Kanczyl Srebrnogrzbiety

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 270104.13 kilometrów w tym 4446.62 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.90 km/h.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(76)

Moje rowery

BROKAT II 7599 km

envi 13205 km

Akcent Grupetto Ediszyn 38422 km

Furia 41109 km

BROKAT 40468 km

HighOnBike 22601 km

Przyczepken z białym 5606 km

Sauron(i) 31203 km

Błękitny Rumak 35448 km

Błękitna Błyskawica 41162 km

Kelly's "The Krowa" Saphix 5600 km

Błękitna Bestyjka 15180 km

Czerwka 1116 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

103.85 km 0.00 km teren

03:39 h 28.45 km/h:

Maks. pr.:52.50 km/h

Temperatura:0.0

Podjazdy:1196 m

Rower:Błękitna Bestyjka

Środowa setka

Środa, 7 marca 2012 | Komentarze 5

Gorlice-Gródek-Grybów-Ptaszkowa-Królowa Polska-Nowy Sącz-Łabowa-Krzyżówka-Florynka-Wawrzka-Ropa-Gorlice
Nie ma to tamto, trzeba jeździć. Zamiast Ropskiej wybieram sztywniejszy, ale krótszy podjazd pod Gródek. W słońcu zdradziecko ciepło, w cieniu lodowato, wiatr z rzadka pomagał, w dolinach najczęściej w bok lub twarz. Całość bez zdejmowania nogi z pedała.

CLIMB: avg-3%, max-16% (Gródek)
Kategoria [100-200km], sam

Komentarze

WuJekG | 21:23 środa, 7 marca 2012 | linkuj Spokojnie, spokojnie, potrenujesz i dasz radę. Dystans (chociaż nie zawsze...) nie jest ważny ;) W końcu i sto kilosów w górach może spowszednieć :P

WuJekG | 17:57 środa, 7 marca 2012 | linkuj @ Virenque - Niby mam konkretne plany startowe i wyjazdowe, ale te najkonkretniejsze to długie tury po setki kilometrów i dlatego jeżdżę jak najdłużej, głównie po to, żeby tyłek do siodełka przyzwyczaić i wyczaić odpowiednie jedzenie, żelki i picie na trasę (zazdroszczę trochę Wam, trenażerowcom, i żałuję, że jednak się nie zaopatrzyłem w jakiś trenażer na zimę, bo ponowne przyzwyczajanie się do siodła rodzi się w bólach... ). Te mniej ważne starty to wyścigi klasyczne, ale do tego zacznę się przykładać w przygotowaniach dopiero za około pół miesiąca. Mam jeszcze okres budowania bazy.

@Is - spokojnie, zaraz będę miał przerwę, albo pogoda mnie dojedzie ;) Tak, że dogonisz i jeszcze przegonisz z naddatkiem :P

Isgenaroth | 17:40 środa, 7 marca 2012 | linkuj A u mnie dziś jak nigdy, zero wiatru. :)
Nieźle dajesz teraz, jak odskoczysz z kilometrami to Cię nie dogonię.
Pozdrawiam !!

Virenque | 16:58 środa, 7 marca 2012 | linkuj Ostatnie podrygi zimy ;) W połowie lutego już ma być cały czas ponad 10 stopni ciepła i tego sie trzymajmy ;)
Ładnie ostatnio pomykasz, jakieś przygotowania już pod konkretny start ?
pzdr

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!