Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 255220.03 kilometrów w tym 3866.42 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.97 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy WuJekG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
65.70 km 0.00 km teren
02:06 h 31.29 km/h:
Maks. pr.:67.00 km/h
Temperatura:24.0
Podjazdy:1320 m

Czasówa "pod szlaban"

Sobota, 23 lipca 2011 | Komentarze 8

Jedziemy trasą wypracowaną przez Maćków/Bartków: Gorlice-Przełęcz Małastowska-Zdynia-Konieczna-Zdynia-Przełęcz Małastowska-Gorlice.
Wiatr pod podjazd taki jakiś 'nie ten', boczny i w plecy, przerywane podmuchy, jedzie się źle. Podjazd na wysokich obrotach ale bez szału, bo znów wiatr przeszkadzał (9:30). Do granicy oczywiście pod wiatr, ledwo trzymałem 30kmh. Mija nas sporo autokarów jadących na Łemkowską Watrę w Zdyni.
Chwila oddechu na przejściu granicznym i powrót - z wiatrem w plecy, potem w bok. Podjazd na przełęcz na luzie, na zjazdach też bez szaleństwa ale za to sprawnie, mijamy pod drodze Kingę. Od Małastowa do domu (przez Dominikowice) lekko pod wiatr w tempie 38-45kmh. Nawet przyjemnie.
Granica w Koniecznej © wojtekjg

Dziś Arek dał mi poprowadzić prawie przez całą drogę :))
Spalam 29.9g tłuszczyku.


Komentarze
WuJekG
| 08:52 poniedziałek, 25 lipca 2011 | linkuj Wszystko to kwestia preferencji - sam używam i dalej będę używał bikemapa, mimo pewnych niedociągnięć, bo to dość przyjemne narzędzie. Przewyższeń i tak zazwyczaj nie wpisuję i nie analizuję.
Należy zauważyć, że wszelkie mapy pokazuję domniemane przewyższenie jakie pokona się na danym odcinku, urządzenie rejestrujące złapie przewyższenie rzeczywiste pokonane na trasie. Oczywiście i tu są pewne przekłamania - mimo, że mój Garmin używa i pozycjonowania GPS i barometru do zapisu profilu wysokości (samo korzystanie z GPS daje małą dokładność co do wysokości, tym bardziej w terenie pół-lesistym), i mimo, że kalibruję barometr, są pewne przekłamania - Przełęcz Małastowska się skurczyła i wg moje urządzonka wjechałem tylko na 592 nie 602m npm :).
Chciałem porównać działanie obu systemów po pewnym wpisie znad morza, gdzie chłopom na odcinku 90 km wychodzi przewyższenie 1200m z liczników z GePeeSami. Fakt, że takie Kujawy nie są znów tak płaskie ale jednak - skoro mi z bikemapy w górkach na tym samym odcinku pokazuje 700m przewyższeń to coś jest nie tak...
juniorek | 08:31 poniedziałek, 25 lipca 2011 | linkuj WujekG ma rację będzie mniej więcej takie przewyższenie , własnie sprawdziłem tą traskę na mega dokładnej mapie z przewyższeniami i wyszło podobnie......
Bikemap to syf.... pokazał mi ostatnio na trasie 1200 przewyższenia , było ponad 1800
WuJekG
| 07:39 poniedziałek, 25 lipca 2011 | linkuj No to komu wierzycie - jakiejś Szwabskiej stronie, która nie pokazuje Przełęczy Małastowskiej na profilu na dobrej wysokości czy hAmerykańskiemu urządzeniu naprowadzającemu z doskonałym altimetrem barometrycznym, którego używa cały świat ? :) :) :PP
bartek9007
| 22:46 niedziela, 24 lipca 2011 | linkuj no przewyzszenie co najmniej dziwnie ;) bikemapnet dalby ze 720 tak stawiam ;).
WuJekG
| 21:13 niedziela, 24 lipca 2011 | linkuj Ja też wolę korzystać z bikemapa i jego danych, z tych samych powodów, o których piszesz - eTrex, i pewnie to samo tyczy się Garminów rowerowych, zliczają każdy hopek. Muszę spróbować jeszcze z samym altimetrem barometrycznym.
Zresztą - ważne, gdy się podaje przewyższenia, zachować przywiązanie dla jednej metody :))

pozdrowienia i kiedy gdzieś z nami pojedziesz?? :)
yeti
| 21:06 niedziela, 24 lipca 2011 | linkuj e tam oszukuje.
po prostu nie zlicza każdego metra jak gps i potem na nizinach wychodzi 1000m przewyższenia po płaskim na 150km... kretówki się nie liczą ;)
zresztą możesz zliczyć sobie przewyższenie z mapy (która też jest uproszczeniem w zależności od skoku warstwic) i do 1000m nie dobijesz.
bikemap też ma dość duży 'skok warstwicy' i dlatego wychodzi stosunkowo niskie przewyższenie, ale moim zdaniem najlepiej oddaje trudność trasy.
pzdr
WuJekG
| 19:29 niedziela, 24 lipca 2011 | linkuj Ha! - przewyższenie wyciągnąłem z wsuniętego dyskretnie w kieszeń koszulki Garmina eTrexa Summita - altimetr GPSowski+barometryczny.
Przewyższenie wpisałem specjalnie, zazwyczaj tego nie robię, żeby rozpętać rozmowę jak to bikemap oszukuje na metrach w pionie ;)
To jest jeszcze do dalszego sprawdzenia...
yeti | 19:18 niedziela, 24 lipca 2011 | linkuj no niezle :)
tylko skad Ci wyszlo takie przewyzszenie?
bedzie z polowe nizsze...
pzdr
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!