Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 288571.43 kilometrów w tym 4798.52 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.83 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy WuJekG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

[100-200km]

Dystans całkowity:78398.29 km (w terenie 1394.00 km; 1.78%)
Czas w ruchu:3089:56
Średnia prędkość:25.34 km/h
Maksymalna prędkość:91.33 km/h
Suma podjazdów:813331 m
Maks. tętno maksymalne:194 (101 %)
Maks. tętno średnie:157 (81 %)
Suma kalorii:30615 kcal
Liczba aktywności:589
Średnio na aktywność:133.10 km i 5h 15m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
100.10 km 0.00 km teren
04:17 h 23.37 km/h:
Maks. pr.:52.60 km/h
Temperatura:6.0
Podjazdy:1025 m

kółko okołogorlickie

Sobota, 22 lutego 2020 | Komentarze 0

prawie Zielonki-Kraków; Ciężkowice-Ostrusza-Turza-Moszczenica-Gorlice-Kryg-Rozdziele-Lipinki-Biecz-Rożnowice-Rzepiennik Suchy-Kolkówka-Jodłówka-Tuchów; Kraków-prawie Zielonki

Z rana mrozik, potem chłód z wiatrem  i słońcem. Znad Turzy ładne Tatry.
Po podwietrznej zbiórce i obiedzie u Mamy, wsiadam na rower i jadę w stronę tego, co miałem jechać. Ale nie dojeżdżam, słusznie antycypując, że w deszczu wydajność spadnie. Pomykam z wiatrem w miarę w plecy na pociąg ze stacji Tuchów.
CLIMB: max 11%

Kategoria [100-200km], sam


Dane wyjazdu:
123.50 km 0.00 km teren
04:57 h 24.95 km/h:
Maks. pr.:65.40 km/h
Temperatura:3.0
Podjazdy:1674 m

Wyżyna mimochodem

Czwartek, 13 lutego 2020 | Komentarze 1

prawie Zielonki-Trojanowice-Owczary-Narama-Iwanowice-Wysocice-Gołcza-Wielkanoc-Budzyń-Chełm-Chrząstowice-Pazurek-Jaroszowiec-Bogucin-Olkusz-Kosmołów-Zadole Kosmolowskie-Zederman-Gotkowice-Sułoszowa-Pieskowa Skała-Sokołów-Sąspów-Ojców-Czajowice-Szyce-prawie Zielonki

Trochę powiało, im później tym chłodniej, ale bez tragedii. W słońcu ciepło wiosenne.
Polawirowałem trochę po bocznych asfaltach, pomarzłem w dolinkach. Na koniec dnia wylazły widoki na Tatry i Babią.
Powrót po ciemku, zwyczajowo zapchaną DK94.
CLIMB: max 17%
jednosamochodowy podjazd w Trojanowicach
jednosamochodowy podjazd w Trojanowicach © wojtekjg
Wyżyna Miechowska znad Wyżyny Miechowskiej
Wyżyna Miechowska znad Wyżyny Miechowskiej © wojtekjg
droga do Naramy
droga do Naramy © wojtekjg
kilka chwil po południu, przystanek na przystanku na odświeżenie...
kilka chwil po południu, przystanek na przystanku na odświeżenie... © wojtekjg

BTW - skleciłem małe wideło z kofi rajdu do Wawy ;)



garny wyżyny nad Wolbromiem
garby wyżyny nad Wolbromiem © wojtekjg
boczna droga na Wolbrom
boczna droga na Wolbrom © wojtekjg
trochę zimy na polach w Gminie Chełm
trochę zimy na polach w Gminie Chełm © wojtekjg
wojewóóódzka do Olkusza nawet niezakorkowana
wojewóóódzka do Olkusza nawet niezakorkowana © wojtekjg
dziura na dziurze na podjeździe do Jaroszowca
dziura na dziurze na podjeździe do Jaroszowca © wojtekjg
zjaaaazd do Olkusza (Maca nie widać)
zjaaaazd do Olkusza (Maca nie widać) © wojtekjg
pola sułoszowskie znad Zadola Kosmolowskiego
pola sułoszowskie znad Zadola Kosmolowskiego © wojtekjg
droga z widokiem na Babio Górę
droga z widokiem na Babio Górę © wojtekjg
wieża kościoła w Sułoszowej wychylająca się zza pól i ostatniego podjazdu tej części trasy
wieża kościoła w Sułoszowej wychylająca się zza pól i ostatniego podjazdu tej części trasy © wojtekjg
droga wśród pól po wierchowinie nad Sułoszową
droga wśród pól po wierchowinie nad Sułoszową © wojtekjg
wieczorem wychodzą gdzieeeeś tam daleko Tatry
wieczorem wychodzą gdzieeeeś tam daleko Tatry © wojtekjg
zabłocona droga donikąd
zabłocona droga donikąd © wojtekjg
wjazd w małą dolinkę w stronę Sułoszowej Pierwszej
wjazd w małą dolinkę w stronę Sułoszowej Pierwszej © wojtekjg
resztka słońca nad polami garbu nad Sułoszową
resztka słońca nad polami garbu nad Sułoszową © wojtekjg
przyczajony tygrys, ukryty sierściuch
przyczajony tygrys, ukryty sierściuch © wojtekjg
za wieżą kościelną (znów w Sułoszowej) widać resztki zimy
za wieżą kościelną (znów w Sułoszowej) widać resztki zimy © wojtekjg
zamek w Pieskowej
zamek w Pieskowej © wojtekjg
znów podjazd nad Ojców, znów bruczkiem
znów podjazd nad Ojców, znów bruczkiem © wojtekjg
panorama marnego Krakowa znad wiosek jurajskich, od lewej: Wawel, jakiś komin, diabelski młyn nad Wisłą,jakiś wyciąg w oddali, masa nowych osiedli i smog z komina na pierwszym planie
panorama marnego Krakowa znad wiosek jurajskich, od lewej: Wawel, jakiś komin, diabelski młyn nad Wisłą,jakiś wyciąg w oddali, masa nowych osiedli i smog z komina na pierwszym planie © wojtekjg
Kategoria [100-200km], sam


Dane wyjazdu:
151.80 km 0.20 km teren
06:20 h 23.97 km/h:
Maks. pr.:55.90 km/h
Temperatura:1.0
Podjazdy:1551 m

słońce gubi się za górami

Wtorek, 21 stycznia 2020 | Komentarze 0

Gorlice-Folusz-Mrukowa-Brzezowa-Kąty-Przeł.Hałbowska-Krempna-Myscowa-Kąty-N.Żmigród-Dębowiec-Jasło-Skołyszyn-Święcany-Szerzyny-Jodłówka Tuchowska-Tuchów-Karwodrza-Skrzyszów-Tarnów; Kraków-prawie Zielonki

O dziwo z rana super słońce i suchutkie asfalty. Słoneczko ginie dopiero w wale chmur na Paśmie Magurskim (za Kamieniem nad Krempną), ale potem znów wyłazi na moment. Od Krempnej wiatr zaczyna wiać prawie ciągle w plecy, aż do ponocnych dolin na pogórzu za Szerzynami. Spóźniam się na jeden, a potem na następny pociąg (na ten drugi przez nieoczekiwany podjazd nad Karwodrzę), szczęśliwie wpadam na jakiś nie za późny w stronę Krakowa.
Nie ma zimy. Rok temu jechałem tędy też w pięknym słońcu, ale w ujemnych temperaturach i często tańcząc na lodzie.
CLIMB: max 15%
lekki szron na pierwszych górkach MPNu
lekki szron na pierwszych górkach MPNu © wojtekjg
prosty, ale podziurawiony asfalt do N.Żmigrodu
prosty, ale podziurawiony asfalt do N.Żmigrodu © wojtekjg
koniec eksponowanej części podjazdu na Hałbowską
koniec eksponowanej części podjazdu na Hałbowską © wojtekjg
trochę zimowy zjazd z Przeł.Hałbowskiej do Krempnej
trochę zimowy zjazd z Przeł.Hałbowskiej do Krempnej © wojtekjg
zachód słońca nad stawami przy Ropie koło Skołyszyna
zachód słońca nad stawami przy Ropie koło Skołyszyna © wojtekjg
ładna łuna słoneczna po zachodzie w dolinie w Olszynach
ładna łuna słoneczna po zachodzie w dolinie w Olszynach © wojtekjg


Dane wyjazdu:
136.00 km 0.00 km teren
04:55 h 27.66 km/h:
Maks. pr.:45.60 km/h
Temperatura:1.0
Podjazdy:321 m

TdWOŚP

Niedziela, 12 stycznia 2020 | Komentarze 1

Kórnik-Zbrudzewo-Zaniemyśl-Solec-Orzechowo-Miłosław-Środa Wielkopolska-Pierzchno-Kórnik; Kórnik-Kamionki-Gądki-Szczodrzykowo-Kórnik

Dystanse 100 i 25 km. Pizgało złem, na szczęście udało się często dotrzymać koła i Więckiemu i reszcie. O dziwo dziś w miarę sucho i lekko mroźnie i słonecznie. (od około 60km było już na miętkich nogach)
CLIMB: max 3%
Mistrz Więcki w akcji
Mistrz Więcki w akcji © wojtekjg
grupa pod wiatrem
grupa pod wiatrem © wojtekjg
ciągle jechaliśmy w stronę słońca
ciągle jechaliśmy w stronę słońca © wojtekjg
pogoń człowieka-bolidu
pogoń człowieka-bolidu © wojtekjg

By popular demand - wrzucam resztę fotek z tego pięknego dnia:
zmarnowana Grupa 4 przed startem po ciężkiej nocy ;)
zmarnowana Grupa 4 przed startem po ciężkiej nocy ;) © wojtekjg
Tomek naprowadza na rytm
Tomek naprowadza na rytm © wojtekjg
łapiemy pierwsze słońce
łapiemy pierwsze słońce © wojtekjg
prowadzenie mocnej dwójki
prowadzenie mocnej dwójki © wojtekjg
do słońca (TdWOŚP)
do słońca (TdWOŚP) © wojtekjg
chłodne lasy WIlkopolski na TdWOŚP
chłodne lasy WIlkopolski na TdWOŚP © wojtekjg
samotna pogoń uciekiniera
samotna pogoń uciekiniera © wojtekjg
jazda do słońca za Kórnikiem
jazda do słońca za Kórnikiem © wojtekjg
i jazda w słońcu na TdWOŚP
i jazda w słońcu na TdWOŚP © wojtekjg
rozwalony peleton grupy 4 na TdWOŚP
rozwalony peleton grupy 4 na TdWOŚP © wojtekjg
Agatka ucieka samotnie grupie na TdWOŚP
Agatka ucieka samotnie grupie na TdWOŚP © wojtekjg
samotna ucieczka facetom
samotna ucieczka facetom © wojtekjg
dłuuuuuga prosta peletonowa
dłuuuuuga prosta peletonowa © wojtekjg
prezentacja klubowych ciuchów
prezentacja klubowych ciuchów © wojtekjg
w pełnym słońcu w peletonie nastąpiło rozprężenie
w pełnym słońcu w peletonie nastąpiło rozprężenie © wojtekjg
mocna dwójka prawie dogania człowieka-bolida
mocna dwójka prawie dogania człowieka-bolida © wojtekjg
ostatnie proste pod wiatr za Miłosławem prawodzą Państwo Wójcikiewicz
ostatnie proste pod wiatr za Miłosławem prowadzą Państwo Wójcikiewicz © wojtekjg
Kategoria [100-200km], niesam, sam


Dane wyjazdu:
139.40 km 0.00 km teren
05:54 h 23.63 km/h:
Maks. pr.:57.70 km/h
Temperatura:-2.0
Podjazdy:1351 m

śniegiem, biegiem

Wtorek, 7 stycznia 2020 | Komentarze 0

prawie Zielonki-Kraków; Bobowa-Korzenna-Mogilno-Cieniawa-Mystków-Kunów-Nowy Sącz-Nawojowa-Nowy Sącz-Wielogłowy-Sienna-Gródek n/Dunajcem-Rożnów-Witowice-Czchów-Jurków-Gnojnik-Brzesko; Kraków-prawie Zielonki

Korzystając z uprzejmości Kolei Małopolskich testuję część segmentu z Karpackiego Hulaki. Oczywiście poprowadzony jest po zaśnieżonych drogach i nie wiadomo, czy organizator pomyślał o ich odśnieżeniu czy posypaniu.

;)

Ostatnie 50 m do przełęczy (ponoć miejscowi nazywają ją Wilczym Dołem), gdy nachylenie skacze powyżej 20%, muszę poprowadzić. Tak samo z pół kilometra do wioski zbiegam po lodzie, trzymając siodełko. Boczne drogi do Sącza trochę podśnieżone, ale oprócz stromego zjazdu w Mszalnicy, problemów nie ma.
Po pogaduchach w Nawojowej wskakuję na zaśnieżoną  VeloDunajcówkę, która wyprowadza mnie do Wielogłowów, a potem na dwa podjazdy wzdłuż jeziora, z widokami (m.in. na Tatry). Potem robi się chłodno i wilgotno i nieprzyjemnie i wieje wiatr albo ciężarówki robią wiatr w twarz. Zaciskam zęby, zamykam oczy i męczę drogę na stację Brzesko-Okocim.
CLIMB: max 20%
ostatnio co-prawie-dzienność wyjazdowa, żeby ominąć nudny wyjazd z miasta - radosne dwroce PKP
ostatnio co-prawie-dzienność wyjazdowa, żeby ominąć nudny wyjazd z miasta - radosne dwroce PKP © wojtekjg
eleganckie stojaczki KMŁ
eleganckie stojaczki KMŁ © wojtekjg
już widać wąskie siodełko w paśmie,w które trzeba się wbićn na Karpackim Hulace
już widać wąskie siodełko w paśmie,w które trzeba się wbićn na Karpackim Hulace © wojtekjg
zaczyna bywać śnieżnie
zaczyna bywać śnieżnie © wojtekjg
panoramka Gór Grybowskich
panoramka Gór Grybowskich © wojtekjg
czasami podjazd jest śnieżny
czasami podjazd jest śnieżny © wojtekjg
końcówka pod przełęcz, odcinek około 22%
końcówka pod przełęcz, odcinek około 22% © wojtekjg
widoki podczas zjazdu do Cieniawy
widoki podczas zjazdu do Cieniawy © wojtekjg
zachód słońca za Wielogłowami
zachód słońca za Wielogłowami © wojtekjg
resztki ostrych grani Tater z podjazu
resztki ostrych grani Tater z podjazu © wojtekjg
Tatry i Jez.Rożnowskie z Siennej
Tatry i Jez.Rożnowskie z Siennej © wojtekjg
księżyc oświetla wzgórza Pogórza Rożnowskiego
księżyc oświetla wzgórza Pogórza Rożnowskiego © wojtekjg
Jez.Rożnowskie trochę po zachodzie słońca
Jez.Rożnowskie trochę po zachodzie słońca © wojtekjg


Dane wyjazdu:
166.80 km 0.00 km teren
09:23 h 17.78 km/h:
Maks. pr.:43.30 km/h
Temperatura:0.0
Podjazdy:1403 m

wieje wiatr zimą w twarz

Niedziela, 5 stycznia 2020 | Komentarze 2

Felsőregmec-Nižný Žipov-Sečovce-Sačurov-Vranov nad Topl'ou-Hanušovce nad Topľou-Giraltovce-Brazov-Kurima-Bardejov-Zborov-Magura Małastowska-Gorlice

Przebudziłem się jeszcze sporo przed świtem i jak  przez mgłę widzę księżyc. Przekonując się, że na pewno mi się wydaje, wróciłem do spania.
Kolejne przebudzenie spowodowane było albo hałasującymi kilkaset metrów dalej vlakami albo śniegiem sypiącym się do śpiwora (wiatr zmienił kierunek z rana i co sypnęło, to leciało prosto we mnie). Ale i tak wracam szybko do spania.
Następne nagłe przebudzenie ma miejsce tuż przed wschodem słońca i nie mogę uwierzyć w to co widzę: czyste,  niebieściutkie niebo.

Jest wschód słońca, jest trochę wiatru, jest chwila suszenia, fotki i kilka ciastek  - i zbieram się w końcu do wyjazdu. Wyjazdu zaśnieżoną ścieżką.

Przez pierwsze wzniesienia jest różnie: raz słońce i ciemny asfalt plus widoki na zaśnieżone Slanecke vrchy, raz mokra śnieżyca i bielutkie drogi, wymuszające wzmożoną  ostrożność. A wszystko to w zapowiadanym wietrze, mocnym, czołowym, wiejącym równiutko na południe. Jak wieje od frontu, to nie trzymam więcej niż 15kmph, jak wieje z boku to zwalniam, żeby nie skończyć w rowie.

Szczęśliwie chwilę  przed 13tą dociągam do Slovnaftu w Hanušovcach, gdzie siadam na pół godziny z herbatką. A potem zagryzam zęby i ciągnę pod wiatr do Bardejova. Tuż przed miasteczkiem, o zachodzie słońca, zmiana skarpetek na suche (tzn. suche to były przez 3 minuty), wmówienie sobie, że już niedaleko i jazda dalej, o światełkach. W Zborovie zaczyna podsypywać, czasami jest niebezpiecznie na zjazdach, wiatr wyjący w polach robi na szosie małe zawiewy ze śniegu. Do granicy podjeżdżam bez światła, bo księżyc czasem przebija się dość mocno przez chmury. Ale w Koniecznej jest mniej wesoło, bo na drodze  regularne zaspy, przez które trzeba było rower prowadzić. Jeszcze tylko asekuracyjny zjazd do Gładyszowa, asekuracyjny zjazd z Magury (chociaż tu jest nawet znośnie) i przed 20tą jestem w Gorlicach.
CLIMB: max 11%

To może jakieś wideło podsumowanie:


I trochu fotek z dnia:

poranek za Felsőregmec
poranek za Felsőregmec © wojtekjg
wiata z widokiem na wzgórza nad Satoraljaujhely
wiata z widokiem na wzgórza nad Satoraljaujhely © wojtekjg
poranek nad wzgórzami z winncami
poranek nad wzgórzami z winnicami © wojtekjg
poranne impresje 1
poranne impresje 1 © wojtekjg
poranne impresje 2
poranne impresje 2 © wojtekjg
Fekete-hegy i inne wzgórza Zemplińskie
Fekete-hegy i inne wzgórza Zemplińskie © wojtekjg
o poranku budzą mnie stale kursujące vlaki
o poranku budzą mnie stale kursujące vlaki © wojtekjg
ponownie sorbecik herbaciany z rana
ponownie sorbecik herbaciany z rana © wojtekjg
poranna droga
poranna droga © wojtekjg
w oddali zaśnieżone Góry Slaneckie
w oddali zaśnieżone Góry Slaneckie © wojtekjg
kolejna godzina, kolejna przełączka
kolejna godzina, kolejna przełączka © wojtekjg
złowrogie Góry Slaneckie
złowrogie Góry Slaneckie © wojtekjg
w dole obszar rolniczy i krajówka prowadząca do Trebisova
w dole obszar rolniczy i krajówka prowadząca do Trebisova © wojtekjg
pogoda zmienia się szybko
pogoda zmienia się szybko © wojtekjg
ze śniezyc wychylają się Sečovce
ze śniezyc wychylają się Sečovce © wojtekjg
jazda z widokami na góry
jazda z widokami na góry © wojtekjg
wioski okolic Vranova
wioski okolic Vranova © wojtekjg
ostatnie proste krajówki w stronę Preszowa
ostatnie proste krajówki w stronę Preszowa © wojtekjg
zimowa przełączka za Hanusovcami
zimowa przełączka za Hanusovcami © wojtekjg
resztka słońca tuż przed Bardejovem
resztka słońca tuż przed Bardejovem © wojtekjg
ostatnie proste w stronę Polski
ostatnie proste w stronę Polski © wojtekjg
Kategoria [100-200km], sam


Dane wyjazdu:
152.60 km 0.50 km teren
07:05 h 21.54 km/h:
Maks. pr.:47.50 km/h
Temperatura:-3.0
Podjazdy:908 m

mgły i szrony pogórza węgierskiego

Sobota, 4 stycznia 2020 | Komentarze 0

Háj-Perkupa-Szalonna-Rakaca-Krasznokvajda-Baktakek-Forcsal-Gibart-Erdőbénye-Tolcsva-Sátoraljaújhely-Felsőregmec

Poranek nie jest znów jakiś ciężki, jest jednak mało optymistyczny - bo mgła i lekki śnieżek.
Zeskrobuję resztę zamrożonej herbaty z kubka, zwiedzam wodospady i zjeżdżam do granicy za Turniawą. Coś mnie podpuszcza, żeby jechać dalej, że jednak rozpogodzenie będzie. I jadę. Przez zapuszczone wioski, długimi prostymi, czasem fajnymi wzniesieniami z serpentynami. Czasem, na wyższych przełączkach, zaczyna być mroźno i mokro. Wszystko to zamarza na mnie, tworząc małą lodową skorupę.
Zakupuję zakupy w Forró, podjeżdżam pod góry i nad winnice tokajskie, zupełnie zmrożone. Zmrok łapie mnie na drodze do Sarospatak, na coraz bardziej śliskiej velo-ścieżce wzdłuż krajówki. Gdy wjeżdżam po upragnione zakupy do Tesco przy granicy, zaczyna sypać. Zaopatruję się w ciastka, struclę i ciacho z cynamonem, makaron, (małe) pepsi i oooostrooożżżnie jadę do wyczajonej wiaty przy ścieżce za Felsőregmec (po drodze tankując w kraniku w jednej wioseczce). Jeszcze tylko osłona z tarpa, żeby nie wiało i nie padało, makaronik, reszta produktów glutenowych (te strucle z serem to powinny wszędzie być), kilka herbat i do psiworka.
CLIMB: max 9%
poranny lodzik herbaciany
poranny lodzik herbaciany © wojtekjg
czwart wodospad hajski
czwarty wodospad hajski © wojtekjg
wodospady w Haju
wodospady w Haju © wojtekjg
nuuuudne drogi wyjeżdżające ze Slovenskego krasu
nuuuudne drogi wyjeżdżające ze Slovenskego krasu © wojtekjg
za mgłą i szronem czai się Turniansky hrad
za mgłą i szronem czai się Turniansky hrad © wojtekjg
granica madziarska za Bodvou
granica madziarska za Bodvou © wojtekjg
dłuuugie proste w stronę Aggteleki NP
dłuuugie proste w stronę Aggteleki NP © wojtekjg
zabytki zapadłej wioski Szalonna
zabytki zapadłej wioski Szalonna © wojtekjg
Rakaca-víztároló
Rakaca-víztároló © wojtekjg
wijąca droga przez zaszronione dolinki
wijąca droga przez zaszronione dolinki © wojtekjg
Rakaca - mała, zabiedzona wioseczka z kościółkiem na wzgórzu
Rakaca - mała, zabiedzona wioseczka z kościółkiem na wzgórzu © wojtekjg
howodla bydła węgierskiego szarego
hodowla bydła węgierskiego szarego © wojtekjg
im wyżej, tym mroźniej - troga w stronę Tolscvy
im wyżej, tym mroźniej - droga w stronę Tolscvy © wojtekjg
winnice okręgu tokajskiego
winnice okręgu tokajskiego © wojtekjg
esy w Krasznok
esy w Gibart © wojtekjg
góra przełączki przed Erdőbénye, znów w szronie
góra przełączki przed Erdőbénye, znów w szronie © wojtekjg
Góry Zemplińskie dość zimowe
Góry Zemplińskie dość zimowe © wojtekjg
Sárospatak świątecznie
Sárospatak świątecznie © wojtekjg
lekko zmęczony pogodą napęd
lekko zmęczony pogodą napęd © wojtekjg
samotna wiata za Felsőregmec
samotna wiata za Felsőregmec © wojtekjg


Kategoria [100-200km], sam


Dane wyjazdu:
188.60 km 1.00 km teren
09:23 h 20.10 km/h:
Maks. pr.:49.40 km/h
Temperatura:-3.0
Podjazdy:2230 m

im dalej na południe, tym cieplej

Piątek, 3 stycznia 2020 | Komentarze 2

prawie Zielonki-Płaszów; Żegiestów-Plavnica-Lipany-Sabinov-Hermanovce-Bertotovce-Široké-Kluknava-Margecany-Vel'ky Folkmar-Košice sever-Bukovec-Šaca-Moldava nad Bodvou-Háj

Gdy wyskakujesz z pociągu i temperatura spada do -10*C  -  czasem lepiej może odpuścić. Głupio decyduję się jechać dalej, zwiedziony prognozami wskazującymi na lepsze warunki na południu.
Pierwsze przełączki są śliskie i zaśnieżone i zimne. Od krajówki zaczyna się czarny asfalt i chłodna, ale przyjemna jazda pod niewielki wiatr. Potem ładne tereny północnej części Volovskich vrchów i hajlajt dnia: podjazd  na Folkmarskie sedlo i kolejną małą przełączkę. Niestety za Kosicką Belą robi się wilgotno i nieprzyjemnie, potem lekko błądzę do Kosic i po Kosicach. Znajomy podjazd i zjazd na Malą Idę i nuuudna droga do Moldavy. Stwierdzam, że może prognozy jednak nie kłamały i jutro będzie pięknie i jadę nad Háj. Jest wiata, jest makaronik i drugi makaronik (połowa pierwszego została na ławce...) i jest herbata i ciastka i ciepły śpiwór.
CLIMB: max 15%
pierwsza większa przełączka tego dnia nie napawa optymizmem
pierwsza większa przełączka tego dnia nie napawa optymizmem © wojtekjg
końcówka podjazdu za Malym Lipnikiem
końcówka podjazdu za Malym Lipnikiem © wojtekjg
zamglone szosy Okres Sabinov
zamglone szosy Okres Sabinov © wojtekjg
wjzad w dolinę drwali
wjazd w dolinę drwali © wojtekjg
zmrożona przyroda
zmrożona przyroda © wojtekjg
Kluknava to miła wioseczka pod górkami
Kluknava to miła wioseczka pod górkami © wojtekjg
zimny Vel'ky Folkmar
zimny Vel'ky Folkmar © wojtekjg
część podjazd na Folkmarske sedlo
część podjazd na Folkmarske sedlo © wojtekjg
im wyżej w stronę sedla, tym więcej szronu na drzewach
im wyżej w stronę sedla, tym więcej szronu na drzewach © wojtekjg
obiadokolacja w wiacie przy wodospadach
obiadokolacja w wiacie przy wodospadach © wojtekjg
Kategoria [100-200km], sam


Dane wyjazdu:
123.60 km 0.00 km teren
05:13 h 23.69 km/h:
Maks. pr.:53.20 km/h
Temperatura:3.0
Podjazdy:1145 m

gdzieś na północ

Piątek, 13 grudnia 2019 | Komentarze 0

prawie Zielonki-Bibice-Michałowice-Słomniki-Miechów-Kozłów-Kowalów Dolny-Wodzisław-Książ Wielki-Miechów-Jaksice-Szczepanowice-Świątniki; +Kraków-prawie Zielonki

Niby nie dowierzam tym pechowym piątkom, ale po 20km złapałem gumę, a po kolejnych 60k zmuszony byłem do taktycznego odwrotu...
Jak idzie z wiatrem, mniej więcej na północ-północny wschód, to jest miodzio. Każdy skręt w inną stronę i otwarte przestrzenie pól dają o sobie znać. Od Wodzisławia do Świątnik było rzeźbienie pod mocne podmuchy i pokrzykiwanie na zbyt bliskie ciężarówki.
Pogoda jak wczesną wiosną.
CLIMB: max 11%
przedpołudne w Słomnikach
przedpołudne w Słomnikach © wojtekjg
mozaika pól Miechowszczyzny
mozaika pól Miechowszczyzny © wojtekjg
Miechowszczyzna trochę jak Roztocze pofalowana
Miechowszczyzna trochę jak Roztocze pofalowana © wojtekjg
początek podjazdu nad kultowy Tunel
początek podjazdu nad kultowy Tunel © wojtekjg
Wyżyna Miechowska w typowym wydaniu
Wyżyna Miechowska w typowym wydaniu © wojtekjg
S7-ka koło Wodzisławia
S7-ka koło Wodzisławia © wojtekjg
droga na Książ Wielki
droga na Książ Wielki © wojtekjg
gdzieś na północ od Miechowa
gdzieś na północ od Miechowa © wojtekjg
daleko, daleko majaczą góry (te karpackie)
daleko, daleko majaczą góry (te karpackie) © wojtekjg
ostatnie chmurki przed nocą
ostatnie chmurki przed nocą © wojtekjg
Kategoria [100-200km], sam


Dane wyjazdu:
182.60 km 11.00 km teren
08:02 h 22.73 km/h:
Maks. pr.:52.40 km/h
Temperatura:-0.5
Podjazdy:1385 m

odmrażanie stóp na północ od smogu

Czwartek, 5 grudnia 2019 | Komentarze 0

Kraków-Ojców-Wolbrom-Pilica-Pradła-Lelów-Koniecpol-Borzykowa-Silnica-Wielgomłyny-Przedbórz-Zuzowy-Skotniki-Zygmuntów-Kawęczyn-Taraska

Oj, dość późny wyjazd - przy obecnie króciutkim dniu, wytaczam się sporo po 12tej. Jest słonecznie i jest ziiimmmnoo! W Ojcowie regularne lody i śniegi na drogach, potem małe wyślizgania, ale już na pagórach za Wolbromiem problemów nie ma. Nie dojeżdżam daleko, ledwie pod zamek Pilcza i łapie mnie zimny podmuch nocy. Jak zwykle godzinka przyzwyczajenia się do chłodu i zaczyna się fajnie jechać - tym bardziej, że sporo wiatru jest w plecy.
Zjeżdżam w dolinę Pilicy, mijam Przedbórz i uderzam na wypatrzone potencjalne miejsca do przespania się. Staw wędkarski z wiatami wysuszony i obstawiony jakimiś pseudo-góralskimi pensjonatami. Do zakola Pilicy i przystanku na trasie wodnej pcham się (i rower) przez piaski i zmarznięte piaski w lasach, trafiając w końcu na śliski mostek i 'małpi most' przez Pilicę, zbudowany chyba z resztek jakiejś stodoły i kilku rozciągniętych lin. Na miejscu stwierdzam, że nawet na trzeźwo, za dnia i w lecie nie szedłbym tędy z rowerem i wracam piachami (a wcześniej pierwszym mostkiem, z przenoszeniem sakw osobno, bo wąsko i ślisko) do drogi. Kręcę jeszcze moment i zalegam pod amboną nad brzegiem rzeki, w relatywnie (-4st.C) ciepłym lesie. Herbatka, makaron, herbatka, ciastka i bułka, jest po 23ciej i idę spać.
CLIMB: max 11%
zimowy wjazd do Ojcowa
zimowy wjazd do Ojcowa © wojtekjg
OPN w pierwszym śniegu
OPN w pierwszym śniegu © wojtekjg
Dolina Prądnika w śniegu
Dolina Prądnika w śniegu © wojtekjg
w stronę Pieskowej Skały
w stronę Pieskowej Skały © wojtekjg
Maczuga z zamkiem w tle
Maczuga z zamkiem w tle © wojtekjg
zamek za zamarzniętą fosą
zamek za zamarzniętą fosą © wojtekjg
Maczuga pilnuje drogi pod zamek
Maczuga pilnuje drogi pod zamek © wojtekjg
przed Wolbromiem, na pagórach
przed Wolbromiem, na pagórach © wojtekjg
jakiś zimny zjazd
jakiś zimny zjazd © wojtekjg
powoli dzień dobiega końca na pagórach wyżyny
powoli dzień dobiega końca na pagórach wyżyny © wojtekjg
zimne trasy przez lasy okolicy Pilczy
zimne trasy przez lasy okolicy Pilczy © wojtekjg
pagóry Wyżyny Częstochowskiej
pagóry Wyżyny Częstochowskiej © wojtekjg
jazda w stronę zamku Smoleń
jazda w stronę zamku Smoleń © wojtekjg
okolice Smolenia
okolice Smolenia © wojtekjg
wieczorny zjazd w dolinę Pilicy
wieczorny zjazd w dolinę Pilicy © wojtekjg
kościółek na wzgórzu w Dzwono-Sierbowcach, w stylu quasi-zakopieńskim
kościółek na wzgórzu w Dzwono-Sierbowcach, w stylu quasi-zakopieńskim © wojtekjg
kościół w starej części Koniecpola
kościół w starej części Koniecpola © wojtekjgkładka przez Pilicę z serii 'może nie tym razem'
kładka przez Pilicę z serii 'może nie tym razem' © wojtekjg
Kategoria [100-200km], sam