Info
Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 269219.83 kilometrów w tym 4408.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.91 km/h.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Wrzesień19 - 4
- 2024, Sierpień25 - 13
- 2024, Lipiec32 - 9
- 2024, Czerwiec35 - 13
- 2024, Maj39 - 25
- 2024, Kwiecień31 - 12
- 2024, Marzec28 - 4
- 2024, Luty20 - 9
- 2024, Styczeń16 - 17
- 2023, Grudzień19 - 3
- 2023, Listopad21 - 2
- 2023, Październik32 - 1
- 2023, Wrzesień36 - 8
- 2023, Sierpień39 - 2
- 2023, Lipiec43 - 19
- 2023, Czerwiec38 - 8
- 2023, Maj33 - 0
- 2023, Kwiecień32 - 4
- 2023, Marzec29 - 11
- 2023, Luty21 - 8
- 2023, Styczeń22 - 9
- 2022, Grudzień22 - 5
- 2022, Listopad28 - 3
- 2022, Październik35 - 2
- 2022, Wrzesień32 - 3
- 2022, Sierpień42 - 1
- 2022, Lipiec40 - 9
- 2022, Czerwiec33 - 0
- 2022, Maj47 - 7
- 2022, Kwiecień25 - 1
- 2022, Marzec27 - 0
- 2022, Luty29 - 7
- 2022, Styczeń28 - 5
- 2021, Grudzień23 - 0
- 2021, Listopad19 - 0
- 2021, Październik32 - 0
- 2021, Wrzesień30 - 4
- 2021, Sierpień28 - 0
- 2021, Lipiec42 - 1
- 2021, Czerwiec39 - 5
- 2021, Maj35 - 0
- 2021, Kwiecień24 - 1
- 2021, Marzec29 - 0
- 2021, Luty15 - 0
- 2021, Styczeń26 - 0
- 2020, Grudzień22 - 3
- 2020, Listopad27 - 5
- 2020, Październik33 - 0
- 2020, Wrzesień30 - 2
- 2020, Sierpień38 - 9
- 2020, Lipiec34 - 0
- 2020, Czerwiec43 - 11
- 2020, Maj40 - 1
- 2020, Kwiecień21 - 2
- 2020, Marzec25 - 6
- 2020, Luty17 - 5
- 2020, Styczeń20 - 8
- 2019, Grudzień14 - 3
- 2019, Listopad10 - 5
- 2019, Październik16 - 3
- 2019, Wrzesień19 - 8
- 2019, Sierpień27 - 13
- 2019, Lipiec31 - 10
- 2019, Czerwiec35 - 12
- 2019, Maj21 - 6
- 2019, Kwiecień28 - 0
- 2019, Marzec25 - 10
- 2019, Luty15 - 2
- 2019, Styczeń8 - 4
- 2018, Grudzień11 - 2
- 2018, Listopad20 - 2
- 2018, Październik24 - 9
- 2018, Wrzesień29 - 8
- 2018, Sierpień31 - 19
- 2018, Lipiec20 - 9
- 2018, Czerwiec21 - 20
- 2018, Maj39 - 11
- 2018, Kwiecień27 - 22
- 2018, Marzec24 - 9
- 2018, Luty9 - 0
- 2018, Styczeń10 - 0
- 2017, Grudzień17 - 0
- 2017, Listopad13 - 3
- 2017, Październik17 - 8
- 2017, Wrzesień16 - 3
- 2017, Sierpień24 - 4
- 2017, Lipiec30 - 8
- 2017, Czerwiec33 - 18
- 2017, Maj31 - 3
- 2017, Kwiecień24 - 4
- 2017, Marzec28 - 0
- 2017, Luty12 - 0
- 2017, Styczeń4 - 0
- 2016, Grudzień12 - 1
- 2016, Listopad19 - 8
- 2016, Październik10 - 0
- 2016, Wrzesień22 - 0
- 2016, Sierpień23 - 2
- 2016, Lipiec25 - 10
- 2016, Czerwiec26 - 33
- 2016, Maj30 - 5
- 2016, Kwiecień18 - 12
- 2016, Marzec30 - 20
- 2016, Luty16 - 1
- 2016, Styczeń6 - 0
- 2015, Grudzień29 - 12
- 2015, Listopad8 - 0
- 2015, Październik19 - 10
- 2015, Wrzesień28 - 2
- 2015, Sierpień22 - 8
- 2015, Lipiec24 - 17
- 2015, Czerwiec31 - 18
- 2015, Maj31 - 2
- 2015, Kwiecień26 - 33
- 2015, Marzec17 - 7
- 2015, Luty12 - 16
- 2015, Styczeń3 - 7
- 2014, Grudzień7 - 0
- 2014, Listopad11 - 7
- 2014, Październik15 - 11
- 2014, Wrzesień20 - 1
- 2014, Sierpień17 - 6
- 2014, Lipiec19 - 38
- 2014, Czerwiec25 - 19
- 2014, Maj21 - 18
- 2014, Kwiecień25 - 23
- 2014, Marzec25 - 39
- 2014, Luty14 - 38
- 2014, Styczeń5 - 7
- 2013, Grudzień12 - 2
- 2013, Listopad12 - 10
- 2013, Październik18 - 22
- 2013, Wrzesień18 - 24
- 2013, Sierpień25 - 84
- 2013, Lipiec29 - 75
- 2013, Czerwiec27 - 82
- 2013, Maj30 - 42
- 2013, Kwiecień24 - 64
- 2013, Marzec7 - 24
- 2013, Luty2 - 7
- 2013, Styczeń1 - 6
- 2012, Grudzień6 - 30
- 2012, Listopad6 - 35
- 2012, Październik7 - 29
- 2012, Wrzesień23 - 72
- 2012, Sierpień25 - 80
- 2012, Lipiec31 - 95
- 2012, Czerwiec24 - 78
- 2012, Maj29 - 149
- 2012, Kwiecień29 - 51
- 2012, Marzec31 - 173
- 2012, Luty4 - 35
- 2012, Styczeń10 - 45
- 2011, Grudzień18 - 28
- 2011, Listopad19 - 28
- 2011, Październik24 - 25
- 2011, Wrzesień28 - 10
- 2011, Sierpień25 - 34
- 2011, Lipiec23 - 42
- 2011, Czerwiec20 - 37
- 2011, Maj31 - 46
- 2011, Kwiecień21 - 10
- 2011, Marzec6 - 7
Wpisy archiwalne w kategorii
[100-200km]
Dystans całkowity: | 73073.09 km (w terenie 1305.60 km; 1.79%) |
Czas w ruchu: | 2867:19 |
Średnia prędkość: | 25.45 km/h |
Maksymalna prędkość: | 91.33 km/h |
Suma podjazdów: | 757168 m |
Maks. tętno maksymalne: | 194 (101 %) |
Maks. tętno średnie: | 157 (81 %) |
Suma kalorii: | 30615 kcal |
Liczba aktywności: | 548 |
Średnio na aktywność: | 133.35 km i 5h 14m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
113.70 km
0.00 km teren
03:31 h
32.33 km/h:
Maks. pr.:70.50 km/h
Temperatura:22.0
Podjazdy:1142 m
Rower:Błękitna Błyskawica
Tour de Dukla
Niedziela, 15 lipca 2012 | Komentarze 5
Gorlice-Nowy Żmigród-Iwla-Chyrowa-Tylawa-Dukla-Nowy Żmigród-GorliceMiało być kibicowanie w Bukowinie, a lekko wystraszeni pogodą podjeżdżamy z Arkiem do Dukli spojrzeć na klubowiczów walczących na zawodach MTB. Dojeżdżamy na start po pierwszej pętli, potem mijamy jeszcze zawodników kończących drugą pętlę i po chwili rozmowy ze znajomymi wyjeżdżamy z powrotem, bo czas naglił.
Wiatr jakiś taki nie ten, albo brak i ciężkie powietrze. Momentami tempo dość mocne, płaskie sekcje dociskane, na górkach trochę wolniej - Arek miał gorszy dzień i wolałem poczekać niż uciekać i czekać później.
Górka do górki i nie wiedzieć kiedy wpadło ponad 1km w górę ... ;)
No i dorwaliśmy fajnego turkucia podjadka ;)
na 8% przed Foluszem© wojtekjg
w stronę Nowego Żmigrodu`© wojtekjg
po hopce za Bednarką© wojtekjg
CLIMB: avg-2%, max-8%
Kategoria [100-200km], z Arkadiuszem
Dane wyjazdu:
146.02 km
2.00 km teren
05:31 h
26.47 km/h:
Maks. pr.:72.00 km/h
Temperatura:35.0
Podjazdy:1822 m
Rower:Błękitna Błyskawica
Przehyba między burzami
Piątek, 6 lipca 2012 | Komentarze 7
Gorlice-Ropska-Grybów-Ptaszkowa-Kamionka-Nowy Sącz-Stary Sącz-Gaboń-Hala Przehyba(max. ok 1164m)-Gaboń-Nowy Sącz-Królowa Polska-Bogusza-Wawrzka-Ropa-GorliceDość późny wyjazd, około 10tej. Aż pod podjazd przeciwny wiatr, dodatkowo cieplutki. Nie jedzie się wygodnie. Po drodze podjazd na Ropską (avg~5%) i Ptaszkową (coś około 4%). No i przedzieranie się przez Nowy Sącz - ciepło jak w piekarniku ale i tak wszyscy wsiedli dziś w samochody żeby poddusić się w nich stojąc w korkach...). Tankujemy w sklepie w Gołkowicach i uderzamy w górę. Podjazd liczę od przedostatniego przystanku busów (8,4km, 625m w górę, 39/25T). Robimy go z jedną przerwą nad strumieniem, w niesamowitym słońcu (cały czas 35*C) i przy pomrukach burzy na samym końcu. Asfalt jest super do podjazdu (i do zjazdu później), praktycznie cały czas trzyma powyżej 6%, wyżej, przed Kamieniem Św. Kingi, przez jeden kilometr trzyma równo 10-11%. Ostatni kilometr to szuter, dodatkowo z mocną środkową sekcją 10%-wą, ale do przeżycia, podjeżdżamy cały. W końcu przekaźnik i szybki zjazd piachem do schroniska. Widoków nie ma, zaczyna padać więc tylko fotka obyczajowa i zjazd. Po przebyciu szutru zaczyna się szaleństwo - ściskam klamki hamulcowe, a i tak jadę 45km/h ;)
Pod sklepem w Gołkowicach znów małe tankowanie i zastanawianie co robić, bo w Wyspowy walą błyskawice. Jedziemy, nie czekamy na deszcz. Znów przebijanie się przez Sącze i stanie w korkach, i wyjazd jeszcze z wiatrem na Kamionki. W Królowej zaczyna się nędza pod wiatr (ciągle w górę, ciągle parno), wygrywam z Arkiem premię na przełączkę nad Boguszą i pomykamy do Florynki. Jeszcze tylko podjazd w Wawrzce i mocne tempo do Gorlic.
Gołkowice, już widać przekaźnik na Przehybie© wojtekjg
początek podjazdu, asfalcik kulturalny© wojtekjg
postój nad strumykiem© wojtekjg
ultymatywne ochładzanie© wojtekjg
11%- a nie wygląda© wojtekjg
mocna 10tka widziana z góry© wojtekjg
na podjeździe© wojtekjg
odcinek do Kamienia Św.Kingi© wojtekjg
szuterek na górę© wojtekjg
fotka pamiątkowa z "Tatrami w tle"© wojtekjg
iii ostrożne zjazdy szutrem© wojtekjg
na przełączce między Jaworzem i Górą Wojenną© wojtekjg
po ostatniej 11%tce na dziś - Wawrzka© wojtekjg
zjazd pod Chełmem© wojtekjg
CLIMB: avg-4%, max-12%(na Przehybę)
Kategoria [100-200km], z Arkadiuszem
Dane wyjazdu:
127.27 km
0.00 km teren
04:17 h
29.71 km/h:
Maks. pr.:74.50 km/h
Temperatura:23.0
Podjazdy:1323 m
Rower:Błękitna Bestyjka
Środowe pagóry
Środa, 27 czerwca 2012 | Komentarze 3
Gorlice-Biecz-Grudna-Bączal-Czermna-Szerzyny-Swoszowa-Joniowa-Kowalowa-Tuchów-Rzepienniki-Biecz-GorlicePrzyjemna przejażdżka, bez spinania. Tylko pod koniec mały HIIT (2x30s.). Mocny wiatr, raz w plecy, potem z boku i w twarz, przyjemnie zaczęło się jechać od Rzepienników i tam trochę pogoniłem. Fajne widoki, setki sztywnych podjazdów, jak to na pogórzach - każdy minimum 7%, z kulminacyjną ścianką za Kowalową: niecały kilometr, 6-17% nastromienia ;)
Dzień oczywiście na blacie (50T).
szczyt podjazdu (max 12%) do Bączala© wojtekjg
spojrzenie w stronę Beskidu Niskiego z okolic Bączala© wojtekjg
pogórzańska mozaika© wojtekjg
sanktuarium w Czermnej wyrasta nagle w dolince© wojtekjg
jakiś podjeździk© wojtekjg
Pogórza widziane ze zdjazdu do Jonin© wojtekjg
nad ścianką (max 17%) z Joniowej© wojtekjg
Tuchów z góry© wojtekjg
przyjemna szosa za Rzepiennikami - okolice najwyższego wzniesienia© wojtekjg
CLIMB: avg-4%, max-17%
Kategoria [100-200km], sam
Dane wyjazdu:
117.11 km
0.00 km teren
03:33 h
32.99 km/h:
Maks. pr.:77.50 km/h
Temperatura:21.0
Podjazdy:1462 m
Rower:Błękitna Błyskawica
Wiatr, pot, łzy i Słowacja ;)
Niedziela, 3 czerwca 2012 | Komentarze 5
Gorlice-Przełęcz Małastowska-Konieczna-Zborov-N.Polianka-Ożenna-Krempna-Nowy Żmigród-Folusz-GorliceMiały być tłumy rowerzystów...a jedziemy we trójkę (Sebastian, Rafał i mła). Do Koniecznej pod sakramencki wiatr. Sebastian odczepia mnie na pierwszej prostej pod Przełęcz, doganiam go dopiero pod szczytem ale nie ścigamy się(8:46). Dojazd do granicy to wietrzna masakracja. A potem jak zwykle cud-miód, aż do Zborova. Siedem mitycznych hopek, prawie każda siedmioprocentowa, wchodzi też fajnie. Na kolejnym podjeździe do granicy (3km, avg 6%, max 10%) chłopaki znów mnie odczepiają, doganiam ich ponownie tuż pod szczytem. Ma już wiać dobrze, a jest tak se, nie dociągam do 80tki na zjeździe w Ożennej.
Po popasie pod sklepem Seba rozpoczyna mocny pociąg z wiatrem. Na moim prowadzeniu idzie fajnie ale w okolicy Świątkowej zaczyna wiać z boku i w twarz. Podjazd na Hałbowską robimy spokojnie, prowadząc pogaduchy, zjazd też bez szaleństw, dojazd do Żmigrodu nareszcie z wiatrem. I najbardziej męczony odcinek do Folusza, 15km pod wiatr i w wilgoci, nie da się pociągnąć ponad 30-32km/h. Na skrzyżowaniu małe przekąski i dalej ze złym wiatrem, ale równo, średnio 35, do Gorlic.
Część drogi na niewielkim bólu, bo wczoraj (nawet nie wiem kiedy) stłukłem staw palucha, wziąłem nawet szersze, wycieczkowe buty, żeby nie był za bardzo gnieciony. Fajna jazda, dużo pod i na progu. Całość na blacie (55T). Dzięki.
CLIMB: avg-3%, max-10%
Kategoria [100-200km]
Dane wyjazdu:
187.87 km
5.00 km teren
06:20 h
29.66 km/h:
Maks. pr.:64.50 km/h
Temperatura:25.0
Podjazdy:1317 m
Rower:Błękitna Bestyjka
Do i z fabryki
Sobota, 19 maja 2012 | Komentarze 10
UWAGA! WPIS ZAWIERA TREŚCI TRZEPACKIE!!!!Gorlice-Bednarka-Nowy Żmigród-Kobylany-Rogi-Miejsce Piastowe-Besko-Jaćmierz-Besko-Miejsce Piastowe-Krosno-Jasło-Gorlice
Umiarkowany wiatr na zachód, pierwsze 100km pod prąd, potem powrót z wiatrem z boku lub w plecy.
okolice Bóbrki - kolebki górnictwa© wojtekjg
zjazd do Miejsca Piastowego© wojtekjg
Iwonicz widziany z górki© wojtekjg
rzepaki przed Rymanowem© wojtekjg
świeży asfalt w okolicy Wzgórzy Rymanowskich© wojtekjg
Gdzie rodzi się najwięcej dzieci?? Na Podkarpaciu!!!© wojtekjg
Dziś wzniosłem się na wyżyny 'trzepactwa' (sensu Szymuśbajk):
za niskie skarpetki (na szczęście buty tej dobrej firmy...)
nominacja do trzepaka miesiąca ;)© wojtekjg
a do szosy przypiąłem - uwaga - bagażnik!!!!
maszyna nie tylko do ścigania ;)© wojtekjg
SzymonBajku - naucz mnie być jak Ty!!!!!!!!!
:P :P :P
CLIMB: avg-2%, max-11% (nawet nie zauważyłem gdzie)
Kategoria [100-200km], prace różnej maści, sam
Dane wyjazdu:
100.67 km
2.50 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:60.90 km/h
Temperatura:15.0
Podjazdy:1250 m
Dookoła I Maratonu Naftowego Gorlice-Wysowa
Niedziela, 13 maja 2012 | Komentarze 4
Dyskwalifikacja, bo sędziowie zauważyli, że podjeżdżam sobie rowerem :PWraz z dziewczętami i chłopakami z Grupetta, oraz niezrzeszonymi wolontariuszami, pomagaliśmy w zabezpieczeniu i jako jeżdżące bufety na trasie maratonu. Zabójczej trasie - podbieg na Przełęcz Małastowską, potem wyżej w stronę Nowicy (byłem akurat z przodu, z liderami, ledwo za nimi na stromiźnie nadążałem), potem zbieg i podbieg i znów stromy zbieg do Odernego, a na koniec przełączka pod Kiczorką i terenowa górka nad Doliną Łopacińskiego koło Wysowej. A i tak najlepszy czas - 2:45 !!!
Powrót z Wysowej pod mocny wiatr, już samemu.
Grupa wspomagajaca w Sękowej, przed wyjazdem na trasę© wojtekjg
czołówka biegnie w stronę Kornuty© wojtekjg
mocne tempo czołówki© wojtekjg
już Małastów© wojtekjg
grupa, którą opiekowałem się prawie do końca© wojtekjg
bufet w Małastowie© wojtekjg
bufet w Małastowie, przed pierwszym podbiegiem© wojtekjg
pierwszy podbieg pod przełęcz© wojtekjg
zakrętasy na przełęcz© wojtekjg
wychodzi lekkie słońce© wojtekjg
tuż przed najmocniejszym podbiegiem© wojtekjg
jedna z najwyższych szos w Beskidzie Niskim, około 700m npm, Nowica© wojtekjg
Dwudziesty kilometr na trasie© wojtekjg
zbieg pod zabudowaniami Nowicy© wojtekjg
a w tle Góry Grybowskie i Pieniny Gorlickie© wojtekjg
znów w górę, do Odernego© wojtekjg
landszafty z Przysłupu© wojtekjg
Pieniny Gorlickie na horyzoncie© wojtekjg
bieg w stronę Kopy© wojtekjg
zjazdy do Odernego© wojtekjg
ekipa rowerowców na zjeździe© wojtekjg
"Czy zaopatrzyć w izotonik??"© wojtekjg
"a może w izotonik jagodowy??"© wojtekjg
pod Kiczorką© wojtekjg
bieg w stronę przełęczy© wojtekjg
mozolnie ale do przodu© wojtekjg
technika Gallowaya - 4 biegu 1 chodu© wojtekjg
bieg i bieg i bieg© wojtekjg
machanie do reportera ;)© wojtekjg
z Pieninami Gorlickimi w tle© wojtekjg
dalej, w stronę górki© wojtekjg
podbieg© wojtekjg
pod Kiczorką© wojtekjg
zbieganie do Hańczowej© wojtekjg
pod Kozim Żebrem© wojtekjg
w dole Hańczowa© wojtekjg
dobieganie do bufetu pod Kozim Żebrem© wojtekjg
ostatni wietrzny odcinek pod górami© wojtekjg
nawet rowerzyście nie dali rady, góreczka nad Wysową© wojtekjg
na szczycie ostatniego podbiegu© wojtekjg
Prezes zamyka trasę maratonu© wojtekjg
Kategoria [100-200km], sam, z Arkadiuszem
Dane wyjazdu:
179.32 km
0.00 km teren
06:05 h
29.48 km/h:
Maks. pr.:64.00 km/h
Temperatura:32.0
Podjazdy:1793 m
Rower:Błękitna Błyskawica
Mordęga pod wiatr
Wtorek, 1 maja 2012 | Komentarze 8
Gorlice-Staszkówka-Turza-Rzepienniki-Gromnik-Zakliczyn-Melsztyn-Jurków-Tymowa-Lipnica Murowana-Muchówka-Łososina Dolna-Nowy Sącz-Cieniawa-Ptaszkowa-Kąclowa-Florynka-Wawrzka-Ropa-Szymbark-GorlicePierdzielę, nie planuję już wycieczek wg meteogramów ICM, przynajmniej dopóki nie poprawią algorytmu z wiatrami. A pomysł powstał wczoraj, gdy wracałem z Krakowa przez Lipnicko-Wiśnicki Park Krajobrazowy i zastanawiałem się kiedy ostatni raz jechałem tutaj rowerem. Ponadto - część dzisiejszej drogi wejdzie w trasę Galicja Road Maraton, więc zrobiłem też trochę rekonesansu.
Wiatr miał być malutki i lekko północny. Akurat. Do 90km i pierwszego 1000m przewyższenia, jadąc mniej więcej na północny-zachód, walczyłem z takimi czy innymi powiewami (nie ma jak super ciepły i suchy dmuch w twarz) i górkami ze średnim i marnym asfaltem. Potem zmiana kierunku jazdy i nadzieja na polepszenie się warunków. A taki ..uj!!! Wspaniały podjazd nad Rozdziele, super zjazd zakrętami, skręt w dolinę i... powietrze stoi. Nagrzane i stoi. A dalej wieje, tylko, że w moją stronę. W Łososinie chwila wytchnienia i zaczynam mieć nadzieję, że w stronę Gorlic od Sącza powieje fajnie. Znów serpentynki w stronę Sącza, miasto na szybko, wyjazd na Cieniawę iiiiii... wiatr na południe i to mocny. A że jestem w dolince - kieruje się na mnie z boku i w twarz. Oczywiście zaraz zaczynają się podjazdy, tak żeby było zabawniej. Sytuacja jest i tyle ciekawa, że korony drzew stoją, na tej wysokości powietrze jest nagrzane i nieruchome, a trawy falują - przy ziemi powietrze ma spory pęd. Na dodatek jest suche i szybko odwadnia. Zjeżdżam z Ptaszkowej w stronę Kąclowej, tutaj w górę dolinki jedzie się fajnie, bo dobrze zawiewa. Skręt na Wawrzkę, ostatni stromy podjazd i cień pod Chełmem n/Grybowem. Już tylko w dół do Ropy i ze zmiennym wiatrem, ale równym tempem, do Gorlic.
Nie zarżnąłem się, bo nie walczyłem na siłę. Jestem za to rozczarowany, bo miała być fajna wycieczka, a pozostał niesmak.
CLIMB: avg-3%, max-11% (kilka razy: na dzień dobry za osiedlem, gdzieś na trasie z raz, no i Wawrzka)
Kategoria [100-200km], sam
Dane wyjazdu:
115.21 km
0.00 km teren
04:10 h
27.65 km/h:
Maks. pr.:70.00 km/h
Temperatura:31.0
Podjazdy:1232 m
Rower:Błękitna Bestyjka
Sobotnie opalanie nogi
Sobota, 28 kwietnia 2012 | Komentarze 0
Gorlice-Kwiatonowice-Turza-Ostrusza-Ciężkowice-Kipszna-Jastrzębia-Bartkowa-Sienna-Trzycierz-Korzenna-Wilczyska-Stróże-Gródek-Szymbark-GorliceAleż marazm...dlaczego nie może wiać cały czas w stronę, w która jadę, a nie przeciwnie? Jazda jak w smole.. plus tysiąc krótkich pogórzańskich podjazdów.
CLIMB: avg-3%, max-11% (na co drugiej górce)
Kategoria [100-200km], sam
Dane wyjazdu:
117.88 km
0.00 km teren
03:48 h
31.02 km/h:
Maks. pr.:69.50 km/h
Temperatura:29.0
Podjazdy:1392 m
Rower:Błękitna Błyskawica
Piorun!!
Piątek, 27 kwietnia 2012 | Komentarze 7
Gorlice-Wawrzka-Śnietnica-Banica k/Izb-G.Piorun(743m)-Mochnaczka-Berest-Grybów-Ciężkowice-Łużna-Wola Łużańska-Bystra-Szymbark-GoriceDziś spróbowałem innej koncepcji niż przez ostatnie wyjazdy - w góry pod wiatr (dalej północny i dalej dość mocny), a z powrotem miało być z wiatrem i w dół. Pod wiatr było i to ostro, pod górę było i to mocno (Wawrzka- kilka km średnio z 5%; Banica ściana 16% z licznika barometrycznego, w rzeczywistości pewnie trochę mocniej; podjazd na Piorun- początek przez chwilę 6%, a potem do końca minimum 10%; i kawałek w górę do Huty nad Krzyżówką). A w dół nie wiało tak, jak sobie to wymarzyłem, bo w dolinie wiatr jakby ustał albo był lekki z boku. I szło jakoś opornie. Dojeżdżam tak do Ciężkowic i wracam pod wiatr przez podjazdy ze Zborowic, do Łużnej, potem z Woli nad Bystrą. A stamtąd równo do Gorlic ścigając się od przystanku do przystanku z Voyagerami.
Ależ dziś grzeje, jestem równiutko spalony z jednej strony :))
Podjazd pod Chełmem jak zwykle daje radę© wojtekjg
Zwyczajowy rzut oka na Pieniny Gorlickie© wojtekjg
Takim asfaltem i w takich okolicznościach przyrody można jechać - pod Banicką Górą© wojtekjg
Lackowa w tle© wojtekjg
końcówka podjazdu na Piorun© wojtekjg
Niezbyt wyrafinowane widoki z Pioruna© wojtekjg
zborowski podjazd© wojtekjg
w końcu zjazd w stronę gór© wojtekjg
stroooomy i wąski zjazd do Bystrej© wojtekjg
CLIMB: avg-4%, max-16% (z Banicy)
Kategoria [100-200km], sam
Dane wyjazdu:
116.56 km
0.00 km teren
03:50 h
30.41 km/h:
Maks. pr.:71.50 km/h
Temperatura:16.0
Podjazdy:1301 m
Rower:Błękitna Błyskawica
Znów pogórze, znów z wiatrami
Wtorek, 10 kwietnia 2012 | Komentarze 6
Gorlice-Łużna-Ciężkowice-Gromnik-Zakliczyn-Bartkowa-Przydonica-Jasienna-Niecew-Krużlowa-Stara Wieś-Ptaszkowa-Grybów-Gródek-Szymbark-GorliceWybrałem dłuższą trasę tylko dlatego, że prognoza wyraźnie mówiła o słabym wietrze na północ. Już za Gorlicami czuję jak jest cudnie. Do Zakliczyna było jeszcze w miarę, potem wjeżdżam w dolinę w stronę Gródka, wiatr prosto w twarz (tak zostaje do końca wycieczki), asfalt to dziura na dziurze, nie da się trzymać więcej niż 25km/h. No i w końcu podjazdy, krótkie ale konkretne (do 11%). Skręt na Przydonicę i nie jest lepiej, poza tym znów pod górę fajną serpentyną. Do Krużlowych oczywiście pod wiatr, ściana w Starej Wsi i na główną z bocznym wiatrem. Czasem wyrzuca mnie na środek ulicy ale jest w miarę fajnie. Jadę przez Gródek (niestety tutaj też źle wieje) i dociskam umiarkowanie do Gorlic.
Prawdę mówiąc - nie taki był plan na dziś...
w oddali górka w Sędziszowej - nie wygląda ale jest konkret© wojtekjg
rzut oka na Beskid z podjazdu w Sędziszowej© wojtekjg
ledwo widoczne Tatry© wojtekjg
zjazdy do Zborowic© wojtekjg
serpentynki z góry© wojtekjg
oczątek podjazdu przed Bartkową© wojtekjg
przyjemna serpentynka© wojtekjg
droga do nieba© wojtekjg
rzut oka na podjazd nad Przydonicą© wojtekjg
dwie świątynie w Krużlowej© wojtekjg
Rosochatka - perełka Pogórzy ;)© wojtekjg
Chełm wychyla się zza łąk© wojtekjg
nad Gródkiem, rzut oka w dolinę Ropy© wojtekjg
CLIMB: avg-3%, max-14% (Stara Wieś)
Kategoria sam, [100-200km]