Kanczyl Srebrnogrzbiety

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 270181.83 kilometrów w tym 4450.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.90 km/h.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(76)

Moje rowery

BROKAT II 7676 km

envi 13205 km

Akcent Grupetto Ediszyn 38422 km

Furia 41109 km

BROKAT 40468 km

HighOnBike 22601 km

Przyczepken z białym 5606 km

Sauron(i) 31203 km

Błękitny Rumak 35448 km

Błękitna Błyskawica 41162 km

Kelly's "The Krowa" Saphix 5600 km

Błękitna Bestyjka 15180 km

Czerwka 1116 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

[100-200km]

Dystans całkowity:	73184.49 km (w terenie 1305.60 km; 1.78%)
Czas w ruchu:	2871:23
Średnia prędkość:	25.45 km/h
Maksymalna prędkość:	91.33 km/h
Suma podjazdów:	758149 m
Maks. tętno maksymalne:	194 (101 %)
Maks. tętno średnie:	157 (81 %)
Suma kalorii:	30615 kcal
Liczba aktywności:	549
Średnio na aktywność:	133.31 km i 5h 14m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

159.30 km 0.00 km teren

05:55 h 26.92 km/h:

Maks. pr.:67.20 km/h

Temperatura:9.0

Podjazdy:1782 m

Rower:Furia

P XVIII

Niedziela, 30 kwietnia 2023 | Komentarze 0

Gorlice-Ropa-Wawrzka-Florynka-Krzyżówka-Krynica-Muszyna-Żegiestów-Wierchomla Mała-Piwniczna-Rytro-Stary Sącz-Nowy Sącz-Łazy Biegonickie-Nawojowa-Popardowa-Kamionka-Ptaszkowa-Stara Wieś-Grybów-Ropska-Gorlice

Wyjeżdżam już po wyschnięciu asfaltów, często z mocnym wiatrem, a czasem raczej nie z tym wiatrem, w letkim, popołudniowym słońcu. W Dolinie Popradu już chłodniej, Krynica i Muszyna zawalone turystami. W Wierchomli zabawy z opowiadaniem o nietoperzach do wczesnej nocy i wyjazd po 21szej w stronę Sączy. Postój na stacyji, ścianka w Popardowej, zimna (trochę ponad stopień na plusie) dolinka do Ptaszkowej, szybkie zjazdy na Grybów, ciepła Ropska, chłody w dolinie Ropy i o 0.30 dom.
CLIMB: max 16%
Kategoria [100-200km], prace różnej maści, sam

Dane wyjazdu:
114.50 km 12.00 km teren

05:43 h 20.03 km/h:

Maks. pr.:62.70 km/h

Temperatura:7.5

Podjazdy:1829 m

Rower:BROKAT

P XXV

Czwartek, 27 kwietnia 2023 | Komentarze 0
Wisłoczek-Puławy-Polany Surowiczne-Szychty-Daliowa-Barwinek-Komarnik-Barwinek-Lipowica-Dukla-Miejsce Piastowe-Domaradz-Barycz-Wyręby

Dzień chłodny, mimo przebijającego się słońca. Mozolę się na przełęcz nad Polanami Surowicznymi, łapię sobie flaka i wymieniam dętkę na górze. Zjeżdżam do poletka w Daliowej (postawili ławeczki i wiatę!), ładuję sprzęty w portach USB, jem rosół i siedzę w słońcu. A potem jadę na zwiedzanie, na górkę na Słowacji i dolinkę na Słowacji. A potem nocka na asfaltach i w parkach. Ponieważ zawołała mnie fucha gdzieś dalej na północ, przed północą wbijam w krajówkę i walę na Domaradz. W Doma skręcam na podjazdy na Barycz i dociągam na kilka chwil drzemki na ławki znanej i średnio-lubianej, dawno nie dowiedzanej wiaty parkingu na Wyrębach. Chwilę po pierwszej jem kanapkę, popijam pepsi i wbijam w psiwór.
CLIMB: max 16%

poranek na bazie SKPB © wojtekjg

z latryny widok na pola biwakowe © wojtekjg

kaskady w Wisłoczku © wojtekjg

poranek w Wisłoczku © wojtekjg

początek podjazdu na przełączkę nad Puławami © wojtekjg

zjazd w stronę Polan Surowiczych © wojtekjg

wiezę widokową na Dukli pilnuje pół dywizji opancerzonej © wojtekjg

wieża widokowa na Dukli widoczna jest z podjazdu do granicy © wojtekjg

wieeelki pomnik armady czechosłowackiej nad Komarnikiem © wojtekjg

świątynia w Tylawie przy zachodzie słońca © wojtekjg

Kategoria [100-200km], prace różnej maści, sam

Dane wyjazdu:
101.50 km 9.00 km teren

04:26 h 22.89 km/h:

Maks. pr.:58.70 km/h

Temperatura:17.0

Podjazdy:586 m

Rower:BROKAT

P XXIII

Sobota, 22 kwietnia 2023 | Komentarze 0
Dębowy Las-Leszczany-Alojzów-Plisków-Horodysko-Kraśniczyn-Anielpol-Kalinówka-Huszczka-Duża-Zamość Stary-Bortatycze-Zawada-Zamość; Kraków-prawie Zielonki

Poranek wita mnie flaczkiem z przodu. Jest ciepło, ale jedzie się w zupie wilgoci lub po dziurach asfaltowych. Szczęśliwie po 10 wychodzi słońce.
Potem sie obchodzenie lasów, zakręcenia na żarcie do Zamościa i udaje się wskoczyć w sekwencję pociagów.
CLIMB: max 9%

poranna DW844 na Chełm © wojtekjg

samotne drzewo nad Zamojszczyzną © wojtekjg

kościołek w Kalinówce © wojtekjg

brukowo-leśna hopka przez Las Pańska Dolina © wojtekjg

aha.... © wojtekjg
Kategoria sam, prace różnej maści, [100-200km]

Dane wyjazdu:
188.00 km 4.00 km teren

08:30 h 22.12 km/h:

Maks. pr.:38.50 km/h

Temperatura:16.5

Podjazdy:853 m

Rower:BROKAT

P XXII

Piątek, 21 kwietnia 2023 | Komentarze 2
prawie Zielonki-Kraków; Lublin-Piaski-Biskupice-Siedliszcze-Trawniki-Fajsławice-Piaski-Chełm-Ignatów-Kamień Lubelski-Dębowy Las

Wiater zimny, ale słońce operuje. Objazdówka dzienna i objazdówka nocna. Przed nocą jeszcze wymiana dętki. A nocka chłodna i wilgotna. Kończę znów nad zalewem, w wiacie, z gotowankiem makaroniku i herbaty.
CLIMB: max 5%

jak zawsze w TLK Roztocze: wagon dla bydła rowerowego © wojtekjg

wyjazd z Lublina © wojtekjg

DRka wzdłuż DK12 © wojtekjg

nagle jakieś fortyfikacje w polu © wojtekjg

stawek śródleśny z milionem kumaków © wojtekjg

paprotki powoli budzą się do życia © wojtekjg

zakole Wieprza © wojtekjg

boczna, wiosenna droga roztoczańska © wojtekjg

stodoła lubelska © wojtekjg

słoneczna krajowa 12tka © wojtekjg

w oddali majaczą silosy roztoczańskie © wojtekjg

pola przy krajowej 17tce © wojtekjg

droga w stronę RTCN nad Piaskami © wojtekjg

centrum Piasków © wojtekjg

mocno świecąca Wenus po zachodzie © wojtekjg

wieża bez księżniczki w Stołpiu © wojtekjg
Kategoria [100-200km], prace różnej maści, sam

Dane wyjazdu:
130.10 km 1.00 km teren

06:20 h 20.54 km/h:

Maks. pr.:51.40 km/h

Temperatura:11.0

Podjazdy:2325 m

Rower:BROKAT

Prawie ścity karkonośi

Niedziela, 16 kwietnia 2023 | Komentarze 0
Proboszczów-Rząśnik-Czernica-Jeżów-Jelenia Góra-Staniszów-Podgórzyn-Przesieka-pod Karkonoską-Droga Sudecka-Górny Karpacz-Kowary-Przeł.Kowarska-Przeł.Okraj-Kamienna Góra-Czarny Bór-Witków; Kraków-prawie Zielonki

W śpiworach gorąc, na zewnątrz smutek i wilgoć, więc się wstawać nie chciało. Ale grafik gonił.
Wyjeżdżamy około siódmej, robimy w słońcu i mgłach i pod wiatr dwie przełączki i zjażdżamy na śniadanie do Jeleniaj, na BP. W słońcu pod stacyją mała przebiórka, na ciuch rowerowy i jazda w góry. Mijamy jakiś półmaraton szosowy, zapodajemy pod Tramwaj w Podgórzynie i ładujemy w górę. Idzie nieźle, jest dość ciepło, bezwietrznie, droga na przełęcz dalej tak samo dziurawa, czasem wylewają się na nią jakies potoki. Niestety, na okolo 1050 m i kilometr przed sedlem trafiamy na mocno zaśnieżoną drogę. A ponieważ jest to dyskusyjnie najbardziej stromy odcinek, nie byłoby szans zjechać bezpiecznie (z braku czasu wycof jednak miał być tą samą drogą, a nie przez Czechy), zatem odpuszczamy. Realizujemy czujne zjazdy do Drogi Sudeckiej, podjeżdżamy na Górny Karpacz i patrząc na kłębiące się chmury jedziemy na Kowary. Kowarska wchodzi gładko, tak samo Okraj, nawet z przyspieszeniem na koniec. Ale i ze zjazdami uwijamy się dość szybko, żeby wpaść na potencjalnie wcześniejszy pociąg. Po prawie 15km dobrej walki z wiatrem stwierdzamy, że jednak wolimy późniejszy transport i wcześniejsze wstąpienie do sklepu. Odbijamy więc na północ z Czarnego Boru, uciekając ulewom idącym z Kotliny, na ładny podjazd nad Witków i wbijamy na cieplutki peron stacji w środku pola.
CLIMB: max 19%

poranek na poletku pod wulkanem proboszczowickim © wojtekjg

poranny zjazd w zamgloną dolinkę © wojtekjg

Proboszczów z rana © wojtekjg

pierwszy zjazd z widokiem na Karkonosze © wojtekjg

śiakis podjazd poranny na Płoszczynę © wojtekjg

nad Jeżowem, przed zjazdem do Jeleniej © wojtekjg

hej, Jelenia, wszystko okej? co wy się tam tak szczepicie ciągle, że wszędzie takie komunikaty na stacjach??? © wojtekjg

kolejna hopa pod Karkonoszami © wojtekjg

jazda w stronę Śnieżki © wojtekjg

Pałac na wodzie w Staniszowie © wojtekjg

dołem prawie wiosna, górą zima © wojtekjg

w Sosnówce, pod górami © wojtekjg

ostatni tramwaj w góry - klasyczne miejsce postoju na trasie © wojtekjg

walka z gradientem i rowerem © wojtekjg

mocno podjeżdżający Arek na ca. 20% © wojtekjg

wody KarkonowskiegoPN lejące się po ścieżkach © wojtekjg

korek śnieżny pod Przełęczą Karkonoską © wojtekjg

czujny zjazd po kraterach asfaltu w KPN © wojtekjg

Górny Karpacz nie rozczarowuje widokami, rozczarowuje ruchem turystycznym © wojtekjg

ścieżka na Śnieżkę © wojtekjg

mur Karkonoszy z drogi na Kowary © wojtekjg

Śnieżka © wojtekjg

nad Kowarami panuje Śnieżka © wojtekjg

czeska częśc przeł. Okraj © wojtekjg

dłuuuga prosta na Boguszów-Gorce © wojtekjg

nieoczekiwana hopa nad Witków, z widokiem na Trójgarb © wojtekjg

spojrzenie na goniącą nad przez Sudety burzę z deszczem © wojtekjg

szczyt hopy przywitkowskiej © wojtekjg

zakończenie dnia na peronie w Witkowie (Śląskim) © wojtekjg

Witków i Trójgarb z wieżą widokówkową © wojtekjg

Kategoria [100-200km], z Arkadiuszem

Dane wyjazdu:
101.60 km 0.00 km teren

04:51 h 20.95 km/h:

Maks. pr.:52.90 km/h

Temperatura:12.0

Podjazdy:808 m

Rower:BROKAT

P XX

Sobota, 15 kwietnia 2023 | Komentarze 0
Wyszewo-Bonin-Koszalin; Legnica-Złotoryja-Świerzawa-Sokołowiec-Świerzawa-Proboszczów

W nocy okolo 8 stopni, poranek też nawet ciepły. Spało się super, ale za krótko. Pociąg złapany bez problemu, kolejny na gazie ale też spoko - i wyskakujemy w Legnicy.
Transfer w Krainę Wygasłych Wulkanów, w wietrze ale i w wychodzącym słońcu. Małe zakupy. Gotowanko pod lasem przy riolitowym wzgórzu. Nocka na chłodnych polach, z moczeniem butów w kałużach. Wieczorne zakupy i jazda przez trzy górki i wilgoć na pole parkinkowe z wiatą pod Ostrzycę Proboszczowicką. Ogień udaje sie podtrzymac na tyle, żeby upichcić kiełbaski. W powietrzu panuje chłód, około 1,8-2 stopni C, ale w śpiworze robi się szybko ciepło. Za szybko, nawet nie zdążyłem dopić herbaty przed snem.
CLIMB: max 11%

poranek koszaliński © wojtekjg

oczekiwanie na poranny rydwan na południe © wojtekjg

pochmurna Legnica © wojtekjg

ze Złotoryi wyłania się pierwszy wulkan © wojtekjg

jakaś hopa to nic dziwnego w Krainie Wygasłych Wulkanów © wojtekjg

popołudniowe pichcenie © wojtekjg

trza odpocząc, gdy inni pichcą © wojtekjg

okolice ryneczku w Świerzawie © wojtekjg

Organy widać już z drogi © wojtekjg

Organy Wielisławskie © wojtekjg

Świerzawskie centrum gdzieś z jakiejś górki © wojtekjg

górująca nad Sokołowcem Ostrzyca Proboszczowicka © wojtekjg

zaś sporo wody w potokach po ostatnich opadach na Pogórzu Kaczawskim © wojtekjg

rozdroże nad Sokołowcem, w oddali wygasły wulkan Ostrzycy © wojtekjg

Kategoria [100-200km], prace różnej maści, sam, z Arkadiuszem

Dane wyjazdu:
116.90 km 4.30 km teren

04:45 h 24.61 km/h:

Maks. pr.:72.70 km/h

Temperatura:15.0

Podjazdy:1226 m

Rower:BROKAT

do- i popociągówka sakwiarska

Wtorek, 11 kwietnia 2023 | Komentarze 0
Gorlice-Moszczenica-Kwiatonowice-Turza-Rzepiennik-Jodłówka-Tuchów-Zabłędza-Tarnów; Bochnia-Kłaj-Puszcza-Niepołomice-Czulice-Kocmyrzów-Prusy-Węgrzce-Witkowice-Krakow-prawie Zielonki

Mgły sie uniosły i zrobiło się ładnie, słonecznie, średnio wietrznie.
Przez górki do Tarnowa i przez puszczę do Krakowa.
CLIMB: max 16%

Kategoria [100-200km], sam

Dane wyjazdu:
106.20 km 0.00 km teren

03:02 h 35.01 km/h:

Maks. pr.:66.70 km/h

Temperatura:14.0

Podjazdy:695 m

Rower:envi

trochę wiatru w nery

Niedziela, 26 marca 2023 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Bibice-Michałowice-Więcławice-Baranówka-Biórków-Wierzbno-Nowe Brzesko-Ispina-Uście Solne-Szczurowa-Biskupice-Radłów-Łętowice-Bogumiłowice; Kraków-prawie Zielonki

Wieje dość intensywnie na wschód, korzystam więc z odrobimy szybkości. Hopki i złe asfalty międzypone idą szybko, proste szosy zawiślańskie nawet też. Potem kilkanaście chwil pod wiatr i wpadam na KMŁkę pod Tarnowem. Mimo prognoz, pogoda wytrzymała, a słońcu nawet udało się kilka razy wyjrzeć zza chmur.
CLIMB: max 13%
Kategoria [100-200km], sam

Dane wyjazdu:
101.60 km 0.00 km teren

03:39 h 27.84 km/h:

Maks. pr.:72.70 km/h

Temperatura:13.0

Podjazdy:1443 m

Rower:envi

wiatrowe Wyżyny

Wtorek, 14 marca 2023 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Ujazd-Bolechowice-Brzezinka-Radwanowice-Krzeszowice-Miękinia-Paryż Górny-Lgota-Płoki-Bukowno-Olkusz-Sułoszowa-Gotkowice-Jerzmanowice-Modlnica-prawie Zielonki

Wiatr dziś dawał lepiej niż wczoraj. Na palcach jednej ręki policzyłbym kilometry z dobrymi podmuchami. Na dodatek im później tym chłodniej. No cóż, uroki wiosny...
CLIMB: max 15%
Kategoria [100-200km], sam

Dane wyjazdu:
131.20 km 0.00 km teren

04:23 h 29.93 km/h:

Maks. pr.:70.10 km/h

Temperatura:18.0

Podjazdy:1779 m

Rower:envi

CharRrRRRRRrrrrrrrrsznica

Piątek, 10 marca 2023 | Komentarze 2
prawie Zielonki-Pękowice-Garliczka-Górna Wieś-Rzeplin-Wysocice-Gołcza-Charsznica-Łobzów-Wolbrom-Trzyciąż-Troks-Olewin-Olkusz-Witeradów-Gorenice-Czerna-Krzeszowice-Radwanowice-Brzezinka-Brzezie-Modlniczka-Modlnica-prawie Zielonki

Gorąco jak wiosną.
Pierwsz 40k szło jakoś z wiatrem, a potem zaczęło wiać poważnie. Ponowne podmuchy w nery czuję dopiero ok. 70km dalej, za Krzeszowicami.
CLIMB: max 16%
Kategoria [100-200km], sam

Nowsze wpisy →
← Starsze wpisy