Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 270051.83 kilometrów w tym 4446.62 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.90 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy WuJekG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
100.50 km 2.00 km teren
03:56 h 25.55 km/h:
Maks. pr.:63.48 km/h
Temperatura:7.0
Podjazdy:1134 m

Przetrwać wiatr

Wtorek, 11 lutego 2014 | Komentarze 10

Gorlice-Libusza-Rozdziele-Bednarka-Samoklęski-Brzezowa-Kąty-Myscowa-Krempna-Hałbów-Kąty-Brzezowa-Mrukowa-Folusz-Wola Cieklińska-Dzielec-Lipinki-Kobylanka-Gorlice

Z wyjazdem wychodzi słoneczko, szosy suche. Tylko wiatr zawadza - głównie z boku, czasem skosem w twarz, niefajnie. I to nie taki se, jak zwykle w okolicy Samoklęsk wali około 60-70km/h. Jazda tylko pod skosem.
W Kątach rower w krzaki i z buta biegiem do sztolni, to samo w Myscowej (tylko do piwniczki). W Krempnej zaczyna kropić, wpadam tylko na chwilę do koleżanki do muzeum MPNu i walę na Hałbowską. Zjazd suchutki, nawet wiatru prawie nie ma. Potem do domu z różnymi wiatrami (głównie bocznymi ;)).
CLIMB: 3/13%

Po podjeździe pod Folusz
Po podjeździe pod Folusz © wojtekjg Wiatraczki kręcą aż miło
Wiatraczki kręcą aż miło © wojtekjg Zjazd znad Brzezowej
Zjazd znad Brzezowej © wojtekjg Nadwisłoca ścieżka biegowa
Nadwisłoca ścieżka biegowa © wojtekjg Przeprawy mostkami ;)
Przeprawy mostkami ;) © wojtekjg Mostek lekko dziurawy
Mostek lekko dziurawy © wojtekjg Hopkowany asfalt w Myscowej
Hopkowany asfalt w Myscowej © wojtekjg Cerkiew w Myscowej
Cerkiew w Myscowej © wojtekjg Nowiutki asfalt przed Krempną
Nowiutki asfalt przed Krempną © wojtekjg Muzeum MPNu
Muzeum MPNu © wojtekjg Końcówka podjazdu  na Hałbowską
Końcówka podjazdu na Hałbowską © wojtekjg I zjazd z lasu
I zjazd z lasu © wojtekjg I serpentyny
I serpentyny © wojtekjg I koniec zjazdu z przełęczy, Kąty witają
I koniec zjazdu z przełęczy, Kąty witają © wojtekjg Ostatni stromy zjazd, do Mrukowej
Ostatni stromy zjazd, do Mrukowej © wojtekjg Rzutk oka w tył w okolicy Folusza, chmury zostawiłem daleko za sobą
Rzutk oka w tył w okolicy Folusza, chmury zostawiłem daleko za sobą © wojtekjg
Route 2,434,478 - powered by www.bikemap.net



Komentarze
Virenque
| 17:34 poniedziałek, 17 lutego 2014 | linkuj Ty się nie smiej, bo coś czuję że w Chorwacji to dopiero będzie wiało - w końcu to wybrzeże ;) Możliwe, że zawitam mimo wszystko gdzieś w Twoje rejony jesli będzie prezentacja Teamu, ale to na weekend wtedy tylko ;)
WuJekG
| 17:27 poniedziałek, 17 lutego 2014 | linkuj @Funio - byłem kiedyś w Przydonicy, daaaawno temu, dalej zbieram się psychicznie żeby znów tam kiedyś pojechać ;)

@Vir - ;) :P A do tej Chorwacji to jedziecie się poopalać a potem i tak do Owieczki na camp treningowy , taaaak?
Virenque
| 17:03 poniedziałek, 17 lutego 2014 | linkuj Trochę mi było smutno, że nie przywiozę Wam, jak co roku, wiatru z Wielkopolski do Owieczki ale widzę, że nie muszę - od razu lżej na sercu :D
funio
| 06:32 środa, 12 lutego 2014 | linkuj ble ble ble...pogadaliście sobie?:)

Weź Wojtek szarpnij się kiedyś na wycieczkę do Jasiennej i Przydonicy,rodzinkę tam mam ze strony rodziców,fotki porobisz,wspomnienia u mnie wrócą,wszystkie wakacje i ferie zimowe tam spędziłema i zacne podjazdy tam mamy:)
WuJekG
| 22:05 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj Wiem o co Ci chodzi. Ale na wykresy nie ma co patrzeć, bo tam jest błąd na błędzie i jest to tylko wizualizacja wyliczeń, niezbyt dokładna. Na ten szlaczek patrzę tak tylko, bo czasem ładnie wygląda ;)
ramboniebieski
| 19:41 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj Przepiękne tereny do jazdy-jest klimat-jest rower-jest jazda i wspaniała trasa. Pozdro:))
WuJekG
| 19:09 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj :)) - to do boskich widoczków :)
;))!! - to do bikemapa. To co wpisuję w rubryczkę to pomiar z altimetru licznikowego, kalibrowanego przed jazdą. I na tym zostaję, bo co urządzenie/program to inne wartości, a mi zależy na porównaniu i powtarzalności. Miałem dziś ze sobą, jak ostatnio często, logger gps, ten pokazał mi w programie dedykowanym niecałe 2000m przewyższenia. Strava, na którą wrzucam zapis gps najpierw pokazała 1200, potem zeszła do 980m. Bikemap, jak to bikemap - swoje 950m ;)
Problem oczywiście w metodzie pomiaru - gps zlicza każdą hopkę plus robi błędy gdy dostępne są tylko satelity zenitalne albo nie widzi ich w ogóle (robi wtedy estymację). Strava czy bikemap czy inne GPSies oblicza przewyższenie z tracka na bazie dostępnej mapy terenu - jak podziałka poziomic jest co 20m (a tak ma baza poza USA) to choćbyś zrobił i 1000m sinusoidy pomiędzy tymi poziomicami to i tak nie nawojujesz ;) Gdy dajemy dane z altimetru barometrycznego, które dla tych portali są priorytetowe, pomiar jest dodatkowo kalibrowany o dane gps.
Ja do ewentualnych porównań jazd stosuję tylko pomiar z mojego licznika - zawsze ten sam, zawsze taka sama metoda kalibracji. Mapy zachowuję dla pamięci trasy.
Podoba mi się owczy pęd niektórych bikestatowiczów (i nie tylko) do wierzenia tym portalom z mapami względem przewyższeń ;) Błędy niektórych obszarów są naprawdę wielkie. A już klasyką bezmyślności jest niegdysiejszy wpis jegomościa, który podszedł z Palenicy na Rysy i po narysowaniu mapki w GPSies portal pokazał mu ponad 5tys (sic!) przewyższenia ;)) I chłop uwierzył.
(GPSies to w ogóle osobne narzędzie, jego dokładność zależy od ilości nałożonych/wprowadzonych tracków w danym obszarze - userzy sami przez używanie kalibrują mapę)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!