Info
Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 269113.23 kilometrów w tym 4408.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.91 km/h.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Wrzesień17 - 3
- 2024, Sierpień25 - 13
- 2024, Lipiec32 - 9
- 2024, Czerwiec35 - 13
- 2024, Maj39 - 25
- 2024, Kwiecień31 - 12
- 2024, Marzec28 - 4
- 2024, Luty20 - 9
- 2024, Styczeń16 - 17
- 2023, Grudzień19 - 3
- 2023, Listopad21 - 2
- 2023, Październik32 - 1
- 2023, Wrzesień36 - 8
- 2023, Sierpień39 - 2
- 2023, Lipiec43 - 19
- 2023, Czerwiec38 - 8
- 2023, Maj33 - 0
- 2023, Kwiecień32 - 4
- 2023, Marzec29 - 11
- 2023, Luty21 - 8
- 2023, Styczeń22 - 9
- 2022, Grudzień22 - 5
- 2022, Listopad28 - 3
- 2022, Październik35 - 2
- 2022, Wrzesień32 - 3
- 2022, Sierpień42 - 1
- 2022, Lipiec40 - 9
- 2022, Czerwiec33 - 0
- 2022, Maj47 - 7
- 2022, Kwiecień25 - 1
- 2022, Marzec27 - 0
- 2022, Luty29 - 7
- 2022, Styczeń28 - 5
- 2021, Grudzień23 - 0
- 2021, Listopad19 - 0
- 2021, Październik32 - 0
- 2021, Wrzesień30 - 4
- 2021, Sierpień28 - 0
- 2021, Lipiec42 - 1
- 2021, Czerwiec39 - 5
- 2021, Maj35 - 0
- 2021, Kwiecień24 - 1
- 2021, Marzec29 - 0
- 2021, Luty15 - 0
- 2021, Styczeń26 - 0
- 2020, Grudzień22 - 3
- 2020, Listopad27 - 5
- 2020, Październik33 - 0
- 2020, Wrzesień30 - 2
- 2020, Sierpień38 - 9
- 2020, Lipiec34 - 0
- 2020, Czerwiec43 - 11
- 2020, Maj40 - 1
- 2020, Kwiecień21 - 2
- 2020, Marzec25 - 6
- 2020, Luty17 - 5
- 2020, Styczeń20 - 8
- 2019, Grudzień14 - 3
- 2019, Listopad10 - 5
- 2019, Październik16 - 3
- 2019, Wrzesień19 - 8
- 2019, Sierpień27 - 13
- 2019, Lipiec31 - 10
- 2019, Czerwiec35 - 12
- 2019, Maj21 - 6
- 2019, Kwiecień28 - 0
- 2019, Marzec25 - 10
- 2019, Luty15 - 2
- 2019, Styczeń8 - 4
- 2018, Grudzień11 - 2
- 2018, Listopad20 - 2
- 2018, Październik24 - 9
- 2018, Wrzesień29 - 8
- 2018, Sierpień31 - 19
- 2018, Lipiec20 - 9
- 2018, Czerwiec21 - 20
- 2018, Maj39 - 11
- 2018, Kwiecień27 - 22
- 2018, Marzec24 - 9
- 2018, Luty9 - 0
- 2018, Styczeń10 - 0
- 2017, Grudzień17 - 0
- 2017, Listopad13 - 3
- 2017, Październik17 - 8
- 2017, Wrzesień16 - 3
- 2017, Sierpień24 - 4
- 2017, Lipiec30 - 8
- 2017, Czerwiec33 - 18
- 2017, Maj31 - 3
- 2017, Kwiecień24 - 4
- 2017, Marzec28 - 0
- 2017, Luty12 - 0
- 2017, Styczeń4 - 0
- 2016, Grudzień12 - 1
- 2016, Listopad19 - 8
- 2016, Październik10 - 0
- 2016, Wrzesień22 - 0
- 2016, Sierpień23 - 2
- 2016, Lipiec25 - 10
- 2016, Czerwiec26 - 33
- 2016, Maj30 - 5
- 2016, Kwiecień18 - 12
- 2016, Marzec30 - 20
- 2016, Luty16 - 1
- 2016, Styczeń6 - 0
- 2015, Grudzień29 - 12
- 2015, Listopad8 - 0
- 2015, Październik19 - 10
- 2015, Wrzesień28 - 2
- 2015, Sierpień22 - 8
- 2015, Lipiec24 - 17
- 2015, Czerwiec31 - 18
- 2015, Maj31 - 2
- 2015, Kwiecień26 - 33
- 2015, Marzec17 - 7
- 2015, Luty12 - 16
- 2015, Styczeń3 - 7
- 2014, Grudzień7 - 0
- 2014, Listopad11 - 7
- 2014, Październik15 - 11
- 2014, Wrzesień20 - 1
- 2014, Sierpień17 - 6
- 2014, Lipiec19 - 38
- 2014, Czerwiec25 - 19
- 2014, Maj21 - 18
- 2014, Kwiecień25 - 23
- 2014, Marzec25 - 39
- 2014, Luty14 - 38
- 2014, Styczeń5 - 7
- 2013, Grudzień12 - 2
- 2013, Listopad12 - 10
- 2013, Październik18 - 22
- 2013, Wrzesień18 - 24
- 2013, Sierpień25 - 84
- 2013, Lipiec29 - 75
- 2013, Czerwiec27 - 82
- 2013, Maj30 - 42
- 2013, Kwiecień24 - 64
- 2013, Marzec7 - 24
- 2013, Luty2 - 7
- 2013, Styczeń1 - 6
- 2012, Grudzień6 - 30
- 2012, Listopad6 - 35
- 2012, Październik7 - 29
- 2012, Wrzesień23 - 72
- 2012, Sierpień25 - 80
- 2012, Lipiec31 - 95
- 2012, Czerwiec24 - 78
- 2012, Maj29 - 149
- 2012, Kwiecień29 - 51
- 2012, Marzec31 - 173
- 2012, Luty4 - 35
- 2012, Styczeń10 - 45
- 2011, Grudzień18 - 28
- 2011, Listopad19 - 28
- 2011, Październik24 - 25
- 2011, Wrzesień28 - 10
- 2011, Sierpień25 - 34
- 2011, Lipiec23 - 42
- 2011, Czerwiec20 - 37
- 2011, Maj31 - 46
- 2011, Kwiecień21 - 10
- 2011, Marzec6 - 7
Wpisy archiwalne w kategorii
[100-200km]
Dystans całkowity: | 73073.09 km (w terenie 1305.60 km; 1.79%) |
Czas w ruchu: | 2867:19 |
Średnia prędkość: | 25.45 km/h |
Maksymalna prędkość: | 91.33 km/h |
Suma podjazdów: | 757168 m |
Maks. tętno maksymalne: | 194 (101 %) |
Maks. tętno średnie: | 157 (81 %) |
Suma kalorii: | 30615 kcal |
Liczba aktywności: | 548 |
Średnio na aktywność: | 133.35 km i 5h 14m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
154.30 km
1.00 km teren
05:41 h
27.15 km/h:
Maks. pr.:51.60 km/h
Temperatura:19.5
Podjazdy:707 m
Rower:Sauron(i)
Cz11: tour de Orlen
Poniedziałek, 11 czerwca 2018 | Komentarze 3
Piaseczna-Iłowa-Żagań-Żary-Lubusko-Dychów-Krosno Odrzańskie-Świebodzin-NiesuliceZaspaliśmy z godzinę i wyjeżdżamy około 5. Na dziś strategia przemieszczania się jest inna: jeden jedzie trochę szybciej, zatrzymuje się na Orlenie i daje znać temu drugiemu gdzie jest. Jemy coś, ciepłego czy nie, pijemy ciepłe lub nie i jazda dalej.Poza tym znalazłem kabelek do aparatu, który miał być w przepaku, a był u mnie i zatrzymuję się znów na fotki.
PK w Krośnie Odrzańskim oczywiście nieczynny. Trochę bruków i długich prostych po drodze, potem kilka hopek i mocne tempo do Świebodzina. Końcówka mocno leniwa, na metę, po ponad 126h jazdy, wtaczamy się razem z Witkiem.
CLIMB: max 5%
Jagodzin z rana © wojtekjg
w Żaganiu się nie certolą z ogrodzeniami © wojtekjg
szkoła wojskowa z parkingiem © wojtekjg
małe podjazdy na trasie do Żarów © wojtekjg
zaczynają się lubuskie proste © wojtekjg
lubuskie proste przez lasy © wojtekjg
mokre sny leśników - plantacja desek © wojtekjg
bruki Lubuska © wojtekjg
Lubusko © wojtekjg
po drodze miłe miasteczka zachdoniej Polski © wojtekjg
znów dłuuugie proste © wojtekjg
wciąż rolniczy krajobraz © wojtekjg
morze zbóż © wojtekjg
Kanał Dychowski © wojtekjg
bruczek Dychowa © wojtekjg
bruki trochę spowalniają © wojtekjg
w stronę Krosna © wojtekjg
PK w Krośnie Odrzańskim oczywiście zamknięty © wojtekjg
most przez Odrę © wojtekjg
dobrze? serio? lepiej spojrzeć dokładnie...! © wojtekjg
naaaajdluższa prosta w okolicy © wojtekjg
naaaaajdłuższej prostej lubuskiego ciąg dalszy © wojtekjg
rzeczka przy Szklarce Radnickiej © wojtekjg
wciąż pola © wojtekjg
i pola i pola i pola... © wojtekjg
i ciągle dojrzewające zboża © wojtekjg
gazy palące się na środku pól © wojtekjg
czy to ogień pokoju!? © wojtekjg
ostatnie wzniesienia przed Świebodzinem © wojtekjg
już sie wychyla...! © wojtekjg
kolejne stracone minuty, nawet pod koniec trasy,bo to taki maraton... © wojtekjg
Kategoria [100-200km], sam, ściganie
Dane wyjazdu:
161.80 km
0.00 km teren
04:51 h
33.36 km/h:
Maks. pr.:74.90 km/h
Temperatura:19.5
Podjazdy:1559 m
Rower:Furia
znów coś nie teges z tym wiatrem
Wtorek, 29 maja 2018 | Komentarze 0
Gorlice-Jasło-Warzyce-Strzyżów-Lubcza-Czarnorzeki-Korczyna-Krościenko Niżne-Miejsce Piastowa-Dukla-Nowy Żmigród-Bednarka-GorliceWczesnym rankiem towarzyszę Marcinowi w drodze do Rzeszowa. Odbijam w Strzyżowie, opier***lam kilku nieprzepisowych palantów na rowerach po drodze i dymam (dalej pod wiatr) w stronę Dukli. Od Dukli miało wiać w plecy, ale ruszył wiatr na północ, więc pomagał tylko jak chciał, a nie pomagał jak przejeżdżały ciężarówki.
Z rana lekko wilgotno, ciągle ciepło lub gorąco i mega-słonecznie.
CLIMB: max 12%
Kategoria sam, niesam, [100-200km]
Dane wyjazdu:
119.00 km
3.00 km teren
06:12 h
19.19 km/h:
Maks. pr.:59.00 km/h
Temperatura:25.0
Podjazdy:1630 m
Rower:Akcent Grupetto Ediszyn
Óriás koraidenevér expedíció: Matra és Cserhát-hegyseg
Sobota, 5 maja 2018 | Komentarze 0
biwaczek-Galya-tető(964m)-Tar-Bátonyterenye-Salgótarján-Šiatorská Bukovinka-pod Hrad Šomoška-Salgótarján-Cered-Rónafalu-Cserháte łąkiZa długo spałem.
Wyjazd po śniadaniu, w piękne słońce i wiatr. I od razu podjazd w stronę Galya-kilátó i wieży widokowej. Na górze maaaaasa słońca i wiatru, wstęp jak zawsze 200ft ;). Ale widoki kiepskie, liczyłem na lepsze.
Zjazdy i mini podjazdy są fajne, zakręty wyprofilowane, a dziur nie aż tak dużo. Szybko łapiemy skwar doliny i uderzamy na jedzenie w Bátonyterenye i zakupy w Salgótarján (w ostatniej chwili, bo sobota). Lecimy dalej na północ, pod zamek Šomoška od słowackiej strony, ale zarzucamy pomysł podejścia (bez rowerów) i zobaczenia tych dóbr. Powrót na węgierską ziemię, wspinaczki do Rónafalu, pobór wody i mycie garnków i tranzyt na upatrzone kiedyś polanki niedaleko granicy. Rozkładamy się pod łąką na wierzchowinie, pod drzewkami. Jest super ciepło, trochę wietrznie. Latają głośne puszczyki i jeden mroczek (wzdłuż lasu). Borowców dalej nie ma.
CLIMB: max 15%
Kekesz z rana © wojtekjg
poranki biwakowe © wojtekjg
osmaganek wpadł na śniadanie © wojtekjg
węgiersko-włoskie śniadanie © wojtekjg
znów w stronę Kekesza © wojtekjg
w oddali Galya-teto © wojtekjg
masyw Galya © wojtekjg
przy prawie każdym szlaku znajdzie się jakieś źródełko © wojtekjg
widoki na wschód © wojtekjg
ciągły podjazd zakrętami © wojtekjg
paź pod szczytem © wojtekjg
widok na masyw Kekesza © wojtekjg
Keksz i jeziorko © wojtekjg
drugi szczyt Galya i obserwatorium astronomiczne na kolejnym wzniesieniu © wojtekjg
wioski na północ od gór Matra © wojtekjg
sprowadzanie spod wieży © wojtekjg
ładne zjazdy w dolinę © wojtekjg
ciągle zjazd na północ © wojtekjg
do mniejszych mieścinek © wojtekjg
kwitnące po bokach akacje © wojtekjg
akacjowe drogi © wojtekjg
winnice pod górami © wojtekjg
gorące winnice pod Matrą © wojtekjg
średnioszybki zjazd do Taru © wojtekjg
kościółek w Batonyterenye © wojtekjg
okolice zalewu w Batonyterenye © wojtekjg
kamieniołom wapieni po drodze do granicy © wojtekjg
kokonik
ostatni zjazd do granicy ze Słowacją © wojtekjg
pod górkami Cerovej vrhoviny © wojtekjg
widać późną wiosnę © wojtekjg
bunkry przedmieści Salgótarjan © wojtekjg
resztki huty pod górami © wojtekjg
Salgó vára © wojtekjg
bardziej klasyczny kranik w Rónafalu © wojtekjg
pichcenie wieczorne © wojtekjg
łapiemy fajny zachód słońca na wysokich łąkach © wojtekjg
zachodzik © wojtekjg
iiiii zaszło © wojtekjg
wstają pierwsze gwiazdki © wojtekjg
Kategoria [100-200km], niesam
Dane wyjazdu:
126.60 km
2.00 km teren
06:16 h
20.20 km/h:
Maks. pr.:73.50 km/h
Temperatura:23.0
Podjazdy:2120 m
Rower:Akcent Grupetto Ediszyn
Óriás koraidenevér expedíció: Zempléni, Bükki és Matra-hegyseg
Piątek, 4 maja 2018 | Komentarze 3
biwak-Kánya-hegy(622m)-biwak; Miskolc-Bükk NP-Eger-Egebekta-Sirok-Parad-Kékes(1014m)-biwak pod KékesemNie tak wcześnie z rana, bo już za słońca, wyjeżdżam na lekko zaliczyć hopę nad Telkibányą - Kánya-hegy. Początkowy szuter zamienia się w super gładziutki asfalcik, trzymający tylko w dwóch miejscach po 12%, a reszta to spokojna jazda w coraz fajniejszym słońcu. Na górze jakaś instalacja paramilitarna i straż z bronią, więc zjeżdżam od razu. I po śniadaniu przenosimy się samochodowo za Miskolc.
Wjazd w Bükki po 11tej, ale w cieniu drzew przyjemnie i chłodno. Nie spieszymy się, w Egerze wskakujemy w ścieżki velo, zahaczamy o stację benzynową i sprawnie opuszczamy miasto, wbijając się w 4 niewielkie podjazdy. Zakupy w Szuper Coopie (albo Super Czopie) w Sirok, tankowanie z kranika gdzieś po drodze (dodatkowe 6L na bagażnik) i trochę ponad 20km w górę od Paradu. Na szczycie Węgier, niestety przy kiepskich widokach, jesteśmy ponad godzinę przed zachodem słońca. Szybkie zjazdy po dziurach (dociskam 70+) i już po 10km jesteśmy na z góry upatrzonym poletku biwakowym z widokiem na wieżę i kopułę Kekesza. Borowców nie ma, lata jakiś nocek koło drzewa. Wiata, gotowanie, picie i ciastka cynamonowe (hit!!!!), ząbki i do śpiworków.
CLIMB: max 13%
poranny widok z przełęczy © wojtekjg
kościółek w Telkibanya © wojtekjg
kawałek szutrówki w stronę Kanya-hegy i panorama Zempleni-hegyseg© wojtekjg
doskonały podjazd na szczyt © wojtekjg
instalacja na szczycie © wojtekjg
zjazd z widokiem na góry © wojtekjg
jak zawsze do pola biwakowego kiepski asfalt © wojtekjg
pamiątkowy słup i chatka biwakowa © wojtekjg
hotel w Lillafured © wojtekjg
wjazd w Góry Bukowe © wojtekjg
Bukk © wojtekjg
przerwa w lesie, w poszukiwaniu źródełka © wojtekjg
słoneczny asfalt podjazdu do Repashuty © wojtekjg
pierwsze widoki w Bukk © wojtekjg
Repashuta z miejsca widokowego © wojtekjg
zjazdy z widokami na zjawiska krasowe © wojtekjg
zachodnia część Bukk © wojtekjg
ponownie - zachodnia część Bukk © wojtekjg
pierwsze spojrzenie na Kekesz © wojtekjg
Tar-kő z zakrętu przy polance © wojtekjg
im niżej tym więcej skałek po bokach © wojtekjg
ścieżka rowerowa do centrum Egeru © wojtekjg
ostatni kościółek w północnym Egerze, z tyłu ścisłe centrum © wojtekjg
panorama okolic Egeru © wojtekjg
w oddali krasowe szczyty BukkiNP © wojtekjg
czerwone dachy Egeru © wojtekjg
jeden z małych podjazdów za Egerbaktą © wojtekjg
popas przy fontannie w Sirok © wojtekjg
kolejne spojrzenia na Kekesz © wojtekjg
z daleka rzeczywiście jest niebieskawy © wojtekjg
jakaś hopka w stronę gór © wojtekjg
początek właściwego podjazdu na szczyt Matry © wojtekjg
kopuła szczytowa przeziera przez drzewa © wojtekjg
gorszy asfalt ostatniej części pod wieżę © wojtekjg
stromawy odcinek podjazdu © wojtekjg
zamglone widoki, nici z Tatr czy innych © wojtekjg
symbolika na szczycie © wojtekjg
Kekes-teto z biwaku © wojtekjg
trzeba pamiętać, żeby nie shajczyć wiaty biwakowej © wojtekjg
Kategoria [100-200km], sam, niesam
Dane wyjazdu:
130.10 km
1.00 km teren
06:17 h
20.71 km/h:
Maks. pr.:64.00 km/h
Temperatura:25.0
Podjazdy:2437 m
Rower:Akcent Grupetto Ediszyn
Kń19: na Perehybę
Sobota, 21 kwietnia 2018 | Komentarze 0
G-Wawrzka-Kąclowa-Bogusza-Kamionka-Margoń Wyżna-Popradowa Wyżna-Frycowa-Łazy Biegonickie-Stary Sącz-Młyńczyska-Przeł.Słopnicka-Kamienica-Łącko-Kadcza-Gołkowice-Skrudzina-Przehyba (1150m)Z rana niby słońce, ale chłodzik w dolinie.
Śniadanko nad Wawrzką.
Podjazd po 18-19?tonach i fajnych asfaltach z Kamionki na Margań, super widokowy zjazd do Popradowej.
Sparowanie z resztą ekipy przy rondzie w S.Sączu i spokojna jazda pod Ostrą.
Po drodze do Kamienicy zaliczamy jeszcze sztywną Przeł. Słopnicką.
Na górze lądujemy około 18.30, przy marnie zachodzącym słońcu.
CLIMB: max 19%
ostatnia prosta pod Chełm © wojtekjg
Klimkowski kościółek pod Kiczerą Zdżar © wojtekjg
Jaworze w Górach Grybowskich jeszcze trochę przedwiosenne © wojtekjg
widoczki z płyt do Kąclowej © wojtekjg
Przełęcz pod (nad?) Bacówką i podjazd kawałeczek pod Jaworze © wojtekjg
betonowe 18% z Kamionki © wojtekjg
podjazd nad Kamionkę, po prawej resztki kamieniołomu © wojtekjg
droga do Margani © wojtekjg
wiosna w Beskidzie Sądeckim © wojtekjg
droga w stronę Popradowej © wojtekjg
powoli wychyla się Przehyba © wojtekjg
wiosna w B.Sądeckim © wojtekjg
wszystko kwitnie © wojtekjg
podleśna kapliczka z widokiem na Sącz © wojtekjg
zjazd do Popradowej © wojtekjg
zjazd do Popradowej © wojtekjg
zjeździk z widokami przez łąki i pola © wojtekjg
wiosenny zakręt w Popradowej © wojtekjg
cudowne źródełko pod kapliczką przed Młyńczyskami © wojtekjg
przyźródełkowy pajączek czeka na ofiary © wojtekjg
widokowy, na Gorce, zjazd do Kamienicy © wojtekjg
zaczynają się zakręty Zalesia © wojtekjg
widoczki spod Przeł.Słopnickiej © wojtekjg
kamienicka palma pod górkami © wojtekjg
palma w Kamienicy © wojtekjg
stary most koło drogi podjazdowej na Przehybę © wojtekjg
nowiutki asfalt na podjeździe! © wojtekjg
resztki słońca nieśmiale muskają asfalt © wojtekjg
mdłe widoki spod schroniska © wojtekjg
ciepła, choć wietrzna, noc na Przehybie © wojtekjg
Kategoria [100-200km], sam, niesam
Dane wyjazdu:
129.40 km
0.00 km teren
03:43 h
34.82 km/h:
Maks. pr.:79.20 km/h
Temperatura:12.5
Podjazdy:1452 m
Rower:Furia
Kń15: niby-wytopik
Wtorek, 17 kwietnia 2018 | Komentarze 0
G-Biecz-Święcany-Czermna-Wisowa-Jodłowa-Dęborzyn-Lubcza-Zalasowa-Tuchów-Gromnik-Ciężki-Bobowa-Grybów-Ropska-GWydawało się, że będzie prosto: trochę pocisku po górkach na północ pod wiatr i od Tuchowa powrót na prędkości z wiatrem. W dolinie Białej łapie mnie jakaś wilgoć i wiatr na wszystkie strony: raz pomaga, raz jest z boku, za chwilę flagi na poboczach falują w moją stronę. I wychodzi męczenie. Szczęśliwie podjazd na Ropską prawie z wiatrem.
Niby chłodniej niż wczoraj, ale tragedii nie ma - rok temu o tej porze waliło śniegiem ;)
CLIMB: max 16%
Kategoria [100-200km], sam
Dane wyjazdu:
127.10 km
0.00 km teren
04:04 h
31.25 km/h:
Maks. pr.:76.50 km/h
Temperatura:24.0
Podjazdy:1804 m
Rower:Furia
Kń11: ależ upał
Czwartek, 12 kwietnia 2018 | Komentarze 1
G-Wawrzka-Banica-Piorunka-Tylicz-Muszynka-Tarnov-Bardejov-Becherov-Magura-GIm bliżej granicy, tym więcej wiatru i słońca. Nad Muszynkę jedzie się opornie, tak samo kiepsko idzie w upale do Bardejova. Potem łapie mnie mniej więcej dobry wiatr (czasem walący z boku) i więcej słońca. Od granicy co chwila remonty albo traktory z drewnem blokujące drogę. W końcu spalenizna na rękach.
CLIMB: max 18%
boczna dorga do Izb © wojtekjg
pozowanko z Lackową w tle © wojtekjg
zjazd na stronę słowacką © wojtekjg
Stebnicka w oddali już wiosenna © wojtekjg
ten nowy, boczny asfalcik, z widokami na Busov i Magurę Stebnicką © wojtekjg
ryneczek i bazylika w Bardejove © wojtekjg
tam gdzie kończy sieBardejov, zaczynają sie górki © wojtekjg
polowanko na upatrzonego © wojtekjg
obowiązkowy widoczek w Becherove © wojtekjg
jedyne tankowanie po drodze © wojtekjg
prosta podmagurska © wojtekjg
Kategoria sam, [100-200km]
Dane wyjazdu:
124.90 km
0.00 km teren
05:33 h
22.50 km/h:
Maks. pr.:57.30 km/h
Temperatura:1.5
Podjazdy:1275 m
Rower:Akcent Grupetto Ediszyn
Ma21
Czwartek, 29 marca 2018 | Komentarze 2
Polańczyk-Lesko-Zagórz-Sanok-Iwonicz-Rogi-Łęgi Dukielskie-N.Żmigród-Folusz-GorliceTemperatura troszkę poniżej zera, więc śpi się elegancko. Po drugiej przychodzą chmury zasnuwające księżyc, a za nimi wiatr, zbieram się więc przed wschodem, około 4. Wilgotne asfalty łapią mnie od Zagórza. W Sanoku przystaję na herbatę i ciepłą kanapkę i walę dalej już pod mocny wiatr. Udało się przetrwać najgorszy samochodowo odcinek krajówek aż do Rogów. I łapie mnie boczny wiater, z mocnymi podmuchami i silniejszą ulewą. Na dodatek masa pozimowego syfu lejąca się po ulicach oblepia mi nogi do kolan. Na łąkach za Siedliskami Żmigrodzkimi pierwszy raz zdarza mi się, żeby wiatr wepchnął mnie do rowu. I to na ciężkim rowerze z sakwami! Na szczęście było tylko kontrolowane lądowanie na boku. Drugi raz próbuje mnie zepchnąć pod wiatrakami, ale tu już jadę wolniej, antycypując co jest na rzeczy. Są momenty, gdy na płaskich jadę nie więcej niż 15kmph. Szczęśliwie przed 11tą, w wybijającym się zza chmur słońcu, docieram do domu.
CLIMB: max 12%
pan lisek z ukrycia strzelił mi fotę podczas pakowania © wojtekjg
Sanok, muzeum Beksińskiego © wojtekjg
mokry, zamglony, chłodny i wietrzny podjazd z Rogów © wojtekjg
kończy się Podkarpacie, wychodzi słońce © wojtekjg
Kategoria sam, prace różnej maści, [100-200km]
Dane wyjazdu:
160.10 km
15.00 km teren
07:11 h
22.29 km/h:
Maks. pr.:61.00 km/h
Temperatura:4.0
Podjazdy:2091 m
Rower:Akcent Grupetto Ediszyn
Ma20
Środa, 28 marca 2018 | Komentarze 2
Gorlice-N.Żmigród-Kobylany-Rogi-Rymanów-Pisarowice-Niebieszczany-Poraż-Zagórz-Lesko-Myczkowce-Zwierzyń-Myczkowce-Solina-PolańczykDość późny, przedpołudniowy wyjazd w stronę podkarpacką. Niby ciągle na plusie i właściwie bez wiatru, ale jakoś nieprzyjemnie chłodno. Sprytnie omijam Sanok, w Lesku jest więcej prowadzenia niż jeżdżenia terenowego po błotach i kałużach, w Myczkowcach zaliczam w końcu lokalne bruki i wpadam do lokalnego bunkra, nocne jazdy wzdłuż jezior są bezwietrzne i nawet dość ciepłe. Mapa okłamała mnie i nie ma fajnego parkingu pod przełęczą, znajduję trochę płaskiego pod iglakami kilkaset metrów poniżej przełączki. O 22giej jestem już w psiworze, warząc zupę i dogryzając bagety z pršutem.
CLIMB: max 14%
powrót na wypłowiałe, magurskie śmieci © wojtekjg
pofalowany asfalt przy Kotlinie Jasielskiej © wojtekjg
lekko zaśnieżona Cergowa wychyla się zza drzewek © wojtekjg
klasycznie klasyczne zdjęcie z wjazdu w Podkarpacie © wojtekjg
z każdej bagety wychyla się pršut © wojtekjg
mikro-gołomp w pozie błagalnej © wojtekjg
sigielek nad Sanem w Lesku © wojtekjg
Kamień Leski wyłania się zza krzaków © wojtekjg
pół brukowane drogi do Myczkowców © wojtekjg
zakręt Sanu przed Myczkowcami © wojtekjg
fantazyjne formy erozyjne skałek myczkowskich © wojtekjg
romantyczny zachód raz © wojtekjg
romantyczny zachód dwa © wojtekjg
myczkowski Oude Kwaremont © wojtekjg
pan sowa © wojtekjg
brukowe podjazdy nocą © wojtekjg
Myczkowce z zaporą nad jeziorem © wojtekjg
jak zawsze kulturalny nocleg pod choinkami © wojtekjg
Kategoria sam, prace różnej maści, [100-200km]
Dane wyjazdu:
125.50 km
1.00 km teren
04:12 h
29.88 km/h:
Maks. pr.:66.80 km/h
Temperatura:10.0
Podjazdy:1830 m
Rower:Sauron(i)
Ma17:Hr15
Sobota, 24 marca 2018 | Komentarze 0
Arbanija-Marina-Široke-Grebaštica-Vrpolje-Danilo Kraljice-Sitno-Trolokve-Malačka-Trogir-ArbanijaOstatnią jazdę robimy grupką menską. Są szybsze i wolniejsze zmiany, na płaskim i górkach, jest kilka zaciągów na hopkach, roulerach i wstrętnych false flatach. Trzymam się dziarsko aż do podjazdu 'na krzyż' ;)
Z rana słońce zrobiło nawet cieplutką atmosferę, potem chmury i wilgoć wszystko popsuły. Na koniec chwycił nas zły wiatr, na szczęście już nie taki mocny jak w ostatnie dni.
CLIMB: max 14%
mocny pociąg wybrzeżem do Mariny © wojtekjg
ciągnące się prawie w nieskończoność jasne podjazdy © wojtekjg
jak zawsze widokowy zjazd do zatoki nad Grebašticą © wojtekjg
zjazd brzegiem zatoki © wojtekjg
zjazd do Grebašticy © wojtekjg
nieprzyjemne proste pod wiatraki © wojtekjg
Abu Dhabi Tour?niieeee...to podjazd pod wiatraki w Chorwacji! © wojtekjg
bufet pod wiatrakami © SzamanViking
samotny wojownik z wiatrakiem © wojtekjg
swojskie zatory drogowe © wojtekjg
Zjazd w stronę Trolokve © wojtekjg
ucieczka w stronę Malačkiej © wojtekjg
mocna końcówka na Malačką © wojtekjg
zjazdy do morza, w tle zachmurzone przedmieścia Splitu © wojtekjg
Kategoria niesam, Hrvatska'18, [100-200km]