-Wielka Wieś-Modlnica-prawie Zielonki

Tam pod zimny wiatr. Potem czasem z wiatrem, a często nie. Im później tym chłodniej, chociaż raz na jakiś czas słoneczko oświetlilo pola z resztkami śniegu.
CLIMB: max 17%
Kategoria [ 50-100km ], sam

Dane wyjazdu:
77.90 km 0.00 km teren

02:46 h 28.16 km/h:

Maks. pr.:60.10 km/h

Temperatura:2.0

Podjazdy:1223 m

Rower:envi

Hutasikowanie #2 - zimniej jak fix!

Wtorek, 4 kwietnia 2023 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Bibice-Michałów-Więcławice-Łuczyce-Luborzyca-Kocmyrzów-Wierzbno-Posądza-Koniusza-Biórków-Zielona-Luborzyca-Wiktorowice-Więcławice-Michałowice-Bibice-Zielonki-prawie Zielonki

Po szybkim mini-jedzeniu wpadam na 'doskonały' pomysł dojechania nóg i zbieram się, żeby złapać zbiórkę Hutasów za Kocmyrzowem. Niestety, udaje się dojechać na czas. MIjają mnie we trójkę, dwa Usze i Michał i od tego momentu nieustannie czuję żołądek podchodzący w okolice krtani. Od grupy odbijam do samotności w okolicy Wiktorowic i snuję się przez górkę Michałowicką, w zerze stopni, dalej tym wietrze i zmroku, do domu. Ledwo poknując schody pod drzwi.
CLIMB: max 11%

Kategoria [ 50-100km ], niesam, sam

Nowsze wpisy →
← Starsze wpisy