Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 268736.63 kilometrów w tym 4388.42 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.91 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy WuJekG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
106.06 km 0.00 km teren
03:37 h 29.33 km/h:
Maks. pr.:71.00 km/h
Temperatura:17.0
Podjazdy:1314 m

Wielkosobotnia stówka

Sobota, 7 kwietnia 2012 | Komentarze 9

Gorlice-Ropa-Wawrzka-Śnietnica-Brunary-Ropa-Klimkówka-Uście Gorlickie-Hańczowa-Kwiatoń-Smerekowiec-Zdynia-Gładyszów-Przełęcz Małastowska-Sękowa-Męcina Wielka-Sękowa-Gorlice

Po mokrej nocy niespodziewanie nastał wiosenny dzień. Na pierwszym podjeździe grzeje, na dodatek jadę sztywny po wczorajszych interwałach.
W Śnietnicy spotykam Braci Chłandów patentujących trasę Klasyku Beskidzkiego, zawracam z nimi na Brunary i podjazd na Tanią Górę, próbując dotrzymać im tempa. Po zjeździe oni jadą do Gorlic, ja skręcam na Klimkówkę i Uście, stamtąd jadę na Hańczową i przełączkę pod Kiczorką. Z Kwiatonia do Smerekowca i Zdyni, potem na Magurę. Z przełęczy cały czas pod wiatr, skręcam jeszcze w dolinkę w stronę Męcin i Wapiennego, kończę jazdę na górce koło kapliczki nad Męciną Wielką i wracam do Gorlic.
Wiatr był dziś dziwny - niby południowo-zachodni ale np w Zdyni złapał mnie przeciwny północny, a za kolejnym pagórkiem znów wiało na południe. Rozkręciłem się dopiero po 2 godzinach, wcześniej na sztywnych nogach.



CLIMB: avg-3%, max-11% (na przełęcz pod Kiczorką, nawet nie sądziłem, że ta końcówka jest taka stroma, zawsze wchodziła tak fajnie...)
Kategoria [100-200km], sam



Komentarze
malheureux
| 08:58 poniedziałek, 9 kwietnia 2012 | linkuj Wreszcie ma wiosna przyjść :) aż chce się pośmigać, bo jak takie zimno to trzeba się obabuchać i jeszcze leje :|
lamiareno
| 19:44 sobota, 7 kwietnia 2012 | linkuj Ups ;) znowu dubel
lamiareno
| 19:43 sobota, 7 kwietnia 2012 | linkuj Widze , że ci sie w Świeta udzieliło i też miluni ;)obżeranie to się zacznie jutro ;)
lamiareno
| 19:43 sobota, 7 kwietnia 2012 | linkuj Widze , że ci sie w Świeta udzieliło i też miluni ;)obżeranie to się zacznie jutro ;)
WuJekG
| 19:33 sobota, 7 kwietnia 2012 | linkuj Droga Lamiarenko- trzeba korzystać z pogody i jeździć, a nie tylko obżera.... degustować :P
lamiareno
| 19:29 sobota, 7 kwietnia 2012 | linkuj WJG są święta wiec będe milutka ;) Super wynik ;) chociaż wiem, że stać cie na wiecej ;)
WuJekG
| 18:54 sobota, 7 kwietnia 2012 | linkuj Tak prawdę mówiąc to wyszło 100 tak przypadkiem, nie planowałem tyle. U mnie też święta, jaja i koszyki ale dzieci nie ma (przynajmniej nie przyznaję się ;)) więc czasu więcej :P
funio
| 18:28 sobota, 7 kwietnia 2012 | linkuj Kurde,ależ mi się dzisiaj chciało pojeźdżić,jebnąć sobie taką setę!:)
Musiałem zająć się dziećmi,w domu wielkie poruszenie,gotowanie,sprzątanie jakiś koszyk z jajami...
Nie wiem o co chodzi,podobno jakieś święta są...?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!