Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 270051.83 kilometrów w tym 4446.62 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.90 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy WuJekG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
112.10 km 0.00 km teren
03:36 h 31.14 km/h:
Maks. pr.:70.88 km/h
Temperatura:11.0
Podjazdy:1214 m

Wtorek

Wtorek, 21 kwietnia 2015 | Komentarze 9

Gorlice-Biecz-Szerzyny-Joniny-Ryglice-Tuchów-Ciężki-Grybów-Ropska-Gorlice


Tam pod wiatr (z małymi wyjątkami), z powrotem z wiatrem w twarzobok (z małymi wyjątkami). Z takim dość mocnym, 'sztywnym' wiatrem. Pod koniec wygląda trochę słońca.
CLIMB: 3/11%
Kategoria [100-200km], sam



Komentarze
lea
| 17:00 wtorek, 21 kwietnia 2015 | linkuj Ale i u mnie pierwsze dni były ciężkie choć przed złamaniem palca więcej czasu spędzałam w terenie i tam licznik był mi już prawie zupełnie zbędny. Teraz, kiedy z palcowego przymusu, muszę zupełnie zrezygnować z terenu i z powrotem szukam tego za co pokochałam kiedyś jazdę szosą to tego licznika ciut mi brak. Wydaje mi się, że zakupię niebawem najtańszy z możliwych do Krossa, który będzie mi służył na asfalt lub w mniej wymagające jazdy terenowe z dużą ilością asfaltowych dojazdów.
A inna bajka, że Twoje dłuższe trasy i moje dłuższe trasy to trochę jak zestawienie The Rolling Stones z Just5 :D
WuJekG
| 16:44 wtorek, 21 kwietnia 2015 | linkuj O ile wyrosłem już z jakichś "pogoni za średnią", to na dłuższej trasie, gdy chcę coś zrobić w założonym czasie, nie wyobrażam sobie jazdy bez licznika. Zepsuł mi się np w zeszłym roku podczas powrotu z Krowiarek i to była tragedia - bo kieruję się prędkością przelotową podczas takiej jazdy. ;)
lea
| 16:27 wtorek, 21 kwietnia 2015 | linkuj No niemalże!
A widzisz - jak mi się rozpierdzielił kilka tygodni temu tak mi jakoś nie po drodze by kupić nowy, a żadnych innych sprzętów nawigacyjnych (prócz mapy papierowej) ni ma więc tak jeżdżę, trochę jak krowa rzeczywiście :P
WuJekG
| 16:21 wtorek, 21 kwietnia 2015 | linkuj Jak tak można bez licznika...jak zwierzęta..

:P :P :P
lea
| 16:16 wtorek, 21 kwietnia 2015 | linkuj No właśnie a ja dziś wyjątkowo żałowałam, że nie mam licznika, bo mimo wichru jechało mi się naprawdę wyśmienicie i aż ciekawość po powrocie mnie zżerała jakąż to średnią mogłam wykręcić :)
WuJekG
| 16:11 wtorek, 21 kwietnia 2015 | linkuj ;)))

(gdyby tak nie wiało, byłoby...przyjemniej ;) )
lea
| 16:10 wtorek, 21 kwietnia 2015 | linkuj Domyślałam się, że pierwotna wersja to zdeczko za dużo (prędkości) i za mało (czasu). Ale tak czy siak --> o w mordę! Niezła średnia!! :)
WuJekG
| 16:03 wtorek, 21 kwietnia 2015 | linkuj Pomyłeczka, odjąłem sobie godzinę ;)
(już poprawione :P )
lea
| 15:42 wtorek, 21 kwietnia 2015 | linkuj O w mordę! Niezła średnia :D
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!