Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 256539.83 kilometrów w tym 3885.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.97 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy WuJekG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
394.96 km 6.00 km teren
13:14 h 29.85 km/h:
Maks. pr.:69.31 km/h
Temperatura:33.0
Podjazdy:2078 m

Na płaskości

Czwartek, 20 czerwca 2013 | Komentarze 8

Gorlice-biecz-Szerzyny-Joniny-Zalasowa-Szynwałd-Róża-Radomyśl Wielki-Milec-Tarnobrzeg-Sandomierz-Annopol-Wrzelchowce-Opole Lubelskie-okolice Opola-Kamień-Solec Nad Wisłą-Ożarów-Sandomierz-Połaniec-Pacanów

Dalsza jazda na inspekcję drzew. Asfalty płaskie jak stół z Ikei, na dodatek nawierzchnie chlapią jakbym przejeżdżał przez kałuże. I masy kamyczków do tego. Mielec, Tarnobrzeg i trasa Tarnobrzeg-Sandomierz to kolejne miejsca 'przyjazne rowerzystom trochę inaczej' - ścieżki rowerowe, które są chodnikami. Jedyny plus - lachony na rowerach :P
Powrót promem przez Wisłę i wzdłuż niej na Połaniec. Jakieś badania po drodze i znużenie zagania mnie na drewniany stolik na śródleśnym postoju przed Pacanowem, na niecałe 3 godziny nerwowych drzemek pod izofolią.
Tylko z 50km z wiatrem, na szczęście nie był upierdliwy. Na 250km rozwala mi się siodełko (!!!), naprawione taśmą izolacyjną ma działać. Skwar niesamowity.

CLIMB: avg-2%, max-15% (podjazd z Jonin)
Pierwszy sensowny zjazd w okolicy Sandomierza © wojtekjg

Wypływ cudnego źródełka pod kościołem we Wrzelowcu © wojtekjg

Z lekka płasko © wojtekjg

Przed promem © wojtekjg

Plaża nad Wisłą © wojtekjg

Szczeżuja © wojtekjg

Nadwiślański czilaut © wojtekjg

Znów promem © wojtekjg

Problem © wojtekjg

...fixed!! © wojtekjg

Motocykl gdzieś koło Sandomierza © wojtekjg




Komentarze
offensivetomato
| 13:43 piątek, 28 czerwca 2013 | linkuj Jak za bardzo płasko, lecę przez Świętokrzyskie, a tam góry że ho ho !
WuJekG
| 12:41 piątek, 28 czerwca 2013 | linkuj Za bardzo płasko, jeździ dalej na południe ;)
A inspekcje dziewczyny się nie liczą :P :P
offensivetomato
| 11:48 piątek, 28 czerwca 2013 | linkuj Też niedługo wybieram się rowerem na wycieczkę w te rejony (Tarnobrzeg, Mielec), już od 3 lat jeżdżę tam, także na inspekcję, ale nie drzew ;). Pozdrawiam.
mors
| 21:59 niedziela, 23 czerwca 2013 | linkuj Ode mnie to ciut daleko. ;)
WuJekG
| 10:10 niedziela, 23 czerwca 2013 | linkuj No właśnie nie tylko w miastach - ścieżka jest wzdłuż Wisłostrady i nad zalewem tarnobrzeskim, tam można ruszyć na łowy ;)
@kierowca - eee, Zamość to za-daleko,za-płasko.. :P
mors
| 22:45 sobota, 22 czerwca 2013 | linkuj Czemu te lachony jeżdżą tylko w miastach...

A merytorycznie to miazga, jak zawsze. ;)
dodoelk
| 08:34 sobota, 22 czerwca 2013 | linkuj w taki gorąc szacun wielki za dystans
kierowcaroweru
| 19:54 piątek, 21 czerwca 2013 | linkuj To już byłeś Pan prawie na moim podwórku:-) Ścieżki niestety są jakie są i stety lachony na nich się trafiają:-) Gratuluję dystansu i tylko czekać kiedy zawitasz w Zamościu:-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!