Info

Więcej o mnie.















Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Kwiecień26 - 0
- 2025, Marzec30 - 1
- 2025, Luty23 - 11
- 2025, Styczeń27 - 10
- 2024, Grudzień23 - 4
- 2024, Listopad19 - 2
- 2024, Październik21 - 0
- 2024, Wrzesień26 - 5
- 2024, Sierpień25 - 13
- 2024, Lipiec32 - 9
- 2024, Czerwiec35 - 13
- 2024, Maj39 - 25
- 2024, Kwiecień31 - 12
- 2024, Marzec28 - 4
- 2024, Luty20 - 9
- 2024, Styczeń16 - 17
- 2023, Grudzień19 - 3
- 2023, Listopad21 - 2
- 2023, Październik32 - 1
- 2023, Wrzesień36 - 8
- 2023, Sierpień39 - 2
- 2023, Lipiec43 - 19
- 2023, Czerwiec38 - 8
- 2023, Maj33 - 0
- 2023, Kwiecień32 - 4
- 2023, Marzec29 - 11
- 2023, Luty21 - 8
- 2023, Styczeń22 - 9
- 2022, Grudzień22 - 5
- 2022, Listopad28 - 3
- 2022, Październik35 - 2
- 2022, Wrzesień32 - 3
- 2022, Sierpień42 - 1
- 2022, Lipiec40 - 9
- 2022, Czerwiec33 - 0
- 2022, Maj47 - 7
- 2022, Kwiecień25 - 1
- 2022, Marzec27 - 0
- 2022, Luty29 - 7
- 2022, Styczeń28 - 5
- 2021, Grudzień23 - 0
- 2021, Listopad19 - 0
- 2021, Październik32 - 0
- 2021, Wrzesień30 - 4
- 2021, Sierpień28 - 0
- 2021, Lipiec42 - 1
- 2021, Czerwiec39 - 5
- 2021, Maj35 - 0
- 2021, Kwiecień24 - 1
- 2021, Marzec29 - 0
- 2021, Luty15 - 0
- 2021, Styczeń26 - 0
- 2020, Grudzień22 - 3
- 2020, Listopad27 - 5
- 2020, Październik33 - 0
- 2020, Wrzesień30 - 2
- 2020, Sierpień38 - 9
- 2020, Lipiec34 - 0
- 2020, Czerwiec43 - 11
- 2020, Maj40 - 1
- 2020, Kwiecień21 - 2
- 2020, Marzec25 - 6
- 2020, Luty17 - 5
- 2020, Styczeń20 - 8
- 2019, Grudzień14 - 3
- 2019, Listopad10 - 5
- 2019, Październik16 - 3
- 2019, Wrzesień19 - 8
- 2019, Sierpień27 - 13
- 2019, Lipiec31 - 10
- 2019, Czerwiec35 - 12
- 2019, Maj21 - 6
- 2019, Kwiecień28 - 0
- 2019, Marzec25 - 10
- 2019, Luty15 - 2
- 2019, Styczeń8 - 4
- 2018, Grudzień11 - 2
- 2018, Listopad20 - 2
- 2018, Październik24 - 9
- 2018, Wrzesień29 - 8
- 2018, Sierpień31 - 19
- 2018, Lipiec20 - 9
- 2018, Czerwiec21 - 20
- 2018, Maj39 - 11
- 2018, Kwiecień27 - 22
- 2018, Marzec24 - 9
- 2018, Luty9 - 0
- 2018, Styczeń10 - 0
- 2017, Grudzień17 - 0
- 2017, Listopad13 - 3
- 2017, Październik17 - 8
- 2017, Wrzesień16 - 3
- 2017, Sierpień24 - 4
- 2017, Lipiec30 - 8
- 2017, Czerwiec33 - 18
- 2017, Maj31 - 3
- 2017, Kwiecień24 - 4
- 2017, Marzec28 - 0
- 2017, Luty12 - 0
- 2017, Styczeń4 - 0
- 2016, Grudzień12 - 1
- 2016, Listopad19 - 8
- 2016, Październik10 - 0
- 2016, Wrzesień22 - 0
- 2016, Sierpień23 - 2
- 2016, Lipiec25 - 10
- 2016, Czerwiec26 - 33
- 2016, Maj30 - 5
- 2016, Kwiecień18 - 12
- 2016, Marzec30 - 20
- 2016, Luty16 - 1
- 2016, Styczeń6 - 0
- 2015, Grudzień29 - 12
- 2015, Listopad8 - 0
- 2015, Październik19 - 10
- 2015, Wrzesień28 - 2
- 2015, Sierpień22 - 8
- 2015, Lipiec24 - 17
- 2015, Czerwiec31 - 18
- 2015, Maj31 - 2
- 2015, Kwiecień26 - 33
- 2015, Marzec17 - 7
- 2015, Luty12 - 16
- 2015, Styczeń3 - 7
- 2014, Grudzień7 - 0
- 2014, Listopad11 - 7
- 2014, Październik15 - 11
- 2014, Wrzesień20 - 1
- 2014, Sierpień17 - 6
- 2014, Lipiec19 - 38
- 2014, Czerwiec25 - 19
- 2014, Maj21 - 18
- 2014, Kwiecień25 - 23
- 2014, Marzec25 - 39
- 2014, Luty14 - 38
- 2014, Styczeń5 - 7
- 2013, Grudzień12 - 2
- 2013, Listopad12 - 10
- 2013, Październik18 - 22
- 2013, Wrzesień18 - 24
- 2013, Sierpień25 - 84
- 2013, Lipiec29 - 75
- 2013, Czerwiec27 - 82
- 2013, Maj30 - 42
- 2013, Kwiecień24 - 64
- 2013, Marzec7 - 24
- 2013, Luty2 - 7
- 2013, Styczeń1 - 6
- 2012, Grudzień6 - 30
- 2012, Listopad6 - 35
- 2012, Październik7 - 29
- 2012, Wrzesień23 - 72
- 2012, Sierpień25 - 80
- 2012, Lipiec31 - 95
- 2012, Czerwiec24 - 78
- 2012, Maj29 - 149
- 2012, Kwiecień29 - 51
- 2012, Marzec31 - 173
- 2012, Luty4 - 35
- 2012, Styczeń10 - 45
- 2011, Grudzień18 - 28
- 2011, Listopad19 - 28
- 2011, Październik24 - 25
- 2011, Wrzesień28 - 10
- 2011, Sierpień25 - 34
- 2011, Lipiec23 - 42
- 2011, Czerwiec20 - 37
- 2011, Maj31 - 46
- 2011, Kwiecień21 - 10
- 2011, Marzec6 - 7
Wpisy archiwalne w kategorii
[100-200km]
Dystans całkowity: | 76318.29 km (w terenie 1352.70 km; 1.77%) |
Czas w ruchu: | 3001:14 |
Średnia prędkość: | 25.40 km/h |
Maksymalna prędkość: | 91.33 km/h |
Suma podjazdów: | 795636 m |
Maks. tętno maksymalne: | 194 (101 %) |
Maks. tętno średnie: | 157 (81 %) |
Suma kalorii: | 30615 kcal |
Liczba aktywności: | 573 |
Średnio na aktywność: | 133.19 km i 5h 14m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
101.40 km
0.00 km teren
04:16 h
23.77 km/h:
Maks. pr.:62.50 km/h
Temperatura:9.0
Podjazdy:1318 m
Rower:BROKAT
rajd przez pogórza, nad jeziora, prosto do Zdroju
Piątek, 11 listopada 2022 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Kraków; Tarnów-Zabłędza-Tuchów-Jodłówka Tuchowska-Rzepiennik Strzyżewski-Turza-Moszczenica-Gorlice-Ropa-Klimkówka-Wysowa-ZaciszeDopracowałem trasę z Tarnowa, przez jedną fajną ściankę nad Jodłówką, i do Gorlic wychodzi ca. 50 km.
Z rana dość chłodno. A do jeziora i z jeziora wgłąb gór jazda w słońcu. Nawet rękawiczki zdjąłem(!)
CLIMB: max 17%

zakręciki nad Zabłędzą © wojtekjg

zjeździk do Tuchowa z Pasmem Brzanki w tle © wojtekjg

zakręcik zjazdu z Jodłówki z widoczkami Góry Grybowskich © wojtekjg

zjazd prosto w Tatry, prosto do Rzepiennika © wojtekjg

Tatry znad Rzepiennika © wojtekjg

Klimkówka z minimalną ilością wody © wojtekjg

prosta hańczowska © wojtekjg

Widoczek na grzmiet Ostrego Wierchu, w dole kościół w Wysowej © wojtekjg

Lackowa pod wieczór z górnej Wysowej © wojtekjg
Kategoria [100-200km], sam
Dane wyjazdu:
165.00 km
0.50 km teren
06:49 h
24.21 km/h:
Maks. pr.:71.60 km/h
Temperatura:10.0
Podjazdy:2196 m
Rower:BROKAT
V-ka na rubieżach Pana Górnika
Wtorek, 8 listopada 2022 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Kraków; Bielsko-Biała -Meszna-Szczyrk-Salmopol-Wisła-Zameczek-Istebna-Jawozynka- Sól-Kiczora -Rajcza-Węgierska Górka-Bystra-Pewel Mała-Rychwałdek-Łękawica-Kocierz-Andrychów-Wadowice; Kraków-prawie ZielonkiNajpierw pod wiatr. Ale przynajmniej w okolicy Szczyrku asfalty odnawiają. Na Kubalonkę dalej jazda po dziurach i łatach.
Potem słońce na Istebnej, spotkanie z Górnikiem, wjazd w las przy granicy. Idzie z wiatrem, jedzie się szybko. Wpadam w nieprzyjemny ruch od Rajczy i uciekam bocznymi (prawie) drogami pod Kocierz.
W lesie mały zjazd cukrowy, ale szybko przechodzi i wyjeżdżam na prawie ostatnie słońce na górę. Do Andrychowa zjeżdża się szybko, tam tankowanie i nocna krajówka do wadowickiego smogu.
CLIMB: max 17%

pierwsze spojrzenie na Skrzyczne z szosy na Meszną © wojtekjg

gdzies tam czai się Lysa Hora © wojtekjg

świeżutkie asfalty zjazdu z Salmopola © wojtekjg

J.Czerniańskie w Wiśle © wojtekjg

las i asfalt nad Zameczkiem © wojtekjg

połamany asfalt podjazdu na Kubalonkę © wojtekjg

fajny widoczek z Jaworzynki © wojtekjg

śródleśna droga na Laliki © wojtekjg

zjazd przez Rycerkę © wojtekjg

zjazd przez Rychwałd z widokiem na Magurkę © wojtekjg

sanktuarium w Rychwałdzie © wojtekjg

ostatnie spojrzenie na Skrzyczne © wojtekjg

podjazd na Kocierz w ostatnim słońcu © wojtekjg

spojrzenie na Potrójną © wojtekjg

końcówka podjazdu na Kocierz © wojtekjg

spojrzenie na B.Żywiecki z Kocierza © wojtekjg

zjazd z Kocierza © wojtekjg

rynek wadowicki © wojtekjg

księżyc w pełni koło wadowickiej bazyliki © wojtekjg
Kategoria [100-200km], prace różnej maści, sam
Dane wyjazdu:
127.30 km
0.00 km teren
04:19 h
29.49 km/h:
Maks. pr.:74.20 km/h
Temperatura:8.0
Podjazdy:1522 m
Rower:Sauron(i)
pół-słoneczny poniedziałek w Paryżu (Górnym)
Poniedziałek, 7 listopada 2022 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Modlniczka-Brzezie-Rudawa-Radwanowice-Krzeszowice-Miękinia-Paryż Górny-Lgota-Płoki-Bukowno-Bolesław-Klucze-Jaroszowiec-Pazurek-Kolonia Suska-Imbramowice-Wysocice-Minoga-Skała-Maszyce-Korzkiew-Giebułtów-Modlnica-prawie ZielonkiTam pod wiatr. Potem lapię trochę podmuchów w plecy. A potem robi się wilgotnie, bo za Krzeszowicami zrobiło się słonecznie i jest męczenie, na dodatek często pod wiatr. Generalnie ciepło, tak na bez rękawiczek.
CLIMB: max 14%
Kategoria [100-200km], sam
Dane wyjazdu:
129.50 km
0.00 km teren
04:27 h
29.10 km/h:
Maks. pr.:76.60 km/h
Temperatura:14.0
Podjazdy:1720 m
Rower:Furia
radosne pedałowanie niedzielne
Niedziela, 30 października 2022 | Komentarze 0
Gorlice-Szymbark-Gródek-Bobowa-Brzana-Bukowiec-Lipnica-Niecew-Wojnarowa-Pogwizdów-Krużlowa-Ptaszkowa-Grybów-Ropska-Ropa-Klimkówka-Uście-Hańczowa-prawie Wysowa-Hańczowa-Kiczorka-Skwirtne-Gładyszów-Magura-Sękowa-GorliceNajpierw wybywam ze zbiórka Grosarową. Odczepiają mnie dopiero na Brzanie.
Potem łapię gumę na kamieniu na zjeździe do Krużlowej, walczę z wentylem i dziurą w oponie. A przed podjazdem pod szkołę spotykam Petera. Odczepia mnie w Ptaszkowej.
Tankowanie na Orlenie, bo potrzebuję papierka z Knoppersa do podłożenia do oponki i potrzebuję pepsi, żeby przetrwać suszę i słońce. A potem marznę w cieniu nad Klimkówką.
Za Hańczową łapię Arka, wracającego z biegania po górkach, przeskakujemy przez dwa podjazdy i lecimy z wiatrem na Gorlice.
CLIMB: max 15%
Kategoria [100-200km], niesam, sam, z Arkadiuszem
Dane wyjazdu:
130.10 km
1.50 km teren
05:56 h
21.93 km/h:
Maks. pr.:60.30 km/h
Temperatura:9.0
Podjazdy:1175 m
Rower:BROKAT
poranne mgły i popołudniowe wiatry
Piątek, 28 października 2022 | Komentarze 0
Gierlachy-Gielnia-Lipa-Brandwica-Stalowa Wola; Rzeszów; Wróblik Szlachecki-Besko-Odrzechowa-Bukowsko-Kulaszne-Rzepedź-Komańcza-Osławica-Komańcza-Wisłok Wielki-DaliowaW nocy wilgotno, okolo 2-3*C, ale spanie było nawet spoko. Niestety, do Stalowej trzeba przebijać się przez poranną wilgoć. Odsypiam w pociagach do Rzeszowa i do Wróblika, wyskakuję na trawe peronu i walczę z mocnym wiatrem w twarz aż do Radoszyc. Bliżej gór słońce ustepuje chmurom, wijącym się po paśmie granicznym i robi się chłodno i ponuro. Nocą za to wiatr trochę odpuszcza i robi się ciepło. W Wisłoku nówka asfalcik, jedzie się wystrzałowo (tzn. jechałoby się, gdyby nie wahadła ze światłami). Jakoś przed 23cią dobijam do parkingu za Daliową, ładuję na miejscu elektronikę, robię dwie zupy (kartusz umiera przy drugiej) i wbijam do śpiwora.
CLIMB: max 11%

troszkę mgliście w dolinie Sanu © wojtekjg

poranne pociągi mkną przez mgly Stalowej Woli Rozwadowa © wojtekjg

tak, to jest to co myślicie - wielka, rzeszowska pestka dyni © wojtekjg

dziś nawet kulturalnie w bieszczadzkim TLK © wojtekjg

tak, to jest peron we Wróbliku Szlacheckim - trza zeskoczyć z drzwi z wszystkimi tobołami © wojtekjg

prosta kolejowa w Milczy © wojtekjg

kukuuurydza pod górkami pod Sanokiem © wojtekjg

ile tej kukurydzy za Beskiem!??! © wojtekjg

późnojesienne polowanko piesze © wojtekjg

pod Pasmem Bukowicy © wojtekjg

jazda w stronę wiatraków za Sieniawą © wojtekjg

podkarpackie Choliłód © wojtekjg

pod przekaźnik na Tokarni © wojtekjg

o, nowy asfalcik, pewnie do przekaźnika (niedaleko Karlikowa) © wojtekjg

na hopce nad Kulasznem © wojtekjg

hopa podjazdu nad Kulaszne © wojtekjg

nitka drogi na Smolnik i dalej na Cisną © wojtekjg

nad Osławicą © wojtekjg

łowiecki czekają na zjedzenie przez wilków © wojtekjg

pasmo graniczne w chmurach wieczornych © wojtekjg

świetlisty wjazd w Zachdnie Karpaty © wojtekjg
Kategoria [100-200km], prace różnej maści, sam
Dane wyjazdu:
185.70 km
4.50 km teren
07:52 h
23.61 km/h:
Maks. pr.:59.50 km/h
Temperatura:9.0
Podjazdy:842 m
Rower:BROKAT
W Szczebrzeszynie chrzonszcz rzępoli na sztucznych skrzypcach
Czwartek, 27 października 2022 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Kraków; Kraśnik- Stróża-Kolonia -Studzianki-Biskupie-Turobin-Sulów-Strzebrzeszyn-Zawada-Bortatycze-Strzebrzeszyn-Gorajec-Frampol-Janów Lubelski-GierlachyMały stresik z rana, bo lampka nie działa(!). Pogrzebałem coś przy kablach w pociągu i nagle zaczęła świecić. Raczej to fuks, niż zdolności naprawcze.
Jak się okazuje, zapach z zakladów tluszczowych jest na początku eteryczny, a potem przenika głęboko każda komórkę olfaktoryczną w za dużym nosie....
Lecę w miarę z wiatrem na Strzebrzeszyn, słoneczko dopieszcza, mgły zeszły gdzieś na południe. Objazdówka i objazdówka podwieczorna i objazdówka nocka, czasem po błotach - i w końcu uderzam na Frampol i Janów. W Janowie oczywiście OrlĘ otwarty niecałonocnie. Olewam go i jadę w Lasy Janowskie. Nie dobijam do docelowej wiaty (i dobrze, bo końcówka była pozaasflatowa), tylko wpakowuję się pod daszek pierwszej siedzisko-wiaty za Gierlachami. Jest dość chłodno, chmur nie ma, wykończyłem kartusz na zagotowanie herbaty i wskakuję w psiwór.
CLIMB: max 8%

jakies proste po malych wzniesieniach za Kraśnikiem © wojtekjg

kukurydziane pola za Kraśnikiem © wojtekjg

kupa buraczków pod polami © wojtekjg

jesienne pola lubelszczyzny © wojtekjg

proste na wschód za Kraśnikiem © wojtekjg

jesien muska kolorami lubelszczyznę © wojtekjg

dyniowe pola roztoczańskie © wojtekjg

pola wiją się do zakładów tłuszczowych © wojtekjg

szczebrzeszyński chrzonszcz © wojtekjg

zamojszczyzna © wojtekjg

koniec dnia nad Zamojszczyzną © wojtekjg

dróżka w pola w Bortraczyc © wojtekjg

podwieczorny wypad na vege-burgery pod Zamość © wojtekjg

dróżka w świat roztoczański © wojtekjg

błoto gdzieś między polami zamojskimi © wojtekjg

wieczorne, zamojskie mgły © wojtekjg

lisek czeka na jakiegoś stopa czy coś... © wojtekjg
Kategoria [100-200km], prace różnej maści, sam
Dane wyjazdu:
124.10 km
32.50 km teren
06:57 h
17.86 km/h:
Maks. pr.:36.60 km/h
Temperatura:5.0
Podjazdy:562 m
Rower:Sauron(i)
lasy pelne grzybów, słoneczko w Wielkopolsce, deszcze w Krakowie, zimna, gwieździsta noc na Dolnym Śląsku
Czwartek, 29 września 2022 | Komentarze 2
prawie Zielonki-Kraków; Ostrzeszów-Międzybórz-Domasławice-Chełstów-Szczodrów-Osada Leśna-Miłowice-Pągów-Jakubowice-Namysłów; Kraków-prawie ZielonkiCLIMB: max 12%

hopki pomiędzy Wielkopolską a Dolnym Śląskiem © wojtekjg

zachód słońca gdzieś na północy Dolnego Śląska © wojtekjg
Kategoria [100-200km], prace różnej maści, sam
Dane wyjazdu:
107.60 km
0.00 km teren
04:17 h
25.12 km/h:
Maks. pr.:43.50 km/h
Temperatura:21.0
Podjazdy:415 m
Rower:BROKAT
kajś na zatarnowskie płaskości
Poniedziałek, 5 września 2022 | Komentarze 0
prawie Zielonki-Kraków; Bogumiłowice-Radłów-Żabno-Nieciecza-Żabno-Brzeźnica-Przyborów-Mokrzyska-Brzesko; Złocień-Kraków-prawie ZielonkiWieje jakoś wrześniowo, ale wije też gorącem. A gdy się nie ruszasz i siądziesz w słońcu, to zaczyna nawet przygrzewać.
Kraków jak zawsze masakryczny do przejazdu w godzinach szczytu.
CLIMB: max 7%
Kategoria [100-200km], prace różnej maści, sam
Dane wyjazdu:
171.70 km
14.00 km teren
08:02 h
21.37 km/h:
Maks. pr.:46.70 km/h
Temperatura:16.5
Podjazdy:930 m
Rower:BROKAT
okazuje się, że do McD w Osinowie trzeba wbijać z własnym papierem toaletowym; a ryby w Dolnej Odrze radośnie jeszcze się pluskają
Niedziela, 28 sierpnia 2022 | Komentarze 1
prawie Zielonki-Kraków; Chojna-Przyjezierze-Moryń-Stare Łysogórki-Gozdowice-Czelin-Siekierki-Stary Kostrzynek-Osinów-Cedynia-Piasek-Krajnik Dolny-Ognica-Widuchowa-Żurawki-Gryfino; Kraków-prawie ZielonkiO ile w Krakowie jest błoto i ulewnie i zimno i mokro, w Zachodniopomorskiem grzeje i prawie nie wieje.
Jadę nad jezioro, popatrzeć na wystawę mamutów i innych, zakupy, przez pasy Cedyńskiego PK na poletko parkingowo-wypoczynkowe z ogniskiem, a potem nad Odrę, pozwiedzać i pooglądać drzewa. Nocka zastaje mnie na łąkach i trzcinowiskach zachodzących wilgocią. Po połowie nocy zjeżdżam do Osinowa i powoli, górkami jadę w stronę Szczecina. Aż orientuję się, że mam mało czasu do pociągu (który odjeżdża z Gryfina przed 2 w nocy) i dokładam do pieca ile się da. Szcześliwie jest dość ciepło (nie licząc pojedynczych mgieł w zagłębieniach) i dość w miare płasko (nie licząc dość konkretnych pagórków). Na pociąg dobijam z zapasem czasu.
CLIMB: max 9%

wyjazd z Chojny przez jakąś górkę na krajówce © wojtekjg

po drodze kościółek w Mirowie © wojtekjg

kręta droga na Przyjezierze © wojtekjg

pofalowana droga nad jezioro Morzycko © wojtekjg

punkt widokowy taki bz widoków na jezioro © wojtekjg

prażuber łypie okiem na jednorożco-dziko-nosorożca © wojtekjg

wielki jeleń czai się na turystów © wojtekjg

moryńskie mamuty © wojtekjg

kościół w Moryniu © wojtekjg

brama za mury moryńskie © wojtekjg

płytowa droga w las © wojtekjg

droga z Morynia na Stare Łysogórki © wojtekjg

owadziarka przeszukuje drewienko, żeby ponabijać jakieś larwy © wojtekjg

przyjemne miejsce parkingowe z deszczoschronem i miejscem na ognicho © wojtekjg

śródleśna droga na Stare Łysogórki © wojtekjg

kolejne wiaty w CedyńskmPK, takie ukryte po lasach © wojtekjg

Kamienna Ściana Chwały przy Gozdowicach © wojtekjg

nadwodny kościółek w Gozdowicach © wojtekjg

wyboista, ale przyjemna droga na Czelin © wojtekjg

krzywe latarnie przy kościele w Czelinie © wojtekjg

pierwszy slupek graniczny na Odrze postawiony zaraz po wojnie (Czelin) © wojtekjg

wiata pod Czelinem © wojtekjg

świnki trzy dożynkowe w Czelinie © wojtekjg

przez Odrę spojrzenie na brzeg niemiecki z okolicy bunkrów przy Gozdowicach © wojtekjg

użytek ekologiczny z murawami za Gozdowicami © wojtekjg

bareczka pruje w górę Odry © wojtekjg

podwieczorne spojrzenie na konia © wojtekjg

słupek graniczny na łące za dnia © wojtekjg

uchyłek Odry © wojtekjg

tu kiedyś była kładka.... © wojtekjg

czuć już końcówkę sierpnia na łąkach © wojtekjg

zachodzik słońca nad Dolną Odrą © wojtekjg

sarenki-samobojcy nadodrzańskie © wojtekjg

stare przęsła mostu kolejowego kolo Siekierek © wojtekjg

ostatni rowerzyści zjeżdżają z dawnego mostu kolejowego z Niemiec do Siekierek © wojtekjg

słupek graniczny nocą © wojtekjg

rozgwieżdżone niebo Cedyńskiego PK © wojtekjg

żarząca się w oddali rafineria w Schwedt © wojtekjg
Jest 2013 rok, końcówka ciepłego sierpnia. Wymęczony kilkoma dobami MRDP, podczas których połapałem różne awarie, doły, udary słoneczne, pozamykane drzwi hotelowe i kilka marznących biwaków w wiatach autobusowych, musiałem nadrobić utracony czas, jadąc non stop ścianę zachodnią. Drogę wzdłuż Odry robiłem nocą. Pamiętam te świecące oczka milionów sarenek po lasach, pamiętam ścianę pamięci koło Gozdowic. I pamiętam, jak wyjechałem na górkę po złym asfalcie i zobaczyłem jarzące się białe światła i migające światła czerwone - wtedy wydawało mi się, że widzę już jakieś porty w okolicy Szczecina i że już jestem tuż-tuż od morza. Do Szczecina, przysypiając, dotarłem dopiero nad ranem. Ale pamiętam ten stan euforii, zadowolenia, że zwiedzam świat, że przeżywam te widoki w takich miejscach i o takich porach, o jakich nie przeżywałbm nie jeżdżąc na rowerze, nie jeżdżąc ultramaratonów..... I to samo pomyślałem teraz, znów nocą, znów wyjeżdżając na tę samą górkę, około 112 m n.p.m. i znów widząc światła Schwedt i pobliskiej rafinerii.
:) :) :)

wielkie kominy elektrowni Dolna Odra © wojtekjg

późnonocne Gryfino © wojtekjg
Kategoria [100-200km], prace różnej maści, sam
Dane wyjazdu:
167.40 km
26.00 km teren
08:09 h
20.54 km/h:
Maks. pr.:43.50 km/h
Temperatura:25.8
Podjazdy:847 m
Rower:BROKAT
gorąc nocą, gorąc za dnia
Środa, 17 sierpnia 2022 | Komentarze 0
Sosnówka-Twardogóra-Goszcz-Domosławice-Biskupice-Wielowieś-Stradomia Wierzchnia-Dalborowice-Idzikowice-Pągów-Lipka-Ligota Polska-Ostrowina-Chełstów-Domosławice-Międzybórz-Kuźnica Myślniewska-Myślniew-Kobyla Góra zalewPóźny poranek, krążenie w upale, chwila nad wodą, chwila na pizzy, wiele chwil w lasach i w piachach nocą i nocna jazda nad zalew na Kobylej, gdzie po trzeciej zalegam w jakiejś wiacie, z herbatką i kanapkami.
CLIMB: max 9%

poranek parkingowy © wojtekjg

wjazd z górki do Twardogóry, w oddali widoczna płaskość Wielkopolski © wojtekjg

bodziobodziobodziobodziobodziobodziobodziobodziobodziobodziobodziobodziobodziobodziobodziobodziobodziobodziobodziobodziobodziobodzio © wojtekjg

lasy w stronę Sycowa © wojtekjg

zalew Stradomia Wierzchnia © wojtekjg

smutne słoneczniki koło Sycowa © wojtekjg

gdzieś w opolskie pola © wojtekjg

landszafcik opolski znad Namysłowa © wojtekjg

chmury nad wiatrakami opolskimi © wojtekjg

szutrówa gdzieś między kukurydzą, a dzikami w Opolskiem © wojtekjg

pustopola namysłowskie © wojtekjg

krzyż prawie morowy w małej wioseczce za Namysłowem © wojtekjg

DPS z kościołem jak zamek z pałacem (Ostrowina) © wojtekjg

nocek rudy tropi jakiegoś burgera © wojtekjg

zbiorniki retencyjne/pożarowe w lasach opolskich © wojtekjg

zręby gdzieś w lesie koło Domosławic © wojtekjg

szczyty Wielkopolski - Myślniew © wojtekjg

korona zapory nad Kobylą Górą późną nocą © wojtekjg
Kategoria [100-200km], prace różnej maści, sam