Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 256659.33 kilometrów w tym 3887.12 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.97 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy WuJekG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

z Arkadiuszem

Dystans całkowity:38971.34 km (w terenie 304.32 km; 0.78%)
Czas w ruchu:1394:38
Średnia prędkość:27.73 km/h
Maksymalna prędkość:91.33 km/h
Suma podjazdów:392385 m
Maks. tętno maksymalne:194 (101 %)
Maks. tętno średnie:162 (84 %)
Suma kalorii:67238 kcal
Liczba aktywności:542
Średnio na aktywność:71.90 km i 2h 36m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
31.40 km 0.00 km teren
00:51 h 36.94 km/h:
Maks. pr.:64.20 km/h
Temperatura:28.0
Podjazdy:148 m
Rower:envi

dwa i pół zapieku

Sobota, 5 sierpnia 2023 | Komentarze 0

Gorlice-Biecz-Siepietnica-Biecz-Gorlice

Ponieważ z rana padało, wybywamy z Arkiem na krótkie dwa zapieki na Biecz + kawałek dołożenia na obwodnicy Gorlic.
Wieje dość infernalnie, na dodatek zrobiło się parno i skwarnie....ale jakoś weszło w nogi.
CLIMB: max 10%


Dane wyjazdu:
205.80 km 0.00 km teren
07:10 h 28.72 km/h:
Maks. pr.:74.00 km/h
Temperatura:24.0
Podjazdy:3259 m
Rower:envi

kolejne Końskie Harce (z Tuchowa)

Sobota, 29 lipca 2023 | Komentarze 0

Tuchów-Zalasowa-Joniny-Swoszowa-Żurowa-Olszyny-Jodłówka Tuchowska-Rzepiennik-Turza-Moszcznica-Mszanka-Bystra-Szymbark-Bielanka-Kunkowa-Uście-Klimkówka-Ropa-Wawrzka-Bogusza-Piątkowa-Cieniawa-Mogilno-Łęka-Przydonica-Posadowa-Bujne-Ruda Kameralna-Filipowice-Zakliczyn-Janowice-Lubinka-Rychwałd-Pleśna-Łowczów-Piotrkowice-Zabłędza-Tuchów

Poranek, tak bliżej startu, zrobił się ciepły i nawet słoneczny, niewiele zapowiadało te przewidywane burze. Wystartowaliśmy sobie chyba z ostatniej grupki, szybko gubiąc ją na pierwszym podjeździe. Z przodu czuć unoszącą się powoli wilgoć ponocną i wiatr w twarz, czasem jedzie się w zupie. A ponieważ nie jadę sam, to nie jadę zbyt agresywnie na hopkach i podjazdach. Przed-przedostatnią mocną grupkę dopadamy na podjeździe z Jonin, a gdy wjeżdżamy na pierwszy bufet w Moszczenicy wyjeżdża z niego pierwsza dwójka i chwilę po nich pierwsza większa grupka. Tankowanie na luzie. 

Tę większą grupkę mijamy na podjeździe nad Bystrą, ostatecznie odpadają na podjeździe na Bielankę. Na tym, na którym łapiemy pierwszą dwójkę - która odpada na podjeździe z Kunkowej. Szybki zjazd, Klimkówka, tu też czujemy jakieś pierwsze kropelki z dużej chmury, przestrzelenie skrętu na Wawrzkę, Wawrzka i bufet nr 2. I szybkie tankowanie, bo dwójka za nami dojeżdża tu po około 4 minutach.

Na zjeździe podjadamy wspólnie drożdówkę, Bogusza idzie miarowo, a z góry, z przełęczy, zaczynamy obserwować pędzące chmury burzowe. Przemykamy się pomiędzy tą nad Sączami i tą nad Ropską. Na Cieniawie szybka poprawa spadniętego łańcucha i męczenie podjazdu na przełączkę. I znów przemknięcie między frontami, fajnym podjazdem nad Miłkową. W Przydonicy zaczyna padać, mocniej chlapie na podjeździe na Posadową Górną, ale jest ciepło i nawet nie sięgam po kurtkę. Słyszymy niepokojące grzmoty, wokół robi się siwo-biało, a do szczytu i przełamania dość daleko. Na szczęście na zjeździe przestaje padać, a za Bujnem wychodzi powoli słońce. Przeskakujemy Rudę Kameralną i już bufet nr 3 i szybkie tankowanie.

Teraz przyciskamy tylko na płaskim na wałach i płaskim za Zakliczynem i podjazd jedziemy bez zapieku. Automatycznie chciałem zjeżdżać na Rzuchową, ale wracamy i podjeżdżamy dalej, na Rychwałd i walimy na Pleśną. Przedostatnia ścianka mnie zaskakuje, bo Garmin postanowił uznać ją za nieważną i nie pokazywać mi jako podjazdu (a tu było najlepsze nastromienie brevetu), a ostatnia dobija też jakimś stromym, łamiącym nogi odcinkiem. Dość z zaskoczenia wyjeżdżamy nad Zabłędzą koło grzyba, stąd zostają nam już tylko zjazdy do Tuchowa i Doliny Białej.

Fajnie, że udało się wbić w okienko między frontami burzowymi. W nocy przed spałem więcej niż ostatnio, więc nie było mocnego zjazdu po pierwszej setce, jak rok temu. Udało się bez wycofu z powodu pogody ;) 
CLIMB: max 20%

Dane wyjazdu:
79.30 km 3.50 km teren
03:46 h 21.05 km/h:
Maks. pr.:51.80 km/h
Temperatura:27.5
Podjazdy:825 m
Rower:BROKAT

P XLV

Niedziela, 16 lipca 2023 | Komentarze 0

Gorlice-Kobylanka-Kryg-Bednarka-Nowy Żmigród-Dukla-Trzciana-Tylawa-Daliowa

Środek upału, nie ma letko. Na dodatek pod sakramencko gorący wiatr. Chwilę za miasto z Arkiem, nad Bednarkę (w gratisie kibicujemy ludziom z RAP), a potem niestety sam. Tankuję w Żmigrodzie, tankuję w Dukli. Nocą robi się lepiej. 
A po wszystkiem zjeżdżam na poletko parkingowe nad Daliową, na nocną herbatkę i kanapkę. I ciepły śpiwór.
CLIMB: max 10%
prosta foluska w pełnym skwarze!
prosta foluska w pełnym skwarze! © wojtekjg
na świerczku przysiadł sobie wyczekujący na ofiary drogowe drapol
na świerczku przysiadł sobie wyczekujący na ofiary drogowe drapol © wojtekjg
równowaga musi być: zabójcze (x)G i równie zabójczy piorunochron na G.Grzywackiej
równowaga musi być: zabójcze (x)G i równie zabójczy piorunochron na G.Grzywackiej © wojtekjg
spojrzenie z podjazdu na Stary Żmigród
spojrzenie z podjazdu na Stary Żmigród © wojtekjg
droga na wschód, przez Łys Górę
droga na wschód, przez Łys Górę © wojtekjgszutrówka pod Cergową
szutrówka pod Cergową © wojtekjg
podcergowska Złota Studzienka
podcergowska Złota Studzienka © wojtekjg

Dane wyjazdu:
57.30 km 31.50 km teren
02:33 h 22.47 km/h:
Maks. pr.:62.00 km/h
Temperatura:26.5
Podjazdy:844 m
Rower:BROKAT

wokół trasy Gravela Beskidzkiego

Sobota, 8 lipca 2023 | Komentarze 1

Pętna-Jasionka-Radocyna-Wyszowatka-Radocyna-Pętna-Wołowie-Pętna; Kraków-prawie Zielonki

Rano słońce w śpiwór budzi mnie już przed 6tą. Na śniadanie jedziemy do Radocyny. A potem bawimy się dookoła wyścigu, jeżdżąc, kibicując, rozkładając i składając rożne rzeczy.
Późnym popołudniem powrót do samochodu na Pętną i zjazd do pociągu.
CLIMB: max 13%
śniadaniowy przestrojnik
śniadaniowy przestrojnik © wojtekjg
warcabki poranne
warcabki poranne © wojtekjg
droga do Krzywej z rana
droga do Krzywej z rana © wojtekjg
słoneczny, poranny asfalt do Krzywej
słoneczny, poranny asfalt do Krzywej © wojtekjg
podjazd z Jasionki z rana
podjazd z Jasionki z rana © wojtekjg
szutrem do Radocyny
szutrem do Radocyny © wojtekjg
zjazd z Wyszowatki na Radocynę
zjazd z Wyszowatki na Radocynę © wojtekjg



Dane wyjazdu:
82.60 km 13.00 km teren
04:14 h 19.51 km/h:
Maks. pr.:67.00 km/h
Temperatura:24.0
Podjazdy:1294 m
Rower:BROKAT

trasowanie Gravela Beskidzkiego

Piątek, 7 lipca 2023 | Komentarze 0

prawie Zielonki-Kraków; Zagórzany-Gorlice-Owczary-Nowica-Przeł.Małastowska-Siary-Gorlice-Sękowa-Pętna

Przybywszy do Gorlic objeżdżam i ostrzałkowuję kawałek jutrzejszego wyścigu. A potem pod chmurami zjeżdżam do Gorlic. A potem, wieczorem bez chmur, jadę na ognicho i spanie na Pętną (gdzie dojeżdża i Arek).
CLIMB: max 16%
trasa Gravela Beskidzkiego
trasa Gravela Beskidzkiego © wojtekjg
widoczek znad Nowicy, po prawej Jaworzyna, po lewej Jaworzyna, ale inna, no i Lackowa
widoczek znad Nowicy, po prawej Jaworzyna, po lewej Jaworzyna, ale inna, no i Lackowa © wojtekjg
wyjazd z Gorlic w góry
wyjazd z Gorlic w góry © wojtekjg
podjazd nad Pętną późnym wieczorem
podjazd nad Pętną późnym wieczorem © wojtekjg
pichcenie śląskiej suchej
pichcenie śląskiej suchej © wojtekjg
wieczorne kiełbaski powoli dochodzą
wieczorne kiełbaski powoli dochodzą © wojtekjg

Dane wyjazdu:
140.30 km 0.00 km teren
05:27 h 25.74 km/h:
Maks. pr.:53.00 km/h
Temperatura:24.0
Podjazdy:1327 m
Rower:BROKAT

mały sudecki skwar

Niedziela, 25 czerwca 2023 | Komentarze 1

Chełmy-Nowa Kraśnica-Wojcieszów-Marciszów-Kamienna Góra-Krzeszów-Mieroszów-Golińsk-Broumov-Tłumaczów-Radków-Karłów-Łężyca-Szczytna-Polanica-Kłodzko; Kraków-prawie Zielonki

Jakieś dreszcze łapały nas nad ranem w tej wilgotnej wiacie. Ale poza nią, w słońcu, już od wczesnego ranka mocne ciepełko. Najpierw powolna dolinka przez Wojcieszów, tankowanie w Marciszowie, mijamy Kamienną Górę i lecimy z wiatrem na Mieroszów i granicę w Golińsku. Zasilani Lentylkami przejeżdżamy szybko Czechy i wbijamy się w podjazd koło Nowej Rudej. Radków w pełnym słońcu. Trochę na zakazach podjeżdżamy Szosą Stu Zakrętów pod Szczeliniec i jeszcze kawałek (od miesięcy remontują jakiś maly odcinek i teoretycznie jest zakaz, ale praktycznie wszyscy olewają). Potem szybkie zjazdy na Szczytną i równie szybko, już pod wiatr, dobijamy pod twierdzę w Kłodzku. W sam raz na TLK Wetlina na Kraków.
CLIMB: max 14%

poranne wygrzewanie w słońcu
poranne zjazdy do Świerzawy
poranne zjazdy do Świerzawy © wojtekjg
Góra Połom w Wojcieszowie
Góra Połom w Wojcieszowie © wojtekjg
prrrooooosta z gór do Marciszowa
prrrooooosta z gór do Marciszowa © wojtekjg
krzyż pokutny z wieków średnich schowany gdzieś na łące
krzyż pokutny z wieków średnich schowany gdzieś na łące © wojtekjg
Czarcia Maczuga koło Gorzeszowa
Czarcia Maczuga koło Gorzeszowa © wojtekjg
po zdjęciu widać, że wjechaliśmy w Czechy
po zdjęciu widać, że wjechaliśmy w Czechy © wojtekjg
przez Broumov
przez Broumov © wojtekjg
robi się trochę pofalowany teren
robi się trochę pofalowany teren © wojtekjg
ciśnięcie na +10%
ciśnięcie na +10% © wojtekjg
końcówka podjazdu nad Tłumaczów
końcówka podjazdu nad Tłumaczów © wojtekjg
widac cel podróży - Park Narodowy Gór Stołowych
widac cel podróży - Park Narodowy Gór Stołowych © wojtekjg
Stołowa góra w Stołowych Górach
Stołowa góra w Stołowych Górach © wojtekjg
chłodny lasek Szosy Stu Zakrętów
chłodny lasek Szosy Stu Zakrętów © wojtekjg
Arek ucieka na premię górską
Arek ucieka na premię górską © wojtekjg
jedna z maczug na Szosie 100 Zakrętów
jedna z maczug na Szosie 100 Zakrętów © wojtekjg
pod Szczelińcem Wielkim
pod Szczelińcem Wielkim © wojtekjg
zjazdy z Gór Stołowych
zjazdy z Gór Stołowych © wojtekjg
kłodzkie rondo z twierdzą w tle
kłodzkie rondo z twierdzą w tle © wojtekjg
Twierdza Kłodzko góruje nad miasteczkiem
Twierdza Kłodzko góruje nad miasteczkiem © wojtekjg
a jednak nie z 3go, ino z 1go peroniu jedzie tyn wlak
a jednak nie z 3go, ino z 1go peroniu jedzie tyn wlak © wojtekjg
TLK Wetlina jak zawsze 'komfortowa'
TLK Wetlina jak zawsze 'komfortowa' © wojtekjg

Dane wyjazdu:
112.10 km 6.00 km teren
05:09 h 21.77 km/h:
Maks. pr.:57.00 km/h
Temperatura:24.0
Podjazdy:951 m
Rower:BROKAT

P XXXIV

Sobota, 24 czerwca 2023 | Komentarze 2

Warnino-Tychowo-Białogard; Legnica-Winnica-Sichów-Kondratów-Rzeszówek-Świerzawa-Sokołowiec-Świerzawa-Chełmy

Noc ciepła, ale na łąkę przychodzi wilgoć. Na dodatek materacyk złapał mi dziurę i spałem właściwie na ziemi. Ale to nic. Daje się wstać rano i nawet nie ubieram się za ciepło, bo już około przed 6tą czuć, że dzień będzie ciepłyyyy.
Do Białogardu jest 'z górki', jedzie się elegancko, mamy nawet trochę czasu do pociągu. We Wrocku przesiadka, mało czasu i nerwówka, ale się udaje - i zaraz po 13tej wyskakujemy w Legnicy. Zaliczamy sklep, a potem wbijamy w te gorsze, boczne asfalty i bruki na południe. Jakiś dłuższy, jak to w okolicy, podjazd po drodze i fajna droga z widokami koło poligonu z lotniskiem. Potem znów małe błota, jeszcze wilgotne i lepiące po ulewach w nocy. Zakupy w Świerzawie, atak na Organy Wielisławskie (impreza na polance nas wygania), małe zwiedzanie zabytków kopalnictwa, powrót nad Świerzawę, na wygasły wulkan, na małe ognisko koło opon...i zjeżdżam, przez dwie górki, połazić między zbożami. Nocą wracam na Świerzawę i dołączam do Arka na poletku z wiatą pod PK Chełmy. Wilgoć leci od lasu i strumyka, po wieczornej herbatce zajmujemy stół i chwilę po 1szej odpływam na napompowanym (bo naprawionym!) materacyku i w płachcie.
CLIMB: max 12%
poranek pod deszczoschronem na terenei rekultywowanym
poranek pod deszczoschronem na terenei rekultywowanym © wojtekjg
wyjazdówka z regionu edukacyjnego
wyjazdówka z regionu edukacyjnego © wojtekjg
fajne asfalty na Tychowo
fajne asfalty na Tychowo © wojtekjg
prooościutko z rana do Białogardu
prooościutko z rana do Białogardu © wojtekjg
wjazd do Białogardu, miasta wieży, wiatraka i komina
wjazd do Białogardu, miasta wieży, wiatraka i komina © wojtekjg
stylowy dworzec kolejowy w Białogardzie
stylowy dworzec kolejowy w Białogardzie © wojtekjg
wbrew popularnej opinii, w pociągach KD można palić....ino to kosztuje
wbrew popularnej opinii, w pociągach KD można palić....ino to kosztuje © wojtekjg
robi się tropikalnie
robi się tropikalnie © wojtekjg
bruki Dolnego Śląska za Legnicą
bruki Dolnego Śląska za Legnicą © wojtekjg
gdzieś przez pola majaczą jakieś zabudowania kościelne
gdzieś przez pola majaczą jakieś zabudowania kościelne © wojtekjg
hopa w góry
hopa w góry © wojtekjg
podjazd przez Stanisławów
podjazd przez Stanisławów © wojtekjg
dróżka wzdłuż wojskowego lotniska, w stronę Ostrzycy Proboszczowickiej
dróżka wzdłuż wojskowego lotniska, w stronę Ostrzycy Proboszczowickiej © wojtekjg
rzut oka na Góry Kaczawskie ze zjazdu
rzut oka na Góry Kaczawskie ze zjazdu © wojtekjg
zakrętowe zjazdy do Gór Kaczawskich
zakrętowe zjazdy do Gór Kaczawskich © wojtekjg
błota Dolnego Śląska
błota Dolnego Śląska © wojtekjg
z daleka wybija się znów Ostrzyca
z daleka wybija się znów Ostrzyca © wojtekjg
Organy Wielisławskie
Organy Wielisławskie © wojtekjg
jeden z pozamykanych szybów w Wielisławce
jeden z pozamykanych szybów w Wielisławce © wojtekjg
palenie opon popołudniem
palenie opon popołudniem © wojtekjg
wyjazd ze Świerzawy i zabytkowy kościółek
wyjazd ze Świerzawy i zabytkowy kościółek © wojtekjg
uprawy pod wygasłymi wulkanami
uprawy pod wygasłymi wulkanami © wojtekjg
okolice Sokołowca, pola i pola i troche gór
okolice Sokołowca, pola i pola i troche gór © wojtekjg
gdzieś tam wysłazi kościółek świerzawski
gdzieś tam wysłazi kościółek świerzawski © wojtekjg
Z daleka rzut oka na Świerzawę
Z daleka rzut oka na Świerzawę © wojtekjg
Ostryzca góruje nad polami
Ostryzca góruje nad polami © wojtekjg
Ostrzyca Proboszczowicka
Ostrzyca Proboszczowicka © wojtekjg
maczki pod wygasłymi wulkanami
maczki pod wygasłymi wulkanami © wojtekjg
kościółek proboszczowicki zza maków
kościółek proboszczowicki zza maków © wojtekjg
ostatnie słońce nad asfaltem na Proboszczów
ostatnie słońce nad asfaltem na Proboszczów © wojtekjg
zachód słońca kolo Ostrzycy
zachód słońca kolo Ostrzycy © wojtekjg
fajerwerki kajś w Proboszczowie, pewnie na lokalnej imprezie
fajerwerki kajś w Proboszczowie, pewnie na lokalnej imprezie © wojtekjg
po zachodzie słońca na polach w Krainie Wygasłych Wulkanów
po zachodzie słońca na polach w Krainie Wygasłych Wulkanów © wojtekjg
tak, kościółek w Świerzawie jest dziś zielony!
tak, kościółek w Świerzawie jest dziś zielony! © wojtekjgzgrzytnica wpadła na nocleg
zgrzytnica wpadła na nocleg © wojtekjg
rozkładanie spania pod wiatą gdzieś tam za Świerzawą
rozkładanie spania pod wiatą gdzieś tam za Świerzawą © wojtekjg

Dane wyjazdu:
149.40 km 10.00 km teren
06:47 h 22.02 km/h:
Maks. pr.:45.20 km/h
Temperatura:21.5
Podjazdy:872 m
Rower:BROKAT

P XXXIII

Piątek, 23 czerwca 2023 | Komentarze 0

prawie Zielonki-Kraków; Koszalin-Góra Chełmska-Sianów-Kleszcze-Łazy-Mielno-Koszalin-Bonin-Grzybnica-Dargiń-Głodowa-Chlebowo-Bobolice-Łozice-Lubino-Bobolice-Ujazd-Wełdkowo-Warnino

Dzięki genialnemu planowaniu (mojemu!), omijamy wszystkie burze, błyskawicznie kroczące przez kraj i wyskakujemy z rana, z PKP, na suche ścieżki rowerowe w Koszalinie. najpierw wspinaczka na Górę Chełmską, jakieś śniadanko, przebieranko (bo robi się ciepło) i zjazdy (dosłownie) do morza. Na plaży w Unieściu coś chłodnawo, woda jak to woda w Bałtyku, dość zimna. Na Bobolice pcha nas po ścieżkach wzdłuż krajówki fajny wiatr w plecy. Potem trochę brudzenia się w terenie, zapiekanki orlenowe i rozjazd na krzaki na noc. Spotykamy się znów przed północą nad Bobolicami i pomykamy w fajnym cieple i po niefajnych asfaltach, na upatrzone rekultywowane pole koło jakiejś żwirowni. Jest deszczoschronik, jest wieczorna herbatka, wbijamy w śpiwory, czy kto co tam ma, około 1szej, na kilka godzin snu.
CLIMB: max 8%
taaaka góra (Chełmska) koło Koszlina
taaaka góra (Chełmska) koło Koszlina © wojtekjg
zjazd z górki nad Koszalinem
zjazd z górki nad Koszalinem © wojtekjg
droga gdzieś nad morzem, nad Jez. Jamno
droga gdzieś nad morzem, nad Jez. Jamno © wojtekjg
się czai na ryby na wrotach sztormowych
się czai na ryby na wrotach sztormowych © wojtekjg

"daleko do tej Szwecji?" © wojtekjg
wzdluż krajówki na południe, na Bobolice!
wzdluż krajówki na południe, na Bobolice! © wojtekjg
kawal kościólka Św.Izydora
kawal kościólka Św.Izydora © wojtekjg
fajne DDRki wzdłuż dróg nad morze
fajne DDRki wzdłuż dróg nad morze © wojtekjg
kolejny tunel z drzew
kolejny tunel z drzew © wojtekjg
DW gdzieś na zachód od Grzybnicy
DW gdzieś na zachód od Grzybnicy © wojtekjg
tunel leśny na Bobolice
tunel leśny na Bobolice © wojtekjg
o, nawet jakiś podjazd na tym Pomorzu!
o, nawet jakiś podjazd na tym Pomorzu! © wojtekjg
łąki i pola podkoszalińskie
łąki i pola podkoszalińskie © wojtekjg
rośnie se nowy pożytek
rośnie se nowy pożytek © wojtekjg
szutry międzypolne w Zachodniopomorskiem
szutry międzypolne w Zachodniopomorskiem © wojtekjgelektryczna łania
elektryczna łania © wojtekjg
ucieczka z Bobolic
ucieczka z Bobolic © wojtekjg
zboża powoli dochodzą
zboża powoli dochodzą © wojtekjg
nocne bruki Chlebowa
nocne bruki Chlebowa © wojtekjg
w końcu pod niby-wiatką
w końcu pod niby-wiatką © wojtekjg

Dane wyjazdu:
96.80 km 0.00 km teren
03:44 h 25.93 km/h:
Maks. pr.:69.80 km/h
Temperatura:24.0
Podjazdy:1038 m
Rower:BROKAT

pociągówki

Niedziela, 18 czerwca 2023 | Komentarze 0

prawie Zielonki-Kraków; Bogoniowice-Ostrusza-Turza-Moszczenica-Gorlice-Kwiatonowice-Bugaj-Rożnowice-Rzepiennik-Kołkówka-Jodłówka-Tuchów-Zabłędza-Tarnowiec-Tarnów; Kraków-prawie Zielonki

Początek dnia jakiś zachmurzony, dolina chłodna, ale ciepło robi się na podjazdach. A w Gorlicach już przygrzewa. 
Powrót po przeschnięciu asfaltów po burzy wybywam na Kwiatki i do Bugaja, gdzie łapię koło za Arkiem. Dociaga mnie (ledwo się trzymam) do Tuchowa i jedzie sobie dalej na Tarnów. A ja na pociąg.....i tu wkracza PKP, całe na biało: dopiero co remontowana trakcja, na odcinku za Tarnowem, zamkniętym przez kuźwa ponad 4 miesiące, się wzięła i zepsuła i pociągi stoją po 130 minut spóźnione. Mój też. Właściwie to nie wiadomo, gdzie jest mój, bo wg rozkładu jest cacy i niespóźniony, jedzie gdzieś w alternatywnym wymiarze. Się długo nie zastanawiając się wskakuję na rower i dośc dobrym tempem, w chmarze aut, dobijam na KMŁkę do Tarnowa. Jakby nie to, to pewnie bym nocował w tym Tuchowie....
CLIMB: max 11%
zamglony Beskid Niski zza Moszczenicy
zamglony Beskid Niski zza Moszczenicy © wojtekjg
nitka drogi na Jodłówkę Tuchowską
nitka drogi na Jodłówkę Tuchowską © wojtekjg
sanktuarium tuchowskie
sanktuarium tuchowskie © wojtekjg

Dane wyjazdu:
57.20 km 0.00 km teren
01:45 h 32.69 km/h:
Maks. pr.:71.40 km/h
Temperatura:22.0
Podjazdy:649 m
Rower:Furia

Grosaro Classico! Znów!

Sobota, 3 czerwca 2023 | Komentarze 0

Gorlice-Magura-Uście-Klimkówka-Łosie-Bielanka-Gorlice

Łącznie było nad czterech. Przyłożyliśmy z Arkiem na drugiej hopce w Sękowej i dojechaliśmy sami do Magury. Przed przełęczą złapał nad Tomek, ale poradziliśmy sobie z nim na wietrznym zjeździe, dojeżdżając już we dwóch do mety. Do Gorlic męczenie pod sakramencki wiatr.
CLIMB: max 12%