Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 270051.83 kilometrów w tym 4446.62 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.90 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy WuJekG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
203.30 km 0.00 km teren
06:54 h 29.46 km/h:
Maks. pr.:66.80 km/h
Temperatura:25.0
Podjazdy:2928 m
Rower:BROKAT

ponownie tuchowski Brevet Końskie Harce

Sobota, 27 sierpnia 2022 | Komentarze 0

Tuchów-Zalasowa-Lubcza-Dębowa-Ujazd-Bączal-Skołyszyn-Harklowa-Pagorzyna-Lipinki-Wapienne-Zagórzany-Kwiatonowice-Turza-Rzepiennik-Ciężkowice-Siekierczyna-Bruśnik-Falkowa-Bukowiec-Jasienna-Przydonica-Bartkowa-Rożnów-Brzeziny-Ruda Kameralna-Stróże-Zakliczyn-Lubinka-Rzuchowa-Pleśna-Łowczów-Tuchów

Świeżości z 3h spania (z czego jedna godzinka była w pociągu z rana) starczyło na dogonienie pierwszej grupy na PK1 (sam startowałem z ostatniej grupki), pociśnięciu przez Ziemię Gorlicką i odpadnięcie od pozostającej ze mną dwójki przed Ciężkami. Ostatecznie, daję sobie spokój na podjeździe na Bruśnik. Przed Zakliczynem łapią jak zwykle nieprzyjemne wilgocie od Dunajca, a na punkcie Wojtek zagaduje mnie tak wytrawnie, że zostawiam bidony ze świeżutką wodą do polewania się na gorącu. I zamiast dogonić majaczącego przede mną przed podjazdem zawodnika, skręcam po picie do sklepu. I tak sobie jadę, w upale, do samego końca, sam. Mieszcząc się jakoś w 7h netto.
CLIMB: max 16%


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!