Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 256659.33 kilometrów w tym 3887.12 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.97 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy WuJekG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2012

Dystans całkowity:2622.92 km (w terenie 39.00 km; 1.49%)
Czas w ruchu:93:52
Średnia prędkość:27.16 km/h
Maksymalna prędkość:80.00 km/h
Suma podjazdów:19667 m
Maks. tętno maksymalne:185 (96 %)
Maks. tętno średnie:170 (88 %)
Suma kalorii:3066 kcal
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:104.92 km i 4h 04m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
114.51 km 0.00 km teren
04:14 h 27.05 km/h:
Maks. pr.:69.00 km/h
Temperatura:12.0
Podjazdy:854 m

Iiii z powrotem (a może powinienem zsumować?? w końcu nie spałem...:P )

Piątek, 17 sierpnia 2012 | Komentarze 4

Poręba Wielka-Kamienica-Łącko-Nowy Sącz-Cieniawa-Grybów-Ropska Góra-Gorlice

Wyjazd chwilę po pierwszej, po zjeździe do Mszany 15km podjazdu na Przysłop, a potem zimna Dolina Kamienicy z nieprzyjemnym asfaltem - dalej jest niemiło chropowaty. Przeganiam po drodze liska ;) W Starym Sączu mały kryzysik około 4 rano, siadam na rynku na batonika. Sącz idzie szybko, podjazdy w super wilgoci do Ptaszkowej. Boli mnie tyłek, mam lekkie otarcia od dociskania cięższym plecakiem do siodełka. Nie lubię plecaków na rowerze...Zimny zjazd do Grybowa, Ropska w wilgoci i z niemrawym wschodem słońca. A potem z górki do domu.
rzut oka na podjazd na Ropską © wojtekjg

malo ekscytujący wschód słońca nad Chełmem © wojtekjg


CLIMB: avg-2%, max-8%

Dane wyjazdu:
117.90 km 0.00 km teren
04:10 h 28.30 km/h:
Maks. pr.:69.00 km/h
Temperatura:23.0
Podjazdy:1136 m

Najazd na Gorce

Czwartek, 16 sierpnia 2012 | Komentarze 7

Gorlice-Gródek-Łęgi-Gródek-Grybów-Ptaszkowa-Cieniawa-New Sącz-Łącko-Zabrzeż-Kamienica-Przysłop-Mszana Dolna-Poręba Wielka

Dojazd na badania w Gorcach. Po przemieleniu podjazdu do Gródka niewielki zjazd i znów łapię snejka. Coś chyba nie tak z oponką. Chcąc zaoszczędzić czas dzwonię po prośbie po rowerowóz techniczny, wymieniam całe koło i jadę znów na Gródek. Sącz to masakra, nie da się przecisnąć przez korek. W dolinie Kamienicy łapie mnie przeciwny wiatr, do Poręby dojeżdżam po 19tej.
Z Gródka rzut oka na górki © wojtekjg

Mogielica z Kamienicy © wojtekjg

Kamienica Gorczanska © wojtekjg

just a Dolina Kamienicy © wojtekjg

Przełęcz Przysłop © wojtekjg



CLIMB: avg-3%, max-14% (Gródek)

Dane wyjazdu:
37.41 km 0.00 km teren
01:28 h 25.51 km/h:
Maks. pr.:78.50 km/h
Temperatura:20.0
Podjazdy:657 m

Podjazd za podjazdem

Środa, 15 sierpnia 2012 | Komentarze 3

Gorlice-Szymbark-Bystra-Bieśnik-Bystra-Gorlice-Zamkowa-Bystra-Pasmo Jeleniej Góry-Szymbark-Gorlice

Podjazd w Bystrej max 11%, zjazd pod wiatr, potem ścianka o średniej około 10%, z maxem 13% i nowy, fajny podjazd trzymający przez 2km ponad 13%, max 14%, przez grań Jeleniej Góry do Szymbarku. Na niezbyt szybkim zjeździe łapię kapcia z tyłu, po szybkiej wymianie zjeżdżam do Szymbarku i gonię się z samochodami do domu.


CLIMB: avg-6%, max-14%
Kategoria [ 0-50km ], sam


Dane wyjazdu:
15.89 km 0.00 km teren
00:32 h 29.79 km/h:
Maks. pr.:54.00 km/h
Temperatura:16.0
Podjazdy:190 m

Mżawkowo-pod-wiatrowo

Poniedziałek, 13 sierpnia 2012 | Komentarze 0

Gorlice-Moszczenica-Gorlice

CLIMB: avg-2%, max-9%

Dane wyjazdu:
48.00 km 0.00 km teren
01:25 h 33.88 km/h:
Maks. pr.:64.50 km/h
Temperatura:12.0
Podjazdy:642 m

Podhale Tour 2012, etapos duos - Rabka-Zdrój

Niedziela, 12 sierpnia 2012 | Komentarze 5

Pogoda nie za dobra, trasa super, dyspozycja fatalna.
Biorąc pod uwagę podjazdy wziąłem Meridkę i kółka z niższym profilem z kasetą 12-28T. Co oznaczało 34/28 na podjazdach ale tylko 50/12 max na płaskim. Startuję z pierwszej dziesiątki, chyba siódmy od końca, odstępy wypuszczania na trasę w top10 - jedna minuta. Początek pod wiatr i z bocznym, po 500m od startu wjazd w kilometrowy odcinek prysznica, ale jedzie mi się dobrze, ciągle pod 40km/h. Po minięciu skrzyżowania na Rabę coś się dzieje, noga przestaje podawać. Pod koniec podjazdu w Bielance już męczę, nie chce mi się jechać, zero przyjemności. Dodatkowo - widzę kogoś za sobą. Sądziłem, że to Krzysiek Kępa, bo startował zaraz po mnie. Na kolejnym podjeździe okazuje się,że to pan Niewiadomy, idzie jak burza i chyba myśli, że siądę mu na koło więc robi zawijasy na podjeździe. Jest w moim zasięgu ale zwyczajnie mi się nie chce, zero ducha walki. Pod ścianką na Grapie Zagórzańskiej dojeżdża do mnie jadący świetnie Rafał Szmytka, gawędzimy chwilę na podjeździe, na drugi wyjeżdżamy prawie razem (dwie ściany, z mocnymi sekcjami po 20%.. aż po raz pierwszy w tym roku pomyślałem, że zejść i poprowadzić...), dalej puszczam go na zjazdach (później rozmawiamy, pyta czemu nie siadłem na koło, ale - czasówka to czasówka, bądźmy uczciwi). A za górką zaczyna się pandemonium. Deszcz, grad, uda palą mnie od wbijających się w nie igiełek wodno-lodowych. Muszę zdjąć okulary, bo po 2 minutach nic nie widzę. Widzę za to mijającego mnie Jarka Miodońskiego. Ale tylko przez chwilę, zaraz znika za zakrętem. Połykam kogoś tam, ale jadę bez szaleństwa - oponki na suche warunki, pomimo, że spuściłem trochę powietrza, nie trzymają zbyt dobrze na mokrej nawierzchni. Czuję lekkie cierpnięcie twarzy i mrowienie siekaczy - coś jest nie ten teges... Na prawie-płaskiej krajówce ciągle trzymam 50km/h, pod koniec dojeżdża do mnie zespół JMP. Jedziemy w przerwach 5-7rowerów, gdy Krzysiek Kępa lekko odpada dojeżdżam do przodu do Piotrka Biernawskiego. Trzymam się za nim z 10m, ale nie spuszczam z oka, po skręcie z Raby jadę pierwszy, połykamy kilkanaście osób (Piotrek jedzie obok mnie, nie w kole, da się respektować zasady fair play w czasówce?? da się! :)). 200m do końca, sprintuję, Piotrek chyba odpuszcza.
Kończę na 17. miejscu w Open, 9. w kategorii, utrzymuję 12 w generalce.
Nie ten dzień, rower też nie ten na tyle płaskiego. Cieszę się, że nie zszedłem na podjeździe :)
nieporadne wpięcie w pedały na starcie © wojtekjg

Piotrek dowalił mi 6 minut... na kresce urwałem sekundę ;) © wojtekjg


A co tam, dodam sobie jeszcze jedno ;)
szczękościsk na koniec © wojtekjg


Tłuszczyk: 1,8g
CLIMB: avg-4%, max-19%
Kategoria [ 0-50km ], ściganie


Dane wyjazdu:
97.05 km 0.00 km teren
03:40 h 26.47 km/h:
Maks. pr.:60.00 km/h
Temperatura:12.0
Podjazdy:1103 m

Dojazdy, powroty

Niedziela, 12 sierpnia 2012 | Komentarze 0

Nowy Targ-Rdzawka-Chabówka-Rabka Zdrój-Mszana Dolna-Gruszowiec-Limanowa-Wysokie-Nowy Sącz

Dojazd przez Obidową w mżawce, zjazdy na Chabówkę były w tej aurze niezbyt przyjemne. Powrót z wyścigu najpierw w fajnym słońcu i z dobrym wiatrem.. aż do Mszany - zamiast po bożemu jechać na Zabrzeż wybrałem się przez Limanową. I trafiłem pod prysznic, dosłownie - przez 1,5h lało się jak pod prysznicem. Na dokładkę wydawało się jakbym nie uciekał ulewie ale wjeżdżał w nią głębiej. I ciągle pod mocny wiatr, a najgorszy na Gruszowcu.
Rozpogodzenie w Limanowej i pod wiatr przez Wysokie do Sącza.

Nieprzyjemne zjazdy do Chabówki © wojtekjg

Jak zawsze - najlepszy wóz techniczny :) © wojtekjg

podeszczowa droga w stronę Mszany © wojtekjg

widoki z Wysokiego, po deszczach © wojtekjg


CLIMB: avg-2%, max-7%
Kategoria [ 50-100km ], sam


Dane wyjazdu:
92.13 km 17.10 km teren
04:41 h 19.67 km/h:
Maks. pr.:59.40 km/h
Temperatura:
Podjazdy:703 m

Powrót przez łąki i lasy

Środa, 8 sierpnia 2012 | Komentarze 3

Lipowiec-Jaśliska-Krempna-Świątkowa Wielka-Rozstajne-Nieznajowa-Wołowiec-Pętna-Sękowa-Gorlice

Wstajemy, po krótkiej drzemce po wschodzie, już za słońca na polance. Śniadanko i wertepy do Jaślisk. Pogoda zaczyna się kiepścić więc zmywamy się dzień wcześniej do domu prze Tylawę, Mszanę, podjazd (stromy) nad Polany, Krempną. Stamtąd próbujemy szczęścia w stronę Majdanu, niestety MPN postawił zakaz wjazdu (a że tak się składa, że w przyszłym roku rozpoczynam z nimi współpracę - nie chcę dostać teraz mandatu;)). Zatem, po próbach pogłaskania reniferów wracamy na Rozstajne. Gubię po drodze kapelus, niestety nie znajduje się. Po przekąsce walimy na Nieznajową. Mijamy moją ulubioną Chatkę Stowarzyszenia Miłośników Chatki w Nieznajowej :P :P i jedziemy w prawo, na Wołowiec. Kilka przepraw przez Zawoję i błota granicy MPNu i już jesteśmy w Wołowcu. Stamtąd tylko ścianka (11%) do Banicy i zjazdy do Pętnej. Na DK zjeżdżamy się równiutko z Prezesem wracającym z Magury. Chwilę jedzie z nami, potem skręca na Wapienne a my uderzamy na Gorlice.


poranek na biwaku © wojtekjg

Paracorymbia tesserula © wojtekjg

zjazdy z biwaku © wojtekjg

lipowiec za dnia © wojtekjg

bociany na podkarpaciu myślą, że są kondorami... © wojtekjg

końcówka nad Mszaną © wojtekjg

spojrzenie w stronę wchodu Beskidu Niskiego © wojtekjg

napotykamy dzikie stadko reniferów ;) © wojtekjg

"no chodź, tylko nie odgryź mi ręki" © wojtekjg

uwaga, wilcy © wojtekjg

Rozstajne © wojtekjg

w końcu makaron © wojtekjg

przez bezdroża Nieznajowej.... © wojtekjg

pierwszy bród © wojtekjg

szybkie przeskoczenei rzeki © wojtekjg

cmentarz w Nieznajowej © wojtekjg

spore połacie łąk © wojtekjg

uda się czy się nie uda... © wojtekjg

iiii nie wpadł :P © wojtekjg

po głazach na drugą stronę © wojtekjg

przez dzikie ostępy do Wołowca © wojtekjg

ścianka z Wołowca © wojtekjg

rzut oka na górki MPNu © wojtekjg

siadamy na kole Seby © wojtekjg


Dane wyjazdu:
58.95 km 2.00 km teren
02:35 h 22.82 km/h:
Maks. pr.:59.90 km/h
Temperatura:
Podjazdy:663 m

Stasiane po raz wtóry

Poniedziałek, 6 sierpnia 2012 | Komentarze 0

Gorlice-Nowy Żmigród-Iwla-Chyrowa-Mszana-Stasiane

Tak się złożyło, że wypadły mi znów badania w okolicy Dukli. Zaciągnąłem tym razem ze sobą Arka. Na poletko biwakowe dojeżdżamy dość późno, spotykamy się z Michałem i jego rodzinką i walimy w las na noc (po obowiązkowym małym ognisku).
Noc aż za spokojna.
za Bednarką © wojtekjg

ja zwykle w stronę MPNu © wojtekjg

koło wiatraków © wojtekjg

redyki pod Chyrową © wojtekjg

łyk MD nad Mszaną © wojtekjg

zjazdy do Mszany © wojtekjg

głęboki las... © wojtekjg


Dane wyjazdu:
19.55 km 0.00 km teren
00:51 h 23.00 km/h:
Maks. pr.:63.00 km/h
Temperatura:29.0
Podjazdy:222 m

Gorlice, Moszczenica a okolie

Poniedziałek, 6 sierpnia 2012 | Komentarze 0

Moszczenica i kręcenie się po mieście. Właściwie głównie stanie w korkach ;)

CLIMB: avg-3%, max-11%