Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 256659.33 kilometrów w tym 3887.12 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.97 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy WuJekG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
50.10 km 0.00 km teren
01:50 h 27.33 km/h:
Maks. pr.:65.50 km/h
Temperatura:0.0
Podjazdy:460 m

Na dobry początek...

Niedziela, 1 stycznia 2012 | Komentarze 4

Około 11tej w Gorlicach świeci słoneczko. Droga w stronę Szymbarku jest sucha ale wieje mocny przeciwny wiatr. O dziwo - w dolinie w stronę Bieśnika wiatr znika, w cieniu zaczyna się za to robić lodowato, także na asfaltach. Na szczęście końcówka mocnego podjazdu nie była ośnieżona.
Spojrzenie na Beskid Niski z końcówki podjazdu w Bieśniku © wojtekjg

Maślana Góra ze słoneczkiem © wojtekjg

Zjazd na stromym odcinku wolniejszy niż podjazd - zdaję sobie sprawę, że jeden niepewny ruch i leżę na glebie. Dzięki wjazdowi na dziury i wertepy za zjazdem odpada mi cały syf, który zebrał się wokół widelca i szczęk hamulców.
Początek zjazdu nie wyglada zachęcająco... © wojtekjg

... środek zjazdu jest nie lepszy.Za to z widokiem na pogórze © wojtekjg

I znów główna w Szalowej i przyspieszenie, poza odcinkami w cieniu gdzie dość ślisko. Sądziłem, że od Grybowa powieje dobrze, ale wali z boku, podjazd na Ropską jak zwykle stonowany, zjazd też niezbyt szybki.
Zjazd z Ropskiej Góry z widoczkiem na górki okolic Ropy © wojtekjg

Od Szymbarku łapię fajny wiatr w plecy i napieram w stronę Miasta. Za masywem Maślanej wraca słońce, wjeżdżam do Gorlic na pełnym gazie.
Baza1.
Kategoria [ 50-100km ], sam



Komentarze
kris91
| 15:41 środa, 4 stycznia 2012 | linkuj Świetnie to wygląda. Dookoła śnieg ,a Ty na suchej szosie śmigasz ! :]
WuJekG
| 15:38 niedziela, 1 stycznia 2012 | linkuj Nie ma letko ;) A to zjazd, na którym zazwyczaj mam 80kmh. Dziś mnie coś trafiało gdy musiałem pilnować, żeby nie wyskoczyć ponad trzydziestkę. A teraz jeszcze szorowanie brudasa... ;)
Isgenaroth
| 14:35 niedziela, 1 stycznia 2012 | linkuj Po ostatniej glebie nie ryzykowałbym zjazdu po takiej nawierzchni jak na drugim od dołu zdjęciu.
Piękne te widoczki :)
kkkrajek18-remov
| 13:09 niedziela, 1 stycznia 2012 | linkuj Też liczyłem że przywita mnie dziś słoneczko, ale niestety w Wlkp. typowa szaruga...
Szczęśliwego Nowego ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!