Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 270051.83 kilometrów w tym 4446.62 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.90 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy WuJekG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
161.15 km 2.00 km teren
06:45 h 23.87 km/h:
Maks. pr.:71.50 km/h
Temperatura:19.0
Podjazdy:1467 m

Powroty

Sobota, 11 maja 2013 | Komentarze 3

Skawica-Białka-Jordanów-Skomielna Biała-Rabka-Mszana Dolna-Przeł.Przysłop-Łącko-Nowy Sącz-Jamnica-Mszalnica-Cieniawa-Grybów-Podchełmie-Ropska Góra-Szymbark-Gorlice

Rano pogoda nie zachęca do wyjścia ze psiwora- mgła, chłodno, mało snu. Pierdzielę - i tak ma padać, czy wyjadę godzinę wcześniej czy później - i tak mnie dopadnie. Zjazd terenowy z rana, potem na dół do Białki i z wiaterkiem przez długaśne podjazdy z zakrętasami do Dziordanowa, na Skomielną Białą. Potem przestaje wiać jak powinno, za to wychodzi słońce. I tak się wymijają: słońce i mgły. Mszana i po Mszanie, szybko Przysłop i zjazdy dziurami, Zabrzeż, Łącko (jutro Święto Kwiatu Jabłoni!!!), Kadcza, Stary Sącz i w końcu Nowy z tankowaniem. Stwierdzając, że skoro mam czas (jest 18ta) jadę karkołomnymi podjazdami. Jamnica do Woli Wyżnej - odcinki pod 20% (chłopak goniący mnie na skuterze musiał dwa razy zrzucać pasażera, bo nie dawał rady ;)), potem niby płasko, a za Mszalnicą zaskakuje mnie ściana (350m, 250m w górę). W Grybowie nie jadę na Ropską tylko ulicą Zdrojową na Podchełmie - kulturalnie wielokrotnie powyżej 15% - nie jechałem tędy już chyba z 7 lat... Z Podchełmia przez las na Ropską i, zgrzytając łańcuchem, dobrym, jak zawsze, tempem w szarówce do domu.
Mapka z 3 dni:
Biwaczek z rana podczas pakowania © wojtekjg

Zjazdy łączkami © wojtekjg

Poranne mgły © wojtekjg

Tough love :P © wojtekjg

Złowieszczy trzmiel © wojtekjg

Szczyt ciągnacego się podjazdu © wojtekjg

Przed Mszaną © wojtekjg

Podjechałby ;) © wojtekjg

W Mszanie zauważam, że tylna oponka dalej założona jest odwrotnie... :) © wojtekjg

Płaskie odcinki za Łąckiem © wojtekjg

Paliwo © wojtekjg

Cisowa i Rosochatka znad Cieniawy © wojtekjg

Chełm w złowieszczej chmurce i droga końcówki podjazdu © wojtekjg

Ostatnie słońca nad Podchełmiem © wojtekjg


CLIMB: avg-4%, max-20%
Temp: 13-22*C


Komentarze
lea
| 09:55 sobota, 18 maja 2013 | linkuj :)
Jocker
| 23:43 piątek, 17 maja 2013 | linkuj Turystyka rowerowa ma swój urok, widoki, żarełko i przeżycia estetyczne są bezcenne, no oczywiście poza potem, który wylewa się kręcąc pod górkę (: pozdro
wilk
| 13:02 środa, 15 maja 2013 | linkuj No wreszcie trochę z sakwami, a nie tylko ta szosówka ;))
Ładna trasa, niezły wycinek polskich gór zaliczyłeś.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!