Info
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Grudzień8 - 0
- 2025, Listopad18 - 1
- 2025, Październik14 - 1
- 2025, Wrzesień26 - 3
- 2025, Sierpień35 - 2
- 2025, Lipiec29 - 4
- 2025, Czerwiec44 - 1
- 2025, Maj36 - 2
- 2025, Kwiecień39 - 2
- 2025, Marzec30 - 1
- 2025, Luty23 - 11
- 2025, Styczeń27 - 10
- 2024, Grudzień23 - 4
- 2024, Listopad19 - 2
- 2024, Październik21 - 0
- 2024, Wrzesień26 - 5
- 2024, Sierpień25 - 13
- 2024, Lipiec32 - 9
- 2024, Czerwiec35 - 13
- 2024, Maj39 - 25
- 2024, Kwiecień31 - 12
- 2024, Marzec28 - 4
- 2024, Luty20 - 9
- 2024, Styczeń16 - 17
- 2023, Grudzień19 - 3
- 2023, Listopad21 - 2
- 2023, Październik32 - 1
- 2023, Wrzesień36 - 8
- 2023, Sierpień39 - 2
- 2023, Lipiec43 - 19
- 2023, Czerwiec38 - 8
- 2023, Maj33 - 0
- 2023, Kwiecień32 - 4
- 2023, Marzec29 - 11
- 2023, Luty21 - 8
- 2023, Styczeń22 - 9
- 2022, Grudzień22 - 5
- 2022, Listopad28 - 3
- 2022, Październik35 - 2
- 2022, Wrzesień32 - 3
- 2022, Sierpień42 - 1
- 2022, Lipiec40 - 9
- 2022, Czerwiec33 - 0
- 2022, Maj47 - 7
- 2022, Kwiecień25 - 1
- 2022, Marzec27 - 0
- 2022, Luty29 - 7
- 2022, Styczeń28 - 5
- 2021, Grudzień23 - 0
- 2021, Listopad19 - 0
- 2021, Październik32 - 0
- 2021, Wrzesień30 - 4
- 2021, Sierpień28 - 0
- 2021, Lipiec42 - 1
- 2021, Czerwiec39 - 5
- 2021, Maj35 - 0
- 2021, Kwiecień24 - 1
- 2021, Marzec29 - 0
- 2021, Luty15 - 0
- 2021, Styczeń26 - 0
- 2020, Grudzień22 - 3
- 2020, Listopad27 - 5
- 2020, Październik33 - 0
- 2020, Wrzesień30 - 2
- 2020, Sierpień38 - 9
- 2020, Lipiec34 - 0
- 2020, Czerwiec43 - 11
- 2020, Maj40 - 1
- 2020, Kwiecień21 - 2
- 2020, Marzec25 - 6
- 2020, Luty17 - 5
- 2020, Styczeń20 - 8
- 2019, Grudzień14 - 3
- 2019, Listopad10 - 5
- 2019, Październik16 - 3
- 2019, Wrzesień19 - 8
- 2019, Sierpień27 - 13
- 2019, Lipiec31 - 10
- 2019, Czerwiec35 - 12
- 2019, Maj21 - 6
- 2019, Kwiecień28 - 0
- 2019, Marzec25 - 10
- 2019, Luty15 - 2
- 2019, Styczeń8 - 4
- 2018, Grudzień11 - 2
- 2018, Listopad20 - 2
- 2018, Październik24 - 9
- 2018, Wrzesień29 - 8
- 2018, Sierpień31 - 19
- 2018, Lipiec20 - 9
- 2018, Czerwiec21 - 20
- 2018, Maj39 - 11
- 2018, Kwiecień27 - 22
- 2018, Marzec24 - 9
- 2018, Luty9 - 0
- 2018, Styczeń10 - 0
- 2017, Grudzień17 - 0
- 2017, Listopad13 - 3
- 2017, Październik17 - 8
- 2017, Wrzesień16 - 3
- 2017, Sierpień24 - 4
- 2017, Lipiec30 - 8
- 2017, Czerwiec33 - 18
- 2017, Maj31 - 3
- 2017, Kwiecień24 - 4
- 2017, Marzec28 - 0
- 2017, Luty12 - 0
- 2017, Styczeń4 - 0
- 2016, Grudzień12 - 1
- 2016, Listopad19 - 8
- 2016, Październik10 - 0
- 2016, Wrzesień22 - 0
- 2016, Sierpień23 - 2
- 2016, Lipiec25 - 10
- 2016, Czerwiec26 - 33
- 2016, Maj30 - 5
- 2016, Kwiecień18 - 12
- 2016, Marzec30 - 20
- 2016, Luty16 - 1
- 2016, Styczeń6 - 0
- 2015, Grudzień29 - 12
- 2015, Listopad8 - 0
- 2015, Październik19 - 10
- 2015, Wrzesień28 - 2
- 2015, Sierpień22 - 8
- 2015, Lipiec24 - 17
- 2015, Czerwiec31 - 18
- 2015, Maj31 - 2
- 2015, Kwiecień26 - 33
- 2015, Marzec17 - 7
- 2015, Luty12 - 16
- 2015, Styczeń3 - 7
- 2014, Grudzień7 - 0
- 2014, Listopad11 - 7
- 2014, Październik15 - 11
- 2014, Wrzesień20 - 1
- 2014, Sierpień17 - 6
- 2014, Lipiec19 - 38
- 2014, Czerwiec25 - 19
- 2014, Maj21 - 18
- 2014, Kwiecień25 - 23
- 2014, Marzec25 - 39
- 2014, Luty14 - 38
- 2014, Styczeń5 - 7
- 2013, Grudzień12 - 2
- 2013, Listopad12 - 10
- 2013, Październik18 - 22
- 2013, Wrzesień18 - 24
- 2013, Sierpień25 - 84
- 2013, Lipiec29 - 75
- 2013, Czerwiec27 - 82
- 2013, Maj30 - 42
- 2013, Kwiecień24 - 64
- 2013, Marzec7 - 24
- 2013, Luty2 - 7
- 2013, Styczeń1 - 6
- 2012, Grudzień6 - 30
- 2012, Listopad6 - 35
- 2012, Październik7 - 29
- 2012, Wrzesień23 - 72
- 2012, Sierpień25 - 80
- 2012, Lipiec31 - 95
- 2012, Czerwiec24 - 78
- 2012, Maj29 - 149
- 2012, Kwiecień29 - 51
- 2012, Marzec31 - 173
- 2012, Luty4 - 35
- 2012, Styczeń10 - 45
- 2011, Grudzień18 - 28
- 2011, Listopad19 - 28
- 2011, Październik24 - 25
- 2011, Wrzesień28 - 10
- 2011, Sierpień25 - 34
- 2011, Lipiec23 - 42
- 2011, Czerwiec20 - 37
- 2011, Maj31 - 46
- 2011, Kwiecień21 - 10
- 2011, Marzec6 - 7
Wpisy archiwalne w kategorii
[100-200km]
| Dystans całkowity: | 79339.09 km (w terenie 1411.00 km; 1.78%) |
| Czas w ruchu: | 3128:47 |
| Średnia prędkość: | 25.33 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 91.33 km/h |
| Suma podjazdów: | 817900 m |
| Maks. tętno maksymalne: | 194 (101 %) |
| Maks. tętno średnie: | 157 (81 %) |
| Suma kalorii: | 30615 kcal |
| Liczba aktywności: | 596 |
| Średnio na aktywność: | 133.12 km i 5h 15m |
| Więcej statystyk | |
Dane wyjazdu:
130.10 km
1.00 km teren
06:17 h
20.71 km/h:
Maks. pr.:64.00 km/h
Temperatura:25.0
Podjazdy:2437 m
Rower:Akcent Grupetto Ediszyn
Kń19: na Perehybę
Sobota, 21 kwietnia 2018 | Komentarze 0
G-Wawrzka-Kąclowa-Bogusza-Kamionka-Margoń Wyżna-Popradowa Wyżna-Frycowa-Łazy Biegonickie-Stary Sącz-Młyńczyska-Przeł.Słopnicka-Kamienica-Łącko-Kadcza-Gołkowice-Skrudzina-Przehyba (1150m)Z rana niby słońce, ale chłodzik w dolinie.
Śniadanko nad Wawrzką.
Podjazd po 18-19?tonach i fajnych asfaltach z Kamionki na Margań, super widokowy zjazd do Popradowej.
Sparowanie z resztą ekipy przy rondzie w S.Sączu i spokojna jazda pod Ostrą.
Po drodze do Kamienicy zaliczamy jeszcze sztywną Przeł. Słopnicką.
Na górze lądujemy około 18.30, przy marnie zachodzącym słońcu.
CLIMB: max 19%

ostatnia prosta pod Chełm © wojtekjg

Klimkowski kościółek pod Kiczerą Zdżar © wojtekjg

Jaworze w Górach Grybowskich jeszcze trochę przedwiosenne © wojtekjg

widoczki z płyt do Kąclowej © wojtekjg

Przełęcz pod (nad?) Bacówką i podjazd kawałeczek pod Jaworze © wojtekjg

betonowe 18% z Kamionki © wojtekjg

podjazd nad Kamionkę, po prawej resztki kamieniołomu © wojtekjg

droga do Margani © wojtekjg

wiosna w Beskidzie Sądeckim © wojtekjg

droga w stronę Popradowej © wojtekjg

powoli wychyla się Przehyba © wojtekjg

wiosna w B.Sądeckim © wojtekjg

wszystko kwitnie © wojtekjg

podleśna kapliczka z widokiem na Sącz © wojtekjg

zjazd do Popradowej © wojtekjg

zjazd do Popradowej © wojtekjg

zjeździk z widokami przez łąki i pola © wojtekjg

wiosenny zakręt w Popradowej © wojtekjg

cudowne źródełko pod kapliczką przed Młyńczyskami © wojtekjg

przyźródełkowy pajączek czeka na ofiary © wojtekjg

widokowy, na Gorce, zjazd do Kamienicy © wojtekjg

zaczynają się zakręty Zalesia © wojtekjg

widoczki spod Przeł.Słopnickiej © wojtekjg

kamienicka palma pod górkami © wojtekjg

palma w Kamienicy © wojtekjg

stary most koło drogi podjazdowej na Przehybę © wojtekjg

nowiutki asfalt na podjeździe! © wojtekjg

resztki słońca nieśmiale muskają asfalt © wojtekjg

mdłe widoki spod schroniska © wojtekjg

ciepła, choć wietrzna, noc na Przehybie © wojtekjg
Kategoria [100-200km], sam, niesam
Dane wyjazdu:
129.40 km
0.00 km teren
03:43 h
34.82 km/h:
Maks. pr.:79.20 km/h
Temperatura:12.5
Podjazdy:1452 m
Rower:Furia
Kń15: niby-wytopik
Wtorek, 17 kwietnia 2018 | Komentarze 0
G-Biecz-Święcany-Czermna-Wisowa-Jodłowa-Dęborzyn-Lubcza-Zalasowa-Tuchów-Gromnik-Ciężki-Bobowa-Grybów-Ropska-GWydawało się, że będzie prosto: trochę pocisku po górkach na północ pod wiatr i od Tuchowa powrót na prędkości z wiatrem. W dolinie Białej łapie mnie jakaś wilgoć i wiatr na wszystkie strony: raz pomaga, raz jest z boku, za chwilę flagi na poboczach falują w moją stronę. I wychodzi męczenie. Szczęśliwie podjazd na Ropską prawie z wiatrem.
Niby chłodniej niż wczoraj, ale tragedii nie ma - rok temu o tej porze waliło śniegiem ;)
CLIMB: max 16%
Kategoria [100-200km], sam
Dane wyjazdu:
127.10 km
0.00 km teren
04:04 h
31.25 km/h:
Maks. pr.:76.50 km/h
Temperatura:24.0
Podjazdy:1804 m
Rower:Furia
Kń11: ależ upał
Czwartek, 12 kwietnia 2018 | Komentarze 1
G-Wawrzka-Banica-Piorunka-Tylicz-Muszynka-Tarnov-Bardejov-Becherov-Magura-GIm bliżej granicy, tym więcej wiatru i słońca. Nad Muszynkę jedzie się opornie, tak samo kiepsko idzie w upale do Bardejova. Potem łapie mnie mniej więcej dobry wiatr (czasem walący z boku) i więcej słońca. Od granicy co chwila remonty albo traktory z drewnem blokujące drogę. W końcu spalenizna na rękach.
CLIMB: max 18%

boczna dorga do Izb © wojtekjg

pozowanko z Lackową w tle © wojtekjg

zjazd na stronę słowacką © wojtekjg

Stebnicka w oddali już wiosenna © wojtekjg

ten nowy, boczny asfalcik, z widokami na Busov i Magurę Stebnicką © wojtekjg

ryneczek i bazylika w Bardejove © wojtekjg

tam gdzie kończy sieBardejov, zaczynają sie górki © wojtekjg

polowanko na upatrzonego © wojtekjg

obowiązkowy widoczek w Becherove © wojtekjg

jedyne tankowanie po drodze © wojtekjg

prosta podmagurska © wojtekjg
Kategoria sam, [100-200km]
Dane wyjazdu:
124.90 km
0.00 km teren
05:33 h
22.50 km/h:
Maks. pr.:57.30 km/h
Temperatura:1.5
Podjazdy:1275 m
Rower:Akcent Grupetto Ediszyn
Ma21
Czwartek, 29 marca 2018 | Komentarze 2
Polańczyk-Lesko-Zagórz-Sanok-Iwonicz-Rogi-Łęgi Dukielskie-N.Żmigród-Folusz-GorliceTemperatura troszkę poniżej zera, więc śpi się elegancko. Po drugiej przychodzą chmury zasnuwające księżyc, a za nimi wiatr, zbieram się więc przed wschodem, około 4. Wilgotne asfalty łapią mnie od Zagórza. W Sanoku przystaję na herbatę i ciepłą kanapkę i walę dalej już pod mocny wiatr. Udało się przetrwać najgorszy samochodowo odcinek krajówek aż do Rogów. I łapie mnie boczny wiater, z mocnymi podmuchami i silniejszą ulewą. Na dodatek masa pozimowego syfu lejąca się po ulicach oblepia mi nogi do kolan. Na łąkach za Siedliskami Żmigrodzkimi pierwszy raz zdarza mi się, żeby wiatr wepchnął mnie do rowu. I to na ciężkim rowerze z sakwami! Na szczęście było tylko kontrolowane lądowanie na boku. Drugi raz próbuje mnie zepchnąć pod wiatrakami, ale tu już jadę wolniej, antycypując co jest na rzeczy. Są momenty, gdy na płaskich jadę nie więcej niż 15kmph. Szczęśliwie przed 11tą, w wybijającym się zza chmur słońcu, docieram do domu.
CLIMB: max 12%

pan lisek z ukrycia strzelił mi fotę podczas pakowania © wojtekjg

Sanok, muzeum Beksińskiego © wojtekjg

mokry, zamglony, chłodny i wietrzny podjazd z Rogów © wojtekjg

kończy się Podkarpacie, wychodzi słońce © wojtekjg
Kategoria sam, prace różnej maści, [100-200km]
Dane wyjazdu:
160.10 km
15.00 km teren
07:11 h
22.29 km/h:
Maks. pr.:61.00 km/h
Temperatura:4.0
Podjazdy:2091 m
Rower:Akcent Grupetto Ediszyn
Ma20
Środa, 28 marca 2018 | Komentarze 2
Gorlice-N.Żmigród-Kobylany-Rogi-Rymanów-Pisarowice-Niebieszczany-Poraż-Zagórz-Lesko-Myczkowce-Zwierzyń-Myczkowce-Solina-PolańczykDość późny, przedpołudniowy wyjazd w stronę podkarpacką. Niby ciągle na plusie i właściwie bez wiatru, ale jakoś nieprzyjemnie chłodno. Sprytnie omijam Sanok, w Lesku jest więcej prowadzenia niż jeżdżenia terenowego po błotach i kałużach, w Myczkowcach zaliczam w końcu lokalne bruki i wpadam do lokalnego bunkra, nocne jazdy wzdłuż jezior są bezwietrzne i nawet dość ciepłe. Mapa okłamała mnie i nie ma fajnego parkingu pod przełęczą, znajduję trochę płaskiego pod iglakami kilkaset metrów poniżej przełączki. O 22giej jestem już w psiworze, warząc zupę i dogryzając bagety z pršutem.
CLIMB: max 14%

powrót na wypłowiałe, magurskie śmieci © wojtekjg

pofalowany asfalt przy Kotlinie Jasielskiej © wojtekjg

lekko zaśnieżona Cergowa wychyla się zza drzewek © wojtekjg

klasycznie klasyczne zdjęcie z wjazdu w Podkarpacie © wojtekjg

z każdej bagety wychyla się pršut © wojtekjg

mikro-gołomp w pozie błagalnej © wojtekjg

sigielek nad Sanem w Lesku © wojtekjg

Kamień Leski wyłania się zza krzaków © wojtekjg

pół brukowane drogi do Myczkowców © wojtekjg

zakręt Sanu przed Myczkowcami © wojtekjg

fantazyjne formy erozyjne skałek myczkowskich © wojtekjg

romantyczny zachód raz © wojtekjg

romantyczny zachód dwa © wojtekjg

myczkowski Oude Kwaremont © wojtekjg

pan sowa © wojtekjg

brukowe podjazdy nocą © wojtekjg

Myczkowce z zaporą nad jeziorem © wojtekjg

jak zawsze kulturalny nocleg pod choinkami © wojtekjg
Kategoria sam, prace różnej maści, [100-200km]
Dane wyjazdu:
125.50 km
1.00 km teren
04:12 h
29.88 km/h:
Maks. pr.:66.80 km/h
Temperatura:10.0
Podjazdy:1830 m
Rower:Sauron(i)
Ma17:Hr15
Sobota, 24 marca 2018 | Komentarze 0
Arbanija-Marina-Široke-Grebaštica-Vrpolje-Danilo Kraljice-Sitno-Trolokve-Malačka-Trogir-ArbanijaOstatnią jazdę robimy grupką menską. Są szybsze i wolniejsze zmiany, na płaskim i górkach, jest kilka zaciągów na hopkach, roulerach i wstrętnych false flatach. Trzymam się dziarsko aż do podjazdu 'na krzyż' ;)
Z rana słońce zrobiło nawet cieplutką atmosferę, potem chmury i wilgoć wszystko popsuły. Na koniec chwycił nas zły wiatr, na szczęście już nie taki mocny jak w ostatnie dni.
CLIMB: max 14%

mocny pociąg wybrzeżem do Mariny © wojtekjg

ciągnące się prawie w nieskończoność jasne podjazdy © wojtekjg

jak zawsze widokowy zjazd do zatoki nad Grebašticą © wojtekjg

zjazd brzegiem zatoki © wojtekjg

zjazd do Grebašticy © wojtekjg

nieprzyjemne proste pod wiatraki © wojtekjg

Abu Dhabi Tour?niieeee...to podjazd pod wiatraki w Chorwacji! © wojtekjg

bufet pod wiatrakami © SzamanViking

samotny wojownik z wiatrakiem © wojtekjg

swojskie zatory drogowe © wojtekjg

Zjazd w stronę Trolokve © wojtekjg

ucieczka w stronę Malačkiej © wojtekjg

mocna końcówka na Malačką © wojtekjg

zjazdy do morza, w tle zachmurzone przedmieścia Splitu © wojtekjg
Kategoria niesam, Hrvatska'18, [100-200km]
Dane wyjazdu:
139.30 km
0.00 km teren
04:47 h
29.12 km/h:
Maks. pr.:62.50 km/h
Temperatura:10.0
Podjazdy:1649 m
Rower:Sauron(i)
Ma16:Hr14
Piątek, 23 marca 2018 | Komentarze 0
Arbanija-Grebaštica-Šibenik-Lozovac-Krka-Uniešić-Prgomet-Prapatnica-Trogir-ArbanijaKiepski dzień: najpierw wiatr mocno pcha, potem, zaraz za Mariną zmienia kierunek na twarzowy i trudno rozpędzić się powyżej 25kmph na płaskim;
za Šibenikiem jadę ekspresówką, mija mnie kilka razy policja, nawet raz w tunelu i nie zatrzyma się żeby ostrzec, że nie wolno...;
pani w Krka po sprzedaniu mi biletu informuje, że nie wolno już zjeżdżać na dół rowerem (autem zresztą też nie);
raz wieje dobrze, raz źle, ale jakoś wracam do morza;
mało brakowało, a odjechałbym spod fastfóda nie płacąc za sendvič z małego roztargnienia...
Kiepski dzień.CLIMB: max 13%

droga powyżej Primošten © wojtekjg

nadmorska droga do Primośten © wojtekjg

Zjazd do Grebašticy © wojtekjg

Mur Oštrica (Bedem Gebaštrica) © wojtekjg

tunele za Šibenikiem © wojtekjg

wyjazd podwietrzny z tunelu pod góry © wojtekjg

Velika Promina, a pod nią wąwóz Krki © wojtekjg

droga w góry © wojtekjg

Velika Promina, a za nią zaśnieżone Svilaja © wojtekjg

na dole wiosna, górą śnieg © wojtekjg

podwietrzne proste w zśnieżone góry © wojtekjg

Dynary pod śniegiem © wojtekjg

w końcu jazda w miarę z wiatrem © wojtekjg

wiosna z zimą © wojtekjg

typowy krajobraz przy autostradzie © wojtekjg

podjazd w stronę Prgometu © wojtekjg

Trogir, Ćiovo i Split ze zjazdu D58 © wojtekjg

sanktuarium w Trogirze © wojtekjg

zjazd zboczem w zatokę © wojtekjg

Sanktuarium Śv.Križ, w tle Split © wojtekjg

szybszy od każdej koparki, nawet wioząc sztrudle i bułki © SzamanViking
Kategoria sam, Hrvatska'18, [100-200km]
Dane wyjazdu:
166.00 km
1.00 km teren
05:52 h
28.30 km/h:
Maks. pr.:67.30 km/h
Temperatura:11.0
Podjazdy:2460 m
Rower:Sauron(i)
Ma11:Hr9
Niedziela, 18 marca 2018 | Komentarze 0
Arbanija-Kaštela-Split-Dobrava-Omiš-Podašpilje-Gornja Brela-Pisak-Omiš-Tugare-Split-Kaštela-ArbanijaPo deszczowej i biegowej sobocie, jazda bez zatrzymywania na fotki, z zatrzymywaniem przy źródełkach i z tempem gdzie noga będzie podawała.
Do Splitu podwietrznie, podjazdy po złych asfaltach albo pod wiatr, na dodatek skręcam sobie jeszcze na pomarszczony asfalt jakiegoś pół-podjazdu na górkę (nie dało się do końca dojechać przez żwiry), z nastromieniami 13%+. W wąwoziku Cetiny objazd przez chore ścianki na Podašpilje, potem hydroelektrownia, odbijam się od Biokova w Gornjej Breli i łapię wiatr na riwierę. Nad wodą idzie super, bo w końcu z wiatrem, ciągnę ciągle główną, bo planowana boczna na zbocze okazała się szutrówką. Za Omišem znów podjazd, trochę na sucho, a potem gonienie na zjeździe, mała hopa i pierwsze krople deszczu. Za Splitem wpadam w ulewę i zły wiatr od zatoki, na dodatek stres świateł i samochodów przez Kaštele.
CLIMB: max 17%
Kategoria sam, Hrvatska'18, [100-200km]
Dane wyjazdu:
105.90 km
1.00 km teren
03:58 h
26.70 km/h:
Maks. pr.:62.70 km/h
Temperatura:14.0
Podjazdy:1661 m
Rower:Sauron(i)
Ma6:Hr4
Wtorek, 13 marca 2018 | Komentarze 0
Arbanija-Marina-Blizna Gornja-Prapatnica-Prgomet-Malačka-Trogir-Slatin-Žedna-ArbanijaWyjeżdżamy z chłopakami za mokrych asfaltów i zaraz wbijamy w słoneczne góry. Ze dwa razy zaciągamy na górkach czy płaskim, szczęśliwie dużo wiatru nie było. I też szczęśliwe, że nie padłem tam z nimi...
Znów problem z klinującym się łańcuchem, w wyniku czego oponka scentrowanego tyłu trze mi o ramę. Powrót mocniejszy (bez Piotrka) przez Malačką i obwodnicą. Po toplym sendviču u Big Mamy pomykam jeszcze na koniec wyspy, pod sanktuarium Naszej Pani z Prizidnicy i na stromy (+10%) podjazd ze Slatina do Žedna. Szczyt wyspy, widoki na wysepki na Adriatyku i piękną pogodę w stronę Włoch, oraz kontrastujące deszcze nad Splitem.
CLIMB: max 15%

pierwsza hopka i pierwsza zadyszka dnia

Taki tam pociąg pod wiatr i pod górami

kreska premii górskiej

początek zjazdu do wioski

Kolejna PG, tym razem z widokiem na autostradę

oznaki wiosny na południu Europy

zjaaaazd do autostrady, po kamyczkach i ostrych zakrętach

chwila oddechu i kolejny zjazd, w stronę Splitu

Krzysiek ostrożnie testuje zakręty

popołudniem robi się fajnie plażowo

Split to fajne miasteczko pod górkami

Na kraniec wyspy przez gaje oliwne

Gdy wytężysz wzrok, zobaczysz Włochy!!!(ten ląd w oddali to Brač)

Słońce, plaża, woda, mini-tęcza w tle

Na wyspach pogodnie, na lądzie zaczyna lać

kościółek w Slatine ze Spliten w tle

Seget Vranjica ze szczytu Čiovo

wyspy na południe od Čiovo

lotnisko w Kašteli i świecąca Malačka

nocny, przedburzowy Split
Kategoria [100-200km], Hrvatska'18, niesam, sam
Dane wyjazdu:
145.00 km
1.00 km teren
05:13 h
27.80 km/h:
Maks. pr.:63.10 km/h
Temperatura:15.0
Podjazdy:2390 m
Rower:Sauron(i)
Ma5:Hr3
Poniedziałek, 12 marca 2018 | Komentarze 0
Arbanija-Primošten-Široke-Blizna Gornja-Prapatnica-Prgomet-Radošić-Malačka-Kaštel Stari-Malačka-Trolokve-Labin-Trogir-ArbanijaPo wyjeździe z wyspy łapię mocniejsze słońce i trochę wiatru do Primošten. A potem znów w boczny wiatr, słabe asfalty, czasami mocno chropowate i porozwalane, zagubione wioski, z krowami na szosie i pierwszymi motylkami (jakieś szlaczkonie i V.atalanta) i w końcu męczenie Malačkiej. Na zjeździe mijam Piotrka, robię jeszcze raz podjazd i decyduję, że pojadę przez Labin. Co było głupią decyzją, bo zerwał się mocniejszy wiatr w twarz, a mi skończyło się picie.
CLIMB: max 14%

podeszczowy Trogir

zjazdy do Rogoznicy

Wysepka w Primošten

podjazd gdzieś pod góry

Crkva Pani Królowej Śniegu góruje nad wioseczką

Grobljie z podjazdem w tle

zjazdy między wysuszonymi łąkami pod autostradę

crkva (pewnie sv. Stjepana ;)) z wijącą się autostradą w stronę Splitu

serpentynka zjazdu boczną, lekko rozwaloną drogą

Podjeździk pod kolejną crkvę Sv.Stjepana

Czasem trzeba się zatrzymać

Piotrek podjeżdża pod Malačką

Malačka podjazd

zjazd 'spod krzyża' na północ, w stronę Dynarów

popołudniowa sjesta w Trolokve

zjazd do Plano
Kategoria sam, Hrvatska'18, [100-200km]












