Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 269845.53 kilometrów w tym 4445.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.90 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy WuJekG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
103.71 km 0.00 km teren
03:21 h 30.96 km/h:
Maks. pr.:80.50 km/h
Temperatura:29.0
Podjazdy:898 m

Pod wiatr

Czwartek, 19 lipca 2012 | Komentarze 6

Gorlice-Biecz-Szerzyny-Swoszowa-Zalasowa-Joniny-Tuchów-Gromnik-Rzepienniki-Racławice-Biecz-Gorlice

Ależ wiatr! Na początku pomaga, potem masakrycznie przeszkadza, potem są podjazdy i ścianki (m.in z Jonin - avg11%, max17%, niecałe 600m), więc jest i tak wszystko jedno, potem rzuca mnie po rowach, bo nieopacznie wziąłem koło z wysokim profilem na przód. Dość fajny widok na Tatry znad Tuchowa i szybki zjazd do miasta. Od skrętu na Rzepienniki lekko z boku, a na niektórych zakrętach nawet w plecy. Za to robi się coraz duszniej, bo idzie zapowiadana burza. Gdy rozkręcamy się z górki w Rożnowicach nie schodzimy z 45km/h aż do Biecza. A stamtąd pod burzowy wiater - pedałuję, pedałuję i i tak stoję w miejscu ;) Na szczęście dotaczamy się po zmianach z Arkiem do domu, na koniec łapiemy nawet kilka ożywczych kropel nadchodzącej ulewy.


Zjazd z pierwszej górki © wojtekjg

Atak na znak, przed podjazdem nad Swoszową © wojtekjg

podjazd nad Swoszową © wojtekjg

ii zjazd © wojtekjg

Ścianka z Jonin © wojtekjg

już po stromej sekcji, teraz tylko 12% © wojtekjg

I dalej męczenie © wojtekjg

rzut oka na uciekający w dół asfalt ze szczytu podjazdu © wojtekjg

w stronę Tuchowa © wojtekjg

lansik na podjeździe w Rzepienniku © wojtekjg

lansu ciąg dalszy :) © wojtekjg

zjazdy a'la Sammy Sanchez © wojtekjg

najwyższy punkt za Rożnowicami © wojtekjg

dalej, w stronę burzy i deszczy © wojtekjg


CLIMB: avg-3%, max-17%


Komentarze
WuJekG
| 20:39 czwartek, 19 lipca 2012 | linkuj Nie, nie wszystkie, ja tylko tym gładkim robię fotki żeby zamiejscowi kipieli z zazdrości ;) Zdarzają się i takie jak u Ciebie dziś, Phoros ;)
WuJekG
| 20:00 czwartek, 19 lipca 2012 | linkuj Jak już wspominałem - średnia to żaden wyznacznik, a jeszcze dodatkowo średnia tutaj a wyścig to dwa różne światy ;)
Ale- ja jestem z tych co dają sobie na kole jeździć, trzeba tylko umieć trzymać to koło ;)
barteko
| 19:30 czwartek, 19 lipca 2012 | linkuj Fajne obręcze :P Kurde, tak niedaleko mam tą ściankę w Joninach na Zalasowa a jeszcze tam nie jechałem na rowerze :P trzeba będzie ja sprawdzić w najbliższym czasie!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!