Info
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Grudzień6 - 0
- 2025, Listopad18 - 1
- 2025, Październik14 - 1
- 2025, Wrzesień26 - 3
- 2025, Sierpień35 - 2
- 2025, Lipiec29 - 4
- 2025, Czerwiec44 - 1
- 2025, Maj36 - 2
- 2025, Kwiecień39 - 2
- 2025, Marzec30 - 1
- 2025, Luty23 - 11
- 2025, Styczeń27 - 10
- 2024, Grudzień23 - 4
- 2024, Listopad19 - 2
- 2024, Październik21 - 0
- 2024, Wrzesień26 - 5
- 2024, Sierpień25 - 13
- 2024, Lipiec32 - 9
- 2024, Czerwiec35 - 13
- 2024, Maj39 - 25
- 2024, Kwiecień31 - 12
- 2024, Marzec28 - 4
- 2024, Luty20 - 9
- 2024, Styczeń16 - 17
- 2023, Grudzień19 - 3
- 2023, Listopad21 - 2
- 2023, Październik32 - 1
- 2023, Wrzesień36 - 8
- 2023, Sierpień39 - 2
- 2023, Lipiec43 - 19
- 2023, Czerwiec38 - 8
- 2023, Maj33 - 0
- 2023, Kwiecień32 - 4
- 2023, Marzec29 - 11
- 2023, Luty21 - 8
- 2023, Styczeń22 - 9
- 2022, Grudzień22 - 5
- 2022, Listopad28 - 3
- 2022, Październik35 - 2
- 2022, Wrzesień32 - 3
- 2022, Sierpień42 - 1
- 2022, Lipiec40 - 9
- 2022, Czerwiec33 - 0
- 2022, Maj47 - 7
- 2022, Kwiecień25 - 1
- 2022, Marzec27 - 0
- 2022, Luty29 - 7
- 2022, Styczeń28 - 5
- 2021, Grudzień23 - 0
- 2021, Listopad19 - 0
- 2021, Październik32 - 0
- 2021, Wrzesień30 - 4
- 2021, Sierpień28 - 0
- 2021, Lipiec42 - 1
- 2021, Czerwiec39 - 5
- 2021, Maj35 - 0
- 2021, Kwiecień24 - 1
- 2021, Marzec29 - 0
- 2021, Luty15 - 0
- 2021, Styczeń26 - 0
- 2020, Grudzień22 - 3
- 2020, Listopad27 - 5
- 2020, Październik33 - 0
- 2020, Wrzesień30 - 2
- 2020, Sierpień38 - 9
- 2020, Lipiec34 - 0
- 2020, Czerwiec43 - 11
- 2020, Maj40 - 1
- 2020, Kwiecień21 - 2
- 2020, Marzec25 - 6
- 2020, Luty17 - 5
- 2020, Styczeń20 - 8
- 2019, Grudzień14 - 3
- 2019, Listopad10 - 5
- 2019, Październik16 - 3
- 2019, Wrzesień19 - 8
- 2019, Sierpień27 - 13
- 2019, Lipiec31 - 10
- 2019, Czerwiec35 - 12
- 2019, Maj21 - 6
- 2019, Kwiecień28 - 0
- 2019, Marzec25 - 10
- 2019, Luty15 - 2
- 2019, Styczeń8 - 4
- 2018, Grudzień11 - 2
- 2018, Listopad20 - 2
- 2018, Październik24 - 9
- 2018, Wrzesień29 - 8
- 2018, Sierpień31 - 19
- 2018, Lipiec20 - 9
- 2018, Czerwiec21 - 20
- 2018, Maj39 - 11
- 2018, Kwiecień27 - 22
- 2018, Marzec24 - 9
- 2018, Luty9 - 0
- 2018, Styczeń10 - 0
- 2017, Grudzień17 - 0
- 2017, Listopad13 - 3
- 2017, Październik17 - 8
- 2017, Wrzesień16 - 3
- 2017, Sierpień24 - 4
- 2017, Lipiec30 - 8
- 2017, Czerwiec33 - 18
- 2017, Maj31 - 3
- 2017, Kwiecień24 - 4
- 2017, Marzec28 - 0
- 2017, Luty12 - 0
- 2017, Styczeń4 - 0
- 2016, Grudzień12 - 1
- 2016, Listopad19 - 8
- 2016, Październik10 - 0
- 2016, Wrzesień22 - 0
- 2016, Sierpień23 - 2
- 2016, Lipiec25 - 10
- 2016, Czerwiec26 - 33
- 2016, Maj30 - 5
- 2016, Kwiecień18 - 12
- 2016, Marzec30 - 20
- 2016, Luty16 - 1
- 2016, Styczeń6 - 0
- 2015, Grudzień29 - 12
- 2015, Listopad8 - 0
- 2015, Październik19 - 10
- 2015, Wrzesień28 - 2
- 2015, Sierpień22 - 8
- 2015, Lipiec24 - 17
- 2015, Czerwiec31 - 18
- 2015, Maj31 - 2
- 2015, Kwiecień26 - 33
- 2015, Marzec17 - 7
- 2015, Luty12 - 16
- 2015, Styczeń3 - 7
- 2014, Grudzień7 - 0
- 2014, Listopad11 - 7
- 2014, Październik15 - 11
- 2014, Wrzesień20 - 1
- 2014, Sierpień17 - 6
- 2014, Lipiec19 - 38
- 2014, Czerwiec25 - 19
- 2014, Maj21 - 18
- 2014, Kwiecień25 - 23
- 2014, Marzec25 - 39
- 2014, Luty14 - 38
- 2014, Styczeń5 - 7
- 2013, Grudzień12 - 2
- 2013, Listopad12 - 10
- 2013, Październik18 - 22
- 2013, Wrzesień18 - 24
- 2013, Sierpień25 - 84
- 2013, Lipiec29 - 75
- 2013, Czerwiec27 - 82
- 2013, Maj30 - 42
- 2013, Kwiecień24 - 64
- 2013, Marzec7 - 24
- 2013, Luty2 - 7
- 2013, Styczeń1 - 6
- 2012, Grudzień6 - 30
- 2012, Listopad6 - 35
- 2012, Październik7 - 29
- 2012, Wrzesień23 - 72
- 2012, Sierpień25 - 80
- 2012, Lipiec31 - 95
- 2012, Czerwiec24 - 78
- 2012, Maj29 - 149
- 2012, Kwiecień29 - 51
- 2012, Marzec31 - 173
- 2012, Luty4 - 35
- 2012, Styczeń10 - 45
- 2011, Grudzień18 - 28
- 2011, Listopad19 - 28
- 2011, Październik24 - 25
- 2011, Wrzesień28 - 10
- 2011, Sierpień25 - 34
- 2011, Lipiec23 - 42
- 2011, Czerwiec20 - 37
- 2011, Maj31 - 46
- 2011, Kwiecień21 - 10
- 2011, Marzec6 - 7
Wpisy archiwalne w kategorii
[100-200km]
| Dystans całkowity: | 79210.19 km (w terenie 1411.00 km; 1.78%) |
| Czas w ruchu: | 3123:31 |
| Średnia prędkość: | 25.33 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 91.33 km/h |
| Suma podjazdów: | 817450 m |
| Maks. tętno maksymalne: | 194 (101 %) |
| Maks. tętno średnie: | 157 (81 %) |
| Suma kalorii: | 30615 kcal |
| Liczba aktywności: | 595 |
| Średnio na aktywność: | 133.13 km i 5h 15m |
| Więcej statystyk | |
Dane wyjazdu:
195.30 km
1.00 km teren
08:47 h
22.24 km/h:
Maks. pr.:58.60 km/h
Temperatura:9.0
Podjazdy:2035 m
Rower:Akcent Grupetto Ediszyn
ścity karkonośi
Niedziela, 15 listopada 2020 | Komentarze 3
Mirsk-Rębiszów-Stara Kamienica-Podgórzyn-Przesieka-Przeł.Karkonoska-Borowice-Sosnówka-Głobuck-Miłków-Łomnica-Kaczorów-Pastewnik-Domanów-Bolków-Wolbromek-Roztoka-Strzegom-Osiek-Kostomłoty-Kąty Wrocławskie-Pietrzykowice-Wrocław; Kraków-prawie ZielonkiWstaję...a tu słońce! Słońce!!!
Ale potem był też i wiatr.
Kilka górek, kilka toalet w toaletach stacji benzynianych, herbaty, hot-dogi, batoniki, koks, plastry rozgrzewające, tabletki nikotynowe i w końcu PKP IC do Krakowa.
(edit: noc ciepła, poranek ciepły. Wyjeżdżam za słońca. Do tego dokłada się ciepły wiater, najczęściej w twarz.
Jest jedna przełęcz, jest śniadanie pod drugą przełęczą, są widoki na zjeździe. Potem stacja benzynowa z toaletą i główny podjazd od Podgórzyna. Sądziłem, że Karkonoska mnie złamie, gdy wjadę na nią z bagażem. Ale było bardzo przyjemnie - miejscami cień, miejscami słońce, miejscami wiało,stromizny nie były aż tak strome, jak to sobie przypominałem z pewnego ścigania. Na górze jestem dość późno, chwilę przed 12tą. Zjazd, którego się obawiałem, poszedł bezstresowo o dziwo. Przemknąłem Drogę Sudecką w stronę Karpacza, zaliczyłem krążenie wokół remontów i po ostatniej przełączce wyskoczyłem na krajową trójkę. I złapał mnie moooocny wiatr w twarz. Taki zniechęcający do wszystkiego. Jakoś doturlałem się do Bolkowa, przez jeszcze jeden stromy podjazd we mgle i wietrze, i w końcu zacząłem łapać dobry wiatr. Za Strzegomiem wkurzanie kierowców nocną jazdą po ruchliwej krajówce, a od Kostomłotów boczne drogi, rozpieprzone przez maszyny rolnicze (co jest normą w tej okolicy). Z obolałymi nadgarstkami wpadam na dworzec wrocławski, na tyle wcześnie, że udaje się kupić nie tylko bilet, ale i ciastka do pociągu.)
CLIMB: max 19%
POPRZEDNI DZIEŃ

poranne słońce na resztkach liści © wojtekjg

biwak-niebiwak © wojtekjg

najwyższy komin Mirska © wojtekjg

pierwszy podjazd dnia -na małą hopkę © wojtekjg

jazda wzdłuż pasa gór © wojtekjg

kolejne zakręty w porannym słońcu © wojtekjg

jesienno-zazielenione pola i spojrzenie na Karkonosze z przełęczy nad Rębiszowem © wojtekjg

jazda w stronę Starej Kamienicy © wojtekjg

śniadanko pod Zimną Przełęczą © wojtekjg

zjaaazdy w stronę Piechowic © wojtekjg

widoki na Karkonosze ze zjazdu

ciągle gdzieś tam majaczy Zamek Chojnik © wojtekjg

kultowy tramwaj w Podgórzynie © wojtekjg

niewinny początek podjazdu w stronę KPN © wojtekjg

robi się trochę stromo © wojtekjg

pierwszy ostry kawałek podjazdu na Karkonoską © wojtekjg

uroki kraterów na podjeździe/zjeździe © wojtekjg

nad karłowatymi drzewkami, powyżej 1100m © wojtekjg

obładowanie na Przełęczy Karkonoskiej © wojtekjg

zjaaaaazd stromym,podziurawionym asfaltem © wojtekjg

Droga Sudecka jesienią © wojtekjg

jeden z bardziej rozpoznawalnych zakrętów na Liczyrzepy © wojtekjg


zjazd z widokiem na zbiornik Sosnówka © wojtekjg

między polami za Głebckiem © wojtekjg

widoki z niewielkiego podjazdu za Wojanowem © wojtekjg

ostatnie spojrzenie na Karkonosze za dnia

3ka na Kaczorów © wojtekjg

zamek-ruina w Płoninie © wojtekjg

ostatni poważniejszy podjazd dnia,prosto w mgły © wojtekjg

góry zasnute popołudniową chmurką © wojtekjg

wietrzny zjazd do Domanowa © wojtekjg

wzgórki i dolinki za Bolkowem © wojtekjg

na wzgórzu w Wolbromku © wojtekjg

zapuszczony pałac w Roztoce © wojtekjg

spore proste na Strzegom © wojtekjg

to ten czas, buraczkowy :P © wojtekjg

jedna ze strzegomskich katedr © wojtekjg

wyjazd ze Strzegomia przy resztkach światła dziennego © wojtekjg

fabryka musztardy i szkła z okien na peryferiach Strzegomia © wojtekjg

trochę zapchana dk3 na Osiek

wszystkim się spieszy na tej A4.....

dworzec we Wrocku jak zawsze jakmały pałacyk turecki
Kategoria [100-200km], sam
Dane wyjazdu:
177.30 km
0.50 km teren
07:56 h
22.35 km/h:
Maks. pr.:75.90 km/h
Temperatura:9.0
Podjazdy:1973 m
Rower:Akcent Grupetto Ediszyn
Take a long way home...
Środa, 21 października 2020 | Komentarze 0
Puchaczówka-Sienna-Kletno-Stara Morawa-Bolesławów-Kladské sedlo-Staré Město pod Sněžníkem-Vikantice-Branná-Nové Losiny-Kouty nad Desnou-Červenohorské sedlo-Jeseník-Rejvíz-Zlaté Hory-Jarnołtówek-Prudnik-Prószków-Opole; Kraków-prawie ZielonkiNad ranem przestaje wiać, za to snuje się i jest wilgotno i pierdzielę - nie wstaję na żaden wschód słońca.
Zjazd jest zimny, ale krótki, potem od razu jest podjazd i znów zjazd. Na pierwszy (i chyba jeden z nielicznych) sklepów z czymś do jedzenia trafiam w Bolesławowie. A potem jest znów pod wiatr.
Podjazd na Przełęcz Płoszczyńską jest dłuuugi i super przyjemny. Zjazdy są średnio szybkie, ale po super asfaltach (chyba tylko z 5 km złego podłoża miałem na całym odcinku czeskim). Kolejny podjazd, silny wewnętrzny imperatyw zagania mnie w krzaki, przez zawalone chatami Nove Losiny i 10km w górę na Červenohorské sedlo (1013m). W międzyczasie wychodzi słońce, zaczynają się widoki i ciepło i wiatr wieje w plecy. Zjazdy szalone, przerywane fotkami. Kolejne tankowanie w Zlatych Horach i powrót do Kraju, koło tamy w Jarnołtówku. Wskakuję na szybką DDRkę koło DW za Prudnikiem i tak jadę i jadę, z wiatrem w plecy. Potem ponad-13-kilometrowa prosta i słońce zachodzi koło Prószkowa. Ani się obejrzałem i wjechałem do Opola. Opole, jak każde miasto z oświetlonymi budynkami nad kanałami, jest całkiem ładne nocą. Udaje się nawet wygospodarować kilka chwil na zwiedzanie przed załadowaniem się do tego samego gorącego wagonu i na to samo (dokładnie!!!) miejsce, którym podróżowałem wczoraj.
CLIMB: max 12%

jak zawsze pierwszorzędny dobór przewiewnej wiaty do spania © wojtekjg

kapliczka w Siennej © wojtekjg

Puchaczówka z Czarną Górą © wojtekjg

hopka do Klecienka © wojtekjg

Wapiennik w Starej Morawie z milionem nietoperzy © wojtekjg

Bolesławów © wojtekjg

pooodjazd na Kladské sedlo © wojtekjg

zamglone góry nad Vikanticami © wojtekjg

powyżej 1000m leżą śniegi © wojtekjg

kapliczka przed Branną © wojtekjg

Branná © wojtekjg

domki w Novych Losinach © wojtekjg

Nové Loosiny © wojtekjg

nad Losinami © wojtekjg

początek podjazdu na Červenohorské sedlo © wojtekjg

widoczki z podjazdu © wojtekjg

zakrętasy na podjeździe © wojtekjg

znów widoczki z zakrętasami © wojtekjg

widac jakąś górkę...pewnie Pradziada © wojtekjg

zakręty i widoczki i górki © wojtekjg

zjaaazd z Červenohorskégo sedla © wojtekjg

widoczki ze zjazdu do Jeseníka © wojtekjg

po drodze do Jeseníka © wojtekjg

kolejna przełęcz, kolejne widoki © wojtekjg

w dolinie chyyyba Jeseník.... © wojtekjg

przez Rejviz © wojtekjg

zjazdy z Rejvizu © wojtekjg

zjazd do Zlatych Hor © wojtekjg

wiata ze źródełkiem na serpentynce © wojtekjg

zapora w Jarnołtówku © wojtekjg

ścieżka rowerowa wzdłuż DW, baaardzo dobrze przemyślana! © wojtekjg

Praděd w oddali © wojtekjg

widoczki ze ścieżki rowerowej © wojtekjg

ostatnie spojrzenia na góry na dziś © wojtekjg

Praděd ostatni tego dnia © wojtekjg

zakręt na Prudnik ;) © wojtekjg

pod wieczór wychodzi trochę słońca żeby zaraz zajść © wojtekjg

najdłuższa prosta w okolicy, z pomnikową aleją dębową © wojtekjg

zachód słońca prze Prószkowie © wojtekjg

nocne Opole © wojtekjg

Odra nocą © wojtekjg

nadkanałowe Opole © wojtekjg

i ruchliwe Opole Główne © wojtekjg
Kategoria sam, [100-200km]
Dane wyjazdu:
107.40 km
5.30 km teren
04:29 h
23.96 km/h:
Maks. pr.:56.20 km/h
Temperatura:13.0
Podjazdy:1220 m
Rower:Akcent Grupetto Ediszyn
kleszczowe żniwa 26
Piątek, 9 października 2020 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Giebułtów-Prądnik Korzkiewski-Ojców-Czajowice-Jerzmanowice-Gotkowice-Zadole Kosmolowskie-Olkusz-Bolesław-Ujków-Bukowno-Żurada-Gorenice-Paczółtowice-Racławice-Przeginia-Biały Kościół-Modlnica-prawie ZielonkiCiepłym popołudniem przeprawa na nietoperze.
Powrót ciepłą, acz wilgotną nocą, przez górki.
CLIMB: max 12%

bruczkowany podjazd nad Ojców © wojtekjg

widoczek nadbrukowy © wojtekjg

wjazd w pola sułoszowskie © wojtekjg

serpentynka podkosmolowska © wojtekjg

tjaktoj podziemny w zewnątrznej cześci muzeum w Bukownie © wojtekjg

maszyny ZGH Bolesław z pełnym okablowaniem © wojtekjg

nocny kościółek w Paczółtowicach © wojtekjg
Kategoria [100-200km], prace różnej maści, sam
Dane wyjazdu:
114.20 km
0.00 km teren
03:22 h
33.92 km/h:
Maks. pr.:70.40 km/h
Temperatura:11.0
Podjazdy:750 m
Rower:Sauron(i)
Cichy Kącik
Niedziela, 27 września 2020 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Kraków-Olszanica-Kryspinów-Mników-Frywałd-Nawojowa Góra-Tenczynek-Nieporaż-Regulice-Alwernia-Kamień-Czernichów-Jeziorzany-Rączna-Piekary-Bielany-Kraków-prawie ZielonkiByło zimno i wietrznie, gdy około 10tej dojechałem na Błonia. Nikogo szosowego nie ma.
Super.
Super, bo mi się nie chciało.
Zdjęłem kurtkę i zrobiłem siłowo dwa okrążenia Błoń, korzystając z małego ruchu biegaczek, biegaczy i rolkarzy. I gdy dojeżdżam do Cichego....są.
Stoją.
Niestety.
I głupio było tak uciec...
Wyjeżdżamy we trzech tylko, po drodze łapiemy czwartego, który po dwóch zmianach zwija się za Tenczynkiem.
Wiatr nami smaga, zmiany idą różnie, akurat trafiam na jakieś wmordewindy (albo pewnie wszyscy takie mieli) i podjazdy. Ale jakoś, jakoś.
Szkoda, że miałem za mało w bidonie (braku śniadania nie szkoda).
CLIMB: max 12%
Kategoria [100-200km], niesam, sam
Dane wyjazdu:
104.50 km
0.00 km teren
04:07 h
25.38 km/h:
Maks. pr.:50.20 km/h
Temperatura:18.0
Podjazdy:446 m
Rower:Furia
na Hel! (z Karakowa, z pędolino, z Gdyni)
Piątek, 11 września 2020 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Kraków; Gdynia-Pierwoszyno-Mosty-Rewa-Mosty-Mrzezino-Puck-Swarzewo-Władosławowo-Jastarnia-HelDojazd z obładowaniem do HelKampu, z błądzeniem po Gdyni, niechcianą Rewą, drogami z płyt betonowych i ścieżkami rowerowymi na półwyspie, które nadają się na mtb.
Woda trąci rybami, powietrze trąci tą wodą z rybami. Jest dość ciepło, ale nie za bardzo, no i wieje. Kręcę się do wieczora po skraju półwyspu, łykając wilgotne powietrze i zapachy straganowo-rybne.
CLIMB: max 9%
Kategoria [100-200km], sam
Dane wyjazdu:
109.50 km
0.00 km teren
03:59 h
27.49 km/h:
Maks. pr.:71.50 km/h
Temperatura:24.0
Podjazdy:940 m
Rower:Furia
wycieczka do domu
Środa, 9 września 2020 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Kraków; Grybów-Ropska-Gorlice-Moszczenica-Turza-Rzepienniki-Gromnik-Tuchów-Tarnowiec-Tarnów; Podłęże-Grabie-Brzegi-Kraków-prawie ZielonkiW odwiedziny do Mamy, a potem na szynobus do Tarnowa. I znów KMŁ wywala mnie w Podłężu i nie ma dla mnie miejsca w busie zastępczym, bo mam rower. I znów przebijanie się przez Miasto.
CLIMB: max 10%
Kategoria [100-200km], sam
Dane wyjazdu:
138.70 km
0.00 km teren
05:30 h
25.22 km/h:
Maks. pr.:71.60 km/h
Temperatura:21.0
Podjazdy:2328 m
Rower:Furia
objazdówka eMPePe z panem mecenasem
Piątek, 4 września 2020 | Komentarze 2
prawie Zielonki-Kraków; Bochnia-Rzezawa-Poręba Spytkowska-Stary Wiśnicz-Borówna-Lipnica-Rajbrot-Żegocina-Rozdziele-Sowliny-Limanowa-Stara Wieś-Zalesie-Kamienica-Zasadne-Wierch Młynne-Kamienica-Szczawa-Przyłup-Lubomierz-Łętowe-Jurków-ChyszówkiWięcki trochę namówił, a trochę zmotywował do przejechania się prawie końcówką trasy tegorocznego MPP. A skoro wycof planuję przed ostatnim przekroczeniem Wisły, przejadę se teraz chociaż kawałek co go jechać nie będę.
Radośnie wysiedliśmy w Bochni (Mihaj drzwi otwierał, więc się udało) i ruszyliśmy na górki pod wiatr. Jak zawsze Przeł. Widoma daje radę, wjazd do Limanowej jest **ujowy i zatłoczony, podjazd na Przeł. pod Ostrą długi i upierdliwy miejscami. Potem zjaaaaazd do Kamienicy i podjeżdżam jeszcze na Wierch Młynne, bo nigdy tam nie jechałem. Potem czułe pożegnania i tarcie hamulców na zjeździe po kamolach do Kamienicy. Na Przysłup o dziwo pod wiatr, tak samo zjazd na kebsa do Lubomierza. Popołudniem jeszcze dwie przełęcze (faaaantastyczna ścianka w Łętowym, 13% na niecałym kilometrze) i przebiórka na Chyszówkach, bo pół nocy spędzam na zabawach ze zwierzakami na Łopieniu. Nocleg grubo po 1szej pod świerkiem przy pomniku Rydza-Śmigłego.
CLIMB: max 19%

Wiencki gmin zdobywca © wojtekjg

radość po jakimś podjeździe © wojtekjg

Wiencki hopkuje Pogórze Wiśnickie © wojtekjg

Wiencki wienckuje jakąś hopkę © wojtekjg

Wiencki rajbrotuje hopkę w Rajbrocie © wojtekjg

hopa rajbrocka © wojtekjg

hopa rajbrocka © wojtekjg

prawie na Przeł.Widomej © wojtekjg

tu byłem a tu nie byłem © wojtekjg

jazda na Przeł. pod Ostrą © wojtekjg

sporo mocy w łydzie na podjeździe pod Ostrą © wojtekjg

ostatni zakrętas do przełęczy © wojtekjg

szybka końcówka nad przełęcz © wojtekjg

zjaaaaaaazd do Kamienicy © wojtekjg

Wiencki szuka jaszczurek © wojtekjg

ten podjazd MPP co będzie pewnie bolał © wojtekjg

udawane zmęczenie po podjeździe © wojtekjg

wylewanie wattów na asfalt na 15% © wojtekjg

ostatni zakręt do Wilczyc pod Ćwilinem © wojtekjg

zjaaazd do Jurkowa pomiędzy Mogielicą a Łopieniem © wojtekjg

pohlad' na Hali Jaworze © wojtekjg

Za Ćwilinem chowa się Luboń Wlk. i Babio © wojtekjg
Kategoria [100-200km], niesam, sam
Dane wyjazdu:
110.20 km
0.50 km teren
04:26 h
24.86 km/h:
Maks. pr.:72.70 km/h
Temperatura:25.0
Podjazdy:1028 m
Rower:Akcent Grupetto Ediszyn
Navvojova
Poniedziałek, 31 sierpnia 2020 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Kraków; Grybów-Ptaszkowa-Kamionka-Popardowa-Nawojowa-Popardowa-Ptaszkowa-Cieniawa-Stara Wieś-Krużlowa-Wilczyska-Bobowa-Sędziszowa-Zborowice-Ciężkowice-Bogoniowice; Podłęże-Zakrzów-Wieliczka-Kraków-prawie ZielonkiZ rana szybka zmiana rowerów, gdy okazało się, że w szybszym jest guma - przerzucenie rzeczy do sakwy, inne buty i wbicie w biegu do pociągu. Od Grybowa słońce, upał i początek mocniejszego wiatru. Z Nawojowej znów zatłoczona (przez objazd) ścianka w Popardowej i orka pod wiatr do Ciężkowic. Na miejscu okazuje się, że na finisz Kurierów się spóźniłem, pętlę ryglicką przejechali ino raz i skończyli wcześniej. Zmywam się więc do Bogoniowic na przesiadkowy pociąg na Kraków.
I tym razem PKP KMŁ mnie zawiodło: okazało się, że w Podłężu jest przesiadka na zastępczy bus. Jeżdżę pociągami na tyle, że wiem, iż rowerów w zastępczych się nie upchnie, wybieram więc od razu dojazd do domu pod wiatr i z napływem coraz poważniej wyglądających chmur.
CLIMB: max 16%
Kategoria [100-200km], prace różnej maści, sam
Dane wyjazdu:
125.50 km
3.00 km teren
05:47 h
21.70 km/h:
Maks. pr.:59.20 km/h
Temperatura:29.0
Podjazdy:1201 m
Rower:Akcent Grupetto Ediszyn
kleszczowe żniwa 22
Środa, 26 sierpnia 2020 | Komentarze 2
prawie Zielonki-Kraków; Dębica-Nagawczyna-Grudna-Brzeziny-Jaszczurowa-Wiśniowa-Frysztak-Przybówka-Moderówka-Tarnowiec-Wojkówka-Frysztak-Gogołów-Opacionka-Brzostek-Pilzno-ChotowaWyskakuję z super dusznego PolRegio w Dębicy i od razu pnę się na Pogórze Strzyżowskie, pod mocny wiatr. W Jaszczurowej skręcam na podjazd na Wiśniową, który okazuje się fajniejszy widokowo niż ten pod G.Chełm. Przed zachodem siedzę sobie na polach pod dębami i obserwuję ogromną burzę z opadami, sunącą na Krosno. Mnie wszystko omija.
Jakieś nasłuchy, jakieś unikanie pociągów i nagle łapie mnie jedna z tych 30minutowych zlew. Zanim dobiłem do przystanku, byłem już cały przemoczony.
Przed północą deszcze gdzieś przeszły, nie ma też wiatru. Na szczęście jest ciepławo na podjazdach i dzięki temu odparowuję. Dobijam za Pilzno, na marne postoje leśne pod Chotową. Kanapeczki, herbata, odstraszanie liska i 2,5h snu na ławce przed pociągiem.
CLIMB: max 13%

stylowo-archaiczny Regio do Rzeszowa - nowych szynobusów boją się puścić na Podkarpacie © wojtekjg

znad Nagawczyny rzut oka na Dębicę © wojtekjg

znów na płaśni z widokiem na Górę Chełm © wojtekjg

serpentynka z Jaszczurowej © wojtekjg

nad Jaszczurową © wojtekjg

rozległa Kotlina Jasielska z Cergową na horyzoncie © wojtekjg

aleja dębów pomnikowych © wojtekjg

mrówecki nad czymś pracują © wojtekjg

zachód słońca na polach nad Jasiołką © wojtekjg

mrówy aktywne pod wieczór © wojtekjg

zachodzik i front burzowy © wojtekjg

dość mocna zlewa idzie w stronę Krosna © wojtekjg

front burzowy © wojtekjg

słońce i deszcz © wojtekjg

wieczorna Sucha Góra (z przekaźnikiem) © wojtekjg

lisek udaje, że się mną nie interesuje... © wojtekjg
Kategoria [100-200km], prace różnej maści, sam
Dane wyjazdu:
132.70 km
9.00 km teren
06:24 h
20.73 km/h:
Maks. pr.:63.70 km/h
Temperatura:24.0
Podjazdy:1286 m
Rower:Akcent Grupetto Ediszyn
kleszczowe żniwa 20
Czwartek, 20 sierpnia 2020 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Kraków; Rzeszów-Kielanówka-Niechobrz-Czudec-Zaborów-Strzyżów-Gbiska-Jazowa-Widacz-Jaszczew-Tarnowiec-Jedlicze-Szebnie-BierówkaSkwar, upał i przeciwny wiatr.
Parę górek, trochę dróg terenowych, trochę komarów, małe ognisko, trochę nocnej mgły i mikro-spanie na ławce ośrodka edukacji leśnej.
CLIMB: max 14%

Wisłok wygląda czasem dziko © wojtekjg

Pogórze Strzyżowskie z żniwnymi polami © wojtekjg

owies gotowy do młócki © wojtekjg

ciąg pasma nadkrośnieńskiego © wojtekjg

co jakiś czas zza pól wychyla się Sucha Góra © wojtekjg

z pólnaftowych nad Jedliczem widać czasem nawet Cergową! © wojtekjg

dwie wieże kościła w Jedliczu © wojtekjg

nad kościołem w Tarnowcu © wojtekjg

miejsce odpoczynku na lokalnej ścieżce przyrodniczej © wojtekjg

zachód słońca z górki nad Tarnowcem © wojtekjg

nad Tarnowcem i Kotliną Jasielską © wojtekjg

kościół w Tarnowcu po zachodzie © wojtekjg

droga w dolinę Jasiołki późną nocą © wojtekjg

wstęgówka przysiadła na sokach z drzewa © wojtekjg

przekaźnik na Suchej Górze, jakieś gwiazdy i łuna do Strzyżowa © wojtekjg
Kategoria [100-200km], prace różnej maści, sam












