Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi WuJekG z miasteczka Kraków/Gorlice. Mam przejechane 256725.03 kilometrów w tym 3887.12 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.97 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy WuJekG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
209.50 km 3.00 km teren
07:58 h 26.30 km/h:
Maks. pr.:74.20 km/h
Temperatura:11.5
Podjazdy:3384 m
Rower:Sauron(i)

Ma9:Hr7

Czwartek, 15 marca 2018 | Komentarze 2

Arbanija-Klis-Prugovo-Gornji Muć-Zelovo-Rumin-Vrlika-Gra Vrlika(Utvrda Prozor)-Drniš-Ključ-Danilo Kraljice-Koprno-Prgomet-Seget-Trogir-Arbanjia

Wycieczka od rana pod wiatr, ale na suchych asfaltach. Potem nad Dynary nadchodzą ciężkie chmury. Nowo wyczajony podjazd na przełączkę powyżej 900m jest super, i widokowo i podjazdowo, na górze trochę trzeba zjechać utwardzonym szutrem, ale jest spoko. Zjazdy w stronę Rumina atakują widokami, zatrzymuję się co moment na fotki. A zjazd jest z tych szybkich i technicznych.
W Ruminie nie ma pekary, walę od razu na podjazd nad zaporę. Na jeziorem wychodzi słońce i łapię mocny wiatr w okolice pleców do Vrliki. Tam sklep i hore, do gradu. Oooo paaaanie, nie schodzi poniżej 11%, na końcu betonowa sztajfa krzyczy 22%. Na szczęście podwiewało w plecy.
Popasik na punkcie widokowym i jazda na kolejną przełęcz. Tu łapie mnie mocny boczny wiatr. Zjazdy z przełęczy ostrożne, no i z przerwami na fotki, dociskam z bocznymi podmuchami na tych prościutkich hopkach do Drniša. Za miasteczkiem dokładam zjazd do kanionu Čikoli niedaleko Krka (im niżej, tym więcej wiatru),  a po wyjechaniu na płaskie nie przekraczam 25kmph nawet skulony, pod mocny, czołowy wiatr. Potem są hopki po nowiutkim i wąskim asfalcie między domkami wiosek, które jechałem już dwa lata temu w deszczu. Czasem drogę zagradzają owce, czasem samochód, ale głupio zwalniać, bo okolica chroni od wiatru. Ostatnie dwie hopki niestety pod wiatr, męczone, od Prgometu dociskam końcówkę i nawet ścigam się z jakimś samochodem na zjeździe do Segetu. Dobijam do docelowego portu pół godziny przed zmrokiem.
CLIMB: max 22%

ekspresówka do Splitu dziś nawet znośna

nad Splitem i Solinem

zjazdy podwiatrakowe w stronę Prugova

turbiny znaczą końcówkę podjazdu (na Sv.Ilija)

jedna z przejechanych prostych pod górami, jak widać - ze średnim wiatrem...

Podjazd i dolinka okolicy Prugova

Kawałek gravelowego zjazdu, przygotowanego pod nowiutki asfalt

wyasfaltowana część zjazdu - do Rumina i jeziora, z Dynarami w tle

zjazd pod pasmem Svilaja

Przez drzewa przebija się niebieska tafla Peručka

most w Ruminie, flaga narodowa podpowiada jak i gdzie wieje wiatr

krajobrazy pod Svilają

przebijający się przez krzewinki zjazd ze Sv Iljii

zapora z hydroelektrownią nad Peručko Jezero


brzeg z Pasmem Svilaja

typowa droga wzdłuż Peručka

crkva Sv.Jury z garbami w tle

Właściwie ten sam postój co dwa lata temu


jazda przy skalnym murze Dynar

widoki znad jeziora są niesamowicie przyjemne

po lewej Svilaja, w głębi Vrh Dinare

nitka mojego podjazdu na stokach Golobrda, w tle zaminowane i zaśnieżone góry Svilaja ;)

ostatnia sztafja do gradu

Twierdza Prozor (albo Grad Vrlika), z lewej końcówka podjazdu

Vrlika, Peručko, okoliczne górki i mój podjazd

szosa pod Golobrdo

Pano znad Vrliki

podjazd na kolejną wyższą przełęcz

zza łąki wyłania się Vrh Dinare

Mur Alp Dynarskich z podjazdu nad ostatnią wioskę

mała kałuża (czyżby wywierzysko?) na ostatniej wysokiej przełęczy na dziś

pano na przełęcz (trochę zjadło dół drogi :P )

zakręty zjazdu z widokiem na Veliką Prominę i Velebit w oddali

ostatnie spojrzenie na śniegi

zagubione wioseczki pod górami

dalsza droga zjazdowa: serpentynka po prawej i hopkowana prosta do Drnišu

podjazd z mocno wciętego i bardzo wietrznego kanionu Čikoli

podjazd na górkę wiatrakową

czasami nie można się nie zatrzymać na wąskich dróżkach przez wioski

przedostatnia hop na na dziś - wzdłuż autostrady, w stronę Trolokve




Komentarze
WuJekG
| 09:08 piątek, 16 marca 2018 | linkuj 75% (mocnego) wiatru w twarz? nie polecam ;)
wilk
| 22:47 czwartek, 15 marca 2018 | linkuj Ja też chcę taką pogodę! :P
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!